Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!

Ogłoszenie

Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.

#1  2013-04-03 08:48:29

  Huk - Smoleńsk BULWA!

Huk
Smoleńsk BULWA!
Zarejestrowany: 2006-11-08

Współdzielenie plików po internecie - czym to ugryźć?

Witam.

Obecnie robię tak że podmontowuję sobie zasoby za pomocą sshfs - ale raz działa to szybko a raz bardzo wolno, albo wcale (zasoby udostępnia Raspberry PI - więc wolniutki sprzęt, ale obserwowałem TOP podczas przesyłania plików i nigdy nie przekracza kilku procent obciążenia). Próbowałem też dorzucać linka na swoją testową stronę www i o dziwo chodziło to znacznie lepiej. Oczywiście takie rozwiązanie niezbyt mnie realnie interesuje ;]

Pytanie co poza sshfs można użyć do takiego współdzielenie plików na odległość? Samba? NFS? Może coś innego? Najlepsze było by coś co można skonfigurować w 5 minut ;]

Z góry dzięki za info.

Pozdro.

Offline

 

#2  2013-04-03 09:18:05

  ba10 - Członek DUG

ba10
Członek DUG
Skąd: jesteś ?
Zarejestrowany: 2006-03-07
Serwis

Re: Współdzielenie plików po internecie - czym to ugryźć?

W domu/biurze samba, na odległość FTP.


"Jeżeli chcesz się nauczyć Linuksa, to pierwsze co musisz zrobić to odrzucić wszelkie przyzwyczajenia wyniesione z poprzedniego systemu. Twoja wiedza jest o tyle zgubna, że daje Ci poczucie że coś jednak wiesz — jednak w kontekście Linuksa prawdopodobnie nie wiesz jeszcze nic." Minio
Mój Blog, a później Tańczymy ;)

Offline

 

#3  2013-04-03 09:40:13

  Huk - Smoleńsk BULWA!

Huk
Smoleńsk BULWA!
Zarejestrowany: 2006-11-08

Re: Współdzielenie plików po internecie - czym to ugryźć?

A czy FTP da się jakoś podmontować aby w systemie chodzić po tym jak po zwykłej partycji? Chodzi mi tutaj zarówno o rozwiązanie pod Linuksa jak i Windos.

Ostatnio edytowany przez Huk (2013-04-03 09:40:39)

Offline

 

#4  2013-04-03 09:48:26

  lukaz1987 - Członek DUG

lukaz1987
Członek DUG
Zarejestrowany: 2008-08-12

Re: Współdzielenie plików po internecie - czym to ugryźć?

Możesz użyć rozwiązania bazującego na chmurze (owncloud).

Offline

 

#5  2013-04-03 10:04:06

  ba10 - Członek DUG

ba10
Członek DUG
Skąd: jesteś ?
Zarejestrowany: 2006-03-07
Serwis

Re: Współdzielenie plików po internecie - czym to ugryźć?

Huk napisał(-a):

A czy FTP da się jakoś podmontować aby w systemie chodzić po tym jak po zwykłej partycji? Chodzi mi tutaj zarówno o rozwiązanie pod Linuksa jak i Windos.

FTP nie służy do współdzielenia plików tylko do ich transferu czyli po prostu do ściągnia i wysyłania z serwera. Podmontować to możesz przez NFS, choć nie bawiłem się tym w windowsie. A nie możesz korzystać z czegoś w typie dropboxa ? Albo z jakiegoś system kontroli wersji ? Nie wiem co dokładnie chcesz osiągnąć.


"Jeżeli chcesz się nauczyć Linuksa, to pierwsze co musisz zrobić to odrzucić wszelkie przyzwyczajenia wyniesione z poprzedniego systemu. Twoja wiedza jest o tyle zgubna, że daje Ci poczucie że coś jednak wiesz — jednak w kontekście Linuksa prawdopodobnie nie wiesz jeszcze nic." Minio
Mój Blog, a później Tańczymy ;)

Offline

 

#6  2013-04-03 10:17:00

  Jacekalex - Podobno człowiek...;)

Jacekalex
Podobno człowiek...;)
Skąd: /dev/random
Zarejestrowany: 2008-01-07

Re: Współdzielenie plików po internecie - czym to ugryźć?

Huk napisał(-a):

A czy FTP da się jakoś podmontować aby w systemie chodzić po tym jak po zwykłej partycji? Chodzi mi tutaj zarówno o rozwiązanie pod Linuksa jak i Windos.

Można przez fuse, używając curlftpfs, zbyt cudowne rozwiązanie to to nie jest, ale dziala.
Sznurek: http://ubuntu.pl/forum/viewtopic.php?f=150&t=76423

Inna sprawa, ze hasło w ftp domyślnie nie jest zabezpieczone, trzeba to na serwerze ustawić, przy szyfrowaniu w curlftts jest trochę zabawy, i nie działa to wcale lepiej niż sshfs.

Można też postawić tunel vpn i podpiąc się do samby lub nfsa przez ten tunel.

Przy sshfs natomiast spróbuj zmienić szyfrowanie na blowfwish, powinno trochę pomóc.

I przede wszystkim zobacz, czy rurka do domu nie jest winna, u mnie nieraz net przycina, jak kilku sąsiadów zostanie "podłączonych" do sieci mailingowych czy botnetów. ;)

Pozdrawiam
;-)

Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2013-04-05 12:59:43)


W demokracji każdy naród ma taką władzę, na jaką zasługuje ;)
Si vis pacem  para bellum  ;)       |       Pozdrawiam :)

Offline

 

#7  2013-04-03 11:59:43

  dominbik - Członek DUG

dominbik
Członek DUG
Zarejestrowany: 2011-07-25

Re: Współdzielenie plików po internecie - czym to ugryźć?

dropbox ostatnio zacząłem się tym bawić. Fajne rozwiązanie tylko szkoda, że w LANie jak wrzucisz plik zamiast najpierw albo jednocześnie udostępnić reszcie komputerów w LAN to najpierw synchronizuje do serwera dropboxa przez internet a dopiero potem przez LAN do reszty komputerów. Wtedy przy dużych plikach w porównaniu do np. NFS, samby to słabe rozwiązanie. Jak tylko przez internet polecam.


http://img34.imageshack.us/img34/5092/zw9m.png http://img29.imageshack.us/img29/219/pibw.png

Offline

 

#8  2013-04-03 16:22:14

  Huk - Smoleńsk BULWA!

Huk
Smoleńsk BULWA!
Zarejestrowany: 2006-11-08

Re: Współdzielenie plików po internecie - czym to ugryźć?

Moi drodzy dzięki za odzew. Osiągnąć chcę... no cóż jakby własny dysk sieciowy - po prostu mieć dostęp do plików z domu z dowolnego miejsca. Generalnie jednak chciałem zapuszczać sobie filmy przez net i zobaczyć jak to śmiga na 1 Mbps uploadzie. Problemem nie jest sam upload, gdy wrzucam na stronkę link do jakiegoś pliku to przy pobieraniu śle ze stałą prędkością ~123 KB/s - czyli 1 Mbps jest.

Mi chodzi o coś w stylu Samby albo NFS tyle że po necie tak że wpisując przykładowo:

Kod:

\\jakas.strona.pl\dyskC

Zostanę ładnie zapytany o hasełko, po którego podaniu w Explorerze pokaże mi się zawartość lokalizacji ;]. Zależy mi żeby to działało z poziomu przeglądarek plików tak jak normalny dysk, dlatego FTP trochę średnio tutaj widzę... ale oczywiście obczaję temat ;]

Offline

 

#9  2013-04-03 16:39:40

  yossarian - Szczawiożerca

yossarian
Szczawiożerca
Skąd: Shangri-La
Zarejestrowany: 2011-04-25

Re: Współdzielenie plików po internecie - czym to ugryźć?

To może jednak ten owncloud?

Offline

 

#10  2013-04-03 16:40:19

  Graffi - Użytkownik

Graffi
Użytkownik
Skąd: Sulejówek
Zarejestrowany: 2005-10-03
Serwis

Re: Współdzielenie plików po internecie - czym to ugryźć?

a zależy Ci na dostępie z dowolnego miejsca (w sensie że jesteś poza domem ale ze swoim kompem) czy z dowolnego kompa?

ja mam OpenVPN i ssh wystawione i mi wystarcza do wszelkiego rodzaju dostępu :)
no ale jest jedno "ale", łączę się albo ze swojej nokii n900 albo z laptopa swojego

Offline

 

#11  2013-04-05 12:46:24

  Huk - Smoleńsk BULWA!

Huk
Smoleńsk BULWA!
Zarejestrowany: 2006-11-08

Re: Współdzielenie plików po internecie - czym to ugryźć?

Dzięki za info.

@Graffi:

Chodzi mi o dostęp z kompa z Windosem lub Linuchem, na zasadzie - montuję zasób zdalny tak jak dysk twardy i działam na nim jakby to był dysk, dlatego działanie przez FTP średnie mi się podoba.

Niemniej jednak sprawa się rozwiązała - SSHFS nic nie psuł, okazało się że @Jacekalex dobrze gadał żeby sprawdzić łącze, a raczej router ;] . Wspaniały Netia Spot działał od 40 dni bez resetu i stąd raz słał 128 KB/s, żeby za chwilę to było 0 KB/s za chwilę 10 KB/s za chwilę znowu 128 KB/s itd. Po restarcie zapuściłem film przez net i spokojnie obejrzałem - a transfer nie spadał poniżej 120 KB/s :]

Jak na razie więc zostanę przy sshfs - narzut jest niewielki, a bezpieczeństwo danych i przenośność na bardzo fajnym poziomie.

Jeszcze raz dzięki wszystkim za info.

Pozdro.

Offline

 

#12  2013-04-05 13:07:02

  Jacekalex - Podobno człowiek...;)

Jacekalex
Podobno człowiek...;)
Skąd: /dev/random
Zarejestrowany: 2008-01-07

Re: Współdzielenie plików po internecie - czym to ugryźć?

Wspaniały Netia Spot działał od 40 dni bez resetu i stąd raz słał 128 KB/s, żeby za chwilę to było 0 KB/s za chwilę 10 KB/s za chwilę znowu 128 KB/s itd. Po restarcie zapuściłem film przez net i spokojnie obejrzałem - a transfer nie spadał poniżej 120 KB/s :]

Tobie na DSLu się stablinego łącza do domu zachciewa?
Marzyciel ;)

Ja mam rurkę z wysyłaniem formalnie 2 mbit, ale od czasu do czasu cuda na rurce się dzieją, a sama rurka nie ma nic wspólnego z DSLem i analogowymi łączami, wszystko chodzi na skrętce, aż do światłowody.

W każdym razie, choć obecnie mam pppoe, to jak jakiś okoliczny komp "podłączy się" pod bootneta, i zaczyna srać pakietami UDP lub ICMP, to potrafi zapchać wszystkie switche po drodze, i net zaczyna zdychać.
A biorąc pod uwagę, jakie sytemy pracują w okolicy, takie jaja się dzieją co najmniej 2 razy w tygodniu.

W porównaniu z DSL Netii czy Tepsy moja rurka to i tak jest okaz stabliności. ;)

Pozdrawiam
;-)

Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2013-04-05 13:09:42)


W demokracji każdy naród ma taką władzę, na jaką zasługuje ;)
Si vis pacem  para bellum  ;)       |       Pozdrawiam :)

Offline

 

#13  2013-04-06 01:32:39

  Huk - Smoleńsk BULWA!

Huk
Smoleńsk BULWA!
Zarejestrowany: 2006-11-08

Re: Współdzielenie plików po internecie - czym to ugryźć?

@Jacekalex:

Nie wiem jak u innych, ale w moich okolicach net chodzi (o dziwo) bardzo stabilnie - największe wahania jakie zaobserwowałem by rzędu 10% i to na krótką metę, więc nie przesadzajmy.

Wiadomo że infrastruktura (jakość kabli) to jedno - obciążenie sieci to co innego. Choćbym tutaj miał przesył po fali laserowej, to przy przeciążonej sieci będzie dupa nie transfer i z tym się liczę, ale w tym konkretnym przypadku winny był router Netii - od czasu restartu upload chodzi jak złoto, stabilne 120 KB/s ;]

Pozdro.

Offline

 

#14  2013-04-06 02:41:03

  Jacekalex - Podobno człowiek...;)

Jacekalex
Podobno człowiek...;)
Skąd: /dev/random
Zarejestrowany: 2008-01-07

Re: Współdzielenie plików po internecie - czym to ugryźć?

To masz szczęście,
W mojej okolicy Tepsa i Netia to są takie dwa małe horrory, ktore mają różne oblicza, np czasami net siada, zazwyczaj około godziny 17-19 (Netia na kalbu TPSA), po większej burzy kolejka Liveboxów z rozradowanymi właścicielmi stoi i klnie na czym świat stoi w każdym telepunkcie, a swoje przejścia z netem od Netii na kablu Netii też jeszcze pamiętam.
Netiaspot to też niezwykle "udane" urządzenie.

Pozdro


W demokracji każdy naród ma taką władzę, na jaką zasługuje ;)
Si vis pacem  para bellum  ;)       |       Pozdrawiam :)

Offline

 

#15  2013-04-06 11:22:13

  Huk - Smoleńsk BULWA!

Huk
Smoleńsk BULWA!
Zarejestrowany: 2006-11-08

Re: Współdzielenie plików po internecie - czym to ugryźć?

@Jacekalex:

No co prawda u mnie (o dziwo - na WSI ;] ) problemów nie ma (odpukać), ale już w Katowicach (tak, KATOWICACH tym jednym z największych miast w Polsce), w firmie (odległość od Spodka w linii prostej jakiś 1 KM więc centrum) mamy łącze od TP i chodzi to w cały świat, potrafi siadać w nieprzewidywanych momentach itd.  tak że wiem o czym prawisz ;]

Niemniej jedna uwaga - odnośnie burzy, jak ludzie są na tyle głupi że podczas wyładowań nie odłączają kompa i routera od prądu i sieci to kij im w oko (za przeproszeniem), cięzko tutaj winić Netie, TP czy UPC. Wiem że ktoś zaraz rzuci że odłączanie nie daje 100% gwarancji - ok, ale daje 95%, jakoś mi nie żal ludzi którym pali się ich super plazma TV za 6000 zł bo w burze MUSIELI obejrzeć ten serial/mecz.film/wpiszCoChcesz ;]

Pozdro.

Offline

 

#16  2013-04-06 12:46:33

  Pavlo950 - człowiek pasjonat :D

Pavlo950
człowiek pasjonat :D
Zarejestrowany: 2012-02-20
Serwis

Re: Współdzielenie plików po internecie - czym to ugryźć?

W mojej dziurze jest monopolista na kablówkę (TV + net + telefon stacjonarny) i muszę przyznać - mimo, że nie najtaniej - net działa bardzo stabilnie.

Offline

 

#17  2013-04-06 12:50:57

  Jacekalex - Podobno człowiek...;)

Jacekalex
Podobno człowiek...;)
Skąd: /dev/random
Zarejestrowany: 2008-01-07

Re: Współdzielenie plików po internecie - czym to ugryźć?

Huk napisał(-a):

@Jacekalex:

No co prawda u mnie (o dziwo - na WSI ;] ) problemów nie ma (odpukać), ale już w Katowicach (tak, KATOWICACH tym jednym z największych miast w Polsce), w firmie (odległość od Spodka w linii prostej jakiś 1 KM więc centrum) mamy łącze od TP i chodzi to w cały świat, potrafi siadać w nieprzewidywanych momentach itd.  tak że wiem o czym prawisz ;]

Niemniej jedna uwaga - odnośnie burzy, jak ludzie są na tyle głupi że podczas wyładowań nie odłączają kompa i routera od prądu i sieci to kij im w oko (za przeproszeniem), cięzko tutaj winić Netie, TP czy UPC. Wiem że ktoś zaraz rzuci że odłączanie nie daje 100% gwarancji - ok, ale daje 95%, jakoś mi nie żal ludzi którym pali się ich super plazma TV za 6000 zł bo w burze MUSIELI obejrzeć ten serial/mecz.film/wpiszCoChcesz ;]

Pozdro.

Kilometr od Spodka masz osobną centralę tepsy i dość nową instalację.
Dlatego jakoś to działa.
Dla porównania w Gliwicach jest już dużo gorzej, choć też niby jest centrala na miejscu.


W demokracji każdy naród ma taką władzę, na jaką zasługuje ;)
Si vis pacem  para bellum  ;)       |       Pozdrawiam :)

Offline

 

#18  2013-04-11 23:37:31

  seler - Użytkownik

seler
Użytkownik
Zarejestrowany: 2012-05-15

Re: Współdzielenie plików po internecie - czym to ugryźć?

Jeśli chodzi o współdzielenie plików, to pewien Czech udostępnił właśnie źródła do narzędzia podmontowującego zasoby mega.co.nz na linucha - megatools. 50GB free spejsu nie w kij dmuchał. Może będzie w sam raz na domowy backup multimediów w rodzaju zdjęć etc?

http://megatools.megous.com/
https://github.com/megous/megatools

Ostatnio edytowany przez seler (2013-04-11 23:38:10)


a to feler westchnął seler

Offline

 

Stopka forum

Powered by PunBB
© Copyright 2002–2005 Rickard Andersson
Nas ludzie lubią po prostu, a nie klikając w przyciski ;-)