Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Strony: ◀ 1 … 13 14 15 16 17 … 24 ▶
Ale Ciebie nie pytałem. Ja to odebrałem źle, na zasadzie: teraz jestem gdzie indziej i się wypchajcie. Chodzi o to że przekaz słów: to tez taka polska tradycja deprecjonuje w ogóle polską tradycję. Wiem, mamy wady - jak każdy kraj i narodowość, więc albo poczuwam się do tej narodowości, albo się nie odzywam.
Odebrałem to jako taką ukrytą pogardę. Przykre.
Offline
Bodzio napisał(-a):
Że grzecznie zapytam - gdzie wtedy byłeś ?
napieprzał pałą element antysocjalistyczny ;)
Offline
mnie nie bylo jeszcze wtedy na swiecie, a wtedy jak bylem to czolgi ktore walily na krakow przez moja wies nie budzily we mnie strachu tylko fascynacje (nie wiele z tego rozumialem co sie dzialo, nie bylo neta, telewizja byla panstwowa)
no i moj ojciec byl partyjny (nie mam mu tego za zle mial swoje powody widocznie - zreszta wielu mialo, dobry z niego chlop i nikomu krzywdy nie zrobil).
to tyle na ten temat.
ps: a pala to raz dostalem, po festynie w muzeum lenina w poroninie.
a wy dostaliscie, wrogowie socjalistycznego ladu?? ;-).
Ostatnio edytowany przez pink (2012-02-09 16:58:04)
Offline
Jacekalex - tutaj nie chodzi o przekazywanie czy zbywanie się jakichś praw do czegokolwiek, tylko o fakt, że ktoś wypełnia czyjąś wolę i tym samym nie może być twórcą - albo się coś tworzy albo się wypełnia czujesz polecenia, nie można jednocześnie tworzyć czegoś według swojego upodobania i wypełniać zarazem czyichś instrukcji co do, tego jak przyszły produkt ma wyglądać - to chyba oczywiste. Tworzenie to jest przejaw własnej inwencji. Robotnik, którego zatrudniłem, miał budować tak jak ja mu mówiłem, tutaj nie było żadnej dowolności z jego strony i tak samo jego zdanie na temat tego, czy krzywa ściana jest lepsza i mi się bardziej przyda, było bez znaczenia. On po prostu robił to co ja chciałem i za to dostawał wynagrodzenie, nic ponad to.
Offline
Bodzio napisał(-a):
Ale Ciebie nie pytałem. Ja to odebrałem źle, na zasadzie: teraz jestem gdzie indziej i się wypchajcie. Chodzi o to że przekaz słów: to tez taka polska tradycja deprecjonuje w ogóle polską tradycję. Wiem, mamy wady - jak każdy kraj i narodowość, więc albo poczuwam się do tej narodowości, albo się nie odzywam.
Odebrałem to jako taką ukrytą pogardę. Przykre.
Ja natomiast poczuwam do narodowości polskiej, i uważam, że deprecjonowanie roli czy choćby pojęcia Naród, stawiając nad nim np Państwo (bez refleksji, kto kiedy je zbudował i sprawił, że powstało i istnieje, czy mówiąc językiem z ACTY, kto ma do niego prawa autorskie).
Wiem, że mnie nie pytałeś, ale widzę tutaj osoby (m.in te, które pytałeś), a którym - odnoszę takie subiektywne wrażenie, wydaje się, że ja się z jajka wyklułem wczoraj, albo dwa dni wcześniej.
I też muszę im przypomnieć, że conieco na tym świecie żyję, i conieco na nim widziałem, nie tylko w TVN.
Co do pojęcia naród czy tradycja, to mogę dyskutować o wadach mojego Narodu, ale bez oderwania od zalet i osiągnięć tego Narodu.
Jego wad (pod względem ważności tychże) mogę wymienić więcej, niż ktokolwiek z obecnych na forum.
Bo każdy naród ma zalety i wady, każdy ma w historii białe i czarne karty.
I każdy Naród lepiej lub gorzej istniał, istnieje i istniał będzie, czy ktoś to dostrzega,czy woli tego nie dostrzegać, czy może uważa to za jakiś fakt niestotny.
Pozdrawiam
;-)
Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2012-02-09 17:32:21)
Offline
Jacku - nie zrozumiałeś. Ty i ja i wielu innych jesteśmy TU. Razem klepiemy tę biedę i walczymy z tymi ułomnościami. Z daleka jednak łatwo krytykować.
EOT
Offline
Ja nie widzę adresów IP duszyczek, więc może dlatego piszesz,że nie zrozumiałem, natomiast w niektórych przypadkach przypomina mi się takie stare przysłowie:
"nie pamięta wół, jak cielęciem był"
Jeśli natomiast ktoś chciałby zajrzeć np do Londynu, to znajdzie tam 3 różne polskie emigraje:
2 współczesne, Polaków na emigracji, i Europejczyków urodzonych w Polsce.
1 historyczna, rodziny tych Polaków, którzy po 1944 z róznych powodów nie mogli do Polski wrócić, choć walczyli o to, żeby była wolna i niepodległa.
Ta trzecia grupa jest o tyle dziwna, że są w niej praktycznie wyłącznie Polacy, choć wielu nie ma w ogóle polskiego obywatelstwa, dotyczy to również osób młodszych ode mnie, pochodzących z tej emigracji.
W dodatku Ci Ludzie mają jakąs taką fobię, że mylą Polskę z Europą, i potrafią zapytać "jak to, to Polska jest w Azji? przecież zawsze była jest i będzie w Europie, a Polski Naród nie jest ani mniej ani bardziej europejski niż np Francuski, Włoski czy Brytyjski, za to znacznie bardziej niż Niemiecki" :D
Pozdro
;-)
Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2012-02-09 18:02:18)
Offline
wy TU a my TAM to nie jest zaden argument, masz paszport mozesz jechac gdzie chcesz twoj wybor to nie PRL, jak myslisz ze byc tam to znaczy tu jest latwo to sie mylisz, a ulomnosci sa wszedzie.
ps. to nie jest wcale tak daleko jak myslisz.
Offline
@pink
Stare przysłowie powiada:
"punkt widzenia zależy od punktu siedzenia",
zupełnie, jak w kinie :D
Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2012-02-09 18:06:46)
Offline
pink napisał(-a):
wy TU a my TAM to nie jest zaden argument, masz paszport mozesz jechac gdzie chcesz twoj wybor to nie PRL, jak myslisz ze byc tam to znaczy tu jest latwo to sie mylisz, a ulomnosci sa wszedzie.
ps. to nie jest wcale tak daleko jak myslisz.
Rzeczywiście nie daleko - tym bardziej daleko. Irlandia (Dublin) to tylko... dla niektórych aż dwie godziny samolotem
To jest argument, bardzo mocny argument.
napisałeś: to tez taka polska tradycja ????
gdybyś napisał: to tez taka nasza tradycja ???? to złego słowa bym nie powiedział.
A tak odcinasz się od nas, naszych wad + wszystkie wyżej cytowane przeze mnie argumenty
Offline
lapiesz mnie za slowa, i poza tym celowo na koncu dalem znak zapytania.
nasza, wasza, mojsza, najmojsza.
moje dzieci urodzily sie tu ale paszporty maja polskie to chyba o czyms swiadczy.
Offline
Offline
Nie bijcie mnie - ja nie jestem polakiem i dla mnie nie istnieją "narody"- dla mnie istnieją po prostu ludzie, pojedyncze jednostki, z którymi mogę wejść w interakcję :] Idioci są wszędzie i "narodowość" nie ma tu nic do rzeczy... A jeżeli już uznajecie się za jakąś grupę społeczną na podstawie miejsca urodzenia na określonym obszarze, sztucznie podzielonym granicą, to chyba w tej chwili powinniście się zwać europejczykami - polak i niemiec 2 bratanki :D
Offline
no, sie chyba troche zagalopowales morfik.
tak pieknie to to chyba nie wyglada, bo jednak sa miedzy ludzimi zamieszkujacymi okreslone krainy geograficzne, znaczace roznice w metalnosci, kulturze, nie wspomne o jezykach.
Z przyjemnością przytoczę za swoim słownikiem etymologicznym pochodzenie nazwy Polska. Historycznie nazwa Polska jest regularnym przymiotnikiem rodzaju żeńskiego utworzonym od rzeczownika pole. Dziesięć wieków temu na wielkich obszarach nad Wartą i Gopłem mieszkała ludność, której głównym zajęciem była uprawa roli.
i tak jest w calej europie zapewne.
to nie granice czynia nas Polakami.
Ostatnio edytowany przez pink (2012-02-09 22:44:34)
Offline
morfik nie fajnie. co by powiedział dziadek jakby to zobaczył
Ostatnio edytowany przez dominbik (2012-02-09 23:10:03)
Offline
łotwa wstrzymała ratyfikację ACTA
Offline
rychu napisał(-a):
łotwa wstrzymała ratyfikację ACTA
Sąsiedzi ratują nam tyłek ;)
Offline
niech wstrzymują, to i u nas nie będzie, za to Domek yyyy Barack będzie miał zagwozdke jaką teraz nazwę nadać, żeby były cztery litery i kończyło się na "A" ;)
Offline
pink napisał(-a):
nie wspomne o jezykach.
Ja potrafię rozmawiać w PL i enUS, to czyni mnie kim? Język jest tylko i wyłącznie po to, by 2-óch i więcej ludzi mogło się ze sobą komunikować, nic ponad to... I to, że mówię w waszym języku nic nie oznacza, tak samo jak mówienie w eng. No może poza tym, że mam większą grupę ludzi, z którymi jestem w stanie porozmawiać. No i może by nie znaleźć się w takich sytuacjach :D - http://www.youtube.com/watch?v=VIfUo91ZrFQ
Swego czasu poznałem nawet sporo ruskich, zajebiści ludzie:)
pink napisał(-a):
i tak jest w calej europie zapewne.
to nie granice czynia nas Polakami.
A co ciebie czyni polakiem? Uprawa krzaczków :D? Nigdzie indziej na świecie nikt grządek nie podlewa?
http://www.youtube.com/watch?v=anqGtsl29R0 - oni to muszą się dopiero czuć polakami :)
dominbik napisał(-a):
morfik nie fajnie. co by powiedział dziadek jakby to zobaczył
A co miałby powiedzieć?
Offline
morfik napisał(-a):
A co ciebie czyni polakiem? Uprawa krzaczków :D? Nigdzie indziej na świecie nikt grządek nie podlewa?
Moje pochodzenie,moje poczucie narodoowe.
Moja tożsamość.
Mój język itd.
Jakoś umiemy sie wyprzeć wszelkich wartości jeśli nam wszystko wolno.
Kiedy jest inaczej to wszystko wraca i potrafimy o to walczyć.
Choćby strajk dzieci
Offline
Wiecie, dlaczego np w Poznaniu co roku jest międzynarodowa wystawa psów rasowych, w wielu innych miastach polskich też, w miastach całej Europy też sa, ale nikt nigdzie nie robił międzynarodowej wystawy kundli (czy raczej psów wielorasowych).
Otóż do żadnego narodu poza swoim własnym nie da się przystapić z własnej woli, bez zgody jakichś władz czy urzędów emigracyjnych.
A na całym świecie, we wszystkich państwach człowiek jest kategoryzowany, jako narodowość, niezależnie, czy to Magdeburg, Kabul czy Tokio, czy Sydnej, czy choćby Nowy Jork.
Bez narodowości człowiek jest, jak ten kundel na wystawie psów rasowych.
Dzisiaj, w XXI wieku, i za 300 lat nic się w tej kwestii nie zmieni.
Swiat po prostu taki jest, każdy człowiek do zrozumienia świata potrzebuje go skategoryzować, i jak widzi kogoś mówiącego innym językiem, o innych obyczajach, to pierwsze pytanie jest o narodowość.
Również w Europie, podatki i normy na średnicę gruszki są ustalane przez Komisję Europejską, pozory demokracji ma sprawiać Parlament Europejski, ale kiedy zaczyna sie kryzys w strefie euro, to nie ma ani KE ani PE, ratować strefę euro muszą państwa narodowe.
A kiedy pod stołem w KE i PE wędruje po cichu ACTA, to potrzebne są Wikileaks i hakerzy z Anonymous, żeby Europejczycy się dowiedzieli, co Bruksela im szykuje.
Pozdro
;-)
Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2012-02-10 14:26:47)
Offline
enUS a co to, spotykam wielu ludzi z us i jakos sie z nimi dogaduje w en, masz skrajne poglady, skoncentrowane na wlasnym widzimisie (megalomania tak zwana) wlasnie takie drobiazgi na to wskazuja.
a co czyni mnie polakiem jast bardzo subiektywne.
kazdego czyni co innego, ciekaw jestem co ciebie czyni europejczykiem.
ps: prosty przyklad, mozesz nie interesowac sie sportem, ja troche tak i nie wiem czemu ale sie ciesze jak Justyna Kowalczyk wygrywa
z Marie Bjorngen a Kamil Stoch z Andreasem Koflerem, rownie bym sie cieszyl jak by UE jako calosc wygrywala w rankingach rozwoju gospodarczego z Chinami, jak by do UE weszly inne kraje slowianskie lacznie z rosja (jak kolwiek mialo by sie to nazywac)
bo zgoda buduje, niezgoda rujnuje jak mowi stare polskie przyslowie.
dla tego szlag mnie trafia jak angole twierdza ze lepiej bedzie im wyjsc z UE, ale na temat angli to sie nie wypowiadam wiecej bo sie nie chce denerwowac (przez stulecia knuli i nastawiali jednych przeciwko drugim aby cos dla siebie ugrac).
Ostatnio edytowany przez pink (2012-02-10 09:47:57)
Offline
Ja nie wiem czy mozna to nazwać skrajnymi poglądami.
Wg mnie jest to normalna postawa.
Skrajnością było by
Deutschen I Deutschland, Deutschland über alles
czyli w tym przypadku Polska Polska ponad wszystko.
Ja mam to szczęście mieszkać na pograniczu Wielkopolski ,opolskiego i łódzkiego.
Kiedys była to granica zaborów i różne zawieruchy przez ten region przechodziły.
Dlatego przynależność narodowa jest dla mnie tak ważna.
Z drugiej zaś strony zawsze żyliśmy w symbiozie i tak modnej ostatnio tolerancji z innymi narodami.
Nie brak u nas Ślązaków, repatriantów zza Buga Niemców kiedyś żydów itd.
Nigdy nie było na tym tle jakichś konfliktów.Nawet w czasie okupacji rodowici Niemcy udzielali nam pomocy,schronienia gdy była jakaś akcja represjonowania.
Zawsze od pokoleń się potrafiliśmy dogadać.
Offline
O tej narodowosci i państwie czasem dyskutujecie jak dzieci.
Otóż, jakby spojrzec na historię ostatnich 200 lat, i sprawdzić, ile lat istniało w tym czasie państwo polskie, a ile lat w tym okresie istniał naród polski, to ciekawe, jakie będą z takiego porównania wnioski.
A najciekawszea jest linia polityczna prezentowana w GW/TVN, o wyższości państwa nad narodem, kiedy to nie kto inny, ale właśnie to państwo zaczyna się zwijać na naszych oczach.
Zaczyna likwidować Sądy Rejonowe, Urzędy Pocztowe, liwiduje Szkoły, ogranicza ilosć pociagów kursujących po kraju i punktów całodobowej pomocy medycznej, a za chwilę zacznie likwidować Szpitale Powiatowe.
Kiedy to państwo zdycha na naszych oczach, zaczyna sie zwijać, i nie potrafi sobie poradzić z żadnym problemem, nawet najprostszym.
Kiedy kilka lat temu wskutek oblodzenia rozlecialy się linie zasilające i bez prądu był min Szczecin, to się okazało, że to Państwo nie potrafi nawet zając się utrzymaniem w należytym stanie strategicznej sieci energetycznej.
I takie państwo maiło by być ważniejsze, od czegokolwiek.
A już ważniejsze od jakiegokolwiek narodu.
Kiedy to państwo utonie w durnocie i maraźmie ( jest na prostej drodze w tym kierunku), to ciekawe, co po nim zostanie.
I oby się nie okazało, że tylko Naród, biedny, zdezorientowany i wkurzony.
Pozdro
;-)
Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2012-02-10 10:55:31)
Offline
dlatego europa federacyjna ma ses, decentralizacja wladzy.
a narody i tak pozastana narodami nawet bez granic.
w sumie o ile prostsze bylo by gdyby wszyscy mogli sie porozumiewac bez barier jezykowych, esperanto bylo piekna idea niestety jak dotad utopijna.
Ostatnio edytowany przez pink (2012-02-10 11:30:54)
Offline
Strony: ◀ 1 … 13 14 15 16 17 … 24 ▶