Forum Debian Users Gang

Linux na serwerze różni się znacząco niż linux na desktopie -- w tym pierwszym przypadku ogromną rolę odgrywają użytkownicy i za ich sprawą ograniczenie praw dostępu do części systemu. Na desktopie zaś zwykle masz jednego usera, który ma pełen dostęp do root'a. Operowanie na systemie w tych obu przypadkach różni się ogromnie. Jeśli instalujesz jakieś środowisko graficzne,  to skrypty dostarczane w pakietach odpowiednio konfigurują system globalnie -- bo po to właśnie takie środowisko się instaluje. W debianie masz system alternatyw i po zainstalowaniu czegoś (nie tylko środowiska graficznego), coś musi zostać ustawione jako domyślne, zwykle to co user zainstalował. Gdy user instaluje więcej rzeczy, to ma więcej alternatyw i je sobie ustawia przez ten mechanizm wedle uznania i to wszystko co jest wymagane od usera. Tworzenie pliku ~/.xinitrc ma sens jedynie wtedy, gdy konfiguracja Xorg'a dostarczana w pakietach nie podoba się użytkownikowi. Nie musi wtedy przepisywać całej globalnej konfiguracji, np. usuwać/zmieniać skryptów obecnych w /etc/X11/Xsession.d/ i może sam sobie wszystko poukładać. To twoje rozwiązanie, by przekopiować zawartość pliku /etc/X11/xinit/xinitrc do ~/.xinitrc jest pozbawione sensu w tej sytuacji. Gdyś sobie utworzył czysty plik i odpowiednio go uzupełnił, to by była inna bajka. Jeśli masz zamiar korzystać z pliku /etc/X11/xinit/xinitrc , to nie twórz go w ~/.xinitrc  , bo to nie tak ma działać, a dodatkowe nadpisywanie konfiguracji w kolejnych częściach sytemu komplikuje tylko cały proces jego startu, czego efektem mogą być późniejsze błędy i nieporozumienia, które mogą nie być oczywiste na pierwszy rzut oka. Dlatego powinno się upraszczać konfigurację tam gdzie jest to tylko możliwe. A w tym przypadku, system alternatyw jest drogą, którą powinno się podążać.

fnmirk napisał(-a):

Zacząłem to czytać i przepraszam, nie mam zamiaru czytać całości.

Jeśli nie masz zamiaru czytać, to po co odpowiadasz? xD

fnmirk napisał(-a):

Jeżeli Ty patrzysz na system ze swojej perspektywy.

Ja patrzę na swoje systemy zawsze ze swojej perspektywy. Na inne systemy staram się nie patrzeć w ogóle — mam za słabe nerwy. xD

fnmirk napisał(-a):

Nie bierzesz pod uwagę tego, że nie każdy się zagłębia w system tak jak Ty.

Ja biorę pod uwagę jedynie to, co ktoś pisze w danym wątku — jeśli ktoś chce uruchamiać xserver via startx i korzystać z openbox'a, to by nie zagłębiać się zbytnio w struktury systemu (i konfigurację z tym związaną) ma system alternatyw, który mu umożliwia w prosty i łatwy sposób konfigurację tego aspektu pracy systemu.

fnmirk napisał(-a):

Ty psując pliki systemowe globalne, poradzisz sobie. Inny użytkownik niekoniecznie.

Ja nic nie psuję. Gdybyś przeczytał to co napisałem wyżej, wiedziałbyś, że korzystanie z globalnej konfiguracji na systemie w którym jest jeden user nie różni się w zasadzie niczym od przeniesienia tej konfiguracji do katalogu domowego takiego usera, no za wyjątkiem braku ochrony konfiguracji przed przypadkowymi/nieświadomymi zmianami i problemami związanymi z przepisywaniem/nadpisywaniem ustawień w kilku dodatkowych miejscach, co gmatwa niesamowicie i czyni mniej przejrzystym cały proces konfiguracji.

fnmirk napisał(-a):

PS Tak na marginesie, to długie teksty wygodniej się czyta kiedy są podzielone na akapity (paragrafy).

Ja te teksty piszę dla siebie, a nie dla kogoś, głównie po to by spisać te ważniejsze rzeczy z riserczu, który sobie przeprowadzam zgłębiając dany temat. xD Takie zwyczajne morfikowe zapiski. W tych tekstach chodzi głównie o to, bym to ja mógł się w nich połapać i odszukać informacje, które sobie w nich zapisałem. A jak ktoś przy tym skorzysta to dobrze dla niego. xD

mark napisał(-a):

Głupio mi iż mój post-problem wywołał tę małą scysję.

E tam, to norma. xD

Co do samego dpi, to w końcu w logu xorg'a masz ten dpi, który ustawiłeś?

fnmirk napisał(-a):

morfik osłabiasz mnie. Skoro to napisałeś dla siebie to dobrze, że nie przeczytałem drugiego tekstu też, tylko ostatni akapit. Ale skoro coś publikujesz to bierz za to odpowiedzialność.
Skończyłem i dalsze Twoje teksty, dla siebie, mnie już nie interesują w tym temacie.]

A bo ci chodziło o post #26 — nawet bym nie przypuszczał, że pijesz do tego kawałka tekstu. xD Myślałem, że chodzi ci o mój artykuł, który został podlinkowany w pierwszym wpisie. No to teraz przynajmniej wiem WTF, choć nadal tego nie rozumiem. xD Tak czy inaczej, jeśli nie potrafisz się pogodzić z faktem, że ktoś może mieć inne zdanie czy opinię na dany temat, to nie wchodź z kimś takim w dyskusję...

Bodzio, bez obaw, wszystko pod kontrolą z mojej strony. Napisałem o tym wcześniej.

Ostatnio edytowany przez fnmirk (2021-08-10 11:26:34)