Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Strony: ◀ 1 … 5 6 7 8 9 … 49 ▶
Wątek Zamknięty
uzytkownikubunt napisał(-a):
Mathematician: Is Our Universe a Simulation?
Matematyk Edward Frenkel w NYT napisał teorię, że Wszechświat jest symulacją komputerową. Jeśli znajdujemy prawa natury, które dziwnym trafem dają się opisywać matematyką, to tak naprawdę prowadzimy inżynierię wsteczną kodu Wszechświata. Filozof Nick Bostrom mu wtóruje. Mówi, że jeśli są możliwości dla ludzi, by tworzyli symulacje to je będą robić. To spowoduje, że będzię więcej Wszechświatów-symulacji, niż Wszechświatów-niesymulacji. Statystycznie rzecz biorąc, jest większe prawdopodobieństwo, że żyjemy w symulacji niż nie. Pytanie, czy jest możliwość empirycznego sprawdzenia hipotezy i podobno odpowiedzią na to pytanie jest: tak. W ostatnim referacie pt. "Constraints on the Universe as a Numerical Simulation" fizycy Silas R. Beane, Zohreh Davoudi and Martin J. Savage przedstawili prawdopodobną metodę detekcji czy nasz świat jest rzeczywiście symulacją. Założenie jest takie: wszyscy kolejni twórcy symulacji używają częście z technik, które obecni naukowcy używają do tworzenia symulacji, z tymi samymi ograniczeniami. Przyszłe symulacje, będą przedstawiać świat na matematycznej przestrzeni lub siatce, składających się z punktów i linii. Lecz symulacje generują małe, lecz charakterystyczne anomalie - pewne rodzaje asymetrii, i fizycy sugerują że bliższe przyjrzenie się promieniowaniu kosmicznemu może odkryć podobną asymetrię. Jeśli tak się stanie, to oznacza że możemy, ale nie musimy, być w czyjejś symulacji komputerowej.
Dzieci Matrixa ?
Offline
to co nieba niema tylko później do /dev/null albo free(czlowiek); ? ciekawa ta teoria, ale nie podoba mi się.
Offline
ale to już było u Wachowskich wszystko..PLAGIAT!
Offline
dominbik napisał(-a):
to co nieba niema tylko później do /dev/null albo free(czlowiek); ? ciekawa ta teoria, ale nie podoba mi się.
Nie bój żaby, choćby nieba nie było w ogóle, piekło jest zawsze, i to tam właśnie znajdziesz najwięcej znajomych. ;)
W niebie za to będzie w najlepszym razie diabelnie dużo pustego miejsca ;P
Offline
Bodzio napisał(-a):
Dzieci Matrixa ?
Pierwsze co przyszło mi na myśl to Trzynaste piętro, a nie Matrix. Matrix był spoko, ale mówi zupełnie o czymś innym. Ten kto widział 13th Floor wiem o czym mówię, a tym, którzy nie widzieli, bardzo polecam i pragnę zwrócić uwagę, że to raczej tym filmem się naukowcy inspirowali ;)
menel napisał(-a):
ale to już było u Wachowskich wszystko..PLAGIAT!
Uważam matrixa za film dobry i swego rodzaju przełom, lecz j/w to nie ich filmu plagiat + oni sami się "inspirowali" innymi dziełami. IMHO Matrix był udaną i wydaną ogromnym przepychem syntezą tego co najlepsze w SF z lat poprzednich. No i mówię tylko o pierwszej części, bo potem tylko w dół szło.
A teoria bardzo zmyślna, ale... to tylko teoria :P
Ostatnio edytowany przez caro_cenzura (2014-02-17 07:12:47)
Offline
Ja widziałem i generalnie podzielam tego typu pomysł, tylko bez ingerencji, choć w sumie to parę razy mi się zdarzyło budzić w dziwnych miejscach i się zastanawiałem co ja tam robię xD A na sam pomysł symulacji na wzór tej komputerowej to ja wpadłem już wieki temu, i ja ten pogląd mam nieco bardziej rozbudowany, bo według mnie wszystko składa się z informacji, bez znaczenia czy są to ludzkie myśli czy ludzkie ciało. I przyjdzie kiedyś taki dzień, że będzie można zgrać dane z mózgu na pendrive. :] Się doprodukuje do tego nowy nośnik (mózg-like) i będzie można tam zrestorować tożsamość, tylko trzeba będzie dbać o w miarę aktualny backup danych. xD A kiedy człowiek nauczy się backupować swój mózg, stanie się nieśmiertelny. :]
Offline
Offline
morfik napisał(-a):
A kiedy człowiek nauczy się backupować swój mózg, stanie się nieśmiertelny. :]
Człowiek nigdy nie stanie się nieśmiertelny, nawet jeśli Twoja wizja się sprawdzi. Jeśli nawet opisałbyś szansę na zniszczenie wszystkich kopii backupu przez długi okres czasu np. 1 milion lat jakąś stałą, małą liczbą np. 0,00001% to w nieskończenie długim czasie szanse na zniszczenie wszystkich kopii backupu chociaż raz wynosiłyby 100%.
Chociaż przedłużenie życia chociaż do tego tysiąca lat bardzo by mnie uradowało.
Ostatnio edytowany przez uzytkownikubunt (2014-02-17 10:40:56)
Offline
znów bajdurzycie panowie;)
caro_cenzura napisał(-a):
Uważam matrixa za film dobry i swego rodzaju przełom, lecz j/w to nie ich filmu plagiat + oni sami się "inspirowali" innymi dziełami
głównie na tym:
morfik napisał(-a):
parę razy mi się zdarzyło budzić w dziwnych miejscach i się zastanawiałem co ja tam robię..
na moje to nie matrix tylko bezpośrednie skutki;)
morfik napisał(-a):
I przyjdzie kiedyś taki dzień, że będzie można zgrać dane z mózgu na pendrive
Ostatnio edytowany przez menel (2014-02-17 10:47:16)
Offline
Co do przeliczania ilości informacji w mózgu na bajty to bym był ostrożny. Jeszcze niedawno uważano, że mózg człowieka składa się z 100 mld neuronów i 1 bln glejowych, a okazało się że jest ich dużo mniej.
Offline
morfik napisał(-a):
I przyjdzie kiedyś taki dzień, że będzie można zgrać dane z mózgu na pendrive
Coś takiego zostało opisane w cyklu o Takeshim Kovacsie autorstwa Richarda K. Morgana. Digitalizowana świadomość znajdująca się w stosie korowym, osadzonym w kręgosłupie. Po śmierci ciała (powłoki), stos korowy był wkładany do nowego. Niestety digitalizowana świadomość miała swoje wady: podatność na wirusy, na ataki hackerów itp.
Ostatnio edytowany przez krasnij (2014-02-17 10:55:17)
Offline
pojemność mózgu jak i ilość połączeń to już każdy ma inną, jak ze sprzętem są gorsze i lepsze procki;)
krasnij napisał(-a):
Niestety digitalizowana świadomość miała swoje wady: podatność na wirusy, na ataki hackerów itp.
to już wchodzimy w temat rasowego cyberpunkowego s-f a
Ostatnio edytowany przez menel (2014-02-17 11:02:07)
Offline
@menel
Bajdurzymy? Ghost in the Shell faktycznie przedni tytuł. I czytaj proszę uważnie wiadomości. Jeśli pod "bajdurzeniem" uznałeś mojego posta o "inspirowaniu" się na innych dziełach przez twórców Matrixa, to pozwolę sobie zacytować mojego posta:
caro_cenzura napisał(-a):
IMHO Matrix był udaną i wydaną ogromnym przepychem syntezą tego co najlepsze w SF z lat poprzednich.
Smutna prawda jest taka, że nie ma praktycznie już możliwości wymyślenia czegoś oryginalnego.
A odnośnie "nieśmiertelności", koncept mi się bardzo podoba i chciałbym, żeby jeszcze za mojego życia długość życia (i sprawności fizycznej) urósł dość znacząco, bo ~100 lat w perspektywie długości cywilizacji to dość marny wynik.
PS - na zabawny pomysł wpadli twórcy Futuramy: podtrzymywanie funkcji życiowych samej głowy :D
Offline
Wszystko by poszło szybciej jakby te wszelkie organizacje pro boskie i pro ludzkie się nie wpieprzały. Zobaczycie, gdy stworzą pierwszego mecha człowieka na bazie AI, to będzie zaraz protest, że nie można się bawić w boga, a same mechy podzielą los murzynów, a potem będzie wojna secesyjna, której ludzkość nie przetrwa, chyba ktoś już to opisał. xD
Offline
caro_cenzura no nie kierowałem tego bezpośrednio do Ciebie spoko;) ogólnie jakieś bajdurzenie się nawinęło, nieba matrixy itp..o to mi chodziło...
Offline
Dlaczego Wielka Brytania sobie gospodarczo radzi lepiej, niż lwia cześć kontynentalnej Europy?
Ciekawe, czy ta historia wyjaśnia to w choćby w minimalnym stopniu:
http://www.obserwatorfinansowy.pl/tematyka/biznes/b … o-miliardera/
Offline
a co do przelewania zawartości mózgu do czegos innego to ja w take rzeczy nie wierze
Tu wiara nie ma nic do rzeczy, mózg zawiera informacje, a te są przechowywane na nośniku organicznym, wystarczy znależć sposób by je skopiować z jednego nośnika na drugi, tak jak z dysku na dysk. xD
A co do samych plemników, czy to znaczy, że lesby będą mogły adoptować dzieci? xD
Offline
morfik napisał(-a):
A co do samych plemników, czy to znaczy, że lesby będą mogły adoptować dzieci?
nie będą musiały, same sobie zrobią, jedna drugiej i na odwrót..;)
Offline
W tej metodzie zawiera się coś na kształt klonowania, dziecko może mieć dokładnie takie samo DNA, jak mamusia.
Przecież metoda nie decyduje, skąd się biorą komórki macierzyste.
Ona je tylko obrabia.
Offline
@Power Loader
Offline
@up
To może być przełom dla przykładowo częściowo sparaliżowanych ludzi, szczególnie, że teoretyczne koszty takiego urządzenia mają być osiągalne dla przeciętnego człowieka
Przewidywana cena to 500 000 jenów, więc równowartość około 14 500 zł.
Ostatnio edytowany przez menel (2014-02-26 20:16:07)
Offline
Wątek Zamknięty
Strony: ◀ 1 … 5 6 7 8 9 … 49 ▶