Forum Debian Users Gang

atare -- pisałeś, że siedzisz w linuxach już parę lat, a z twoich postów w tym wątku wynika, że praktycznie nic nie wiesz na temat systemu, którego używałeś, przez jak nie patrzeć, szmat czasu. Nie wiesz do czego służą podane polecenia i je na ślepo wpisujesz? My jesteśmy "dobzi" ale to pierwszy rzecz, która prowadzi do skopania systemu -- nie wiem co robię ale robię. Zainteresuj się systemem, a nie twoja znajomość linuxa opiera się na: "Oczywiście proszę o polecenia do wykonania w terminalu." i "system skopałem poleceniami, które w wątku podaliście ".

atare napisał(-a):

Jak nie działa to jest spaprane i tyle.

Ale to u ciebie nie działa, np. u mnie jest wszystko ok. Więc albo coś jest spaparne albo coś jest spaprane u ciebie i twój system domaga się od ciebie uwagi. A jak mu jej nie poświęcasz, to nie dziw się ze jest spaprane dalej. :]

Pobrałem teraz LibreOffice 4.04 i teraz też ta wersja nie uruchamia się. Taki komunikat otrzymałem:

The application cannot be started.
An internal error occurred.

Nie używam Winzgrozy od wielu lat. Odwykłem od problemów zatem po co wracać do przeszłości. \

Skrobnijcie co może być nie tak z tym LibreOffice.




Teraz wylogowałem się z LXDE i w XFCE taki komunikat mi się pojawił zaraz po zalogowaniu:
GDBus.Error:org.freedesktop.PolicyKit1.Error.Failed: An authentication agent already exists for the given subject

Podałem na tamtej sesji hasło i myślałem, że problem załatwiony jednak teraz uruchomiłem kompa ponownie i logując się do XFCE4 znowu pojawił się ten komunikat.

Ostatnio edytowany przez atare (2013-07-11 10:40:10)

Mój komp jest OK, nie da się po prostu zainstalować poprawnie z netinstala bez środowiska graficznego Gnome a potem lxde czy xfce4 tak aby nie było problemów, które wręcz uniemożliwiają korzystanie z Debian stable. Trwało to długo zainstalowałem z netinstall wraz ze środowiskiem graficznym Gnome i problemów żadnych nie ma ani z klawiaturą ani z LibreOffice. Poprzednia wersja Squeeze był super hiper dopracowana i z netistalla można było robić wszystko bezproblemowo. W każdym razie nowe Gnome nie jest złe. Mam kartę Intela nawet z automatu chodzą mi efekty, w każdym razie już LXDE jest zainstalowany i tym razem mam nadzieję, że nie będę się denerwował. Pozdrawiam wszystkich.

Ostatnio edytowany przez atare (2013-07-11 22:51:18)

Dałem radę, w każdym razie ja współpracuję jednak nie zawsze przecież ktoś jest w stanie mi pomóc.

Przekonfigurowałem ale to wtedy nic nie dało. Sprawa zamknięta zainstalowałem co trwało wieki Debiana ze środowiskiem graficznym i mnóstwem programów, których nie potrzebuję.

Ostatnio edytowany przez atare (2013-07-16 07:30:51)

Laczenie lekkiego srodowiska LXDE i gdm nie ma sensu. Uruchamiaj przy pomocy LightDM i bedziesz mial lepiej.

LightDM jedyne co ma lekkie to nazwę…

made my day :)

taaaaaaaaa

apt install xinit

cat <<EOF >~/.bash_profile
if [ -z "$DISPLAY" ] && [ $(tty) == /dev/tty1 ]; then
exec startx &> /dev/null
fi
EOF

Ostatnio edytowany przez hi (2017-10-25 22:24:25)