Forum Debian Users Gang

Syma s107g lub s800g. ;)

czadman napisał(-a):

Coś męskiego, np. nóż. Niekoniecznie taki, ale o niezbyt nowoczesnym wyglądzie.

Mesko to jest powiedzieć swojej dziewczynie/żonie  że dziś pięknie wygląda a nie nóż kupować.
Potem zachodzę w głowę dlaczego połowa znajomych nosi przy sobie noże. O tak ktoś może wpaść na pomysł kupowania na prezent noż.
Czadman to może od razu pistolet ?
Tak na marginesie co może nastolatek dzisiaj chcieć robić z nożem.

Ostatnio edytowany przez hello_world (2013-07-13 09:57:31)

im głupsze i mniej przydatne tym lepiej

@gindek
Maska konia jest całkiem ciekawym pomysłem. Zegarek to on ma, pewnie też dostanie. A lalki są równie głupim pomysłem.
Co do piersiówki - może to mieć znaczenie praktyczne.

@hello_world
Co nastolatek może zrobić z nożem? Ja na przykład na obozie użyłem go do przepołowienia jakiegoś owocu. A po męsku to jest być słownym i honorowym.

@azhag
Kolega sam takie helikoptery robi ;] może nie takie, ale jest na dobrej drodze ku temu.

Jak na razie wygrywa propozycja czadman,a.

Ostatnio edytowany przez PavloAkaLogan (2013-07-13 15:02:45)

Fajne te helikopterki :)

Tu więcej modeli:
http://www.symahelicopters.com/Syma-RC-Helicopters-s/3.htm
http://www.mjxtoys.com/

Ostatnio edytowany przez yossarian (2013-07-13 16:41:47)

Mój kumpel dostał kondomy. xD

BlackEvo napisał(-a):

azhag napisał(-a):

Syma s107g lub s800g. ;)

Kiedyś pytałem na IRC ale skleroza postępuje wiec... :)

1. Jak długo polatam sobie jeśli baterie będą na FULL?
2. Jaki to ma zasięg

Ad 1. Około 10-12 minut. Trochę krócej jeśli będziesz latał w kółko możliwie wysoko (wyczerpując baterię na silniku „pionowym” i „poziomym”), trochę dłużej jeżeli w bardziej realnym scenariuszu (z międzylądowaniami, lub rozbiciami ;), po drodze). Tu trzy uwagi:

- czas lotu (oraz zrywność) s107 można nieco wydłużyć montując na nim łopaty dla s111, które mają większy skok, a tym samym ciąg; można też wymienić ramę na włókno węglowe, ale to już znaczny koszt (zapasowe łopaty kosztują tylko ok. 20 zł),
- można zmodować helikopter dodając wymienne baterie,
- duże helikoptery mają podobny czas lotu, ale duuuużo dłużej się ładują

Ad 2. Przy mini helikopterze prędzej ty podejdziesz, żeby lepiej widzieć jak leci helikopter, niż on odleci dość daleko, żeby zgubić sygnał.

BlackEvo napisał(-a):

( np w terenie )

Masz coś takiego/lepszego do 150zł? Używane raczej by było na zewnątrz budynku a sporadycznie w mieszkaniu ;)

Mini helikoptery nie nadają się w ogóle do lotu w terenie:

- są za lekkie i mają za małą moc, najdrobniejszy podmuch wiatru (nawet taki praktycznie niewyczuwalny przez człowieka) uniemożliwia jakąkolwiek kontrolę,
- większość mini helikopterów ma sterowanie przez podczerwień, która jest nie działa w słońcu.

Mimo wszystko da się polatać w absolutnie bezwietrzną pogodę, w mocno zacienionym miejscu lub po zachodzie słońca. Warunki takie udało mi się trafić raz.

W zapewnieniach sprzedawców helikoptery średnie (np. Syma s032g) nadają się i do wewnątrz, i do zewnątrz, ale po prawdzie średnio się nadają do obu miejsc — chyba, że na zewnątrz nie ma wiatru (leciutki ostatecznie może być, choć będzie trudniej), a jako „wnętrze” mamy na myśli pustą stodołę lub halę. Ergo: jak do wnętrza to mini, jak na zewnątrz do duży.

Z mini osobiście brałbym s800g. W sumie jeśli jesteś zainteresowany dalszą dyskusją, to możemy się przenieść do osobnego wątku, żeby tego nie zaśmiecać.


(choroba, sezon już dawno się zaczął, muszę wrócić do reanimacji chińczyka...)

Dostałem przyzwoicie wyglądający nóż za ~40 zł. W dodatku był futerał z możliwością "podpięcia" do pasa. Podobnie wyglądający, jak ten. Tylko do naostrzenia, bo już go trochę stępiłem (albo wydaje mi się tępy, wziąć kamień i naostrzyć to nie problem), poza tym na biwak jak ulał. Oczywiście mogę w środę dokupić drugi (sobie bym z chęcią też coś wziął, więc ten mógłbym sobie zostawić), więc proszę o ocenę.

Dorzucę mu książkę (popatrzę w środę w księgarniach, może trafię na fajną pozycję naukową lub historyczno - patriotyczną) z dedykacją, ale to wybór pozostawiam sobie.

Ostatnio edytowany przez PavloAkaLogan (2013-07-14 19:29:26)

Kiedyś modna była kombinacja kapcie + wibrator  - jak się obdarowanemu/-ej znudzi chodzić to niech się pier..... ;-)

Więc tak. Myślę, że prezent (książka + nożyk) jest trafiony. Przynajmniej wydawał się zadowolony.

Może kostka rubika xD
http://youtu.be/_V9gRUdppC4?t=5m20s
:)

Ostatnio edytowany przez dominbik (2013-07-21 18:49:37)