Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!

Ogłoszenie

Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.

#26  2013-01-15 11:53:39

  drelbrown - Użytkownik

drelbrown
Użytkownik
Zarejestrowany: 2013-01-07

Re: Antywirus dla Linuksa? :o

Panowie bardzo bardzo dziękuję za wyczerpujące wypowiedzi, dużo mi rozjaśniły.
Wtyczek typu icedtea i flash nie mam  w systemie, bo ich nie potrzebuję. Czy poprzez np. jQuery można wstrzyknąć jakiś syf?

Offline

 

#27  2013-01-15 13:38:45

  Minio - Użyszkodnik

Minio
Użyszkodnik
Skąd: Poznań, Polska
Zarejestrowany: 2007-12-22
Serwis

Re: Antywirus dla Linuksa? :o

jQuery to framework JavaScript. JavaScript jest wykonywany przez przeglądarkę. Sam JavaScript nie ma nawet metod dostępu do plików lokalnych.
Ale przy pomocy JavaScriptu można, np., wykrzaczyć przeglądarkę, dokonać ataku XSS, wykraść hasło (przy pomocy odrobiny socjotechniki) itd.

Jeżeli zastanawiasz się nad wyłączeniem obsługi JavaScript w przeglądarce w celach bezpieczeństwa — biorąc pod uwagę, jak powszechnie jest on obecnie używany, raczej nie warto. Wiele stron znacznie straci na funkcjonalności. JavaScript ostatecznie i tak może co najwyżej wsadzić do dokumentu ramkę w ramce w ramce, w której znajduje się złośliwy aplet Java.

Offline

 

#28  2013-01-17 09:25:34

  drelbrown - Użytkownik

drelbrown
Użytkownik
Zarejestrowany: 2013-01-07

Re: Antywirus dla Linuksa? :o

Dzięki! Chyba już wiem wszystko, czego chciałem się dowiedzieć.

Offline

 

#29  2014-01-28 11:25:14

  tajwan - mega boss

tajwan
mega boss
Skąd: Śląsk
Zarejestrowany: 2010-03-30

Re: Antywirus dla Linuksa? :o

Jako że mam styczność , z plikami z windowsa itp.  Clam wystarczy jako dodatkowe zabezpieczenia?


NIGDY WIĘCEJ TESTING Z KTÓRYM SĄ SAME PROBLEMY !!!

Offline

 

#30  2014-01-28 13:25:35

  dominbik - Członek DUG

dominbik
Członek DUG
Zarejestrowany: 2011-07-25

Re: Antywirus dla Linuksa? :o

moim zdaniem jest to zbędne.


http://img34.imageshack.us/img34/5092/zw9m.png http://img29.imageshack.us/img29/219/pibw.png

Offline

 

#31  2014-01-28 13:37:25

  lis6502 - Łowca lamerów

lis6502
Łowca lamerów
Skąd: Stalinogród
Zarejestrowany: 2008-12-04

Re: Antywirus dla Linuksa? :o

Jest to przydatne jeśli masz linuksową maszynę do udostępniania stuffu na windozę- wtedy taki clam zapobiega wzajemnemu infekowaniu się maszyn wycinając syf na poziomie uploadu na linuksową sambę.

Offline

 

#32  2014-01-28 13:48:42

  menel - Użytkownik

menel
Użytkownik
Zarejestrowany: 2013-11-02

Re: Antywirus dla Linuksa? :o

tajwan napisał(-a):

Jako że mam styczność , z plikami z windowsa itp.  Clam wystarczy jako dodatkowe zabezpieczenia

To raczej jest po to jak chcesz coś przeskanować co ma później iść na łindołsa, do skanowania linuksa to masz rkhuntera i chkrootkita i to na desktopie wystarczy.

Poza tym nie jest to żadna nowość, ale ładnie opisali na niebezpieczniku ostatnio jak bezproblemowo omijać te całe antywirusy
http://niebezpiecznik.pl/post/veil-czyli-jak-zaciem … go-antywirus/

na linuksie żeby dorobić się jakiegoś syfu to rzeczywiście trzeba się nieźle postarać i instalować bezmyślnie jakieś gówna niewiadomego pochodzenia, które zresztą nawet jak już się zagnieżdżą są łatwe do wykrycia...

Offline

 

#33  2014-01-28 15:32:22

  morfik - Cenzor wirtualnego świata

morfik
Cenzor wirtualnego świata
Skąd: ze WSI
Zarejestrowany: 2011-09-15
Serwis

Re: Antywirus dla Linuksa? :o

Syf na linuxie to jedna sprawa, a przechowywanie plików z syfem w celu ich udostępnienia to już co innego. Samo przechowywanie na linxuie skody nie zrobi ale weź to odpal na winie, wtedy masz problem. Ja tam bym nie wchodził od razu w ochronę działającą w tle. Jeśli się nie pobiera syfu z dobreprogramy czy innych tego typu stron, to jest niewielkie prawdopodobieństwo, że coś złego się wgra do systemu. Nie wiem czy na winie obecnie mają jakieś repozytorium z programami, ale jak używałem xp to to był główne źródło wirusów, że ludzie wpisują w google jakąś nazwę programu i klikają w pierwszy link z napisem download. Ja ostatnio jak zainstalowałem sobie swojego oryginalnego xp by pograć z kumplem przez hamachi to musiałem ściągnąć jakiś programik do emulacji napędu cd by załadować obraz i co? xD No ściągnąłem jakiegoś daemona tools, ale ten nie chciał brać tego obrazu to dociągnąłem mu alcohola 52% no i to nie był alcohol. xD Wgrał mi syfa do przeglądarki, że nie można było tego niczym ruszyć (w końcu się udało). Ale i tak na stronie (to chyba była oficjalna) było parę linków z downloadem, myślałęm, że wybrałem ten właściwy. Tak się syf szerzy, nie ma żadnego zaufanego repo na winie, nikt nie odpowiada za pliki umieszczane w downloadzie i dają miljart linków byś ściągnął syf a nie czasem program, którego potrzebujesz. Aktualnie alcohol i spółka dostali bana u mnie. xD Ale i tak w końcu znalazłem jakieś opensourcowe narzędziątko co mi podmontowało te obrazy bez większego problemu.

Offline

 

#34  2014-01-28 15:52:29

  menel - Użytkownik

menel
Użytkownik
Zarejestrowany: 2013-11-02

Re: Antywirus dla Linuksa? :o

morfik też używam czasami starego xp do gier i trzeba tam kilka zewnętrznych rzeczy rzeczywiście poinstalować, żeby można było na tym grać. Są dwa wyjścia, pierwsze instalujesz otwarte oprogramowanie jak piszesz albo wszystko dokładnie sprawdzasz...

Ja używam zawsze tych dwóch skanerków wielosilnikowych w przypadku niepewnego softu:
http://virusscan.jotti.org/pl
http://www.virscan.org/

I tak jak Ty chciałem sobie stuknąć swojego czasu alkohola na łindołsa i za bodajże 10 ściągnięta wersją przeszedł te dwa skanery bezbłędnie, czyli na no powiedzmy 90% był czysty;)

Ostatnio edytowany przez menel (2014-01-28 16:00:52)

Offline

 

#35  2014-01-28 17:16:49

  dominbik - Członek DUG

dominbik
Członek DUG
Zarejestrowany: 2011-07-25

Re: Antywirus dla Linuksa? :o

ah te ułomności windowsa.... ostatnio kolega chciał żebym mu wydzielił nową partycję. ~3letni Windows zwykłego kowalskiego - nie da się opisać jak to działało. 4h męczyłęm się z zmianą rozmiaru partycji myślałem, że wyje** w monitor aż wkońcu system całkowicie padł. Dzięki Bogu spontanicznie (błędy ofc nic nie mówiły) przepuściłem partycje systemową przez chkdsk i okazało się, że to właśnie system plików (C nie chciała się zmniejszyć ani defragmentować). Vista a teraz mamy 8 i chyba nadal nie ma sprawdzania kondycji systemu plików przy starcie. Do tego te problemy z instalacją czegokolwiek żeby nie złapać wirusa... - 21 wiek, trzepią tyle kasy zastanawiam się czy oni nie potrafią zrobić czegoś na wzór menadżera pakietów i repozytorium czy po prostu "biznes is biznes" i mają na względzie producentów oprogramowania antywirusowego. To już nawet telefony to mają. (inna sprawa, że Google powinien się bardziej postarać żeby nie było "syfu" w tym andoridowym repo).


http://img34.imageshack.us/img34/5092/zw9m.png http://img29.imageshack.us/img29/219/pibw.png

Offline

 

#36  2014-01-28 17:42:04

  menel - Użytkownik

menel
Użytkownik
Zarejestrowany: 2013-11-02

Re: Antywirus dla Linuksa? :o

z tego co zaobserwowałem to duża część ludzi korzystających na co dzień z łindołsa coraz częściej używa otwartego oprogramowania, szczególnie jeżeli chodzi o przeglądarki, oprogramowanie biurowe i multimedialne a psioczą co poniektórzy, że na linuksa nic sensownego nie ma...co za ironia;)

Ostatnio edytowany przez menel (2014-01-28 17:42:39)

Offline

 

#37  2014-01-28 18:41:02

  winnetou - złodziej wirków ]:->

winnetou
złodziej wirków ]:->
Skąd: Jasło/Rzeszów kiedyś Gdańs
Zarejestrowany: 2008-03-31
Serwis

Re: Antywirus dla Linuksa? :o

dominbik napisał(-a):

chyba nadal nie ma sprawdzania kondycji systemu plików przy starcie.

Jest :) tylko trzeba ręcznie wymusić lub dodać do harmonogramu zadań ;))


LRU: #472938
napisz do mnie: ola@mojmail.eu
Hołmpejdż | Galerie | "Twórczość" || Free Image Hosting

Offline

 

#38  2014-01-28 20:59:09

  Red_Fedora - Użytkownik

Red_Fedora
Użytkownik
Skąd: Piękna kraina nad Sierpienic
Zarejestrowany: 2013-06-03

Re: Antywirus dla Linuksa? :o

menel napisał(-a):

z tego co zaobserwowałem to duża część ludzi korzystających na co dzień z łindołsa coraz częściej używa otwartego oprogramowania, szczególnie jeżeli chodzi o przeglądarki, oprogramowanie biurowe i multimedialne a psioczą co poniektórzy, że na linuksa nic sensownego nie ma...co za ironia;)

A czy mają pojęcie co mają na Linuksie? Raz jedna pacjentka powiedziała że nie chce Linuksa bo nie ma Firefoxa. Miałem roflcoptera ze śmiechu.


http://static1.wikia.nocookie.net/__cb20130812121419/nonsensopedia/images/2/2b/Pinkie_pie.gif
Po co myśleć racjonalnie? Najważniejsze jest to by było zabawnie!

Offline

 

#39  2014-01-28 21:49:43

  Jacekalex - Podobno człowiek...;)

Jacekalex
Podobno człowiek...;)
Skąd: /dev/random
Zarejestrowany: 2008-01-07

Re: Antywirus dla Linuksa? :o

A czy mają pojęcie co mają na Linuksie? Raz jedna pacjentka powiedziała że nie chce Linuksa bo nie ma Firefoxa. Miałem roflcoptera ze śmiechu.

Ja zawsze mam lepszy bajer.
"Linux to nie dla Ciebie, tam nie ma ani Internet Explorera, ani Outlooka."

Absolutny rekord, to jeden kumpel z hasłem:
"Jak nie ma Internet Explorera, to jak się w Linuxie Firefoxa albo Chrome ściąga?"


W demokracji każdy naród ma taką władzę, na jaką zasługuje ;)
Si vis pacem  para bellum  ;)       |       Pozdrawiam :)

Offline

 

#40  2014-01-28 22:23:22

  menel - Użytkownik

menel
Użytkownik
Zarejestrowany: 2013-11-02

Re: Antywirus dla Linuksa? :o

są różne historie z łindołsiarzami ja miałem kiedyś taką, ze znajomy chciał zainstalować i wypróbować sobie ubuntu i dorwał gdzieś orginalną płytkę od canonicala z tym, że ubuntu na niej było mocno przeterminowane. Tłumaczę mu, ściągnij sobie z netu najnowsze wydanie, albo chociaż jakieś wspierane jeszcze, mówię spokojnie nawet z pena ruszy jak nie masz możliwości/czasu/pieniędzy wypalenia na płytę jednorazową,. Nie dało się przetłumaczyć on ma orginał i chce instalować orginał a to z sieci to piraty albo podróbki są...poległem...

Offline

 

#41  2014-01-28 23:32:50

  fervi - Użytkownik

fervi
Użytkownik
Zarejestrowany: 2010-03-14

Re: Antywirus dla Linuksa? :o

Raz koledze instalowałem Xubuntu, bo miał problemy z Windowsem i wirusami

Zdziwił się, że ma Firefoksa

Po czym i tak zrezygnował, bo gry nie chodziły dobrze przez Wine (nie dziwię się, na Windowsie mu ledwo na styk wchodziły)

Fervi

Offline

 

#42  2014-01-28 23:39:17

  lis6502 - Łowca lamerów

lis6502
Łowca lamerów
Skąd: Stalinogród
Zarejestrowany: 2008-12-04

Re: Antywirus dla Linuksa? :o

Panowie, spuście trochę z tonu, bo czyta sie Was jak wypowiedzi Polaków na obczyźnie. Każdy z Was zaczynał pecetowanie od Win95 czy wyższych numerków i było dobrze, na tym się wychowaliście, a teraz wielcy mi linuksiarze, wyrażający swoje bezgraniczne przywiązanie do pingwina poprzez dżihad na Windowsa. TFU, gardzę Wami:> To, że M$ wybrał inną drogę niż centralne repozytorium to ani wada, ani zaleta- ot, taka uroda systemu. A jeśli ktoś nie umie się poruszać w sieci pełnej pułapek typu 'ŚCIONGNIJ, NO KLIKAJŻE TU JEST TFUJ PROGRAM!!!1', to wina systemu? To, że baraneria klika 'tak, tak, dalej, TAK-INSTALUJ REKLAMODODATEK DO PRZEGLĄDARKI, c:\program files, TAK, POSTAW GUGLE HROME I PIERDYLION NIEPOCZEBNYCH PLUGINÓW' też zrzucicie na system? Każdy orze jak może, producenci upychają w instalkach adware zgodnie z prawem, chcąc zarobić na reklamach, ale dając możliwość NIE INSTALOWANIA 'syfu'.
Odróżnianie reklamy z 'syfem' jak to mówicie od właściwego 'download' hrefujacego do www.serwer-producenta/soft/setup.exe to 10 sek roboty dla umiejącego czytać ze zrozumieniem. No i druga sprawa to te całe wirusy w crackach i 'witaminizowanych' instalkach- jestem jak najbardziej ZA. Nie jestem święty i z niejednego serwera cracki ściągałem, ale gdybym napisał najdurniejszy soft i chciał go sprzedawać, a widziałbym ile mam aktywacji w stosunku do downloadu update'ów z serwera, to sam wrzuciłbym na chomikchuj.pl wersję z payloadem. Spójrzcie na to z innej strony.
Windows to potężny system o odmiennej filozofii od naszego Debiana i należy to uszanować, a userów albo szkolić z bezpiecznego poruszania się w sieci, albo... Golić na serwisie zawirusowanych Windowsów ;)
So, kończąc mój kijek w mrowisko, to nie system a ludzie są źli i bezmyślni.

Offline

 

#43  2014-01-29 00:16:43

  morfik - Cenzor wirtualnego świata

morfik
Cenzor wirtualnego świata
Skąd: ze WSI
Zarejestrowany: 2011-09-15
Serwis

Re: Antywirus dla Linuksa? :o

A czemu na linuxie nie ma tych problemów? To chyba jednak ma coś wspólnego ze strukturą systemu. I nie wiem czemu ma mieć znaczenie to, że 15 lat temu używałem wina 98, a jeszcze wcześniej ludzie używali dosa i jakiś to dopiero był zajebisty system, ja pamiętam jak w podstawówce mnie wpuścili do sali informatycznej, żebym mógł zobaczyć jak te leżące pcty z 15 calowymi monitorkami wyglądają i jak mi pałę postawili za to, że powiesiłem system, on się sam powiesił! Dalej to twierdzę uparcie, ja nie miałem nic wspólnego z powieszeniem się tej maszyny. xD Niektórzy się rozwineli nieco od lat 90, a windows już obecnie nie leży w kręgu moich zainteresowań, poza tym ja otwarcie bojkotuję tę firmę, i czekam na jej upadek. Tak wiem używam wina xp, ale po pierwsze kupiłem go 10 lat temu, a po drugie kupiłem go. xD Nienawiść do ms przyszła później, to z tego samego powodu teraz siedzę na linuxie.

Offline

 

#44  2014-01-29 00:32:34

  lis6502 - Łowca lamerów

lis6502
Łowca lamerów
Skąd: Stalinogród
Zarejestrowany: 2008-12-04

Re: Antywirus dla Linuksa? :o

http://tctechcrunch2011.files.wordpress.com/2012/02/flamewar.jpg%3Fw%3D300

morfik napisał(-a):

A czemu na linuxie nie ma tych problemów?

Bo nie musisz przeszukiwać sieci pod kątem programu to rippowania strumieni z radia, do tego zmierzasz?
Twierdzę, że każdy kij ma dwa końće. I pewnie jakby pomyśleć, to znajdziesz ten gorszy koniec repozytorium.
Wciąz uparcie twierdzę, że na Windowsie można używać bezpiecznie sieci, tylko trzeba to robić, jak wszystko, z głową. Samochodem też możesz dojechać, a możesz się rozmazać o jakieś drzewo.

morfik napisał(-a):

I nie wiem czemu ma mieć znaczenie to, że 15 lat temu używałem wina 98

A chociażby dlatego, że dzięki niemu oswoiłeś się nieco z komputerami, nabrałeś skilla i świadomie przeszedłeś na otwarte oprogramowanie? Miałeś jakieś okno na świat, gdyby pecety utknęły w erze dosa to wątpię że tak ochoczo dzisiaj pacałbyś w klawiaturę posty na dugu. Trochę szacunku, inne nie znaczy złe. Nie jestem ms-fanbojem, ale np szanuję ichni system za standaryzację jaką wprowadza, za powszechność. Nie twierdzę że to jedyna słuszna droga- po prostu dostrzegam zalety niektórch aspektów konkurencji ;)

Ostatnio edytowany przez lis6502 (2014-01-29 00:33:14)

Offline

 

#45  2014-01-29 00:39:54

  yossarian - Szczawiożerca

yossarian
Szczawiożerca
Skąd: Shangri-La
Zarejestrowany: 2011-04-25

Re: Antywirus dla Linuksa? :o

lis6502 napisał(-a):

Nie jestem ms-fanbojem, ale np szanuję ichni system za standaryzację jaką wprowadza,

Daleki byłbym od używania w tym wypadku słowa standaryzacja.
Takie słowa nie pasują do polityki MS.

Wciąz uparcie twierdzę, że na Windowsie można używać bezpiecznie sieci, tylko trzeba to robić, jak wszystko, z głową. Samochodem też możesz dojechać, a możesz się rozmazać o jakieś drzewo.

Jeżeli piszesz o samochodzie bez sprawnych hamulców to owszem.
Żeby nie nakręcać przepychanek skomentuję jednym słowem ­— root.

Offline

 

#46  2014-01-29 00:49:28

  lis6502 - Łowca lamerów

lis6502
Łowca lamerów
Skąd: Stalinogród
Zarejestrowany: 2008-12-04

Re: Antywirus dla Linuksa? :o

yossarian, wypowiadam się z punktu domowego administratora picosieci o dwóch komputerach i usera widzącego jeden rodzaj okien, jeden filerequester. Dobija mnie w linuksie brak unifikacji między programami GTK/QT, ja wiem że to właśnie jest ta linuksowa wolność, pasuje mi toolkit to go użwam, nie to jadę na win311-like TCL/TK, jeszcze nie to piszę własny i jest okej.
Od winxp zalecane jest użytkowanie konta usera, a Win7 silnie do tego nakłania, więc porównania do roota jako tako nie widzę. Wiadomo że UAC bywa upierdliwy, ale daje tę sekundę na zastanowienie się 'czy ja wiem co robię?'.

Offline

 

#47  2014-01-29 01:09:10

  yossarian - Szczawiożerca

yossarian
Szczawiożerca
Skąd: Shangri-La
Zarejestrowany: 2011-04-25

Re: Antywirus dla Linuksa? :o

Akurat ja nie dostrzegam na co dzień żadnych problemów na linii GTK-Qt. Nawet za bardzo nie widzę różnic.

Nie wiem jak wygląda to w nowszych Windowsach, chociaż miałem na lapku Win7 i nikt mnie tam do niczego nie nakłaniał.

Różnica jest taka, że Windows wymaga antywirusa i innych tego typu narzędzi, Linux nie.

Offline

 

#48  2014-01-29 03:22:00

  morfik - Cenzor wirtualnego świata

morfik
Cenzor wirtualnego świata
Skąd: ze WSI
Zarejestrowany: 2011-09-15
Serwis

Re: Antywirus dla Linuksa? :o

Bo nie musisz przeszukiwać sieci pod kątem programu to rippowania strumieni z radia, do tego zmierzasz?

Jak nie musisz? Mało ja się naszukałem appsów? Tyle, że po tym jak coś znajdę na necie to zamiast ściągać z nieautoryzowanego źródła daje aptitutde install albo ciągnę źródła i weryfikuje podpis cyfrowy, po czym sobie składam paczuszkę i wrzucam do swojego repo i też ją podpisuję.

A chociażby dlatego, że dzięki niemu oswoiłeś się nieco z komputerami, nabrałeś skilla i świadomie przeszedłeś na otwarte oprogramowanie?

Kiedyś mnie będą ludzie cytować — "dopóki nie zacząłem używać linuxa, nie wiedziałem jak mało wiem o działaniu systemu operacyjnego". Czy świadomie na opensource, ciężko powiedzieć. Mnie wnerwił jeden artykuł z wypowiedzią kogoś z MS, że będą pomagać policji w dostaniu się do systemu swoich użytkowników. Jeśli twórca systemu nie ma w swoich priorytetach dbania o moje bezpieczeństwo i prywatność, to ja mu pokazałem fucka, dlatego bojkotuje MS, niech zdechną, niech ich google wytępi, mam gdzieś co będzie potem ale chcę by MS padł, a gdy już to zrobi to się pierwszy raz w życiu upiję do nieprzytomności... xD

Offline

 

#49  2014-01-29 05:54:39

  uzytkownikubunt - Zbanowany

uzytkownikubunt
Zbanowany
Zarejestrowany: 2012-04-25

Re: Antywirus dla Linuksa? :o

388

Ostatnio edytowany przez uzytkownikubunt (2016-12-01 00:43:40)

Offline

 

#50  2014-01-29 08:17:19

  Huk - Smoleńsk BULWA!

Huk
Smoleńsk BULWA!
Zarejestrowany: 2006-11-08

Re: Antywirus dla Linuksa? :o

IMHO @lis6502 ma trochę racji  - generalnie, jak np. chcesz programować na Windos, M$ zapewnia praktycznie wszystko: bazę, server html, dobry język, chyba najlepsze środowisko na rynki itd, do tego jest to w większości bardzo ładnie zintegrowane i używa się jakby zostało stworzone jako jedność. Jeszcze "lepiej" ma się sprawa z programikami do zarządzania userami w np. sieci korporacyjnej - stawiasz serwer z share pointem, czy czymś podobnym, włączasz ActiveDirectory i możesz szaleć a szefostwo leje pod siebie ze szczęścia bo ma kontrolę nad wszystkim ;] i tutaj podobnie jak wcześniej - jest to ładnie zintegrowane i łatwe w zarządzaniu.

Niestety pod takimi względami pod Linkusem trzeba nadal kombinować - oczywiście da się to zrobić, ale zwykle potem admin boi się aktualizować system bo mu się jedna z 10 apek wykorzystywanych do zarządzania tym co postawił posypie na nowszym jajku/glibc/dystrybucji ble ble ble. Potem stoi taki Etch sprzed WWII - mówienie w tym wypadku o bezpieczeństwie jest mocno naciągane.

Ja podobnie jak @morfik czekam na upadek M$ (i też mam zamiar schlać się wtedy do nieprzytomności ;p ), ale nie wszystko co robią jest złe, z drugiej strony, wybacz @lis6502 - ale brak repozytorium jest nie do obrony, tak samo jak wiecznie zapychający się rejestr i parę innych rozwiązań które na Windos królują od lat, promowanie głupoty użytkownika przez M$ też wali po oczach - co z tego że od Visty są zabezpieczenia, jak nadal system nie WYMUSZA tworzenia i działania na zwykłym userze z ograniczonymi uprawnieniami? A co lepsze jak u siebie tak działam, to co chwilę muszę podawać hasło, bo o czasowym trzymaniu autoryzacji M$ nie słyszał :/ (tak wiem wiem że da się tu pogrzebać, tam taśmę nakleić i zapewne coś się z tym da zrobić - ale sorry nie po to system instaluję żeby kombinować). Równie dobrze moglibyśmy kłócić się że auto bez ABS, pasów i poduszek może być tak samo bezpieczne jak autko z tymi bajerami... wystarczy jechać 30 Km/h i dobrze się rozglądać ;]

Nic nie zastąpi zdrowego rozsądku usera, ale Windos zamiast chronić przed zagrożeniami zewnętrznymi, najlepiej chroni usera przed samym sobą ("NIe nie usuniesz tego pliku - bo jest w użyciu/systemowy/bo nie" - ile razy to widziałeś pod Linuchem ;] ?).

Pozdrawiam.

Offline

 

Stopka forum

Powered by PunBB
© Copyright 2002–2005 Rickard Andersson
Nas ludzie lubią po prostu, a nie klikając w przyciski ;-)