Forum Debian Users Gang

@Jacekalex:

Oczywiście wiem że to jakiś najtańszy badziewik będzie, ale jak dają to co mam nie brać ;p?

Co do netu, jak gadałem z konsultantką na chacie internetowym (no no muszę przyznać że Netia idzie wreszcie z duchem czasu ;] ) to zapytałem o to czy mi net może zjechać z obecnego 1Mbps na mniejszy, coś tam sprawdziła i odpisała że net będę miał pomiędzy 1 a 6 Mbps... liczyć tylko że bliżej tej górnej granicy :] i wreszcie aktualizacja Debiana przestanie się wlec :)

Jeszcze co do routera - znacie jakiś tani co ma możliwość podpięcia dysku na USB?

Mam w robocie dwa od nich. Na jednym i na drugim pisze "NETIA" :)
A na naklejce pod spodem: "by Pirelli Broadband Solutions S.p.A."

Jak u znajomych netia instalowała 16Mbit (centrum Gliwic), to żeby w ogóle działało, trzeba było zmienić kabel od najbliższej głowicy, do sklepu.
Na szczęście kilka firm w okolicy miało ten sam problem, bo ostatecznie tepsa przysłała ekipę, dwa dni się certolili, ale w końcu zrobili.

Nigdzie w Polsce instalacja wykonana nawet 5 lat temu nie jest gotowa na ADS2+ 24 Mbit, pomijając fakt, że w części kraju kable ciągle pamiętają czasy Gomułki.

Co do OpenWrt, jak sam chciałem wziąsć Netię, szukałem wtedy routera, to nie znalazłem modelu,
w którym OpenWRT obsłuży modem dsl.
W końcu wziąłem Linksysa WAG200G EU, całkiem porządny sasprzęt, kosztował 160 zł.
Potem zmienilem dostawcę, (Netie wywaliłem za 1,5 miesiąca, po chyba 150 interwencjach i 2 wizytach serwisantów) - wyrabiała 500-1M na łaczu 4M, częste zwiechy), router poszedł na Allegro.

Miałem na serwisantów Netii fajny sposób, pieprzą tekst - bo ten pana modem jest niekompatybilny,
- a macie jakiś modem do testów ze sobą?  - no mamy jakiś na samochodzie.
To przynieście i pokażcie, że na nim chodzi lepiej.
A, no wie pan......
W końcu napisalem wypowiedzenie umowy, ze względu na niewywiązanie się dostawcy z, argumentując, że łacze nie spełania wymagań, i parametry faktyczne niezgodne z umową (przepisy o rękojmi). Na dokladkę zaprosiłem ich do UKE,(napisałem skargę), więcej nic nie chcieli.

Tak się moja przygoda z Netią skończyła.
Telefon poszedł na Skype (Skypa właśnie kupił Microsoft :( ), net mam na skrętce RJ45, leci tyle, ile mam w umowie, można wytrzymać.

Pozdrawiam
;-)

Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2011-05-11 13:27:31)

82.11n za złotówkę? raczej w najlepszym razie G z szyfrowaniem WEP.
Netia to nie św Mikołaj.
Jeśli to Asmax, ten co na stronie, to ma też WPA-PSK, tylko przy maks wykorzystaniu łacza może się czasami  conieco zagotować. :D

Zresztą tu masz instrukcje, wystarczy poszukać chwilkę.
http://www.netia.pl/pomoc_dla_domu,kategoria,103,internet.html
Instrukcje zawierają również obrazki :D


EDIT:
W latach 90-tych?
Te kable w Gliwicach kładli w 1997 roku, a netu 16M w 2007 roku obrobić nie mogły.
Nie patrz kiedy, ale jakie kable i jak kładli.
To Polska, nie Japonia i nie USA tylko Polska.

To by było na tyle
;-)

Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2011-05-11 13:40:18)

Dzięki wszystkim za info, czyli wcale nie najtańszy - ale jednak badziew ;], czego oczywiście można się było spodziewać.

@Jacekalex

Według ceneo te Asmaxy kosztują ponad stówę... za takie pieniądze spokojnie można kupić router N... wiadomo że firmy typu Netia biorą to w dużych ilościach więc ceny się pewnie dla nich różnią, ale mimo wszystko dało by radę jak by chcieli ;].

Jak coś ma 802.11G to WPA1 chyba jest wymogiem standardowym, o ile mnie pamięć nie myli WEP był od "G" oznaczany jako "deprecated" i działał tylko żeby kompatybilność wsteczna była zachowana z 802.11b, jak mi przyślą router bez WPA to go nawet nie włączę, samobójcą nie jestem ;p (o wykorzystanie łącza się nie martwię - i tak dalekie to będzie od 24 Mbps w sieciówce ;] )

Pozdro.

No i doszedł - Asmax AR1004G czyli zgodnie z oczekiwaniami... swoją drogą czy mnie oczy mylą czy też...:

http://wiki.openwrt.org/toh/asmax/ar_1004g

ten router jednak działa pod openwrt??

Teraz to już się pogubiłem...

@svL:

Na razie to się męczę z normalną konfiguracją - nie jestem pewny czy ma sens wrzucanie OpenWRT o ile router będzie dobrze śmigał (wypadało by zapuścić jakiegoś P2P...).

Pytanko - czy taka wymiana firmware jest w ogóle bezpieczna? Zakładając że coś pierdzielnie, czy będzie się dało zawsze przywrócić stary firmware? Nie bawiłem się w to nigdy, stąd pytam - co prawda router kosztował "aż " 1 zł no ale nie chciałbym rozwalić go tego samego dnia co dostałem... ;]

Jacekalex, co sie tych kabli uczepiłeś jak drutów? O aktywnych częściach infrastruktury zapomniałeś?

qluk napisał(-a):

Jacekalex, co sie tych kabli uczepiłeś jak drutów? O aktywnych częściach infrastruktury zapomniałeś?

Kwestię drutów poznałem  i infrastruktury organoleptycznie ;)
Sam miałem już i Neozdradę i Netię.
W robocie też miałem do czynienia z Neo*, Netią, Multimo, i podobnymi kfiatkami.