Forum Debian Users Gang

Debian testing/sid na desktopa to dobry wybór, ewentualnie można jeszcze rozważyć  stable z backportami.

To zależy, przykładowo na multiarchu jak korzystasz z sida i masz dużo libów i386 system jest praktycznie nieużywalny, żeby miał ręce i nogi trzeba się nieźle nagimnastykować a i tak nie wszystko czego chcesz i przyzwyczaiłeś się używać poleci. Na testingu jest podobnie aczkolwiek możesz przeprowadzić mieszankę stable+testing+sid (co swoją drogą na pewno nie poprawi stabilności i utrzymanie takiego systemu w ryzach jest po prostu trudne, tym bardziej, że rotacja paczek w unstable a nawet w testingu jest spora  :). Debian niestabilny słabo sobie radzi z zależnościami i wychodzi to bardzo ładnie przy multiarchu w zasadzie to robi się piekło zależności a jak używasz maszyny do wszystkiego praca/gry/multimedia/internety to takie rzeczy jak multiarch są też potrzebne.

Jeżeli to maszynka na jednej architekturze dodatkowo na intelowskim gpu to jak najbardziej utrzymasz takie coś na sidzie nawet 10 lat, nie ma problemu ale mówię zależy co to za sprzęt i do czego będzie wykorzystywany

btw.
Na stablu przy umiejętnym wykorzystaniu backportów i zewnętrznych repo (przykładowo ubuntowe ppa, tak debian też może korzystać z takich cudów:) możesz mieć nowsze wydania apek czy libów zachowując naprawdę stabilny system, którego utrzymanie jest dziecinnie proste i wszystko na nim śmiga od kopa

Ostatnio edytowany przez hi (2018-10-08 17:35:22)

wiedziałem pisząc to, że wywołam Cię do tablicy, dlatego wspomniałem :)

Jeżeli to maszynka na jednej architekturze dodatkowo na intelowskim gpu to jak najbardziej utrzymasz takie coś na sidzie nawet 10 lat

yossarian napisał(-a):

Debian Stable + ubuntowe PPA — kolejna „genialna” porada ;)

Czy ja piszę, że do wszystkiego? Oczywiście, że nie bo większość ładnie siedzi w backportach i deb-multimedia ale dla takiego  qt5ct czy dajmy na to xnview raczej przydatne nie wspominając o kernelu bo zdaje się też korzystasz z zewnętrznego repo co prawda nie ppa ale na pewno nie debianowe (aptosid)

Ostatnio edytowany przez hi (2018-10-08 19:07:14)

yossarian dla przykładu wino32 nie wchodziło przez miesiąc można było łatać paczkami z deb-multimedia (unstable) a widziałeś chociaż jakie błędy wywalał apt-listbugs? Próbowałeś użyć PoL-a na sidzie i odpalić coś na winie pod sidem czy tylko tak gadasz bo Ci SOA#1? System systemowi nie równy, jednemu chodzi dobrze drugiemu nie, dlatego dałem swoje zastrzeżenia co do sida, że na multiarchu średnio się sprawdza a na sidzie wszystko wchodzi jak leci na za przeproszeniem wyjebce a jak patrzysz czego potrzeba to okazuje się jeden wielki sajgon i witamy w piekle zależności (tak było chociażby z winem32 czy z biblioteką libfontconfig, której chyba nadal nie naprawili i PoL się kładzie).

Ostatnio edytowany przez hi (2018-10-08 19:26:34)

Już nawet w Ubuntu dla PPA dają obniżony priorytet, przy dodawaniu PPA wrzuca do /etc/apt/preferences.d/ pliczek konfiguracyjny danego PPA, chociaż priorytety w tych konfigach miewają dziwaczne liczby.

Problemy się zdarzają gdy taki lamer zacznie dodawać jakieś biblioteki z ubuntowych PPA, deb-multimedia i innych radosnych wynalazków bez chociażby obniżenia im priorytetów.

oczywiście, że dodaję repo z ubuntowych ppa i wiem co to znaczy apt-pining, zresztą spójrz sobie przykładowo na repo takiego morfika (nie żeby to była jakaś wykładnia dla mnie ale z pewnością gość ma większe pojęcie od ciebie)

https://dug.net.pl/tekst/247/zaszyfrowany_debian_fr … rap/h/morfik.

u mnie dla przykładu na stablu wygląda to tak:

$ cat /etc/apt/preferences
Package: *
Pin: release a=stretch-backports
Pin-Priority: 120

Package: *
Pin: release o=Unofficial Multimedia Packages
Pin-Priority: 100

Package: *
Pin: origin liquorix.net
Pin-Priority: 99

Package: linux-image-liquorix-amd64* linux-headers-liquorix-amd64*
Pin: origin liquorix.net
Pin-Priority: 660

Package: *
Pin: origin sparkylinux.org
Pin-Priority: 100

Package: *
Pin: origin pkg.bunsenlabs.org
Pin-Priority: 100

Także nie wiem o co Ci biega, wiem jak korzystać z zewnętrznych repo i nie ładuję wszystkiego na chama

wystarczy poczekać na synchronizacje wersji pakietów dla różnych architektur

życzeniowe gadanie, zainstaluj PoL'a i postaw na nim chociażby Fallout'a 3 życzę powodzenia, najłatwiej kogoś wyzwać od lamerów jak samemu się nie używa danej apki która po prostu na sidzie nie działa i działać nie będzie.

skullman a ty byś pajacu kiedyś może napisał coś sensownego na tym forum w wątku w którym się wypowiadasz bo póki co to widzę, że doczepiasz się do tematu ipoza głupkowatymi uwagami nic nie wnosisz to kto tu jest lamerem?

A tak po za tym to dość mam tego zacietrzewienia na tym forum, nosz kur... wszyscy gdy tylko coś napiszą niezgodnie z ogółem to lamery i alkoholiki, chyba jedyni na których tu można liczyć to jacekalex i morfik, reszta to nie wiem pozjadała wszystkie rozumy i nie można nawet normalnie pogadać zaraz jest się lamerem. Kolega yossarian to mistrzostwo świata w odpowiedziach na niektóre tematy ostatnio, normalnie chłopie Ty się tu dowartościowujesz chyba...

Ostatnio edytowany przez hi (2018-10-08 21:39:35)

yossarian napisał(-a):

Rzeczywiście, zajebisty sposób na ocenę mechanizmów działania menedżera pakietów w Debianie testing/sid ;)

przecież mam na myśli ciągle rozpieprzone paczki, które dodatkowo rotują jak szalone w sidzie co powoduje problem z zależnościami (przykład biblioteki która partaczy PoL'a to libfontconfig). Zresztą przeczytaj jesze raz uważnie mój pierwszy post. Nigdy nie napisałem, że sid się nie nadaje do użytku a po prostu zwróciłem uwagę za co zostałem zbesztany od lamerów:

zależy co to za sprzęt i do czego będzie wykorzystywany

yossarian napisał(-a):

Normalnie pogadać? Np. tak:

Serio nie zauważyłeś co ten gość wypisywał we wcześniejszych wątkach? Należało mu się jak psu buda, chyba najbardziej irytujący (nie tylko mnie) w dodatku nic nie wnoszący kolo na tym forum ale pomijam niesnaski :)

yossarian napisał(-a):

A dowartościowywać się na szczęście nie muszę. Zresztą nie ma przed kim…

no nie byłbym tego taki pewny, jest tu kilka osób które mają pod kątem merytorycznym o wiele wiele więcej do powiedzenia od Ciebie (wymieniłem te osoby :)

yossarian napisał(-a):

Prostuję tylko niektóre najbardziej rażące farmazony, które niektórzy zbyt łatwo wypisują.

bądźmy szczerzy prostujesz co najwyżej swoje ego :)

yossarian napisał(-a):

A dlaczego lamerzy? Bo niektórzy tu zachowują się jak @ z brzytwą i za wszystkie swoje rany obwiniają cały świat tylko nie siebie ;)

że co? ale oso chozi?

Ostatnio edytowany przez hi (2018-10-09 00:33:34)

Siedze na testingu juz od kilku lat i raczej stabilnie dziala. Jak jeszcze podlaczysz repozytoria ze stable i sida oraz ustawisz dobrze apt-pinning, to powinno dzialac bez problemow.

hi napisał(-a):

spójrz sobie przykładowo na repo takiego morfika (nie żeby to była jakaś wykładnia dla mnie ale z pewnością gość ma większe pojęcie od ciebie)

Konfiguracja mojego apt wygląda tak:
https://gitlab.com/morfikov/debian-files/tree/master/configs/etc/apt

Co prawda zmieniała się ona oczywiście na przestrzeni lat ale z PPA to ja korzystałem praktycznie od początku używania debiana. xD Tylko wiesz, ja mam jasne zasady co do tego korzystania z PPA, poniżej są te, które mi przychodzą do głowy w tej chwili:
- na listę mogą zostać dodane tylko oficjalne PPA jakiegoś projektu, np. smplayer czy psi+
- PPA ma zawierać jedynie paczkę z konkretną aplikacją, tj. bez dodatkowych lib'ów — jeśli PPA miałoby paczkę psi+ i jakieś libgnome-cośtam, to w życiu bym takiego PPA nie dodał do swojej listy, bo to jest katastrofa, nawet jeśli nie w tej konkretnej chwili, to za tydzień miesiąc itp będą problemy. Bez lib'ów pakiety z PPA zwykle wchodzą czysto na SID, czasami SID nie nadąża z aktualizacją pakietów i trzeba przystopować na tydzień czy dwa.
- PPA ma mieć najniższy priorytet — u mnie 120
- Co parę miechów aktualizuję listę PPA by ich numerek (nazwa wydania) wskazywała aktualną + jedną wstecz. Jeśli projekt nie utrzymuje aktualnego wydania (lub max 1 wstecz), to takie repo zwykle wywalam, bo pakiety instalowane z tych repo prędzej czy później będą mieć problemy z zależnościami. A poza tym, jeśli w takim repo nie mają czasu raz na rok zaktualizować pakietu, to lepiej je sobie i tak odpuścić. xD

Stosując te powyższe zasady nigdy nie miałem większych problemów z używaniem PPA na SID i nigdy mi się tam system przez to nie popsuł. xD

Jak to jest takie ciężkie do ogarnięcia, to lepiej zostanę na stable'u. Używam Debiana ledwie od roku, mam niewiele lat i doświadczenia i nie stać mnie na takie kombinowanie - pecet służy do kodzenia, grania, przeglądania internetu (tak, korzystam z multiarch, głównie dla Steam i Wine).
Przynajmniej wiem teraz, czemu Ubuntu zawsze wywala kernel panic po jednym dniu użytkowania :D

No nie wiem, ja tam tylko umiem dodać repo, zrobić upgrade i zainstalować program. No i na DebianWiki pisze, że miksowanie ze sobą różnych wersji jest niebezpieczne.

Eh. Po prostu chciałem wiedzieć, czy jest sens przesiadania się, czy lepiej dalej kompilować GIMPa.