Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!

Ogłoszenie

Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.

#151  2014-03-19 12:21:43

  morfik - Cenzor wirtualnego świata

morfik
Cenzor wirtualnego świata
Skąd: ze WSI
Zarejestrowany: 2011-09-15
Serwis

Re: Dobra wiatrówka do samoobrony

Czy ja wiem czy strach robi z kogoś przegranego. To raczej zależy od konkretnego człowieka, każdy się boi ale to czy ten strach kogoś sparaliżuje i odbierze jasność myślenia, to już zależy od konkretnego umysłu. Ja tam niezbyt przepadam za uczuciem zagrożenia, np. takim generowanym przez pająki i inne plugastwa i zawsze zabijam to co mi biega gdzieś koło mnie. Jasne, czasem mnie zaskoczą, to muszę się wycofać, ale potem wracam i już zwierz jest martwy. xD Mam podobną zasadę w stosunku do każdego żywego zwierzaka, bez względu czy to pajączek, czy człowiek — lepiej niech żaden z nich nie rozbudza u mnie uczucia zagrożenia...

Druga sprawa to poczytaj sobie o konsekwencjach przekroczenia obrony koniecznej (moim zdaniem podpada pod to większość twoich pomysłów).

Bo jakby kogoś to obchodziło. Najwyżej pójdę siedzieć, ale mi nikt nigdy nie będzie mówił, jak i w jakim stopniu mam się bronić. To tak jak z każdym innym prawem, ktoś se coś wymyślił i uważa, że inni będą się stosować.

Mi to z tym uciekaniem to przypomina inna akcję, czyli mówienie "nie palę" gdy ktoś cię pyta o fajki. Ja tam na zapytanie "czy dam fajka", zwykle odpowiadam "nie". Trochę by było bezczelnie odpowiedzieć "nie palę" próbując odpalić przy tym fajka. xD A jak ktoś nie dosłyszał, czy nie zrozumiał co znaczy "nie", to potem idzie głośniejsze "spierdalaj". Miałem już takie sytuacje i wyszedłem cało, chcieli mnie wszyscy bić ale żaden się nigdy nie odważył. Jeśli się ucieka, to zwykle się prowokuje do ataku.

Masz na myśli jak metodologicznie dać się zabić/pobić iść do pierdla ?

No i tego typu myślenie daje przestępcom przewagę, przecie zwykle taki kolo se myśli, no zobacz, oni mają ustawę o obronie koniecznej, a my nie — możemy ich bić bez problemu, bo boją się jej przekroczyć i pewnie zwykle się w ogóle nie będą bronić. Ja się wyzbyłem strachu przed prawem wiele lat temu.

Huk — może to tylko wina wychowania, np. u mnie w rodzinie zawsze się z pięściami leciało do kogoś kto burczał, przykład: parę lat temu, jakiś kolo chciał zgwałcić moją siostrę, nikt z rodziny nie poszedł z tym na policję — po co? Samochód i pojechało się do kolesia w odwiedziny. Jestem święcie przekonany, że nikogo już ten facet nie będzie próbował zgwałcić. :]

Offline

 

#152  2014-03-19 16:53:37

  tajwan - mega boss

tajwan
mega boss
Skąd: Śląsk
Zarejestrowany: 2010-03-30

Re: Dobra wiatrówka do samoobrony

Ogólnie POLSKA TO CHORY KRAJ !!   I każdy to wie, że przestępca jest bezkarny ble ble ble... Myślę że najleprzy będzie gaz pieprzowy małe poręczne szybkie to wyciągnięcia z kieszeni. Tylko gościu z astmą itp to może się trochę udusić hee. Czytałem kiedyś jak było o tym Krakowie co ludzi tam cięli jak to jest z tymi nożami i niby jak byś miał miecz i się przy będą trzepały to ci G... mogą zrobić a jak będziesz miał jakiś mniejszy  do tego jest jakieś fachowe stwierdzenie ( jako przyrząd codziennego użytku). Gaz chyba będzie takim najbezpieczniejszym środkiem przymusu bezpośredniego , skutek uboczny że gościu może się udusić albo oślepnąć ci będziesz sądzony za nie umyślne


NIGDY WIĘCEJ TESTING Z KTÓRYM SĄ SAME PROBLEMY !!!

Offline

 

#153  2014-03-19 17:41:43

  menel - Użytkownik

menel
Użytkownik
Zarejestrowany: 2013-11-02

Re: Dobra wiatrówka do samoobrony

pieprzowy to na psy i inne zwierzaki, na ludzi paraliżująco-łzawiący z tym, że to różnie jest, jak ktoś będzie mocno pod wpływem to może nie zadziałać, dochodzą jeszcze warunki atmosferyczne (wiatr albo mocny deszcz i skuteczność takiego gazu spada do zera), najlepiej używać gazu w asyście przykładowo pałki teleskopowej (mała poręczna i skuteczna;)

Ja mam gazówkę palną ale rzadko naprawdę z tym chodzę (już jakieś ekstremalne sytuacje jak nocny wyskok do sklepu na drugim końcu miasta itp..to wtedy czasami biorę, ale żeby było śmieszniej to bardziej się z tym boję chodzić (rewizja policji i mam ciepło) niż bez tego;)...

Ostatnio edytowany przez menel (2014-03-19 17:49:35)

Offline

 

#154  2014-03-19 17:55:43

  tajwan - mega boss

tajwan
mega boss
Skąd: Śląsk
Zarejestrowany: 2010-03-30

Re: Dobra wiatrówka do samoobrony

bardziej się z tym boję chodzić (rewizja policji i mam ciepło) niż bez tego;)...

I tak ci nic nie mogą zrobić bez zezwolenia jest gaz co najwyżej cię spiszą.

Ostatnio edytowany przez tajwan (2014-03-19 17:56:12)


NIGDY WIĘCEJ TESTING Z KTÓRYM SĄ SAME PROBLEMY !!!

Offline

 

#155  2014-03-19 19:01:40

  menel - Użytkownik

menel
Użytkownik
Zarejestrowany: 2013-11-02

Re: Dobra wiatrówka do samoobrony

gazówki palne są niestety na zezwolenie w Polsce (mówię o normalnej broni palnej z iglicą na pestki z ładunkiem prochowym, bo taką posiadam, nie na wkłady gazowe)
takie (to jest normalny nabój, po wystrzale plastikowa główka się rozpada i uwalnia się chmura gazu+odłamki plastiku:
http://www.colosus.pl/gallery/3_9475/amunicja-gazowa-cs-9mm-pistolet-10szt-umarex-small.jpg

Ostatnio edytowany przez menel (2014-03-19 19:11:08)

Offline

 

#156  2014-03-19 21:54:55

  stepien86 - Członek DUG

stepien86
Członek DUG
Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 2006-03-26

Re: Dobra wiatrówka do samoobrony

Witajcie, pozwolę wtrącić słowo w dyskusje. Czytając posty kolegów wyżej trafił się jeden, który okazał się być najsensowniejszym rozwiązaniem: zacznij ćwiczyć Krav Mage. Uwierz mi, że tą wiatrówką zamiast się obronić możesz sobie krzywdę zrobić. Gwarantuje Ci, że jeżeli owy dres uczęszczał na takie treningi to w nie zdążysz jej wyjąć z kabury a wystawi Ci łapy z zawiasów. Co więcej na takim treningu uczysz się jak reagować właśnie na na takie sytuacje łącznie z użyciem przedmiotów jak: pałka, nóż i inne gadżety w tym atrapy pistoletów. Co więcej nauczysz się zwinności i ruszysz się trochę z przed kompa. Osobiście uczęszczam na takie zajęcia i widzę jak niepozorny człowiek potrafi przejąc inicjatywe w taki sposób, że wbija koksa 2x więszkego w glebe stosując jedynie obronę ciałem i kilka wyćwiczonych chwytów.  A wiatrówkę kup sobie do celów rozrywkowych: strzelanie do obiektu w gołym polu. Nikt normalny nie chodzi z wiatrówką, pałką czy nożem po ulicy.


manual ponad wszysytko....konsola ponad manual

Debian GNU Linux

Offline

 

#157  2014-03-20 01:09:47

  menel - Użytkownik

menel
Użytkownik
Zarejestrowany: 2013-11-02

Re: Dobra wiatrówka do samoobrony

stepien86 napisał(-a):

Nikt normalny nie chodzi z wiatrówką, pałką czy nożem po ulicy.

nikt normalny nie napada ludzi....a jednak..

Jak już pisałem trzeba wziąć pod uwagę, że nie każdy ma czas, pieniądze czy warunki na trenowanie takich rzeczy..

Ostatnio edytowany przez menel (2014-03-20 01:11:44)

Offline

 

#158  2014-03-20 07:11:38

  Pavlo950 - człowiek pasjonat :D

Pavlo950
człowiek pasjonat :D
Zarejestrowany: 2012-02-20
Serwis

Re: Dobra wiatrówka do samoobrony

menel napisał(-a):

Jak już pisałem trzeba wziąć pod uwagę, że nie każdy ma czas, pieniądze czy warunki na trenowanie takich rzeczy..

Pieniądze i czas zawsze się znajdą :D

Offline

 

#159  2014-03-20 07:25:47

  Huk - Smoleńsk BULWA!

Huk
Smoleńsk BULWA!
Zarejestrowany: 2006-11-08

Re: Dobra wiatrówka do samoobrony

@Pavlo950:

Kilka lat temu, nasz srebrny (o ile dobrze pamiętam - jak by co niech mnie ktoś poprawi) medalista olimpijski (nie pamiętam nazwiska, ale nie chodzi raczej o Pawła Pytlińskiego), stanął w obronie bitej osoby - dostał nóż pod żebra i zmarł. Jeżeli taki kolo nie dał sobie rady, to serio oczekujesz że po kilku treningach czegokolwiek, się wybronisz? Jasne jak to będzie banda pijaczków, czy jakiś narąbany wyrostek, ale na grupę może być trudno.

Jak już coś - to hybryda: samoobrona + broń biała + broń palna, ale na to to już trzeba sporo czasu.

Pieniądze i czas zawsze się znajdą :D

Gdzie Wy ludzie pracujecie że czas macie? Ja po 8 godzinach padam na ryj, a jeszcze trzeba się dokształcać w domciu z nowych języków programowania czy nowych funkcjonalności frameworków... podziwiam tych którzy na wszystko mają czas - może mi ktoś zdradzi tajemnice jak to robić?

Ostatnio edytowany przez Huk (2014-03-20 07:26:46)

Offline

 

#160  2014-03-20 07:36:56

  ilin - Palacz

ilin
Palacz
Skąd: PRLu
Zarejestrowany: 2006-05-03

Re: Dobra wiatrówka do samoobrony

Ja po 8 godzinach padam na ryj,

To jest zmęczenie umysłowe.
Przez brak wysiłku fizycznego, ruchu itd  tak mocno to odczuwasz.

Profesjonalni szachiści przygotowując sie do jakiegoś meczu kilkupartiowego  w większym stopniu przygotowują się fizycznie niż teoretycznie do gry.


Problemy rozwiązujemy na forum nie na PW -> Niech inni na tym skorzystają.
Polski portal Debiana

Offline

 

#161  2014-03-20 07:39:33

  Huk - Smoleńsk BULWA!

Huk
Smoleńsk BULWA!
Zarejestrowany: 2006-11-08

Re: Dobra wiatrówka do samoobrony

Czyli co zrobić? Już w ramach wysiłku fizycznego, robię sobie "spacerek" 40 minut z pracy na mieszkanie, jak przebywam w Kato, niestety nie pomaga to zbytnio :/

Offline

 

#162  2014-03-20 07:41:40

  ilin - Palacz

ilin
Palacz
Skąd: PRLu
Zarejestrowany: 2006-05-03

Re: Dobra wiatrówka do samoobrony

To zrób sobie bieg 40 minutowy po świeżym, powietrzu, efekt będzie lepszy.
Na początku będziesz jeszcze bardziej zmęczony ale po tygodniu dwóch już odczujesz wymierne rezultaty.


Problemy rozwiązujemy na forum nie na PW -> Niech inni na tym skorzystają.
Polski portal Debiana

Offline

 

#163  2014-03-20 08:18:15

  pioki - Użytkownik

pioki
Użytkownik
Zarejestrowany: 2010-04-10

Re: Dobra wiatrówka do samoobrony

uzytkownikubunt napisał(-a):

pioki napisał(-a):

Problemem jest to, że ty się obawiasz takiej sytuacji. A jeśli się boisz, to jesteś przegrany na starcie, nie sprawiaj sobie żadnej broni bo w razie czego to sobie tylko krzywdę zrobisz.

Podsumowując piokiego: jeśli ktoś chce się przygotować do takiej sytuacji, to znaczy że się boi, a jak się boi to jest przegrany na starcie.
Kolejny raz na tym forum metodologiczne podejście przegrywa z beztroskim :/

Nadinterpretacja. Przeczytaj cały post.

Broń nie zawsze ci pomoże (moim zdaniem prawie nigdy). Jeśli ktoś cię zajdzie od tyłu, uderzy znienacka to nie masz szans zareagować. Moim zdaniem najlepszym wyjściem jest ucieczka. Jeśli ktoś naprawdę już się czegoś obawia, to może z sobą nosić coś co mu może w niej pomóc (broń hukowa, odstraszająca,  gaz pieprzowy itp.). A noszenie czegoś co w razie czego może zostać użyte przeciwko tobie nie jest mądrym pomysłem (a "pistolet na wodę" to już samobójstwo).

A jeśli jest nielegalne (w Polsce praktycznie wszystko), to jest dużo większe prawdopodobieństwo, że będziesz miał problemy z policją, niż że jej użyjesz.

Offline

 

#164  2014-03-20 08:44:42

  morfik - Cenzor wirtualnego świata

morfik
Cenzor wirtualnego świata
Skąd: ze WSI
Zarejestrowany: 2011-09-15
Serwis

Re: Dobra wiatrówka do samoobrony

Nikt normalny nie chodzi z wiatrówką, pałką czy nożem po ulicy.

Ja jestem normalny, z grubsza, a może nie? xD Trzeba by zdefiniować pierw pojęcie normalności, bo dla mnie naturalne i normalne jest bronienie się w sytuacji zagrożenia, a broń zwiększa szanse w walce o ile umie się jej używać, więc logiczne jest by nosić coś ze sobą.

stanął w obronie bitej osoby - dostał nóż pod żebra i zmarł. Jeżeli taki kolo nie dał sobie rady, to serio oczekujesz że po kilku treningach czegokolwiek,

Ja miałem kiedyś wywiad ze specem od obrony, i on tam wspominał o ataku z wykorzystaniem nożna i powiedział jedną rzecz przy tym, że nawet dla niego, kolo bez treningu z nożem = śmiertelne zagrożenie.

Broń nie zawsze ci pomoże (moim zdaniem prawie nigdy). Jeśli ktoś cię zajdzie od tyłu, uderzy znienacka to nie masz szans zareagować. Moim zdaniem najlepszym wyjściem jest ucieczka.

Ale pomyśl, jeśli ktoś cie znienacka zaatakuje, to jak uciekniesz? xD Ter argument tnie w obie strony i jest zawsze trafny. Rozwiązaniem jest zwracanie uwagi na to co się dzieje w otoczeniu.

A noszenie czegoś co w razie czego może zostać użyte przeciwko tobie nie jest mądrym pomysłem (a "pistolet na wodę" to już samobójstwo).

Ale pierw trzeba ci to odebrać. Równie dobrze mógłbyś powiedzieć, że panowie milicjanci nie powinni nosić przy sobie pał, kajdanek, gazu (co oni tam jeszcze noszą? xD), bo może to zostać użyte przeciwko nim, więc lepiej jest by w ogóle nic nie nosili, a jednak noszą... :]

A jeśli jest nielegalne (w Polsce praktycznie wszystko), to jest dużo większe prawdopodobieństwo, że będziesz miał problemy z policją, niż że jej użyjesz.

Od blisko 10 lat noszę kosę przy sobie (zaczeło się to już za czasów szkolnych, w wyniku pewnej sytuacji, która zmieniła trochę moje postrzeganie rzeczywistości) i nie miałem jeszcze żadnego problemu z tego powodu, a przecie ciągle noszą kosę ze sobą...

Offline

 

#165  2014-03-20 09:00:10

  pioki - Użytkownik

pioki
Użytkownik
Zarejestrowany: 2010-04-10

Re: Dobra wiatrówka do samoobrony

morfik napisał(-a):

Broń nie zawsze ci pomoże (moim zdaniem prawie nigdy). Jeśli ktoś cię zajdzie od tyłu, uderzy znienacka to nie masz szans zareagować. Moim zdaniem najlepszym wyjściem jest ucieczka.

Ale pomyśl, jeśli ktoś cie znienacka zaatakuje, to jak uciekniesz? xD Ter argument tnie w obie strony i jest zawsze trafny. Rozwiązaniem jest zwracanie uwagi na to co się dzieje w otoczeniu.

Morfik, ja piszę o sytuacji w której się znalazłem. Uwierz mi, nie ma najmniejszych szans na reakcję. A jeśli coś ci się nie przyda to po co to nosić?

morfik napisał(-a):

A noszenie czegoś co w razie czego może zostać użyte przeciwko tobie nie jest mądrym pomysłem (a "pistolet na wodę" to już samobójstwo).

Ale pierw trzeba ci to odebrać. Równie dobrze mógłbyś powiedzieć, że panowie milicjanci nie powinni nosić przy sobie pał, kajdanek, gazu (co oni tam jeszcze noszą? xD), bo może to zostać użyte przeciwko nim, więc lepiej jest by w ogóle nic nie nosili, a jednak noszą... :]

Ale chodzą parami ;)

morfik napisał(-a):

A jeśli jest nielegalne (w Polsce praktycznie wszystko), to jest dużo większe prawdopodobieństwo, że będziesz miał problemy z policją, niż że jej użyjesz.

Od blisko 10 lat noszę kosę przy sobie (zaczeło się to już za czasów szkolnych, w wyniku pewnej sytuacji, która zmieniła trochę moje postrzeganie rzeczywistości) i nie miałem jeszcze żadnego problemu z tego powodu, a przecie ciągle noszą kosę ze sobą...

A widzisz, a ja już bym miał. Najwyraźniej mamy różne doświadczenia.

Offline

 

#166  2014-03-20 12:08:46

  jukon - Zbanowany

jukon
Zbanowany
Zarejestrowany: 2014-03-17

Re: Dobra wiatrówka do samoobrony

Przyznam, że kopara mi opadła jeszcze mocniej ;-) Kupię sobie Hutsana,  nie jest drogi, przynajmniej w tej wersji, bo widziałem i takie za 3 koła.'
Postrzela się trochę, to może wtedy z czasem przyjdzie decyzja o zmianie na coś mocniejszego. Ogarniacie temat czy mając konkretną wiatrówkę można ją tuningować, czy pozostaje już tylko kupno nowej?

Offline

 

#167  2014-03-20 12:19:16

  Huk - Smoleńsk BULWA!

Huk
Smoleńsk BULWA!
Zarejestrowany: 2006-11-08

Re: Dobra wiatrówka do samoobrony

@jukon:

Obawiam się że na tym forum realnych szpeców od wiatrówek nie ma ;] , za to od noży, pił łańcuchowych, sztuk walki czy umiejętności biegania jak najbardziej ;p

Takie pytania musisz raczej zadawać na forach "wiatrówkowych" - pewnie da się dokupić przyrządy celownicze, ewentualnie tłumik itp. ale czy coś więcej to już pytanie do modderów ;]

Pozdrawiam.

Offline

 

#168  2014-03-20 12:38:08

  menel - Użytkownik

menel
Użytkownik
Zarejestrowany: 2013-11-02

Re: Dobra wiatrówka do samoobrony

pioki napisał(-a):

Broń nie zawsze ci pomoże (moim zdaniem prawie nigdy).

no to już jest kompletna bzdura, o jakim Ty ataku znienacka mówisz? Mam wrażenie, że masz na myśli jakiś profesjonalny napad na bank, albo zatrzymanie przez antków gdzie jesteś tak zaskoczony, że nie jesteś w stanie nic zrobić a nawet powiedzieć i już leżysz grzecznie na glebie,..

jukon
mój stary miał taką zabawkę to wiem, że dokupował do niej lunety jakieś (jeżeli o taki tuning Ci chodzi...
Ale takie rzeczy to na pewno nie do obrony, tym to do gołębi można postrzelać ewentualnie do kota;)

Ostatnio edytowany przez menel (2014-03-20 12:49:47)

Offline

 

#169  2014-03-20 13:41:24

  morfik - Cenzor wirtualnego świata

morfik
Cenzor wirtualnego świata
Skąd: ze WSI
Zarejestrowany: 2011-09-15
Serwis

Re: Dobra wiatrówka do samoobrony

pioki — ja to wiem. Mam dość rozbudowaną wyobraźnię jeśli chodzi o ataki i wypadki, bo oglądam dość drastyczne materiały i widziałem ataki z zaskoczenia już wiele razy i w większość się nie da nic zrobić, nie ważne co byś miał ze sobą. :]

No właśnie takie myślenie wyrabia u przestępców nawyk, że "on nie ma broni, bo mu się nie przyda" i cię atakują bo wiedzą, że się bronić nie będziesz. To takie błędne i sprzężone koło. Czemu policjantów się nie napada? Chyba nie dlatego, że to policjant? xD

Obawiam się że na tym forum realnych szpeców od wiatrówek nie ma ;] , za to od noży, pił łańcuchowych, sztuk walki czy umiejętności biegania jak najbardziej ;p

Każdy ma swoją specjalizację. xD

no to już jest kompletna bzdura, o jakim Ty ataku znienacka mówisz?

Ja np. widziałem raz jak kolo ze sklepu czy z jakiegoś budynku wychodził, to zanim wyszedł to napadło go z 10 luda. W takim przypadku nikt nic nie zrobi, to, skoro kierujemy się takimi przypadkami, może lepiej popełnić samobójstwo? xD

Z reguły zawsze jest czas na reakcję, chyba, że ten drugi ma bron, szczególnie palną. Raz jeszcze, zawsze jest czas na połapanie się wtf, zwłaszcza gdy jakiś drech wchodzi w grę, chyba, że ignoruje się oczywiste oznaki.

Offline

 

#170  2014-03-20 13:58:08

  menel - Użytkownik

menel
Użytkownik
Zarejestrowany: 2013-11-02

Re: Dobra wiatrówka do samoobrony

ignorować to trzeba takiego drecha oczywiście do momentu aż się zbytnio nie zbliży z niecnymi zamiarami. Z prostakami i innym "podsklepowym" elementem jest jak z psami, gdy pies widzi, że się go boisz, staje się jeszcze bardziej agresywny, ale przeważnie to są zwykłe prostaczki silne w gębie i w grupie...także pała, nóż czy tam gaz/gazówka w większości przypadków spokojnie się sprawdza, nawet nie trzeba używać wystarczy zdecydowanie i pewnie postraszyć gówniarza i problem z głowy...oczywiście są też desperaci, ale to już inny typ i temat;)

Ostatnio edytowany przez menel (2014-03-20 14:00:50)

Offline

 

#171  2014-03-21 11:44:28

  jukon - Zbanowany

jukon
Zbanowany
Zarejestrowany: 2014-03-17

Re: Dobra wiatrówka do samoobrony

menel - dzięki. Poczytałem. Akurat do mojej wiatrówki wielkich modyfikacji nie będzie, ale istnieją takie możliwości, które poprawią precyzję.
Na razie pytam czysto teoretycznie. Kiedy przyjdzie moment, to zwyczajnie wybiorę się do sklepu i tam coś poradzą. Na razie mam zamówionego Hutsona, pewnie w przyszłym tygodniu zacznie się strzelanie do puszek i słoików. Na tarcze zbyt wcześnie :P

Offline

 

#172  2014-03-21 19:00:38

  TDK8GB - Użytkownik

TDK8GB
Użytkownik
Zarejestrowany: 2013-11-21

Re: Dobra wiatrówka do samoobrony

@Huk
Jak Cię ktoś zaczepia to uwierz w swoją siłe i mu .... :D

Offline

 

#173  2014-03-22 16:41:50

  qluk - Pan inż. Cyc

qluk
Pan inż. Cyc
Skąd: Katowice
Zarejestrowany: 2006-05-22

Re: Dobra wiatrówka do samoobrony

Po pierwsza wiatrówka nie jest do samoobrony. Następnie doradzanie pistoletów z amunicja gazowo-prochową jest idiotyzmem - patrz. Ustawa o środkach przymusu bezpośredniego i broni palnej.
Zacznijcie myśleć z durnymi poradami bo ktoś takie bzdury weźmie sobie za jakiś pewnik i potem dojdzie do tragedii.

Offline

 

#174  2014-03-22 16:48:01

  Huk - Smoleńsk BULWA!

Huk
Smoleńsk BULWA!
Zarejestrowany: 2006-11-08

Re: Dobra wiatrówka do samoobrony

@qluk:

Zarówno ja, jak i inni pisali jak polskie prawo jest pod tym (jak i innymi) względem durne, nikt tutaj nie namawia żeby to stosować i będzie OK, raczej przy każdym sposobie jest zastrzeżenie że w Polsce można za to iść siedzieć...tylko co - lepiej dać się zabić w razie napadu niż bronić ryzykując odsiadkę... :/ ?

Offline

 

#175  2014-03-22 17:49:39

  menel - Użytkownik

menel
Użytkownik
Zarejestrowany: 2013-11-02

Re: Dobra wiatrówka do samoobrony

qluk napisał(-a):

Zacznijcie myśleć z durnymi poradami bo ktoś takie bzdury weźmie sobie za jakiś pewnik i potem dojdzie do tragedii.

tak jak się spodziewałem, co niektórzy mają większość ludzi za kompletnych idiotów, osobiście nie widzę nic niebezpiecznego w jakiejkolwiek broni palnej...Trzeba pamiętać, że to nie broń jest niebezpieczna, ale człowiek, który ją "nieumiejętnie" dzierży albo chce wykorzystać do złych celów.

Natomiast do tragedii często dochodzi jak niczemu winny sobie człowiek nie ma jak i czym się obronić w przypadku napadu, bo mamy tak skonstruowane prawo, że praktycznie samo noszenie jakiejkolwiek broni podpada już pod paragraf, nie wspominam o jej użyciu we własnej obronie a karatów i innych kravmagów nie każdy ma czas ćwiczyć, pomijając fakt, że są ludzie chorowici, słabi fizycznie, którzy nie mają ochoty po robocie w wolnym czasie jeszcze sparingować;)....

Ostatnio edytowany przez menel (2014-03-22 18:00:02)

Offline

 

Stopka forum

Powered by PunBB
© Copyright 2002–2005 Rickard Andersson
To nie jest tylko forum, to nasza mała ojczyzna ;-)