Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Strony: 1
Serwus. Dostrzegłem dzisiaj coś, co wprawiło mnie w zakłopotanie, ponieważ nie przypominam sobie sytuacji, aby moja uwaga skupiona była właśnie na formie w jakiej występuje informacja dot. właściciela plików, katalogów. Wiadomość, którą można sprawdzić np. we właściwościach danego pliku/katalogu. Otóż, klikając PPM na dowolny objekt w katalogu domowym użytkownika user, przechodząc do zakładki Prawa dostępu, jako właściciel widnieje:
,-----
| Właściciel: 1234
`-----
Wszystko wydaje się być okay. Dodatkowo, biorąc pod uwagę polecenie id wraz z wynikiem tj. m.in.: uid=1234 gid=1234(user) - tak właśnie wyglądają rzeczywiste identyfikatory użytkownika i grup (które w tym przypadku nie są ważne, więc zostały pominięte). Generalnie chodzi mi o to, czy normalnym jest zapis 1234, odnoszący się do właściciela pliku/katalogu?
Przepraszam za szalenie naiwne i głupie pytanie, pozdrawiam serdecznie.
Ostatnio edytowany przez remi (2013-11-20 18:15:49)
Offline
To może być kwestia programu w którym sprawdzasz czy pokazuje po id czy po nazwie użytkownika. U mnie w Thunarze pokazuje po nazwie.
EDIT:
remi napisał(-a):
uid=1234 gid=1234(user)
Nie wyświetla Ci po id użytkownika jego nazwy, czy ten fragment wyciąłeś?
Offline
U mnie w spacefm wyświetla po nazwie ale jak nie ma danego usera czy grupy to wyświetla po id, przy czy mogę definiować grupę i usera zarówno po id jak i po nazwie, w przypadku gdy numer albo nazwa jest niewłaściwa to wyrzuca błęda. Z tym, że wpisanie numeru, powoduje rozwiązanie jego nazwy automatycznie i wyświetla ją zamiast numeru.
Offline
Cześć Arn. Właśnie w moim przypadku, również chodzi o Thunar. Nie wspomniałem o tym w 1.ym poście, ponieważ nie wydawało mi się, to na tyle istotną informacją. A więc zapis 1234 jest normalny, czy raczej coś, jest nie tak jak powinno być? Ale, ale, ale... Stało się jednak coś bardzo dziwnego. Przed chwilą po uruchomieniu terminala, z tzw. znaku zachęty (prompt), zniknęła nazwa użytkownika! Teraz, wygląda to w ten sposób: Nie mam nazwy!@t4[~]$. Natomiast zawsze oraz jeszcze przed kilkunastoma minutami, prompt miał postać remi@t4[~]$
EDIT: Dziękuję Morfik. Bardzo fajnie jest to, rozwiązane w spacefm. Mam na myśli nadawanie, odbieranie praw dla użytkowników etc. Niemniej, Thunar również - według mnie - w dosyć łatwy sposób umożliwia w/w operacje. Ale do rzeczy: chyba rozwiązał się problem z dziwnym komunikatem: Nie mam nazwy!, który pojawił się w konsoli. Wygląda na to, że powodem całego zamieszania były prawa dla pliku /etc/passwd, które zmieniłem wykorzystując polecenie chmod 640. Wszystko wróciło do normy, po zastosowaniu chmod 644.
Przepraszam chłopaki za całe zamieszanie, ale 2.gi komunikat był dla mnie czymś nowym, dotąd niespotykanym. Widzę, że teraz nawet nazwa właściciela dowolnego pliku/katalogu użytkownika wyświetlana jest poprawnie, czyli:
,-----
| Właściciel: remi
`-----
Przepraszam raz jeszcze i dziękuję za pomoc. Temat/problem chyba został rozwiązany...
Ostatnio edytowany przez remi (2014-01-22 21:55:41)
Offline
Nie, to jednak coś u Ciebie w takim razie, skoro nazwa Ci zniknęła. Zobacz jak wygląda wpis tego użytkownika w /etc/passwd.
U mnie jest tak:
arnvaker:x:1000:1000:ArnVaker,,,:/home/arnvaker:/bin/bash
A id daje:
uid=1000(arnvaker) gid=1000(arnvaker) …
Offline
Arn z tym plikiem /etc/passwd, to dobry pomysł :-) Wiesz, szczerze mówiąc, nie myślałem, że zmiana uprawnień dla wspomnianego pliku, może powodować takie zmieszanie oraz... problemy. Cóż, człowiek uczy się na błędach, right?
Offline
Jaka zmiana uprawnień?
Offline
Ja tylko dodam, że są dwa pliki:
root:~# ls -al /etc/passwd /etc/shadow -rw-r--r-- 1 root root 1.5K Nov 17 15:33 /etc/passwd -rw-r----- 1 root shadow 1.1K Nov 17 15:33 /etc/shadow
W tym pierwszym, wbrew pozorom, nie ma haseł i dlatego prawa do odczytu ma każdy. To w tym drugim są zahashowane hasła i temu, jak widać powyżej, dostęp do pliku jest bardziej restrykcyjny.
Offline
Ja mam sposobem, jakim kiedyś chwaliła się Fedora:
ls -al /etc/passwd /etc/shadow -rw-r--r-- 1 root root 2653 11-15 20:03 /etc/passwd ---------- 1 root root 1227 11-20 18:56 /etc/shadow
Offline
a ja mam tak
ls -al /etc/passwd /etc/shadow -rw-r--r-- 1 root root 776 07-25 12:52 /etc/passwd -rw------- 1 root root 817 11-12 22:44 /etc/shadow
Offline
Wiatm. Może jeszcze ja napiszę jak zmiana uprawnień tzn. powrót do poprzednich, wygląda teraz:
,-----[ $ ls -al /etc/passwd /etc/shadow ]
| -rw-r--r-- 1 root root (...)
| -rw-r----- 1 root shadow (...)
`----
Wszystko wygląda normalnie, mam nadzieję. Arn nie do końca potrafię, zrozumieć treści Twojego postu #7. :- ). Wiesz, moim głównym założeniem było odebranie prawa Innym do odczytu. Postanowiłem zrobić, to via chmod 640.
Pozdrawiam.
Offline
remi napisał(-a):
Arn nie do końca potrafię, zrozumieć treści Twojego postu #7.
Pytałem o co Ci chodzi z tą zmianą uprawnień z którą nagle wyskoczyłeś w poście 6. Teraz dopiero przejrzałem cały wątek jeszcze raz i widzę, że 20 minut po tym jak wysłałem posta Ty edytowałeś swojego poprzedniego i tam dopisałeś wyjaśnienie. Sorry, ale jak już odpiszę na czyjegoś posta to odpowiedzi spodziewam się w jego kolejnym, a nie poprzednim i na te poprzednie już nie patrzę. ;)
Offline
Czołem. Arn, rozumiem. Wiesz, edycja mojej wiadomości - o której wspominasz - zajęła mi więcej czasu niż zwykle. Obiecuję, że następnym razem odpowiem, pisząc kolejny post zamiast zmieniać ostatni. Myślałem, po prostu, że uda mi się zdąrzyć... :-)
Pozdrawiam serdecznie.
P.S. Swoją drogą, powinienem był wpierw pomyśleć o wspomnianych prawach, pliku /etc/passwd etc., zamiast tworzyć nowy wątek.
Offline
Czołem. Mimo, że "problem" został już rozwiązany, chciałbym zadać pytanie do kolegi Jacka, zapytanie odnoszące się do pliku /etc/shadow oraz uprawnień z nim związanych. Z dość wielkim - nie ukrywam - zaskoczeniem, chorobliwie zacząłem zastanawiać się, nad takim zakresem przywilejów (a może odpowiedniejsze, byłoby użycie słowa brak uprawnień?)*. Jacku, czy jest, to Twoje świadome działanie np. poprzez zmianę praw via chmod, czy takie jest domyślne ustawienie w Gentoo (pamiętam, że korzystasz na co dzień z tego systemu)? A może, po prostu, to Twój eksperyment?
Sorry za naiwne pytanie, ale w chwili obecnej, nie mam możliwości sprawdzenia tego "na własną rękę". Po drugie takie uprawnienia... To się musiało tak skończyć - pytaniem. Prędzej, czy później :-)
Narazientos.
________
* Rezultat dla /etc/shadow: ---------- 1 root root (...)
Offline
Domyślnie /et/shadow ma uprawnienia 0700.
Zmiana na 0000 - to już chmod.
Offline
Serwus, dzięki za odpowiedź Jacku. Pozdrawiam serdecznie.
Offline
Strony: 1