Forum Debian Users Gang

Te panie na schodach to już wiem dlaczego tak się uśmiechają - po prostu wiem, jak Bodzio wygląda :) wziął oczarował swoim wdziękiem, bach aparat w rękach i focia.

P.s. ładny ten (stary) Gdańsk, aż miło obejrzeć, gdy elewacja jest odmłodzona/wyczyszczona. I nawet proste te linie Ci wyszły, acz w niektórych jest wrażenie butelkowość, nie mnie jednak zachowana jest tam prosta linia, to tylko złudzenie optyczne.

Ostatnio edytowany przez paoolo (2012-11-09 07:54:01)

Czekamy na część III. :)

Będzie cz. III
Na razie jestem na wyjeździe - zlot "Olympus Polska". Kurcze, w centrum Polski - Łódź, a zasięgu za grosz. Nie ma wi-fi, ani na gwizdek bo sygnał za słaby.

Bodzio napisał(-a):

Dla wnusi :)

http://bodzio.dug.net.pl/roznosci/PB114691du.jpg

Dziękuję, ja go znam - stoi na Piotrkowskiej pod sklepem z wózkami albo zabawkami - nie pamiętam dokładnie o jaki asortyment chodzi. :)

ba10 napisał(-a):

Bodzio trzeba było dać znać, że jesteś w Łodzi to byśmy jakieś małe spotkanko uczynili.

Ha, brachu - byliśmy ździebko zajęci. Mieliśmy wykład pana Wacława Wantucha, mnóstwo nowego sprzętu. Powiem tak, że mimo że pały nie zalałem to na autostradzie przysnąłem. Zbudziłem się na lewym pasie. Brrr
Dobra nauczka na przyszłość, aby z tym nie walczyć.

@Bodzio: dobrze, że jesteś z powrotem w Gorlicach... spanie za kółkiem, brrrrr, nieee. Zwłaszcza na autostradzie.

A manufaktura?  Byliście obok jak mniemam :P

Bodzio napisał(-a):

Trin napisał(-a):

A manufaktura?  Byliście obok jak mniemam :P

Dobrze mniemasz, ale jestem zniesmaczony. Tak duży piękny obiekt, odrestaurowany za ... czyje ? prywatne / państwowe pieniądze ?
A dla turysty do zwiedzania jedna salka z czterema krosnami, obiekty ładne, czyściutkie i wszystkie upstrzone flagami banków, reklamami pizzeri i  wszelakiego innego dobra. Myślę, myślę - że to duży wstyd dla Łodzi.
Tak sobie łaziłem po mieście... cudowne kamieniczki na Piotrkowskiej, pałace dawnych fabrykantów. Ale rusz się dwie ulice od Piotrkowskiej i zobaczysz odpadające tynki, pajęczyny w oknach, obsikane podwórka. Zresztą, co ja Ci będę mówił - sama wiesz.

Wiem, bo mieszkam dwa skrzyżowania od Manufaktury, w jednym z takich podwórek. To był Boom jak ją otworzyli. Ja sama chodzę tam sporadycznie, do kina czy na pizzę. Czasem do marketu na zakupy. Mają tam muzeum sztuki, jakieś wystawy. W 80% miejsc nie byłam (niektóre nie na moją kieszeń, niektóre zupełnie mnie nie interesują). Zrobili z tego centrum zakupów i rozrywki w jednym. Ale pod nosem mam całkiem klimatyczne muzeum farmacji, w którym byłam. Piotrkowska - zaniedbana Bodziu. Rozpadająca się kostka was nie wystraszyła?
Pamiętam Piotrkowską z dzieciństwa - mnie, małą dziewczynkę zachwycała ruszającymi sie mikołajami na wystawie, milionami światełek, choinek itp. Była cudowna, jak z bajki :)

P.S. Manu odrestaurowana za pieniądze prywatne, francuskiego inwestora Apsys. Ostatnio wykupiona przez Niemców jak słyszałam.

Ja poprosze bursztynowa klawiature :P

Bodzio napisał(-a):

Bebechy tej zabawki to szwajcarski  BREITLING NAVITIMER

Aż z ciekawości wrzuciłem w Google… o_O :D

Niezłe cacko.

Gratulacje. :)

http://www.boston.com/bigpicture/2012/12/the_automobile.html