Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Strony: 1
Witam.
Ostatnio uświadomiłem sobie, że gdyby przypadkiem (odpukać w niemalowane) mój dysk twardy doznał awarii, straciłbym bezpowrotnie sporą część danych. Rozwiązaniem chroniącym przed tym przykrym wydarzeniem byłaby kopia zapasowa (przy czym przez kopię zapasową rozumiem trzymanie tej samej informacji w dwóch różnych miejscach).
Niestety, nie mam za bardzo pomysłu na co się zdecydować.
Jestem ciekaw jak Wy radzicie sobie z podobnym problemem.
Na jakich nośnikach (urządzeniach) najlepiej wykonywać kopię zapasową?
Co z kwestią archiwizacji danych, które nie mieszczą się już na dysku?
Jak rozwiązać odwieczny problem co tak właściwie się gdzie znajduje?
Offline
Kopię najważniejszych rzeczy trzymam po prostu na innym dysku twardym w postaci nieskompresowanej. Backupa robię ręcznie, jak sobie przypomnę :) Nie kopiuję całych systemów plików, tylko interesujące mnie katalogi. Kiedyś używałem płyt DVD, ale okazały się nietrwałe.
Oczywiście mówię o moim kompie domowym, a nie o sprzęcie w fabryce.
Offline
No dobra, ale problem sie pojawia przy laptopach. Jak tu robic backup? Przez usb? Siec? To jest moj odwieczny problem ;)
Offline
Mam laptop.
Kopię /home i /etc trzymam na dysku zewnętrznym. Synchronizuję przy pomocy rsync co tydzień.
Kopię części /home wypalam raz na miesiąc na płycie DVD. Dotychczas były to zwykłe DVD, ale ponieważ nie mieści się tam całe /home (powoli już nawet z istotnych rzeczy musiałem rezygnować), to w najbliższym czasie przerzucam się na płyty dwuwarstwowe.
Do robienia kopii używam tego skryptu.
Offline
P@blo napisał(-a):
No dobra, ale problem sie pojawia przy laptopach. Jak tu robic backup? Przez usb? Siec? To jest moj odwieczny problem ;)
Dysk zewnętrzny na USB albo duży pendrive. Z moich skromnych doświadczeń z pendrajwami (jak dotąd zepsułem tylko 2 sztuki) wynika, że też nie są zbyt trwałe
Offline
Podobnie jak rychu - kopia nieskompresowana, ręczna robota, tylko ważne pliki/katalogi. Dysk zewnętrzny na usb (dysk od starego laptopa i kupiowna do niego obudowa zew. za 15zł).
Offline
Dysk na backupy to kiepski pomysł. Backupy robi się na czymś z czego mamy pewność odczytu, a nie co ma losowość powstania błędu odczytu. Streamery do domu to przesada, ale robienie kopii parami na nośnikach optycznych ma sens. Oczywiście nie można zapomnieć o sumach kontrolnych. Dobrze też żeby wypalanie szło jednocześnie, a nie jedno po drugim gdyż tutaj znów prosimy się o URE.
Płyty jednak mają to do siebie że są podatne np. na grzyby. Trochę lepiej jest w przypadku płyt BR.
W domu tak jak w robocie Ultrium :P
Offline
Ja trzymam na dropbox.
+ synchronizacja pomiędzy komputerami ( lapek i desktop ), więc kopii danych jest tyle ile komputerów + 2 kopie robione przez dropbox.
+ dostępność do informacji wszędzie gdzie jest necior ( przez przeglą-dajke )
+ chmura
+ darmo ( 5gb mam )
+ szybko można coś wrzucić żeby sie podzielić ze znajomymi. ( jak już jest da dropbox to wystarczy przenieść do publicznego folderu )
- mi 5gb styka, ale pewnie większości nie styknie ( zdjęcia ).
- zawsze istnieje możliwość włamu na konto, albo wyciągnięcie informacji albo ich kasacja przez intruza ( szczególnie w obliczu ostanich problemów tej usługi), trzeba by wtedy wszystko od nowa wrzucać.
- było nie było, dane są na zdalnej maszynie w obcym kraju i mogą sobie z tym robić co chcą ( nie mam żadnej pewności że przez moj folder na dropbox wlasnie sie bot agencji nie przegryza ).
Offline
Imho kluczem raczej jest nie na czym tylko ilość rozproszonych kopii tak by wyeliminować czynniki losowe i zwiększyć szansę odzyskania całości informacji. Oczywiście nie ma nośników idealnych biorąc pod uwagę trwałość, dostęp do naszych danych itp. Jak dla mnie już niemal 100% pewność daje w tej chwili jakiś edysk + zwykły pendrive (czyli co najmniej dwa różne nośniki). Mała szansa, że nagle stracimy obie kopie.
Pozostaje jeszcze kwestia automatyki procesu i ich rozesłania.
Offline
Polecam fsarchiver, dostępny np. w takiej dystrybucji ratunkowej:
http://www.sysresccd.org/SystemRescueCd_Homepage
Oprócz tego programu warto mieć ratunkowe CD.
Ostatnio edytowany przez marcin'82 (2012-10-08 17:53:26)
Offline
marcin'82: fsarchiver (w sensie, że z „s” po „f”)?
Offline
Ja w domu robię kopie całego / (system zajmuje ~3.5GB) za pomocą narzędzi TAR+GZIP skryptem w bashu. Czasem też robię kopię całego /home tym samym sposobem, ale to dopiero jak uporządkuję /home. Te skompresowane backupy mało zajmują i od razu pozbywamy się fragmentacji. Trzymam na zewnętrznym dysku i musiałem już raz z tego skorzystać. System można wtedy bezproblemowo przywrócić za pomocą jakiegoś LiveCD (np.Gparted), potem edycja /etc/fstab (jak przywracamy na inny dysk twardy), instalacja GRUBa, Takiego backupa można przenosić na różne systemy plików a z samego backupa wyciągnąć tylko jeden konkretny plik (zwykłe skompresowane archiwum).
Ostatnio edytowany przez dominbik (2012-10-07 10:17:05)
Offline
http://yampress.dug.net.pl/doku.php?id=system_backup
lub
http://packages.debian.org/search?keywords=grsync
yampress@debian:~$ aptitude show grsync ...... ...... Opis: GTK+ frontend for rsync grsync is a simple graphical interface using GTK2 for the rsync command line program. It currently supports only a limited set of the most important rsync features, but can be used effectively for local directory synchronization. Strona internetowa: http://www.opbyte.it/grsync/ yampress@debian:~$
@dominbik a co jeśli to skompresowane archiwum się popsuje(będzie błąd pliku/inne)?
I nie odzyskujesz wszystkich plików z tego archiwum....
PS. Ja robie tak
1. ważne dane nagrywam na płyte dvdrw+
2. kopie systemu jakbym coś popsuł wg swojej metody rsync na inna partycje.
Offline
Ja synchronizuje dane na dwóch Komputerach, dodatkowo ważne dokumenty , zdjęcia mam na płytach .
Systemy zabezpieczam programem Paragon HDD Manager, tworze obrazy partycji ,które można również wypalać na płytach.
Offline
Ja pod lapka podłączam zwykły dysk z pc za pomocą http://allegro.pl/adapter-usb-ide-sata-ata-2-5-3-5- … 66417316.html i kopie danych lecą.
Offline
Yampress napisał(-a):
@dominbik a co jeśli to skompresowane archiwum się popsuje(będzie błąd pliku/inne)?
I nie odzyskujesz wszystkich plików z tego archiwum....
No to wtedy powstaje problem. Chodź nie wiem czy w wypadku archiwum tar.gz niczego nie da się odzyskać. Ja to trzymam na zewnętrznym nieużywanym dysku, partycja w EXT4 - sądzę, że szansa na takie uszkodzenie jest bardzo mała.
jest jakiś fixgz, lecz nie wiem jaka jest dokładnie jego skuteczność. jak to mówią coś za coś
Ostatnio edytowany przez dominbik (2012-10-07 14:01:50)
Offline
ja wle trzymać każdy plik oddzielnie.... Wszystko fajnie dopóki płyta z "ważnymi dokumentami nie wpadnie w niepowołane ręcę. Na dysku ważne dane mam zaszyfrowane więc jeśli komputer wpadnie w niepowołane ręce to nic się nie stanie .
No ale nie o tym w tym temacie. Przypomniały mi się czasy przenoszenia danych na dyskietkach. 1 plik padł ( lub sektor na dyskietce) i już gry nie dało się uruchomić .
Lata '90 ]:-> No . Rozpacz....
Offline
To dotyczy nie tylko dyskietek ale i dysków twardych -> URE więc trzymanie kopii na pojedynczym dysku twardym to tylko kwestia czasu na jej utratę.
gindek: zawsze możesz szyfrować, robisz rsync'a na katalog tymczasowy, potem szyfrujesz katalog i rsync w chmurę, w sumie chyba jedno z lepszych rozwiązań do domu z tą chmurą :]
Offline
qluk napisał(-a):
To dotyczy nie tylko dyskietek ale i dysków twardych -> URE więc trzymanie kopii na pojedynczym dysku twardym to tylko kwestia czasu na jej utratę.
gindek: zawsze możesz szyfrować, robisz rsync'a na katalog tymczasowy, potem szyfrujesz katalog i rsync w chmurę, w sumie chyba jedno z lepszych rozwiązań do domu z tą chmurą :]
nie trzymam tam zdjęć (nie robie ich backapu wogole xd ), czy poufnych informacji ( te trzymam w glowie xd ), tylko tutoriale, przykladowe configi, jakies wrzuty na forum, laborki na studia ( czy projekty). Jak wczesniej wspomniałem duzym minusem jest fakt ze serwery sa za granica, no i pewnie jakies agencjie maja w takich miejscach swoje "boty".
Kwestia zastosowań :-) i czego backup potrzebujemy.
Offline
dominbik napisał(-a):
jest jakiś fixgz, lecz nie wiem jaka jest dokładnie jego skuteczność. jak to mówią coś za coś
Raczej fixgz chyba nie do tego służy...
/* fixgz attempts to fix a binary file transferred in ascii mode by
* removing each extra CR when it followed by LF.
* usage: fixgz bad.gz fixed.gz
Też kiedyś w podobny sposób robiłem kopię bezpieczeństwa, z tym że z użyciem bzip2.
Jednak gdy trzeba było jej użyć (przez "przypadek" usunąłem wszystkie partycje z dysku), okazało się, że archiwum zawiera błędy. Jako że bzip2 trzyma dane w oddzielnych 900kB blokach część z nich udało mi się odzyskać. A z odzyskiwaniem plików z poszatkowanego archiwum tar też jest trochę zabawy... Od tamtej pory raczej już nie tworzę spakowanych kopii bezpieczeństwa...
Tak wracając do tematu to czy próbował ktoś użyć do tego celu systemu kontroli wersji (np. git)?
Offline
gindek napisał(-a):
nie trzymam tam zdjęć (nie robie ich backapu wogole xd ), czy poufnych informacji ( te trzymam w glowie xd ), tylko tutoriale, przykladowe configi, jakies wrzuty na forum, laborki na studia ( czy projekty). Jak wczesniej wspomniałem duzym minusem jest fakt ze serwery sa za granica, no i pewnie jakies agencjie maja w takich miejscach swoje "boty".
Kwestia zastosowań :-) i czego backup potrzebujemy.
No chyba nie sądzisz że posądzałem Ciebie o trzymanie tam takich danych :P Ale zdjęcia można zaszyfrowac certyfikatem o sile np 4096 bitów, a jak się np. NSA chce bawić w łamanie to niech zużywa prąd i jeszcze bardziej zadłuża USA :P
A swoją drogą porównywałeś g-drive (czy jak sie to tam nazywa w koncu) z dropboxem? Głównie chodzi mi o przechowywanie np kosztorysu paliwa, szybkiej i łatwej edycji itp.
Offline
Strony: 1