Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Witam,
mam w domu stary komputer, na którym uczę się Linuksa,
jest to komputer Celeron 1GHz, grafika zintegrowana, 256MB RAM, 20GB HDD.
Szukam jakiegoś czytelnego, łatwego w obsłudze i przede wszystkim lekkiego
środowiska graficznego. Co polecacie?
Druga kwestia - jak zainstalować takie środowisko aby nie instalować niepotrzebnie
innego środowiska? (mam płytę z GNOME) Czy zainstalować po prostu system bez
środowiska i później doinstalować wybrane inne środowisko?
Z góry dzięki za pomoc.
Pozdrawiam
Offline
To nie jest stary komputer (ach ta dzisiejsza młodzież ;)).
Dyskusja na temat które środowisko jest najlżejsze jest czysto akademicka. Tobie wystarczy po prostu lekkie.
Ja polecam Fluxboksa — jest super i w ogóle ;), nadto spora liczba użytkowników tak tutaj, jak gdzie indziej. Chyba najlepiej zorganizowana społeczność środowisk graficznych (w ogóle, nie tylko w lekkich) w Polsce. No ale jestem subiektywny. ;)
Ktoś pewnie zaraz poleci LXDE. Inny Openboksa. A potem wyskoczy miłośnik dwm/awesome/xmonada lub podobnego , który stwierdzi, że te nasze propozycje są takie i owakie.
Jeśli chodzi o drugą kwestię — zainstaluj system podstawowy, potem doinstaluj X oraz środowisko. Rzuć okiem na http://forum.dug.net.pl/viewtopic.php?pid=117744#p117744
Offline
Jeśli środowisko, to może lxde? Zapoznaj się z artykułem Arna jak nie zainstalować niepotrzebnych pakietów.
Ewentualnie możesz poprzestać na samym managerze okien jak fluxbox lub openbox i doinstalować to, to jest potrzebne. Na stronie fluxboxpl.org znajdziesz więcej informacji, jakie pakiety nie potrzebują pół gnome albo kde. W zasadzie dojdziesz do tego samego inną droga, bo lxde to openbox+kilka aplikacji (manager plików, tacka systemowa, tapeta itp.) już przygotowane na gotowo.
Edyta:
Jak pisze kolega poniżej - goły system, potem xorg (poszukaj mojego wątku o fluxboksie, tam jest informacja, jak zainstalować minimalny xorg), następnie lxde albo fluxbox. Jako manager logowania może być slim albo xdm albo logowanie z konsoli - o tym jest i na stronce fluxboksa, i niedawno był wątek Marvella o tym.
Ostatnio edytowany przez ippo76 (2010-06-25 23:13:29)
Offline
Ja bym zrobił (i zrobiłem :)) tak:
a) Zainstalował 'goły' system (bez środowiska)
b) Zrobił aptitude install fluxbox slim pcmanfm
i już (chyba).
Coś o Fluxboksie:
Jest to menedżer okien (nie środowisko). Jego konfiguracja (aplikacje uruchamiające sę po starcie, menu, dostępne po naciśnięciu PPM itd.) opiera się o edycję plików tekstowych o raczej łatwej składni, znajdujących się w folderze /home/user/.fluxbox/ . Ponieważ sam jest goły, poleciłem instalację slima (to jest tzw. display manager, aplikacja, która zarządza sesją X.orga i przy okazji ekran logowania) i pcmanfm, który jest lekkim i przyjemnym menedżerem plików. Do tego można zainstalować mirage (do przeglądania plików graficznych), iceweasela (to jest debianowy odpowiednik firefoksa) i feh, żeby można było ustawić tapetę. Ogólnie polecam stronkę: http://fluxboxpl.org/
Offline
E, tapeta? Fuj...
Logowanie do X-ów w konsoli
Ostatnio edytowany przez ippo76 (2010-06-25 23:17:21)
Offline
Osobiście polecam icewm + programy z gnome\xfce\kde których ci trzeba - takie mieszanie jak najbardziej się opłaca - ja jeszcze jak korzystałem ze swojego starego kompa (Duron 1200, 384 MB ram - czyli nieco mocniejsze od tego co masz) byłem zszokowany o ile szybciej potrafiły działać programy typu synaptic czy firefox na icewm niż na gnome (różnica rzędu 30% jak nie większa), zapewne przez większą dostępność ramu, ale i mniej zbędnych daemonów w tle.
Co do samego icewm - używam od kilku lat i nie mam zamiaru wracać do Gnome, KDE czy też XFCE - ze względu na lekkość i wygodę (przynajmniej jak dla mnie znacznie wygodniejsze jest uruchamianie programów poprzez Ctrl+Alt+Spacja+wpisanie nazwy, niż szukanie w "menu start". Minusem icewm jest brak możliwości korzystania z bajerów graficznych (icewm jest de facto managerem okienek stąd nie ma możliwości zastąpienia go managerem kompozytowym z bajerami- nie korzystam z bajerów więc mnie to nie przeszkadza)+ fakt że czasami "toolbar" potrafi się żreć z niektórymi aplikacjami wine (ale wtedy wyłączam go przełączając managera okienek na icewm-lite ;] ).
Decyzja należy do ciebie - realnie "lekkich" środowisk jest na Linuksie od czorta - do wyboru, do koloru - ja od siebie radzę przetestować IceWM.
Offline
Ja trzymam stronę azhaga i solidarnie- fluxbox.
Przedtem siedziałam na gnome- zbyt proste, kde- zbyt mulaste i cukierkowe, flux po dopracowaniu spelnia większość (większość- nie wszystkie) moich wymagań. i nic totalnie nie muli. Flux+conky+ dobrze dopieszczone menu pod ppm- warsztat podstawowy masz pod ręką.
Offline
Oczywiście, że tylko fluxbox. Hiperkonfigurowalny, prosty i mega szybki. Duże środowiska zdają się przymulać nawet na 2-rdzeniowym procku i kilku gigach ramu. Fluxa opyla sie używać nawet na nowym sprzęcie.
Offline
Polecam Fluxbox i Openbox. Na tym sprzęcie będzie śmigał aż miło :)
Offline
ippo76 napisał(-a):
A po co conky?
Po to, żebyś się pytał :)
Offline
ippo76 napisał(-a):
Ech, dzieci i fajerwerki...
;)
Nie dzieci, tylko nie dzieci -kobiety.
I żadne fajerwerki.
Uzasadnieniem większości kobiecych wyborów i kaprysów jest powszechnie znane: Bo tak.
ippo76 napisał(-a):
A po co conky?
Bo tak.*
Offline
Ja ostatnio widziałem działający - i to całkiem nieźle - komputer o kosmicznych (niegdyś) parametrach:
pentium 200 mmx, 64 MB ram, dysk 2 G , grafa s3 trio32.
Na pokładzie RedHat 7 ze środowiskiem IceWM (bardzo podobne do Win95/98) - i chodziło nawet dość płynnie.
Nawet ruszył Ooffice 1.0!
Pozdrawiam
;)
Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2010-06-26 14:47:55)
Offline
A u mnie w robocie jest jeszcze jeden komp z celeronem 333 + 64 ramu + pierwsza wersja KDE 3. I nawet toto działa :)
Offline
azhag napisał(-a):
To nie jest stary komputer (ach ta dzisiejsza młodzież ;)).
Jest stary. Ma około ośmiu lat. ;)
Ok. Wybór padł na fluxboxa.
Powiedzcie mi jeszcze tylko - z jakiej płyty najlepiej zainstalować system
w przypadku chęci korzystania z fluxboxa?
Offline
Bodzio napisał(-a):
A u mnie w robocie jest jeszcze jeden komp z celeronem 333 + 64 ramu + pierwsza wersja KDE 3. I nawet toto działa :)
Celeron 300Mhz plus 32 MB Ram - lata 90, kiedy to Windows 98 wychodzil.. Jeszcze w tej pierwszej edycji Nawet plyte mam i podrecznik obslugi ;P Nie wspominajac o Intel Pentium 75Mhz i 1Gb dysku, chociaz kolega mial 80Mb dysk. Jak pamiec... przenosna sluzyl :P Ogolnie fajnie bylo liczyc kazdy megabajt na dysku, by tylko jakas gierka ruszyla spokojnie i bez mulenia. A teraz? Walna taki Core i7 i nawet nie wie, ze mozna na tym maszyny wirtualne stawiac i Bog wiec co jeszcze. Nie powiem, ze kiedys bylo lepiej, ale inaczej.
KUffa → egzam. EoOT.
Offline
glizda napisał(-a):
Ok. Wybór padł na fluxboxa.
Powiedzcie mi jeszcze tylko - z jakiej płyty najlepiej zainstalować system
w przypadku chęci korzystania z fluxboxa?
Z jakiejkolwiek, po prostu nie zaznaczaj środowiska graficznego, a jeżeli nie masz jeszcze pobranej i nie będziesz instalował gnome/kde, to netinstall lub — jeżeli masz połączenie z netem dające się skonfigurować z poziomu instalatora — businesscard. Dodam jeszcze, że żeby zainstalować system w minimalnej wersji bez zbędnych pakietów, trzeba instalować w trybie expert (trudny tylko z nazwy, generalnie sprowadza się do klikanie "dalej") i kompletnie pominąć krok dotyczący wyboru zestawu pakietów do zainstalowania (nie pamiętam dokładnej nazwy, dawno nie stawiałem Debiana).
Jak już w niego wejdziesz, to masz na sztywno zaznaczony "system podstawowy" czy coś takiego... dowcip polega na tym, że w momencie wyboru tych zestawów w rzeczywistości masz już zainstalowany minimalny system, a zestaw "system podstawowy" instaluje się (lub nie) dodatkowo.
Ostatnio edytowany przez ArnVaker (2010-06-26 21:49:12)
Offline
Jak już w niego wejdziesz, to masz na sztywno zaznaczony "system podstawowy" czy coś takiego... dowcip polega na tym, że w momencie wyboru tych zestawów w rzeczywistości masz już zainstalowany minimalny system, a zestaw "system podstawowy" instaluje się (lub nie) dodatkowo.
dokładnie, ja na ogół nie instaluje systemu podstawowego. I wszystko działa.
Z mojej strony: zawsze polecam fluksa lub lxde.
Offline
Windowmaker jest taki oldschoolowy :) - ale bardzo przyjemny :)
Offline
A jak to jest z aplikacjami na fluxboxa? Wszystkie najważniejsze działają?
Przeglądarki, komunikatory, odtwarzacze...?
Offline
glizda napisał(-a):
A jak to jest z aplikacjami na fluxboxa? Wszystkie najważniejsze działają?
Przeglądarki, komunikatory, odtwarzacze...?
A dlaczego miały by nie działać? Wszystko ładnie działa nie ważne czy na gtk, czy na qt czy jeszcze w jakimś innym dziwnym tcl/tk. Instalujesz, odpowiednie wpisy dodają się "automagicznie" do wpisów w menu. A jak się przez przypadek nie dodadzą to odpalasz via terminal tudzież edytujesz menu.
Offline
glizda napisał(-a):
azhag napisał(-a):
To nie jest stary komputer (ach ta dzisiejsza młodzież ;)).
Jest stary. Ma około ośmiu lat. ;)
Stara to jest Odra: http://pl.wikipedia.org/wiki/Odra_(komputer). Twój to normalny komputer. ;)
Offline
glizda napisał(-a):
Jest stary. Ma około ośmiu lat. ;)
Mój ma też tyle jak nie więcej :)
Offline