Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Serwus. Ostatnio w jednym z artykułów pan Joey Sneddon wystąpił z tezą, że twórczość tej miary i tej płodności jakim jest Flash, przestanie być dostępna dla Linuksa. Ten postulat w takiej formie i w taki sposób, określił, że ostatnią wersją będzie 11.2. [źródło]. Trudniej zgodzić się z tym, że nowe wersje dostępne będą w przeglądarce www Chrome, która de facto ma wbudowanego Flasha. Według mojej oceny, jest to w pewnym sensie, czysta forma demagogii. Patrząc na to myślę o zdziwieniu, jakiego doznałem, kiedy uświadomiłem sobie, że Linuks posiada otwarte rozwiązania dot. Flasha, prawda? Potrzebne jest jednak szybsze rozwijanie GNU gnash, bowiem za jakiś czas mogą wystąpić problemy z różnymi serwisami np. oferującymi filmy etc.
Wydano Skype 4.0 dla Linuksa [źródło], [źródło]. Wprowadzono kilka zmian, jak np. Conversations View, gdzie użytkownicy z łatwością mogą śledzić wszystkie swoje rozmowy. Zastosowano zupełnie nowy widok połączeń. Wdrożono kilka zmian w zakresie poprawy jakości dźwięku etc. Ale wystrzegam się przesadnego optymizmu. Doszedłem do takiego wniosku; skoro wersja 2 działa, nie widzę powodu, aby to zmienić. Tymczasem oba te newsy wydały mi się na tyle interesujące, że w sumie tworzą malowniczą całość. Postanowiłem, więc poświęcić 5. minut.
Ostatnio edytowany przez remi (2014-05-06 21:30:37)
Offline
Ostatnio w jednym z artykułów pan Joey Sneddon wystąpił z tezą, że twórczość tej miary i tej płodności jakim jest Flash, przestanie być dostępna dla Linuksa. Ten postulat w takiej formie i w taki sposób, określił, że ostatnią wersją będzie 11.2
Suchar.
Patrząc na to myślę o zdziwieniu, jakiego doznałem, kiedy uświadomiłem sobie, że Linuks posiada otwarte rozwiązania dot. Flasha, prawda? Potrzebne jest jednak szybsze rozwijanie GNU gnash, bowiem za jakiś czas mogą wystąpić problemy z różnymi serwisami np. oferującymi filmy etc
Za dużo chyba rozmyślasz... Poza tym, skoro tak Cię natchnęło to napisz do developerów projektu Gnash i podziel się odkryciem.
Wdrożono kilka zmian w zakresie poprawy jakości dźwięku etc. Ale wystrzegam się przesadnego optymizmu. Doszedłem do takiego wniosku; skoro wersja 2 działa, nie widzę powodu, aby to zmienić
Powodów jest pewnie więcej, załatane dziury, problemy ze stabilnością [ bo były ] itd... Nie podoba się, to nie uaktualniaj.
Wg mnie takie sztuczne nabijanie postów - albo się chwalisz, albo się żalisz...
Offline
Luźne rozmówki.akurat o Skype to miłe zaskoczenie dla mnie :D
Offline
remi napisał(-a):
Wydano Skype 4.0 dla Linuksa [źródło], [źródło]. Wprowadzono kilka zmian, jak np. Conversations View, gdzie użytkownicy z łatwością mogą śledzić wszystkie swoje rozmowy. Zastosowano zupełnie nowy widok połączeń. Wdrożono kilka zmian w zakresie poprawy jakości dźwięku etc. Ale wystrzegam się przesadnego optymizmu. Doszedłem do takiego wniosku; skoro wersja 2 działa, nie widzę powodu, aby to zmienić.
Wiesz, warto zmienić skypa na czwórkę, wiem, że dwójka działa ok, ale 4 jeszcze lepiej, jakość dźwięku, inteligentna samoregulacja głośności, lepsza jakoś obrazu kamery, no i..nie jest to po raz pierwszy beta.
Offline
Graffi napisał(-a):
co z tego że jest wersja 4 jak nadal nie ma wersji 64bitowej :P
A po co Ci wersja 64?
Offline
U mnie Skype 4.0 chodzi dobrze, jak praktycznie wszystkie poprzednie wersje.
Natomiast to pierwsza wersja wydana przez Microsoft, więc radzę się jej dokładnie przyjrzeć, pod kątem tego, co robi w systemie, gdzie i do jakich plików zagląda.
Można do tego użyć np osobnego konta użyszkodnika, chroota, jaila, modułu Apparmora, Selinuxa, ACL Grsecurity, itp, itd.
MS ma pewne doświadczenie w tworzeniu bardzo "ciekawskich" rozwiązaniach technicznych.
przykładowo u mnie ma specjalnego użytkownika o następujących uprawnieniach systemowych:
id voip uid=964(voip) gid=964(voip) grupy=964(voip),18(audio)
Sposób:
http://ubuntu.pl/forum/viewtopic.php?f=213&t=140161#p811338
Pozdrawiam
;-)
Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2012-08-07 02:12:58)
Offline
yossarian napisał(-a):
Graffi napisał(-a):
co z tego że jest wersja 4 jak nadal nie ma wersji 64bitowej :P
A po co Ci wersja 64?
bo dlaczego dla pewnych programów (Skype) mam specjalnie trzymać multilib?
prawda jest taka że go nie potrzebuję (Skypa znaczy się) jednak może ktoś mając system 64bit chciałby mieć Skype i nie musi go kręcić trzymanie bibliotek 32bit dla samego Skypa, tak więc skoro wszystko sprzedawane procki są 64bit i mamy systemu 64bit i mamy programy 64bit to Skype mógłby po wielu latach trwania w zatwardziałej 32bitowej erze się nareszcie rozwinąć
Offline
Użytkownicy Windowsa mają tak od lat i nikomu to nie przeszkadza.
I tak naprawdę z tego to wynika. Windows dyktuje warunki.
Zawsze znajdzie się jakiś program czy gierka 32-bitowa i sie przed tym nie ucieknie.
Ale multiarch jest całkiem wygodny i praktycznie nie trzeba nic przy tym robić.
Miejsca na dysku też rzadko komu brakuje.
To raczej takie narzekanie jak użytkowników gnomów na biblioteki qt/kde itp.
Offline
BlackEvo napisał(-a):
(...) Za dużo chyba rozmyślasz. (...) Wg mnie takie sztuczne nabijanie postów - albo się chwalisz, albo się żalisz...
Witaj BlackEvo. Nie cierpię odpowiadać na tego typu posty. Toteż wydaje się, że warto czasem wziąć pod uwagę również i tę możliwość. Napisałem ten temat wyłącznie w celu informacyjnym! Oczywiście, pozwoliłem sobie na dodanie mojej własnej opinii do czego mam absolutne prawo.
Gdyby umiano widzieć motywy tam, gdzie dostrzega się zwykle "nabijanie postów", łatwiej byłoby znosić uszczypliwości. Ale ponieważ istnieją osoby tak zdeprawowane, że nie mogą nie widzieć wyłącznie motywów małostkowych, chciałbym przypomnieć, że wiele osób korzysta z technologi Flash i Skype. Niektórzy - wydaje się - uznają tylko motywy personalne. Tak więc BlackEvo, najbezpieczniej pisać jest o pogodzie? Pogoda bowiem w przeciwieństwie do ludzi pozbawiona jest nieuleczalnego fałszu.
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za Twoją opinię.
Ostatnio edytowany przez remi (2012-08-26 17:00:28)
Offline
4 skype mam już ze 3 tyg ]:->
szybki jesteś nie ma co.
Offline
Graffi napisał(-a):
co z tego że jest wersja 4 jak nadal nie ma wersji 64bitowej :P
Jak nie ma jak jest http://www.skype.com/intl/pl/get-skype/on-your-comp … ding.debian64 :)
Offline
Ta niby 64-bitowa wersja ma ia32-libs w zależnościach. ;) W Wheezym amd64 można instalować pakiet dla i386 via multiarch.
Offline
ArnVaker napisał(-a):
Ta niby 64-bitowa wersja ma ia32-libs w zależnościach. ;) W Wheezym amd64 można instalować pakiet dla i386 via multiarch.
A jak ma nie mieć ia32* w zależnościach?
file /opt/skype/skype /opt/skype/skype: ELF 32-bit LSB executable, Intel 80386, version 1 (SYSV), dynamically linked (uses shared libs), for GNU/Linux 2.6.18, BuildID[sha1]=0x7a4deba9ddce5e96b1d8f7b87a5d6b48a530f0cf, stripped
Dla porównania:
file `which mplayer` /usr/bin/mplayer: ELF 64-bit LSB shared object, x86-64, version 1 (GNU/Linux), dynamically linked (uses shared libs), for GNU/Linux 2.6.9, not stripped
Pozdrawiam
;-)
Offline
Jacekalex: kpisz? Oczywiście, że to wersja 32-bitowa… O to właśnie chodziło w mojej wypowiedzi.
Offline
Pewne że kpię.
Do twojej wypowiedzi dodałem naoczny dowód rzeczowy, tak, jak lubię, żeby każdy mógł sam sprawdzić na własne oczy, nawet, jak sam nie wie, jak to zrobić.
Offline
zostałem uświadomiony że mutiarch w windows jest i ok i to super sprawa, niech tak będzie, może u nich to super sprawa, ale to kierunek rozwoju bez sensu, dzięki takiemu rozwiązaniu są firmy gdzie do dziś pracownicy działają na programach DOSowych, w pewnym momencie trzeba kupić nowy komputer i... i ooo zonk, bo na Win7 ten program nie chce dobrze pracować, a kupili nowiutkie laptopy a sprzęt w nich zawarty nie posiada sterowników pod XP więc cofnięcie się do XP nie wchodzi w grę... itd... jakby porzucono wsparcie dla DOS wraz z rozwojem linii Windowsów NT do dziś wszyscy przesiedliby się na programy nowsze i owe kwiatki nie miałyby miejsca :)
więc brnięcie w nieunowocześnianie produktów w imię tego że jest multiarch to żadna droga :P
nie jestem użytkownikiem Macintoshów ale o uszy mi się obiło od klientów w serwisie że "któraśtam wersja" ichniego systemu przestała być kompatybilna z poprzednią i tyle, trzeba było programy mieć nowe i super. porzucili stare bo było stare
a pewne systemu zachowają kompatybilność z rzeczami z przed 20 lat i pytanie: "po co?" :P
a że użytkownicy uważają że to jest dobrze bo im program z przed 20 at działa to inna sprawa, zawsze jest "coś" w imię "czegoś" :)
Offline
Graffi napisał(-a):
zostałem uświadomiony że mutiarch w windows jest i ok i to super sprawa, niech tak będzie, może u nich to super sprawa, ale to kierunek rozwoju bez sensu, dzięki takiemu rozwiązaniu są firmy gdzie do dziś pracownicy działają na programach DOSowych, w pewnym momencie trzeba kupić nowy komputer i... i ooo zonk, bo na Win7 ten program nie chce dobrze pracować, a kupili nowiutkie laptopy a sprzęt w nich zawarty nie posiada sterowników pod XP więc cofnięcie się do XP nie wchodzi w grę... itd... jakby porzucono wsparcie dla DOS wraz z rozwojem linii Windowsów NT do dziś wszyscy przesiedliby się na programy nowsze i owe kwiatki nie miałyby miejsca :)
więc brnięcie w nieunowocześnianie produktów w imię tego że jest multiarch to żadna droga :P
nie jestem użytkownikiem Macintoshów ale o uszy mi się obiło od klientów w serwisie że "któraśtam wersja" ichniego systemu przestała być kompatybilna z poprzednią i tyle, trzeba było programy mieć nowe i super. porzucili stare bo było stare
a pewne systemu zachowają kompatybilność z rzeczami z przed 20 lat i pytanie: "po co?" :P
a że użytkownicy uważają że to jest dobrze bo im program z przed 20 at działa to inna sprawa, zawsze jest "coś" w imię "czegoś" :)
Mi chodziło o to, że "świat windowsa" ma decydujący wpływ na to, że aplikacje są ciągle tylko 32-bitowe. To sam MS musi odciąć tą pępowinę.
Dopóki to się nie zmieni w Windowsie, dopóty będziemy na to skazani również w Linuksie. Zauważ, że dotyczy to głównie programów zamkniętych, mających jakieś związki z windowsem.
A dzięki multiarch można to całkiem znośnie przetrwać ;)
Offline
z drugiej strony po co Windows 7, Core i5, system+aplikacje 64bit do liczenia obecności w robocie czy cheeseburgerów w McDonaldzie. toż to marnotrawstwo zasobów ;D
Offline
Debianowe multiarch to jednak coś więcej niż uruchamianie aplikacji 32-bitowych na systemie 64-bitowym, do tego to starczało ia32-libs.
Offline
rozumiem kto jest zacofany mentalnie i boi się o zmiany, tak na prawdę drastyczny ruch i "odcięcie pępowiny" to same plusy, ale cóż... widzimy co mamy na Windowsach, nawet szlagierowy produkt M$ pod nazwą Office nie jest 64bit :P
ok. kończę "świętą krucjatę" w tym wątku :)
Skype przeszedł pod M$ więc wersji 64bit nie spodziewam się w ciągu kilku lat :P
Offline
Ależ office 2010 jest w wersji 64bit. :P
Offline
Cześć! Skoro już mowa o Flash'u, to proszę pamiętajcie, że kilka dni temu Adobe wydało aktualizację (bezpieczeństwa) dla programu Flash Player 11.3.300.270 i wcześniejszych wersji dla systemów Windows, Macintosh i Linux; CVE-2012-1535. Adobe klasyfikuje każdą aktualizację, wykorzystując 3. stopniową skalę (źródło). W tym przypadku priorytet dla Linuksa wyniósł 2, oznaczający m.in. brak znanych exploitów etc. Wersję player'a można sprawdzić np. w tym miejscu. Obecnie aktualnym wydaniem (Mozilla, Firefox, SeaMonkey) jest: 11,2,202,238.
Jak wynika z informacji zawartej na stronie, de facto odnoszącej się do tego tematu, Adobe będzie nadal dostarczać aktualizacje zabezpieczeń: "Flash Player 11.2 is the last supported Flash Player version for Linux. Adobe will continue to provide security updates".
Offline
5 lat wsparcia flasha wystarczy, żeby Gnash, Lightspark i inne odtwarzacze zastąpiły go całkowicie.
A i Firefox w tej chwili nie obsługuje tego nowego interfesju wtyczek, zrobioneogo przez Google, ale ta chwila i wyrażone zamiary dotyczące omijania ppapi przez Mozillę, też nie są zapisane w Konstytucji, żeby sztywno obowiązywały przez 5 lat.
O ile w ogóle za 5 lat ktoś jeszcze do czegoś będzie potrzebował flasha ;) - bo na to w ogóle się nie zanosi.
Offline