Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
A ja polecę "Rezerwat" polski film a ja dopiero zrozumiałem i poznałem ten film po tym jak trzeci raz go oglądałem(w sumie ten trzeci raz to był dopiero na trzeźwo). Naprawdę polecam pójść na ten film, godny polecenia.
Offline
Cholera, poszedłem do wypożyczalni z jasnym zamiarem wypożyczenia trzech konkretnych tytułów a wyszedłem z dwoma zupełnie innymi. I muszę powiedzieć, że słusznie zrobiłem.
"Amores Perros" - produkcja Alejandro Gonzales Inarritu, otwierająca dla niego drogę do Hollywood i "21 gramów" właśnie film hollywoodzki ale w totalnie innym stylu niż te wszystkie gnioty.
Jazda obowiązkowa dla miłośników dobrego kina. Mam jeszcze chrapkę na "Babel" tegoż samego reżysera.
Offline
Dzis sobie obejrzalem "The Bank Job". Dobrze zrobiony film, na dodatek oparty o prawdziwa historie. Polecam
Offline
BlackEvo napisał(-a):
Dzis sobie obejrzalem "The Bank Job". Dobrze zrobiony film, na dodatek oparty o prawdziwa historie. Polecam
Podpisuję sie pod tym filmem, Statham jak zwykle najlepszy.
Od siebie dodam "Pachnidło", dziwi mnie że nie pojawiło się wcześniej w tym wątku, bo film jest genialny.
Offline
emsilog napisał(-a):
Od siebie dodam "Pachnidło", dziwi mnie że nie pojawiło się wcześniej w tym wątku, bo film jest genialny.
A to prawda. Zdjęcia to po prostu mistrzostwo świata. Dla samego sposobu w jaki film został nakrecony, warto go obejrzeć.
Choć zakończenie mi się nie podobało.
--
Z innych ciekawych filmów:
- brazylijski Tropa de Elite, aka Elite Squad
- czeskie Butelki zwrotne
- polski Rezerwat
Ostatnio edytowany przez azhag (2008-04-20 22:27:33)
Offline
Jak dla mnie najlepsze filmy to:
-Zielona Mila
-Szósty zmysł
Offline
Pachnidło.... a czytał ktoś książkę ? - ja ją czytałem jakieś 15 lat temu. Rewelka.
Online
Bodzio napisał(-a):
Pachnidło.... a czytał ktoś książkę ? - ja ją czytałem jakieś 15 lat temu. Rewelka.
Zabieram się do niej od jakiegoś czasu (od obejrzenia filmu). Niestety nie mam go zbyt wiele. A zważywszy na to, że w kolejce czeka jeszcze kilka innych pozycji, czuję że nieprędko ją przeczytam.
Ostatnio edytowany przez azhag (2008-04-20 23:11:13)
Offline
ostatni pobyt w kinie: Into The Wild (na polski przetlumaczyli jako "Wszystko za życie", troche maly ubaw byl, gdy pojawily sie napisy tlumaczace te ktore sie pojawialy na ekarnie, jako strzepy pamietnika glownego bohatera, gdzie tekst ten przetlumaczyli jako "w serce dziczy" a chwile pozniej pojawil sie polski tytul, czyli "Wszystko za życie")
sam film pod wzgledem jakosciowym efektow etc, nie jest jakis szczegolny, ale za to glowna puenta, sama historia jest warta obejrzenia; dotyczy chlopaka, Chrisa (osoba auetntyczna jak cala historia), ktory to po skonczeniu studiow, z wynikami, ktore wrozyly mu wrecz idealna kariere, wyrusza na dwuletnia wyprawe (pewnie bylaby dluzsza gdyby nie ...) przez stany zjednoczone w poszukiwaniu prawdy (wiem wydaje sie to takie glupie etc); dobre dla tych ktorz lubia sobie siac samemu przed ekranem na ponad dwie godziny; doskonale zdjecia (Teksas, prerie USA i Alaska) oraz muzyka (glownie gitara akustyczna)
Offline
Bodzio napisał(-a):
Pachnidło.... a czytał ktoś książkę ? - ja ją czytałem jakieś 15 lat temu. Rewelka.
Też czytałem baardzo dawno. Książka bomba, ale film tak mnie nie sponiewierał, choć bardzo dobry.
Polecam z kolei "To nie jest kraj dla starych ludzi". co bym o tym filmie nie powiedział to będzie za mało. Po serii porażek bracia Coen nakręcili film, z którym w ich dorobku może się równać tylko genialne "Fargo". Perełka.
Fajnym ciepłym filmem są "Butelki zwrotne" Sveraków... a wczoraj jakoś oglądałem film "Jazda" Sveraka, ponoć w Czechach to już kino kultowe (film z 1994) . Bardzo fajny film o niczym. Polecam.
Ostatnio edytowany przez parrotlarch (2008-04-21 13:31:35)
Offline
Bodzio napisał(-a):
Pachnidło.... a czytał ktoś książkę ? - ja ją czytałem jakieś 15 lat temu. Rewelka.
Książka wspaniała, a jak to z ekranizacjami dobrej literatury bywa: kiepska. Tylko zdjęcia ładne.
Offline
Nie byłęm jeszcze na filmie - zjedli go na końcu ?
Online
Zjedli, zjedli.
Offline
Po pierwsze chciałem się przywitać,
Witam pięknie Wszystkich na tym forum :)
po drugie polecam film Obywatel Kane klasyka kina, film z 1941 roku a naprawdę porywa.
Pozdrawiam wszystkich kino maniaków
Offline
Mówi się o nim, że to największe dzieło w historii kina. Leży biedak u mnie wypalony na płytce i czeka na lepsze czasy. Obejrzę jak znajdę wolną chwilę.
Ostatnio edytowany przez parrotlarch (2008-04-22 07:37:41)
Offline
Zolnierzu napisał(-a):
"Amores Perros" - produkcja Alejandro Gonzales Inarritu, otwierająca dla niego drogę do Hollywood i "21 gramów" właśnie film hollywoodzki ale w totalnie innym stylu niż te wszystkie gnioty.
Jazda obowiązkowa dla miłośników dobrego kina. Mam jeszcze chrapkę na "Babel" tegoż samego reżysera.
Bardzo dobry wybór. Na 'Babel' byłem w kinie i gorąco polecam.
Inny z filmów, który zapamiętałem to 'Mr.Brooks' - ale to już inna bajka.
Offline
Offline
To może jeszcze coś Wachowskich: V jak Vendetta
Offline
emsilog napisał(-a):
To może jeszcze coś Wachowskich: V jak Vendetta
Naprawde dobre :)
I cos co wczoraj znalazlem w szawce a jest cholernie dobrym filmem [ jak dla mnie ]:
"American History X"
Offline
ja chciałbym natomiast Was przestrzec przed polskim filmem "Pora zmroku"
1) jest nudny
2) jest wręcz męczący
3) nie ma w nim nic choćby maskującego, to że wszytko co w nim było przewałkowało się 50x w innych horrorach.
Nawet znajoma, której to był pierwszy horror, była bardziej zmęczona niż przestraszona (tandetnymi) efektami.
Offline
Dziś oglądałem "The Great Debaters" z Denzelem Washingtonem, kolejny kapitalny film, polecam.
Offline
"8mm" z Nicolas'em Cage. Film z 1999r. Nie wiem jakim cudem dopiero dzis go obejrzalem bo to w zasadzie 9 lat od premiery, ale polecam. Dobra fabula i nie ma zadnych wstawek ktore moglyby wskazywac na to, ze film zostal zrobiony tylko dla kasy. Kinomaniak powinien obejrzec ;)
Pozdrawiam
Offline
Battlestar Galactica
Jak ktoś kiedyś powiedział:
Ostatnio dobre filmy kręci się dla telewizji a nie dla kina
BSG to potwierdza
Offline
Popieram przedmówcę - BSG jest elegancka! Nie ma super efektów (ale i tak nie są złe!) i nieźle zamotana fabuła (ale trzyma się kupy i napięcie w niektórych momentach niesamowite). Jeden bug tutaj jest - trzeba calutką serię oglądać od pierwszego epizodu pierwszego sezonu. Pełnometrażowy "Reaper" nie jest obowiązkowy, ale wyjaśnia sporo tego co było niedopowiedziane w sezonie III.
Z ostatnio obejrzanych filmów polecam słonia Hortona "Horton Hears Who" (Horton słyszy Ktosia) - nie do końca jest to "film", ale przyjemnie się to ogląda.
Do tego dokładam "Hairspray" - świetny musical!
Acha - jak przy musicalach... "Sweeney Todd - Demon Barber from Fleet Street" - mi się bardzo podobał! Pomimo typowo "holyłudzkiej" obsady produkcja bardzo udana (moim zdaniem).
Offline
To jak ktoś lubi klasykę polecam Koty -> Cats - stworzony przez Andrew Lloyda Webbera.
Wprawdzie staroć (lata 78/79) ale takie starocie to jak perełki
Online