Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Witam,
Kończę budowę domu i mam problem z energetyką.
Instalacje mam już wykonane, wszystko gotowe i tu pojawia się problem.
Gazownia założyła mi licznik tydzień po wykonaniu wszystkich prac ziemnych.
Cała elektryka jest gotowa od ponad miesiąca, kabel jest już na słupie(kabel idzie ziemią), należy tylko podłączyć 4 kable do linii,
Dla elektryka to pół godziny roboty, a w elektrowni powiedziano nam że mają czas do połowy czerwca i szybciej raczej nie będzie.
Znacie może jakiś paragraf o działaniach monopolistycznych lub inny którym można ich postraszyć. W domu nic popołudniami nie zrobię bo nie mam prądu a łażenie z lampami i latarkami już mnie denerwuje.
Poradźcie coś bo już mi się skończyły pomysły.
Pozdrawiam
Offline
Robot_ napisał(-a):
Dla elektryka to pół godziny roboty, a w elektrowni powiedziano nam że mają czas do połowy czerwca i szybciej raczej nie będzie.
nie tak źle - jakieś parę lat temu rozmawiałem z jednym ziomem z lokalnego zakładu energetycznego, to on mówił, że teoretycznie na przyłączenie do sieci zakład ma rok czasu - ale może coś się zmieniło.
a właśnie, nie napisali ci terminu wykonania na umowie przyłączeniowej?
Offline
Termin jest ale dopiero w połowie czerwca.
a prace wykończeniowe trwają cały czas i trochę nam to życie uprzykrza.
Jak się zdenerwuje to sam na ten słup wejdę i sam to zrobię :)
Offline
Robot zdecydowanie odradzam samodzielne podłączenie, ze względów formalnych i bezpieczeństwa.
Czy instalacja w domu odebrana? skuteczność zerowania sprawdzona? stan izolacji kabla sprawdzony?
Jeśli nie można "zaprzyjaźnić się" z Panem Kierownikiem ZE jakimś niewielkim kosztem to proponuję go olać.
Wiem że agregat prądotwórczy trochę kosztuje, ale może można od sąsiada pociągnąć? Licznik teraz niewiele kosztuje to rozliczyć łatwo.
Życzę powodzenia.
Ostatnio edytowany przez wolfvilk (2008-04-22 17:15:15)
Offline
Z tym wchodzeniem na słup to żartowałem.
Prąd mam na działce więc roboty postępują ale plątanina przedłużaczy jest straszna, teraz potrzebuje już stałe przyłącze żeby elektryk mógł skończyć instalacje.
Offline