Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!

Ogłoszenie

Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.

#1  2008-03-07 12:25:04

  azhag - Admin łajza

azhag
Admin łajza
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2005-11-15

Dysk: trup? [Solved: tylko śmierć kliniczna :)]

Krótko: najprawdopodobniej padł mi dysk. Samsung SP0802N, 80 GB.

Co jakiś czas zdarzało się, że komputer nie chciał go podczas bootowania wykryć, ale jeden lub dwa resety rozwiązywały sprawę (raz sie tylko zdarzyło, że przez cały dzień nie chciał go wykryć, ale następnego dnia załapał). WInę zwalałem na dość leciwego kompa, na jakim mam przyjemność pracować.

Ostatniej soboty znowu mi nie chciał drania wykryć, początkowo zignoowałem sprawę i cierpliwie uruchomiłem livecd, licząc że to przejściowa niedyspozyjca mojego kochanego półszatana i wkrótce dysk zosatnie normalnie wykryty. Jednak nie chciał go wykryć, mimo próśb, przepinań taśm i kabli od zasilania, błagań, klątw i tajemniczych rytuałów ku czci św. Ignucego.

Kilka dodatkowych informacji (nie wiem czy istotnych).
Napędy były podłączone w następujący sposób:
- hda — stary, nieistotny dysk
- hdb — felerny samsung
- hdc — DVD
- hdd — CD
DVD i CD były wykrywane zawsze (no, raz DVD nie załapał, ale to jednostkowy przypadek). Samsung nie był wykrywany w ogóle. A stary dysk na hda raz był wykrywany, raz nie (choć częściej nie był). Po odłączeniu hdb dysk na hda był wykrywany zawsze.
W międzyczasie podłączyłem też w ten sposób:
- hda — DVD
- hdb — felerny samsung
W tym wypadku DVD było za każdym razem wykrywane (w odróżnieniu od starego dysku). Samsung jak nie był, tak nie był.
Zmieniałem też DVD i CD z dyskami na slotach (dyski były na hdc i hdd, napędy na hda i hdb). Wynik był jak w pierwotnej konfiguracji.

Wczoraj zbadałem sprawę dokładniej — wybebeszyłem dokładnie kompa z innych napędów i wiatraków, żeby nic nie hałasowało. Okazało się, że dysk nie pracuje normalnie. Słychać było jakby chciał zakręcić talerzami, ale nie mógł (przynajmniej tak mi się wydaje).

Da się coś zrobić z tym dyskiem jeszcze? Czy definitywnie trup?
Już się przygotowałem psychicznie do zakupu nowego dysku, ale pewne dane chciałbym odzyskać (prawdziwi mężczyźni nie robią backupów...).

Ostatnio edytowany przez azhag (2008-03-09 11:01:56)


Błogosławieni, którzy czynią FAQ.
opencaching :: debian sources.list :: coś jakby blog :: polski portal debiana :: linux user #403712

Offline

 

#2  2008-03-07 12:43:45

  Ryszard - Piwo DUG

Ryszard
Piwo DUG
Skąd: Zadupia
Zarejestrowany: 2006-06-30

Re: Dysk: trup? [Solved: tylko śmierć kliniczna :)]

is death
dwa tygodńie temu  mnie też dopadł ten w/w temat
idz na spacer a potem dzień dobry poprosze ten dysk ile ??? dziekuje dowidzeńia


http://img196.imageshack.us/img196/3770/freebsde.jpg

Offline

 

#3  2008-03-07 14:01:05

  debianus_userus - Członek DUG

debianus_userus
Członek DUG
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2005-08-29
Serwis

Re: Dysk: trup? [Solved: tylko śmierć kliniczna :)]

Bez przesady twardziele nie sa drogie.
Ja rozumiem, ze przyzwyczajenie sprawia, ze chce sie miec wszystko za darmoche no ale coz... ;)
Co do dysku to sprobuj go podpiac do innego kompa.

Ostatnio edytowany przez debianus_userus (2008-03-07 14:01:38)

Offline

 

#4  2008-03-07 14:09:49

  azhag - Admin łajza

azhag
Admin łajza
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2005-11-15

Re: Dysk: trup? [Solved: tylko śmierć kliniczna :)]

Pogrubiłem wyżej fragment zdania, które zdaje się umknęło wam wcześniej...

Dysku do innego kompa nie podłączałem jeszcze, mam nadzieję przejść się dziś do kumpla.


Błogosławieni, którzy czynią FAQ.
opencaching :: debian sources.list :: coś jakby blog :: polski portal debiana :: linux user #403712

Offline

 

#5  2008-03-07 16:27:59

  kwachu - Członek DUG

kwachu
Członek DUG
Skąd: z /home/kwachu
Zarejestrowany: 2006-04-06

Re: Dysk: trup? [Solved: tylko śmierć kliniczna :)]

też przez to przeszedłem ze starą barakudą, objawy podobne jak u Ciebie, dysk zaczynał coś jęczeć i nie mógł zaskoczyć, taki dźwięk jakby psssyt i pyk ;) Na początku zdarzało się to sporadycznie ale problem się rozwinoł
gdy zacząłem podłanczać drugi dysk(co by było jasne nie domowy). Na szczęście wtedy kiedy jeszcze czasem zaskakiwał udało mi się skopiować wszystkie dane za pomocą dd na ten drugi. W końcu kupiłem nowy dysk, który śmiga jak talala... ale czasem po podłączeniu drugiego dysku historia się powtarza, tyle że jęczy właśnie ten drugi a czasem po prostu wyłancza się monitor :D
Sprzęt jest leciwy, wina może leżeć wszędzie zasilacz, płyta główna albo hgw...
Na razie stary dysk leży sobie w szafce i czeka na lepsze czasy.


http://img218.imageshack.us/img218/8307/811168430630qp0.png
http://img.userbars.pl/22/4369.png
http://www.cdlinux.pl/grafika/cdlinux_button-200x50.png

Offline

 

#6  2008-03-07 17:23:15

  AgayKhan - Członek DUG

AgayKhan
Członek DUG
Skąd: Płock
Zarejestrowany: 2006-03-21
Serwis

Re: Dysk: trup? [Solved: tylko śmierć kliniczna :)]

Mi dysk padł w maju tamtego roku. Na szczęście udało sie skopiować z niego co ważniejsze dane . Kupiłem nowy dysk, zainstalowałem na nowo Debiana, skopiowałem dane ( co zajeło mi kilka godzin, bo tak wolno odczytywał z padnietego dysku). Ale się udało.


born to be root
linux register user #362473

Offline

 

#7  2008-03-07 17:35:01

  azhag - Admin łajza

azhag
Admin łajza
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2005-11-15

Re: Dysk: trup? [Solved: tylko śmierć kliniczna :)]

AgayKhan napisał(-a):

Mi dysk padł w maju tamtego roku. Na szczęście udało sie skopiować z niego co ważniejsze dane . Kupiłem nowy dysk, zainstalowałem na nowo Debiana, skopiowałem dane ( co zajeło mi kilka godzin, bo tak wolno odczytywał z padnietego dysku). Ale się udało.

No tak, tylko mi dysk w ogóle nie chce ruszyć.


Błogosławieni, którzy czynią FAQ.
opencaching :: debian sources.list :: coś jakby blog :: polski portal debiana :: linux user #403712

Offline

 

#8  2008-03-07 20:42:39

  terefere - Członek DUG

terefere
Członek DUG
Zarejestrowany: 2005-09-16
Serwis

Re: Dysk: trup? [Solved: tylko śmierć kliniczna :)]

Jest nadzieja że chodzi o zasiłkę, choć wątpię, aby to było to. Jak nie to zawsze możesz poszukać na allegro identycznego dysku i podmiany elektroniki.


Nigdy się niektórych rzeczy nie dowiesz, jeśli na niektóre pytania samemu sobie nie odpowiesz - STFW

Offline

 

#9  2008-03-08 00:02:31

  fnmirk - Redaktor

fnmirk
Redaktor
Zarejestrowany: 2008-02-19

Re: Dysk: trup? [Solved: tylko śmierć kliniczna :)]

azhag --- wyjmij dysk i obejrzyj go dokładnie, wszystkie punkty lutownicze złączek (zimne luty).
Czy wszystkie szpilki złączki, są tej samej długości (mogła któraś się pokryć jakimś nalotem i słabo kontaktuje).
Zmień wtyczkę zasilającą dysk.
Czy elektronika dysku jest dobrze dokręcona wszystkie śruby, obejrzyj te, które stanowią połączenie masy (delikatnie dokręć).
Czy na elektronice nie ma jakichś wygrzanych miejsc (ciemniejszy laminat, podejrzane wizualnie elementy itp.).

Offline

 

#10  2008-03-08 10:14:52

  marcusdavidus - Członek DUG

marcusdavidus
Członek DUG
Skąd: z nienacka
Zarejestrowany: 2006-09-08
Serwis

Re: Dysk: trup? [Solved: tylko śmierć kliniczna :)]

powiem tak /  jak mam podlaczony cdrom/dvd/ to mi dysk np na windowsie raz najakij czas wlasnie pyka , ale dysk jest w sumie nowy ma okolo roku i jest jescze na  gwarancji , bez podlaczonego cdromu tak sie nie dzieje a  ni na windowsie ani na linuxie , na linuxie tylko raz  mi wog0oole tak pyknal . imho  zasilacz albo kontroler tutaj moze byc podobnie


http://i32.photobucket.com/albums/d33/marcusdavidus/marcussyg.png
C2D E8400, Asus P5N7A-VM, 2x 1gb DDR2 OCZ Reaper 1066, Baracuda 500GB S12 SataII,PSU OCZ stealthXstream 500W, Cooler Asus Triton 77, Buda Cooler Master Elite ,Keys  A4T X7 , Mysz A4T X7 , creative HD1900, Zotac GTX260 AMP2 core 216,Oczka Dell P1130 FD Trinitron

Offline

 

#11  2008-03-08 18:59:52

  azhag - Admin łajza

azhag
Admin łajza
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2005-11-15

Re: Dysk: trup? [Solved: tylko śmierć kliniczna :)]

Dysk poleżał trzy dni na półce, dziś zaniosłem go do kumpla sprawdzić -- działa bez mrugnięcia, wracam do domu -- działa bez mrugnięcia. :)

Ale już rozglądam się za innym, drugiego takiego numeru mi nie wywinie.


Błogosławieni, którzy czynią FAQ.
opencaching :: debian sources.list :: coś jakby blog :: polski portal debiana :: linux user #403712

Offline

 

#12  2008-03-08 19:09:27

  lapa - Użytkownik

lapa
Użytkownik
Skąd: Gdańsk
Zarejestrowany: 2008-02-13
Serwis

Re: Dysk: trup? [Solved: tylko śmierć kliniczna :)]

Moj starszy miał podobnie ze swoim dyskiem, ale na laptopie. Musiał czasem kilka razy go
restartować, żeby windows odpalił, ale do czasu. Po bodajże dwóch miesiącach, podczas
kopiowania filmu z płytki na dysk komp się zawiesił i klops, winda już się nie ładuje.
Kupiłem kieszeń do dysków 2,5", bo chciałem go sprawdzić na PC i nic z tego, winda dysku
nie widzi. Także wydaje mi się, że powinieneś zacząć odkładać już na dysk.

Offline

 

#13  2008-03-08 20:47:40

  TBH - Członek DUG

TBH
Członek DUG
Skąd: Ruda Śląska
Zarejestrowany: 2006-03-07
Serwis

Re: Dysk: trup? [Solved: tylko śmierć kliniczna :)]

a propo utylizacji, jedyną dobrą metodą jest piec hutniczy :d masz jakiś pod ręką ?:D


http://tbhthelolmaker.wordpress.com/kontakt/
<TBH> Gentoo!
<X-dos> cóz, sa ludzie ktorzy nie wiedza co robic ze swoim wolnym czasem :)

Offline

 

#14  2008-03-08 20:59:29

  aki - Użytkownik

aki
Użytkownik
Skąd: obecnie W-wa
Zarejestrowany: 2007-04-08

Re: Dysk: trup? [Solved: tylko śmierć kliniczna :)]

a ja tam jeszcze dodam ze tez kiedyś miałem podobna sytuacje i pomogła aktualizacja biosu :P a ja ostatnio chyba z 3 dyski wykończyłem i jak się okazalo to zasilacz miałam troszkę nie taki jak być powinien :P

pzdr aki


ktos kiedys powiedzial debian? ja odpowiedzialem czemu nie , i tak zostalo :)

linux register user #449139

>>>>>>>>sorki za błędy jestem dyslektykiem <<<<<<<<<<<<

Offline

 

#15  2008-03-08 23:29:10

  karolp1993 - Użytkownik

karolp1993
Użytkownik
Zarejestrowany: 2008-02-23

Re: Dysk: trup? [Solved: tylko śmierć kliniczna :)]

Dokładnie. Sprawdź napięcia miernikiem na linii +5V i +12V


http://momiohack.yet.pl/ - Skuteczny sposób na diamenty i szafiry w momio
http://momiohack.yet.pl/darmowe-szafiry-w-momio-skuteczne-sposoby/ - Darmowe szafiry w momio

Offline

 

#16  2008-03-09 09:30:35

  owca - Członek DUG

owca
Członek DUG
Skąd: Szczerców
Zarejestrowany: 2007-01-30
Serwis

Re: Dysk: trup? [Solved: tylko śmierć kliniczna :)]

aki napisał(-a):

a ja ostatnio chyba z 3 dyski wykończyłem i jak się okazalo to zasilacz miałam troszkę nie taki jak być powinien :P

Też miałem taka sytuację. Wymieniłem dysk i i tak co jakiś czas nie chciał chodzić. Przyczyną był zepsuty zasilacz. Zrób jak kolega mówi - sprawdź napięcie na kabelkach. Wiesz oczywiście, że żeby sprawdzić napięcie, musisz drucikiem zewrzeć zielony kabelek z czarnym?

Offline

 

#17  2008-03-09 10:41:16

  karolp1993 - Użytkownik

karolp1993
Użytkownik
Zarejestrowany: 2008-02-23

Re: Dysk: trup? [Solved: tylko śmierć kliniczna :)]

owca napisał(-a):

. Wiesz oczywiście, że żeby sprawdzić napięcie, musisz drucikiem zewrzeć zielony kabelek z czarnym?

Ale to we wtyczce 20/24pin ATX, mierzy się +3,3V poprzez zwieranie kabelków. Dysk nie używa linii +3,3V, tylko +5V i +12V, a te można zmierzyć w molexie.


http://momiohack.yet.pl/ - Skuteczny sposób na diamenty i szafiry w momio
http://momiohack.yet.pl/darmowe-szafiry-w-momio-skuteczne-sposoby/ - Darmowe szafiry w momio

Offline

 

#18  2008-03-09 10:54:07

  ceres - Użytkownik

ceres
Użytkownik
Zarejestrowany: 2006-06-22

Re: Dysk: trup? [Solved: tylko śmierć kliniczna :)]

azhag napisał(-a):

Słychać było jakby chciał zakręcić talerzami, ale nie mógł (przynajmniej tak mi się wydaje).

Miałem podobny problem tylko z WD. Winnymi okazały się kondensatory na płycie głównej. Kiedy dysk zaskoczył, to komputer potrafił pracować poprawnie przez cały dzień. Po wymianie napęczniałych kondensatorów problem znikł.

Offline

 

#19  2008-03-09 11:59:17

  owca - Członek DUG

owca
Członek DUG
Skąd: Szczerców
Zarejestrowany: 2007-01-30
Serwis

Re: Dysk: trup? [Solved: tylko śmierć kliniczna :)]

karolp1993 napisał(-a):

owca napisał(-a):

. Wiesz oczywiście, że żeby sprawdzić napięcie, musisz drucikiem zewrzeć zielony kabelek z czarnym?

Ale to we wtyczce 20/24pin ATX, mierzy się +3,3V poprzez zwieranie kabelków. Dysk nie używa linii +3,3V, tylko +5V i +12V, a te można zmierzyć w molexie.

No ale bez zwarcia zielonego z czarnym nie będzie przecież działał cały zasilacz nie?

Offline

 

#20  2008-03-09 15:04:37

  bercik - Moderator Mamut

bercik
Moderator Mamut
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2006-09-23
Serwis

Re: Dysk: trup? [Solved: tylko śmierć kliniczna :)]

owca napisał(-a):

No ale bez zwarcia zielonego z czarnym nie będzie przecież działał cały zasilacz nie?

ale jak mierzysz na moleksie to odpalasz normalnie kompa i mierzysz - taki test jest nawet lepszy bo na naturalnie* obciazonym zasilaczu ...

*) naturalnie = takim obciazeniem jakim obciaza go komputer


"Wszyscy wiedzą, że czegoś zrobić nie można. Ale przypadkowo znajduje się jakiś nieuk, który tego nie wie. I on właśnie robi odkrycie." (A.Einstein)

Offline

 

#21  2008-03-10 22:31:03

  Kowall_ptk - wieczny student

Kowall_ptk
wieczny student
Skąd: z nienacka :)
Zarejestrowany: 2005-02-17

Re: Dysk: trup? [Solved: tylko śmierć kliniczna :)]

Bercik ma rację, szkoda czasu na mierzenie napięć zasilacza bez obciążenia. Na własnym przykładzie widziałem zasilać świetnie trzymający +12V bez obciążenia i "lekko" obniżał je po obciążeniu - do +11,3V. Zorientowałem się trochę za późno i płyta P4P800 DELUXE odeszła do krainy wiecznych łowów.


W Linuksie się da, tylko trzeba wiedzieć jak!

Offline

 

#22  2008-03-12 18:07:32

  Paciocha - Użytkownik

Paciocha
Użytkownik
Skąd: z ulicy Ogrodowej
Zarejestrowany: 2004-05-08

Re: Dysk: trup? [Solved: tylko śmierć kliniczna :)]

może to pomoże (choć trochę): silnik talerzy zasilany jest z 12V, spróbuj podpiąć do molexa w którego wpinasz dysk (od strony kabli) dolutować kondensator o takim samym napięciu i sporej pojemności. To powinno ustabilizować choć troszkę zasilanie.


No i nic nie zadekowaliśmy
Asus EeePC 1000H
analfabetyzm wsteczny
"Strzępy zbłąkanych wspomnień scementowanych śmiercią" - OMamo

Offline

 

#23  2008-03-13 00:14:30

  bercik - Moderator Mamut

bercik
Moderator Mamut
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2006-09-23
Serwis

Re: Dysk: trup? [Solved: tylko śmierć kliniczna :)]

dodam ze napiecie kondensatora moze byc wyzsze (wartosc ta okresla maksymalne napiecie przy jakim moze pracowac kondensator) ... w przypadku elektrolitycznych bardzo wazne jest zachowanie polaryzacji


"Wszyscy wiedzą, że czegoś zrobić nie można. Ale przypadkowo znajduje się jakiś nieuk, który tego nie wie. I on właśnie robi odkrycie." (A.Einstein)

Offline

 

Stopka forum

Powered by PunBB
© Copyright 2002–2005 Rickard Andersson
To nie jest tylko forum, to nasza mała ojczyzna ;-)