Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Strony: ◀ 1 … 70 71 72 73 74 … 255 ▶
Wątek Zamknięty
tak? a wiesz jakie są warszawskie dziewczyny? z przodu Wola i Ochota, z tyłu Włochy i Bródno
(dla nie(tam|tu)tejszych -- dzielnice Warszawy)
Offline
- O czym świadczy fakt, że krowy wydają nam się ładniejsze od kobiet na ulicach?
- O tym, że przekroczyliśmy granicę na Odrze.
Offline
Podczas zajęć laboratoryjnych studentka pyta pana profesora :
- Panie profesorze, a dlaczego transformator buczy ?
- Pan profesor po zastanowieniu odpowiada :
- Jakby pani miała 50 okresów na sekundę to tez by pani buczała.
Offline
Offline
http://www.joemonster.org/sp/shakeme/monitor_cleaner.swf
czyszczenie monitora online .. nie wierzycie ze to dziala ?? to sie przekonajcie, ktos kto wymyslil ten sposob czyszczenie monitora powinien dostac nobla .. ekologiczny i praktyczny .. nie wiem czy to dobr zial ale nie znalazlem lepszego . i koniec z srodkami do czyszczenia monitora na amoniaku viva ekologia ^^
Offline
o damn :( tgr widze ze czytasz joemonstera
Offline
<żwirek> stary.. słuchaj, jaka jazda....
<adrzej> dawaj!
<żwirek> byłem wczoraj na imprezie u Krzyśka
<andrzej> no
<żwirek> i on miał jakieś zioło... czy coś takiego
<wirek> najaraliśmy sie jak świnie...
<andrzej> hehe
<żwirek> a później sie strasznie gorąco zrobiło...
<żwirek> nie wiem, ogrzewanie podkręcili czy coś takiego,
<żwirek> mówie do Krzyśka, żeby okno otworzył albo ogrzewanie przykręcił
<żwirek> a ten do mnie: "Ssssssspierdaaalaaajjjjj"
<andrzej> hehe
<żwirek> mówie, zróbcie coś bo się podusimy!!
<żwirek> no to jeden zrobił... zdjął buta z nogi.. i dawaj, w okno
<andrzej> ale jaja
<żwirek> wiesz jaka ulga...?? norlnie każdy tylko:"Ooo.. nareszcie świerze powietrze..."
<andrzej> ale szyba poszła...
<żwirek> ale najważniejsze było, że mieliśmy czym oddychać... ulga, jakbym pierwszy raz od stu lat oddychał świeżym powietrzem!!
<andrzej> no fakt
<żwirek> ale nie o to chodzi...
<żwirek> budzimy się rano... a tu szyba w meblościance rozbita, but w środku...!!!
<andrzej> ...
Offline
Offline
Panowie i Panie, studenci i uczniowie - straszna nowina, wakacje będą o miesiąc krótsze.
......
Lipiec zamknięty
Offline
Panowie i Panie, studenci i uczniowie - straszna nowina, wakacje będą o miesiąc krótsze.
......
Lipiec zamknięty
Prawda to ?
Offline
Kto ma wakacje ten ma.... :/ praca-uczelnia-praca....itd
P.S.
Nie straszcie, jeszcze nie teraz :p
Offline
Pokazcie zrodlo tej wiadomosci, bo nie wierzę.
Offline
jednak pewna informacja ;)
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,wid,9335967,wiadom … ?ticaid=14c37
Offline
Pokazcie zrodlo tej wiadomosci, bo nie wierzę.
Proszę bardzo:
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80708,4615983.html
Offline
Ha ha ha. ;-) A już mi serce chciało się gardłem wydostać. Nie ładnie żartować w taki sposób ;)
Offline
Na balkonie w bloku opala sie piekna, naga kobieta. Nagle z gory zjezdza
kartka na sznurku.
Na kartce jest napisane:
- Jesli chcesz sie ze mna kochac, pociagnij 2 razy, jesli nie, pociagnij 50
razy, z czego ostatnie 10 bardzo szybko.
Siedzi Jasio na kibelku i ma zatwardzenie. Napina sie, poci z wysilku i
steka. Zosia uslyszawszy te dzwieki zrobila mu psikusa - zgasila swiatlo.
Nagle slyszy przerazliwy wrzask Jasia, otwiera szybko drzwi, a Jasio
zdejmuje rece z oczu i mowi:
- Ja pier*ole! Myslalem, ze mi oczy pekly!
Pani mowi do dziewczynek:
- Jezeli uslyszycie jak Jasio przeklina, od razu wybiegajcie wszystkie z
klasy.
- Dobrze, prosze pani.
Jasio biegnie korytarzem, wpada do klasy i krzyczy:
- Eee, kur*a, na rogu burdel buduja!
Dziewczynki wybiegaja z klasy. A Jasiu wychyla sie zza drzwi i krzyczy:
- Gdzie, kur*y, dopiero fundamenty stawiaja!
Po plazy nudystow spaceruje matka z synkiem. W pewnej chwili synek pyta:
- Mamusiu, dlaczego jeden pan ma wiekszego, a drugi mniejszego ptaszka?
- Dlatego Jasiu, ze jeden jest biedny, a drugi bogaty.
Jasio przytakuje ze zrozumieniem, a po chwili wola:
- Popatrz mamusiu! Tamten pan wlasnie sie bogaci!
W supermakecie maz z zona przechodza obok stoiska z bielizna. zona do meza,
widzac "stringi":
- Kochanie, moze kupilbys mi taka bielizne?
- Alez skad! Tylek masz jak kombajn i nie bedzie to ladnie wygladac!
Wieczorem leza razem w lozku i maz delikatnie sugeruje zonie o co mu chodzi:
- Moze sie troszke popiescimy? No wiesz...?
zona:
- Dla takiego jednego, malego klosika nie bede kombajnu uruchamiac!
Po poteznej bibce budzi sie brac studencka... i slychac taki oto dialog:
- Coooo dzis mamy?
- Wtorek chybaaa...
- Nie tak dokladnieee... sesja zimowa czy letnia?
Pozno w nocy wraca maz do domu. W przedpokoju zdejmuje plaszcz i zaczyna
tlumaczyc sie stojacej w drzwiach pokoju zonie :
- Wiesz kochanie po pracy skoczylismy z kolegami na piwko.
- Tak moj Supermenie - odpowiada zona
- A potem poszlismy cala grupa na mecz...
- Tak moj Supermenie.
- Po meczu zaszlismy do zdziska Maliniaka pogadac o nowym cyklu produkcyjnym
w naszym zakladzie.
- Tak moj Supermenie - odpowiada jak katarynka zona.
Maz juz niesle zirytowany pyta podniesionym glosem :
- Czego do cholery jasnej nazywasz mnie caly czas Supermenem ?
- Bo tylko Supermen zawsze zaklada majtki na spodnie.
Lezy facet na lozku,nic nie robi. Lezy tak jeden dzien, drugi dzien. Na
trzeci dzien przychodzi synek i mowi:
- Tata, tato popsul mi sie rowerek, napraw mi go!
na to ojciec:
- No wez mu kurde rzuc wszystko i rob rower!
Przychodzi facet do apteki po prezerwatywy, a tam mloda i ladna aptekarka.
Facecik stremowany mowi niesmialo:
- Poprosze palto, ale wie pani nie na mnie calego, ale takie
mniejsze...
Aptekarka podaje paczuszke i mowi:
- Jesli potrzebuje pan futrzany kolnierzyk to koncze prace o godz.
20...
Tata odprowadza corke do przedszkola. Idac mijaja dwa bzykajace sie psy.
Corka pyta:
- Tato? Co te pieski robia?
Ojciec nie wie, co odpowiedziec dziecku, wiec wymysla na poczekaniu:
- Bo wiesz, ten piesek na gorze zwichnal sobie lapke i ten drugi pomaga mu
dojsc do domku.
- Wiesz tato? To zupelnie jak w zyciu. Ty komus pomagasz a ten ktos pierdoli
cie prosto w dupe
Pogrzeb - wdowa chowa swego meza. Grabarz pyta:
- Ile lat mial maz?
- 98.
- A pani ile ma?
- 97.
- To oplaca sie pani wracac do domu?
Seryjny morderca ciagnie kobiete do lasu. Kobieta krzyczy przerazona:
- Ale ponuro i ciemno w tym lesie. Bardzo sie boje!
Na to morderca:
- No, a ja co mam powiedziec? Bede wracal sam...
Na egzaminie zaliczeniowym na biologii zdaja student i studentka.
Pytanie:
- Jaki narzad u czlowieka moze powiekszyc swoja srednice dwukrotnie?
Student:
- zrenica
Studentka:
- Penis
Profesor:
- Panu gratuluje zdanego egzaminu, a pani wspanialego chlopaka.
Mowi Jasiu do Malgosi:
- Malgosiu, moge Cie podotykac?
- Nie!
- No prosze.
- Nie!
- No wez...
- No dobra - odpowiada Malgosia.
Jasiu dotyka Malgosie i po chwili pyta:
- Mokro, co okres?
- Nie, biegunka.
Wraca Jasio ze szkoly i pierwszym pytaniem jakim strzela w rodzicow jest :
- Co to znaczy "robic loda"
Rodzice, ktorzy juz dawno uzgodnili, ze beda odpowiadac na kazde "trudne"
pytanie ( bo po co ma dziecko szukac odpowiedzi na podworku ), spojrzeli
porozumiewawczo na siebie i mama mowi:
- Widzisz "robic loda" to brac penisa do buzi.
Na to ojciec:
- Jakie brac, jakie brac..? DAWAc! Syna przeciez mamy!
Przychodzi matka z dzieckiem do sklepu, dziecko szarpie matke za rekaw i
mowi:
- Mamo, mamo chce mi sie jesc i pic.
Obok stoi facet i doradza:
- Niech mu pani kupi arbuza to zje i sie napije Na to matka:
- Zwal se pan konia nogami, to se pan poruchasz i potanczysz
Tato Dzepetto przychodzi do domu i widzi onanizujacego sie Pinokia:
- Dziecko przestan! Co ci przyszlo do glowy?! Mogles spalic siebie i
chalupe!
Radio Wawa, audycja on-air:
- Nazywam sie Waldek. Chcialem Was prosic, zebyscie puscili dla mojej zony
ktora wlasnie sie ze mna rozwiodla jakas piosenke na pozegnanie.
- Przykro nam z tego powodu, jaka to ma byc piosenka ?
- Nie za czesto slucham radia wiec nie bardzo sie orientuje w dzisiejszych
wykonawcach. Dobrze byloby, zeby w tekscie znalazly sie slowa w rodzaju "a
idz w pizdu glupia suko razem ze swoja pierdolnieta mamusia".
Wraca zona z delegacji. W mieszkaniu bajzel, brud, walaja sie puste butelki.
W zlewie stos naczyn, na stole syf, popielniczka pelna petow. Maz w pokoju
siedzi w gaciach i pijac piwo oglada mecz. zona na to:
- Nienawidze tego robic, nigdy tego nie lubilam, ale wyglada na to, ze bede
musiala sie zaraz za to wziac! Maz odrywajac sie na moment od telewizora:
- Masz na mysli lodzika?
Profesor przerywa wyklad i zwraca sie do studentow siedzacy w ostatnim
rzedzie:
- Kategorycznie zabraniam rozwiazywania krzyzowek podczas moich wykladow!!
Na to ktos z sali:
- Czy na tle rebusow ma pan podobne kompleksy?
Facet chodzi caly czas nerwowo po domu. Od sciany do sciany. zona nie
wytrzymuje i w koncu zadaje konkretne, krotkie pytanie:
- Co jest?!!!
Maz na to z ogniem w oczach:
- Mam ochote na sex!!!
zona chcac pomoc mezowi:
- No to chodz!!!
- No to chodze!!!
Z pokoju znajdujacego sie obok sali, w ktorej trwa przyjecie weselne
wychodzi pierwszy druzba i pyta:
- Hej, kto jeszcze dzisiaj nie mial panny mlodej?
Z sali pada niesmiale:
- Jaaa....
- A ktos ty?...
- Pan mlody...
Przy jednej z uliczek warszawskiej Starowki straszliwy Bazyliszek,
ciemna noca zlapal posla na Sejm RP i studencine z UW.
- Aaaaaaa!!!! - ryknal - Jednego z was musze zjesc. Ale zeby bylo
sprawiedliwie dam wam zadanie. Widzicie Palac Kultury? Macie pobiec co sil
tam i z powrotem. Tego, ktory przybiegnie ostatni zjem. Ustawil
wystraszonych na srodku ulicy, machnal ogonem i wystartowali. Po godzinie
przybiega zdyszany posel.
- A gdzie student? - pyta smok
- Powiedzial - dyszy ciezko parlamentarzysta - ze on to pierdoli i poszedl
do domu.
Offline
Wie to każdy człek na świecie przysłowia bez rymów są do dupy.
Grzebie ginekolog w zupie, a powinien grzebać... kucharz.
przez JM.
Offline
Zabrudził sie monitor ? Skorzystaj z pomocy
Offline
Wątek Zamknięty
Strony: ◀ 1 … 70 71 72 73 74 … 255 ▶