Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Strony: ◀ 1 … 57 58 59 60 61 … 255 ▶
Wątek Zamknięty
Offline
OD LAT 18
http://pl.youtube.com/watch?v=pIC5GTlD2VY&mode=related&search=
P>S BODZIO nej kasuj mego posta
Offline
<poli> przed chwilą włożyłem do do cd romu płytkę z linuxem
<poli> i się wyświetlił komunikat "System Windows może być zagrożony..."
baszzz
Offline
Nie wiem czy bylo:
Ilu forumowiczów potrzeba, żeby zmienić żarówkę?
1, który zmieni żarówkę i napisze, że żarówka została zmieniona.
14, którzy podzielą się podobnymi doświadczeniami przy zmienianiu żarówki i
napiszą o tym jak inaczej można było to zrobić.
7, którzy ostrzegą o niebezpieczeństwach grożących przy zmianie żarówki.
1, którzy przeniesie temat do działu "Oświetlenie".
2, którzy zaczną się kłócić i przeniosą to do działu "Elektryka".
4, którzy wytkną błędy gramatyczne/ortograficzne w postach na temat wymiany żarówki.
5, którzy pouczą tych, co wytykali błędy.
6, którzy będą się jeszcze kłócić czy pisze się "żarówka" czy "rzarówka" i 6 którzy
powiedzą im że są głupi.
2, profesjonalnych elektryków którzy poinformują wszystkich, że mówi się
"lampa".
15, wszechwiedzących którzy twierdzą, że siedzieli w tym temacie i mówi się
"żarówka".
8, którzy napiszą że to forum nie jest o żarówkach i powinno się to
przenieść do forum o żarówkach.
11, którzy obronią temat mówiąc że wszyscy używają żarówek więc temat pasuje.
36, którzy będą debatować która metoda zmieniania żarówek jest lepsza, gdzie kupić żarówki, jakiej marki i które są wadliwe.
7, którzy podeślą linki gdzie można zobaczyć różne przykłady żarówek.
4, którzy napiszą że te linki nie działają i podeślą nowe.
13, którzy zacytują kilkanaście postów, pod cytatami pisząc: "Ja też" /
"Zgadzam się"
5, którzy napiszą że odchodzą/muszą odpocząć od forum bo nie mogą dłużej znieść kontrowersji wokół żarówek.
4, którzy napiszą że "BYŁO!"
13, którzy napiszą żeby "szukać" zanim napisze się kolejne pytania o żarówki.
1, który zrobi mały hijack i zapyta się jak wymienić klakson.
1 n00b lurker, który odpowie na oryginalny post po roku i zacznie temat
od nowa.
Offline
google to potega
http://hacking.pl/pl/news-6834-Google_pomaga_nawet_wlamywaczom.html
Offline
"Pan Edward ze szczecina" :):)
http://pl.youtube.com/watch?v=E5zRLSWopuY
Offline
7 kłamstw studenta:
1. Od jutra nie pije.
2. Od jutra sie ucze.
3. Dziekuje nie jestem glodny.
4. Tak to moj projekt.
5. Zaliczyłem wszystko (do rodziców)
6. Byłem na wszystkich pańskich wykładach
7. Idziemy tylko na jedno piwo
Studenci wybrali się na egzamin. Czekają pod drzwiami sali, nudziło im się, więc zaczęli się bawić indeksami - czyj indeks zatrzyma się bliżej ściany. Jednemu studentowi nie wyszło to zbyt dobrze, bo zamiast w ścianę trafił indeksem pod drzwi do sali, w której siedział egzaminator.
Przeraził się okrutnie, ale za chwilę indeks wyleciał z powrotem. Otwiera, patrzy, a tu ocena z egzaminu: 4. Koledzy postanowili wrzucać dalej.
Kolejny dostał 3.5, nastepny 3.0. W tym momencie zaczęli się zastanawiać...
Kolejna ocena wydawała się jednoznaczna (2.5 nie wchodziło w grę).
Wreszcie jeden postanowił zaryzykować. Wrzuca indeks... Czeka...
Nagle otwierają się drzwi, staje w nich egzaminator: - Piątka za odwagę!
Trzej Studenci Politechniki wchodza na sale egzeminacyjną
-Siadajcie Panowie Zadam wam dziś kilka pytań.Czy wiecie jak sie nazywam?
-Kowalik?...Kowalski...N ie wiemy
- Czy wiecie z jakiego przedmiotu zdajecie?
-Maszynoznawstwo?...Mech anika?...
Nie wiemy
-Czy wiecie który raz zdajecie ten egzamin?
-Czternasty?...Szesnasty ?...
-Nie wiemy
-Przykro mi,panowie nie zdaliscie
Studenci wychodzą z sali, a pochwili jeden z nicj mówi
-A mówili że ten gosc to luzak.
3 miesiace do sesji. Bog zsyla na ziemie aniola zeby zobaczyl jak rozne uczelnie na to reaguja. po jakim czasie aniol wraca i mowi:
-uniwerek sie bawi, awf sie bawi polibuda sie bawi...
2 miesiace do sesji. sytuacja z aniolem sie powtarza. bog zsyla go na ziemie i po jego powrocie slyszy:
-uniwerek leczy kaca, awf sie bawi, polibuda sie bawi
1 miesiac do sesji. aniol zdaje raport:
-uniwerek sie uczy, awf zaczyna sie zbierac, polibuda sie bawi
2 tygodnie do sesji
-uniwerek sie uczy, awf sie uczy, polibuda baluje
tydzien do sesji:
-uniwerek i awf zakuwaja, polibuda baluje
dzien przed sesja:
-uniwerek i awf sie ucza a polibuda sie modli
a Bog na to
-i ci zdadza
Profesor pyta studenta na egzaminie:
- Co to jest oszustwo?
- Na przykład: gdyby pan profesor mnie oblał..
- Co?! - woła oburzony egzaminator.
- Tak, bo według kodeksu karnego winnym oszustwa jest ten, kto korzystając z nieświadomości drugiej osoby wyrządza jej szkodę.
Na Amerykańskim uniwersytecie odbywa się egzamin (standard - 100 punktów, 60% zalicza). Podczas sprawdzania odpowiedzi, w jednym z testów profesor znajduje 100 $ z przyczepioną kartką, na której jest napisane "Dolar za punkt". Następnego dnia student otrzymuje swój egzamin, a w środku koperta z napisem: "Zgodnie z umową - 57$ reszty".
Zatrzymuje policjant studenta, legitymuje go, otwiera dowód i czyta:
- Widzę, ze nie pracujemy.
- Nie pracujemy. - potwierdza student.
- Opieprzamy się... - mówi dalej policjant.
- Ano, opieprzamy się. - potwierdza student.
- O! Studiujemy... - rzecze policjant.
- Nie. - odpowiada grzecznie student - Tylko ja studiuję.
Offline
nie wiem czy z tego się śmiać, czy płakać... ale w końcu śmiech to zdrowie:
http://www.tvn24.pl/28377,1517392,0,1,fakty_wiadomosc.html
Offline
Offline
Offline
Idzie Kubuś Puchatek z Prosiaczkiem przez Stumilowy Las. Idą już dość długo, kiedy Prosiaczek pyta:
- Kubusiu, a dokąd my idziemy?
- Na imprezę do Krzysia - odpowiada Puchatek.
Idą, idą dalej... Prosiaczek nie wytrzymuje i pyta znowu:
- Kubusiu, a co to za impreza?
- Świniobicie.
Prosiaczek międli łapki, i pyta znowu:
- Kubusiu, a co będzie jak świnia ucieknie?
- Ja ci k...a ucieknę!
Wchodzi do marynarskiej knajpy 90-letnia babcia z papugą na ramieniu i mówi:
- Kto zgadnie co to za zwierzę - i wskazuje na papugę - będzie mógł spędzić ze mną upojną noc. Cisza... Nagle z końca sali odzywa się zapijaczony głos:
- Aligator!
Na to staruszka:
- Skłonna jestem uznać tą odpowiedź.
Stary dziadek ożenił się z młodą dziewczyną. Minęła noc poślubna, rano dziewczyna jest wniebowzięta:
- Nie wiedziałam że w twoim wieku można tyle razy!
- A ile było?
- Siedem.
- Jeeezuu, ja przez tę sklerozę to się kiedyś zarypię na śmierć.
- Wnusiu, jak się nazywa ten Niemiec, co mi wszystko chowa?
- Alzheimer, dziadku.
Dwóch meneli popija sobie wino przed sklepem. Nagle podjeżdża elegancki samochód, z którego wysiada jakieś zamożne małżeństwo. Kupują w sklepie niegazowaną wodę i zaczynają ją sobie popijać.
- Popatrz - mówi jeden z meneli - Piją wodę!
- No - mówi drugi - Jak zwierzęta...
Do sklepu wchodzi pijak. Ma podarte ubranie, z butów wystają mu palce.
- Proszę piwo. Kaca będę leczyć.
- Panie, lepiej byś panie sobie buty kupił, a nie kaca leczył.
- A po co mi buty, u mnie zdrowie najważniejsze.
- Tato, dlaczego nie mogę się bawić z innymi dziećmi?
- Nie p...ol tylko pij!
Polak, Rusek i Niemiec założyli się kto dłużej wytrzyma pod wodą. Pierwszy wchodzi Rusek i wychodzi po 15 minutach. Wszyscy się go pytają: jak ty to zrobiłeś, a Rusek na to, że ma się swoje sposoby. Później wchodzi Niemiec. Wychodzi po 30 minutach, a jeszcze większe zdziwienie. A Niemiec oczywiście tłumaczy: ma się swoje sposoby. Na końcu wchodzi Polak, nie ma go godzinę,dwie aż wreszczie wychodzi. Wszyscy zaszokowani pytają się go jak mu się to udało. Polak na to:
- Koszulka mi się k...a zaczepiła.
Do córeczki przyszedł wieczorem kolega w celu nadrabiania zaległości w biologii, natychmiast zajęli się nauką w pokoiku na górze. Rodzice dziewczyny oglądali TV na parterze. Po pewnym czasie mama do tatusia:
- Sprawdź no stary, co te dzieciaki tak cicho tam siedzą.
Tatuś po chwili podpatrywania przez dziurkę od klucza wraca i mówi:
- Uczą się grzecznie.
Po następnej godzinie matka znów nalega:
- Sprawdź no jeszcze co tam sie dzieje?! Tak cicho tam...
Tatuś po chwili wraca:
- Uczą się grzecznie.
Północ w nocy kolega wciąż siedzi u córeczki, mamusia nie mogąc usnąć szturcha starego:
- Stary, stary idź sprawdź jeszcze, bo boję się o naszą Kasię...
Ojciec dla świętego spokoju idzie na góre i kuka przez dziurkę, kuka i kuka... Aż w końcu wpada wywalając drzwi, łapie gołego kolesia za mordę i tłucze bez opamietania, krzycząc:
- Nic matce nie mówiłem jak całowałeś moją córkę, nic jej nie powiedziałem jak ją bzykłeś, ale teraz, sukinsynu, to mnie wkurwiłeś - kutasa w firankę wycierasz?!
Wojna, siedzą żołnierze radzieccy w okopach, po drugiej stronie Niemcy. Nagle Ruscy słyszą wołanie:
- Wołodia! Wołodia!
Wołodia wychyla się z okopu:
- Co?! - I pada od strzału snajpera.
Po jakimś czasie znowu:
- Igor! Igor!
Igor wychyla się z okopu:
- Czego?! - I również pada od strzału snajpera.
Ruscy się wkurzyli i kombinują. Po jakimś czasie Niemcy słyszą wołanie:
- Hans! Hans!
Ze strony niemieckiej odpowiedź:
- A kto woła!
- Ja! - odpowiada, wychylając się Wania - i pada od strzału snajpera.
Wpada rasowy Rusek z budowy i zamawia szklankę spirytusu. Barman otwiera lodówke, wyjmuje zamrożoną butelkę i nalewa do szklanki. Rusek wypija robi "huuu" i nic. Murzyn krzyczy:
- Dla mnie to samo!
Barman nalewa, murzyn wypija, zaczyna się skręcać, wymiotować kaszleć, łzy mu ciekną, a Rusek klepie go po plecach i pyta:
- Co, murzyn, za zimne
Nieśmiały chłopak siedzi przy dziewczynie, co chwila na nią zerkając. W pewnej chwili pyta:
- A może byśmy... się... pokochali?
- Ot, namawiał, namawiał i namówił!
Tratwą płynie trzech rozbitków Polak, Rusek, Niemiec oraz Murzyn. Po pewnym czasie zaczęło kończyć się im jedzenie więc postanowili wyrzucić Murzyna za burtę. Ale Polak doszedł do wniosku, że to nie jest fair, więc wymyślił konkurs. Kto nie odpowie na pytanie ten wylatuje za burtę. Zadaje więc pytanie Niemcowi:
- Kiedy zrzucono bombę na Nagasaki?
- 1945r.
- Ok, zostajesz.
Pytanie do Ruska:
- Ile osób wtedy zginęło?
- 600 tys.
- Ok, zostajesz.
Do murzyna:
- Nazwiska!
Rosyjscy naukowcy po wielu latach badań ustalili, że gdyby całą wodę ze wszystkich oceanów, mórz, jezior, rzek, stawów, strumyków i wodę zawartą w atmosferze wpuścić do rurki o średnicy 1 cm, to ta rurka musiałaby mieć taką długość, że ja pi...lę...
Profesor pyta studenta na egzaminie:
- Co to jest oszustwo?
- Na przykład: gdyby pan profesor mnie oblał..
- Co?! - woła oburzony egzaminator.
- Tak, bo według kodeksu karnego winnym oszustwa jest ten, kto korzystając z nieświadomości drugiej osoby wyrządza jej szkodę.
Profesor filologii polskiej na wykładzie:
- Jak Państwo wiecie w językach słowiańskich jest nie tylko pojedyncze zaprzeczenie. Jest też podwójne zaprzeczenie. A nawet podwójne zaprzeczenie jako potwierdzenie. Nie ma natomiast podwójnego potwierdzenia jako zaprzeczenia. Na to student z ostatniej ławki:
- Doobra, doobra...
Student filologii polskiej zaprosił koleżankę z roku do swego pokoju w akademiku.
- Czytałaś Kanta?
- Tak.
- A Joyce'a?
- Tak?
- No to kładź się!
Ojciec, będąc w podróży służbowej, postanowił późnym wieczorem złożyć niespodzianą wizytę swemu pierworodnemu. Dotarł przed zamknięte już drzwi akademika i zaczyna głośno pukać. Na pierwszym piętrze otwiera się okno, a z niego wychyla się student i krzyczy:
- Czego, dziadu?
- Czy tu mieszka Janek Kowalski?
- Taa, mieszka. Zostaw go pan pod drzwiami, rano się nim zajmiemy.
Radziecki statek podpływa do afrykańskiego portu. Marynarz rzuca linę cumownicza na brzeg, krzycząc do Murzyna stojącego na nabrzeżu:
- Dierzi linu!
Murzyn nie rozumie. Rosjanin znów rzuca cumę krzycząc: - Dierzi linu!
Murzyn stoi bez ruchu. Rosjanin pyta:
- Gawari pa ruski?
Cisza.
- Parlez vous francais?
Cisza.
- Sprechen Sie Deutsch?
Cisza.
- Do you speak English?
- Yes, I do.
- No to dierzi linu!
Amerykańscy archeolodzy odkryli nową piramidę w Egipcie i odkopali tam mumie faraona. Nie mogli jednak ustalić kim był zmarły, bowiem mumia nie była zbyt dobrze zachowana. Zadzwonili więc po pomoc do Rosji. Następnego dnia przybyli z Moskwy radzieccy specjaliści. Poprosili tylko o 2 godziny czasu na rozwiązanie tego problemu sam na sam z mumią. Po tym czasie dwaj oficerowie radzieckiego wywiadu wychodzą do prasy i oświadczają:
- Eto Ramzes XVIII!
A zdumieni Amerykanie na to:
- Jak się to wam udało?
A Ruscy:
- Priznał się!
Noca otwierają się z hukiem drzwi i do domu wtacza się mąż. Przewraca się w przedpokoju, wstaje, wpada do kuchni i zrzuca ze stojącego na kuchence garnka pokrywkę, nabiera garściami zupę, myje nią twarz potem łapie garnek i wylewa całą jego zawartość...
- Nie możesz sobie po prostu nalać zupy do talerza - mówi cicho stojąca w progu, w koszuli nocnej, rozbudzona żona.
- Kto pijany k...a?! - drże się mąż - Jak k...a pijany?!
Offline
http://ygrys.host.sk/testm/ => test mózzgu
http://pl.youtube.com/watch?v=mxIqyG_IJ2I => admin to lama
Offline
Offline
<Pieterman> Którą mamy Rzeczpospolitą? Pogubiłem się :/
<Niedzielny Gość> Po dymisji Kaczmarka to chyba 4.02 |unstable|
Offline
Offline
Wątek Zamknięty
Strony: ◀ 1 … 57 58 59 60 61 … 255 ▶