Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
http://www.linux.pl/index.php?id=news&show=3981&from=rss
szkoda, żeby jeden z najlepszych klientów poczty poszedł w odstawkę... :/
Offline
szkoda, żeby jeden z najlepszych klientów poczty poszedł w odstawkę... :/
Zawsze pozostaje Sylpheed ;)
Jakiś czas temu przesiadłem się właśnie na niego, z thunderbirda...i stwierdzam, że przesiadka jest praktycznie bezbolesna...a nawet mam wrażenie, że jest przyjemniejszy w użytkowaniu.
pzdr.
Offline
zgadzam sie z poprzednikiem:) sylpheed sprawuje sie bardzo dobrze:) jestem z niego zadowolony:)
Offline
icedove
to thunderbird, tyle że ze zmienioną nazwą z powodów licencyjnych
Offline
Jeśli wierzyć temu co tutaj http://dobreprogramy.pl/index.php?dz=15&n=7077
pisze to nic wielkiego się nie stanie.
Pozdrawiam
Offline
zgadza się. konkretnie chodzi o samo logo programu, które jest obłożone prawami autorskimi. stąd w debianie powstała wersja firefoksa/thunderbirda bez logo, bez którego programy te są... programami, tyle, że bez logo ;)
czasami debianowcy zachowują się jak jacyś wykręceni maniacy... ehem ;)
Offline
konkretnie chodzi o samo logo programu
nie tylko logo, ale również nazwa — obydwie są zastrzeżone przez Mozilla Copr.
czasami debianowcy zachowują się jak jacyś wykręceni maniacy... ehem ;)
to Mozilla Corp. kazała Debianowi zmienić nazwę lub dostarczać bez debianowych patchy
Offline
Czyli Debianowcy tylko zmienili logo, tak?
Offline
Jeśli mi się nie kiełbasi to całośc poszła o łatki, dzięki kŧórym skrypty postinstalacyjne ustawiały integracje poczty z przeglądarkami i vice versa (a wg licencji mozilli integracja w kod programu musi zakończyć się zmianą nazwy i loga programu).
A co do FF i TB - jak już napisałem na linux.pl - dno.
Offline
Coś takiego znalazłem na googlach
Całej zmiany powodem jest niezgodność pomiędzy ludźmi tworzącymi Debiana, a Mozilla Foundation. Wszystko skupiło się wokół tego, że zmiany w kodzie Firefoxa miały być najpierw zatwierdzane przez Mozille przed włączeniem tak poprawionego "Liska" do dystrybucji, oraz Mozilla nie zgadzała się na rozpowszechnianie swojej przeglądarki z innym logiem(które jest zatwierdzonym znakiem handlowym Mozilla Foundation). Według Debian Free Software Guidelines taki zabieg nie mógł przejść, ponieważ logo(kula ziemska i lis) nie jest elementem wolnym, jak reszta systemu.
Offline
Czyli jak zwykle poszło o pierdółkę (najwiekszy problem debiana to chyba światopogląd developerów :P )
BTW. odpaliłem dzisiejszy snapshot seamonkey2.0 - śliczniusia jest ;-)
Offline
Lepsza niż iceweasel czy opera? :)
Offline
no raczej ;-)
a źródeł nadal sie nie da skompilować :P
koniec przerwy
wracam do meczu. szkoda że browar cały wypiłem ;/
Offline
Lepsza niż iceweasel czy opera? :)
to zależy... dla mnie iceweasel ma dwie rzeczy "do pupy" zrobione:
1. manager haseł
2. czytnik RSS
jakby to było tak jakos user frendli jak w operze to byl wolał Firefoxa :)
ale ja osobiście wolę operę :)
Offline
Opera wydaje mi sie stabilniejsza, albo rzez to ze malo osob ja uzywa malo bledow wychodzi na jaw ;-)
Zauwazcie ze Firefox ostatnio ma wiecej bugow niz IE7
Offline
Opera wydaje mi sie stabilniejsza, albo rzez to ze malo osob ja uzywa malo bledow wychodzi na jaw ;-)
Zauwazcie ze Firefox ostatnio ma wiecej bugow niz IE7
Coraz częściej łatki krytyczne do firefoxa, zauważyłem.
W iceweasel wkurzające jest to, że po pewnym czasie od uruchomienia, przy dużej liczbie zakładek, otwierają się nowe okna przy odświeżaniu zakładek i się wiesza.
Burza poszła, o ten kod, który musiał przechodzic przez mozille przed włączeniem go do firefoxa, a nazwy to odwet na firefoxie i thunderbirdzie.
Osobiście chyba znowu na Operę się przesiądę :)
Offline
Burza poszła, o ten kod, który musiał przechodzic przez mozille przed włączeniem go do firefoxa, a nazwy to odwet na firefoxie i thunderbirdzie.
Mogliby troche wyluzowac. Swego czasu kumpel mnie ostrzegal, ze developerzy Debiana sa troche powalenie i ortodoksyjni. Wtedy go wysmialem, ale teraz go rozumiem. Cala sprawa glupia, ale poki co nie planuje przesiadki na inne distro.
Osobiście chyba znowu na Operę się przesiądę :)
Chyba czas, zeby wyprobowac Opere ;-)
Offline
a nazwy to odwet na firefoxie i thunderbirdzie.
be-ze-du-ra!
zmiana nazwy została wymuszona przez Mozillę
http://bugs.debian.org/cgi-bin/bugreport.cgi?bug=354622 (zwróćcie uwagę na to kto zgłosił buga)
Offline
Niech se Mozilla baranka strzeli. Panowie wybaczcie. Co to za gadki, że developerzy porąbani. Robił ktoś tu pakiety dla siebie? To taka ciekawostka: ffmpeg2theora spakowana ze źródełek mi nie działała, ten sam pakiet z paczami developera działa. Kod zmieniony ( bo ortodoksyjnie podchodząc pacze zmieniają kod) i program działa. A Mozilli nie podobało się, że kod jest zmieniany i modyfikowany. Widocznie tak było trza.
Offline
Co to za gadki, że developerzy porąbani. Robił ktoś tu pakiety dla siebie? To taka ciekawostka: ffmpeg2theora spakowana ze źródełek mi nie działała, ten sam pakiet z paczami developera działa. Kod zmieniony ( bo ortodoksyjnie podchodząc pacze zmieniają kod) i program działa. A Mozilli nie podobało się, że kod jest zmieniany i modyfikowany. Widocznie tak było trza.
Dobra, to niech bedzie, ze developerzy Mozilli sa porabani :-P Mi nie chodzi o to, zeby na kogos wjechac. Dla mnie cala historia z Iceweasel i calym tym nazewnictwem jest glupia. Enduser w zasadzie dostaje ta sama aplikacje, ale zaczyna glupiec w gaszczu nazw. A skad to cale zamieszanie? Stad, ze developerzy nie moga sie dogadac. Ja nie mam zamiaru bawic sie w atakowanie jednych i obrone drugich, bo wszystkich bardzo lubie (bo pisza soft, z ktorego jestem bardzo zadowolonych). Czesto narzekamy na licencje Micro$hitu, ze sa debilne. Ale wlasnie mamy przyklad na to, ze licencje w swiecie Open Source tez moga prowadzic do glupot.
Offline
no glupotami sa te zmiane nazwy, ale silnik jest ten sam i te same aktualizacje, a to jest chyba najwazniejsze ;-)
Offline
właśnie zaktualizował mi sie thunderbird do wersji kolejnej a ów blog znikł ( http://blog.lizardwrangler.com//archives/2007/07/email_futures.html ) więc chyba tematu nie ma ;)
Offline