Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Nigdy, nigdy, nigdy nie kupię samochodu z automatyczną skrzynią biegów.
Wczoraj miałem przyjemność przetestować nowe auto w mojej firmie. Kia Venga na automacie z silnikiem benzynowym 1,6
Wygoda, taaak bardzo duża wygoda. Chcesz jechać to depczesz jeden pedał, chcesz hamować - depczesz drugi. Żadnej filozofii.
Ale...
Wyprzedzanie innego auta to samobójstwo. Silnik muli, potem zjedzie na niższy bieg. Obroty skaczą na 3500 do 4000. Prawie przekręcasz silnik. Podobnie samochód zachowuje się pod górkę. Normalnie brakuje mocy, a jak automat zjedzie na niższy bieg to obroty skaczą i wir w baku się robi.
Taka konfiguracja to auto dla emerytów (nie obrażając nikogo) - powolna, stateczna jazda bez odrobiny fantazji. Nadaje się na niziny, a nie do nas w góry.
No i zużycie - jeżdżę już samochodami ponad 40 lat. Nawet w Dacii Duster z benzyną 1,6 zrobiłem wynik na poziomie 8 l/100.
Tu, na trasie Gorlice - Kraków - Gorlice i trochę po Krakowie, nie dałem rady zejść poniżej 12,5 l/100
Offline
Nie wiem czy odradzam, to wolny kraj :D
Jest jeszcze w Vendze specjalne ustawienie lewarka, który pracuje wtedy jak manual - na zasadzie pchnięcie lewarka raz, drugi, trzeci... podobnie jak piórka przy kierownicy w sportowych autach. Nie testowałem tych ustawień - muszę zobaczyć jak to działa.
Offline
Te nowe samochody tak jeżdżą niestety. Mam Peugeot 308 t9 2014 rok w dieslu z manualem i scenic 2009 w automacie z benzyną. Jak mam przejechać przez Warszawe manualem to mnie członek za przeproszeniem trafia, wachlujesz biegami z 1 na 2 i na odwrót a w automacie nic cię nie obchodzi. Nigdy więcej nie kupie manuala. Druga sprawa że nowszy to taki muł przez ekologie filtry nie wiadomo czego, wszystko co towarzyszom z Brukseli wpadło do głowy a ty płać i płacz.
Offline
@mati75, a jaki masz tam silnik? Ja mam C4 MkII 2.0HDi i nie narzekam na to, że to jakiś muł jest. Wcześniej miałem C4 Mk1 z 1.6HDi i to też nie był jakiś straszny zamulacz a i jeden i drugi mają chyba wszystkie pseudoekologiczne bajery na szczęście poza siuśkami.
Offline
Bodzio napisał(-a):
Obroty skaczą na 3500 do 4000
...
Nawet w Dacii Duster z benzyną 1,6 zrobiłem wynik na poziomie 8 l/100.
Tu, na trasie Gorlice - Kraków - Gorlice i trochę po Krakowie, nie dałem rady zejść poniżej 12,5 l/100
Jakie są najbardziej odpowiednie obroty dla silnika benzynowego? Pytam się, bo mam Corsę C z 2004 w benzynie 1.2 i nie chciałbym jej "przekręcić" w trasie gdzieś 500 km od miejsca zamieszkania :D
Druga sprawa -> znajomek ma Astrę z 2011. Tak sobie rozmawiamy ostatnio i wielce się zdziwił, jak mu powiedziałem, że Corsa ciągnie mi niecałe 7 w mieście trochę "przeciągając" na biegach (np z 4 do 80 przy wyprzedzaniu). Jego Astra rzekomo pali jakieś 10 - 12, co jest lekko dziwne. Drugi znajomek ma jakieś BMW, z wyglądu coś w stylu Astry. Nie wiem ile mu to paliło początkowo, ale podobno "nagle" zaczął właśnie z 13/100 palić.
Może coś w tej Kii jest coś nie tak?
Offline
Klima w tej Dacii jest włączona?
Qmpel kupił Audi A3 benzyna 1.6, co miał wsuwać w granicach 9-11 litrów, a wsuwał 15 litrów na setkę, z czego 4 litry wsuwała klima w lecie.
Bez klimy faktycznie mieścił się w 10-11 l na mieście.
Skrzynia manualna.
Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2019-06-02 16:37:33)
Offline
Bodzio napisał(-a):
Nigdy, nigdy, nigdy nie kupię samochodu z automatyczną skrzynią biegów.
Przejedź się automatem BMW, Subaru, Mercedes.
Co do tego ostatniego to też nie wszystkie modele, bo bywały problemy, Ale BMW...bajka. W 'bawarkach' od wejścia 'steptronic'-ów jeździ się bardzo wygodnie a zarazem dynamicznie i co ważne, skrzynie są solidne.
Osobiście uważam, że dzisiejsze nowe auta wykonywane są na ilość, nie jakość, więc wolę kupić trochę starszy model, który posłuży jeszcze długo i jest zbudowany z myślą o jakości.
Ostatnio edytowany przez BlackEvo (2019-06-02 17:45:21)
Offline
skullman napisał(-a):
@mati75, a jaki masz tam silnik? Ja mam C4 MkII 2.0HDi i nie narzekam na to, że to jakiś muł jest. Wcześniej miałem C4 Mk1 z 1.6HDi i to też nie był jakiś straszny zamulacz a i jeden i drugi mają chyba wszystkie pseudoekologiczne bajery na szczęście poza siuśkami.
1.6 HDi 92KM, kolega ma 2 partnery - 3 lata różnicy ten sam silnik, starszy znacznie lepiej się zbiera.
Offline
Jak wybierali auto w firmie to mówiłem jakie ma być. Mieli w dupie moje rady. Teraz księgowa właśnie po dupie się będzie skrobała jak jej przyjdzie rachunki za paliwo pokryć.
Czemu kurde te baby są takie uparte - kiedyś doradzałem żeby nie kupowali HP 11" - takie małe gówienka w teren. Teraz całe 10 szt idzie na przemiał.
Offline
Rady, radami a "Zygmunci Starzy" pod fakturą robią swoje.
Offline
Uczę się tej Vengi. Dzisiaj zrobiłem jakieś 200 km po górach. Wyszło mi 8,7 /100
Ha, znalazłem tryb sportowy - biegi się ręcznie zmienia :)
Offline