Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
1. Czy KDE Plasma 5.12 wejdzie do Stretch?
2. Czy dobrze mi się wydaje, że w Stable pozostaje cały czas taka wersja jak w czasie wydania Stable? Jeśli nie, to jak często Debian Stable dostaje nowe wydania Plasma KDE?
3. Znalazlem informację, że Buster będzie Stable w 2020 roku. Czy to się zgadza?
4. Do Testing trafiają ciągle nowe wydania Plasmy KDE i Buster dostanie wydanie, które w 2020 będzie aktualne, zgadza się?
Offline
Ad.1. Jeśli tak to przez backporty, ale w historii nie znajduję takiego przypadku.
Ad.2. Dobrze Ci się zdaje. Czytaj politykę wydania stable. https://www.debian.org/releases/
Ad.3. Czytaj co piszą na stronie projektu debian. https://www.debian.org/releases/buster/
Ad.4. Chyba można się z tym zgodzić. https://www.debian.org/doc/manuals/debian-faq/ch-ftparchives#s-frozen
Ostatnio edytowany przez arecki (2018-05-01 12:51:19)
Offline
Dzięki za informacje. A wiesz może jak się sprawuje Plasma 5.8 na Debianie? Bo ona jest na Kubuntu 16.04, ale było sporo błędów. Na 18.04 jest 5.12 i jest już całkiem stabilnie.
Offline
Nie wiem.
Offline
Chodzi całkiem ładnie, nadaje się do codziennego użytkowania, czasami są jakieś drobne problemy z montowaniem pamięci zewnętrznych ale nie wiem, czy to problem bezpośrednio KDE bo w końcu to Sid. Swoją drogą Ubu nigdy nie miało dobrze zbudowanego KDE, to chyba od zawsze było gnomolubne.
Offline
chodzi dobrze. nie ma żadnych problemow z kde/buster
Offline
Kubuntu 16.04 było zabugowane w chwili wydania, później dostało backporty do KDE 5.8 i podobno działa całkiem sprawnie. Jeśli chodzi o Debiana, to sam siedzę na edycji stabilnej (Stretch) instalowanej przez kde-plasma-desktop na systemie bazowym i oto moje doświadczenia:
- Plasma 5.8.6 to LTS nie tylko z nazwy, w przeciwieństwie do pełnej błędów 5.12. Nie zauważyłem bugów związanych z SDDM, ustawieniami pulpitu, zarządzaniem energią czy NetworkManagerem, które muszą być ciągle łatane w nowszych wersjach. Niestety stare błędy pozostaną tam aż do nowego wydania Debiana, w moim przypadku to artefakty przy włączonym vsync na starach ATI oraz równoczesne podgłaśnianie dźwięku systemu i aplikacji (w nowszych wersjach jest to ładnie rozdzielone). Debian 9 dostał tylko łatkę bezpieczeństwa związaną z montowaniem pendrive, o innych aktualizacjach nie pamiętam. Jest jakieś specjalne repo z 5.12 do Stable przygotowane od twórców Netrunnera, ale sam go nigdy nie testowałem.
- aplikacje to miks wersji z Qt5 i Qt4, co ma swoje plusy i minusy. Np stary Okular ładnie zapisuje komentarze, a Krename nie ma wycieków pamięci, ale czasem brakuje świeższych wersji (nie mogłem np zmusić Smb4k do działania). W związku z brakiem aktualizacji, wolne kopiowanie Dolphin/KIO pozostanie nienaprawione aż do nowego wydania i przy większych operacjach lepiej wspomóc się czymś opartym na gvfs.
Ogólnie prawie wszystko działa dobrze i co najważniejsze - stabilnie i przewidywalnie. Moje doświadczenia z Plasmą w Testingu są takie sobie, bo przy jednej z aktualizacji część paczek została w starych wersjach, co powodowało błędy w systemie i konieczność dogrania paczek z Sida. Jeśli ktoś koniecznie chce mieć najnowszą wersję, to poleciłbym Neona (może w wersji 18.04.1 jak już wyjdzie), bo to co się dzieje teraz w Archu to masakra ;) Może kiedyś spróbuję jeszcze raz Testing/Sid, ale ostatnio mocno zraziłem się do dystrybucji ciągłych.
Offline
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Wygląda na to, że warto przetestować.
trb napisał(-a):
ostatnio mocno zraziłem się do dystrybucji ciągłych.
Możesz rozwinąć myśl?
Bo ja się rozleniwiłem i wolałbym nic nie robić z systemem, tylko raz zainstalować i się nie obawiać, że coś się może zepsuć. Dlatego pomyślałem o dystrybucji rolling. Wydawało mi się, że przejścia z jednego Debiana Stable na kolejny Stable są bezpieczniejszy niż upgrade jednego Kubuntu LTS do kolejnego LTS. Ciekawi czy ktoś ma takie doświadczenie i może to porównać.
Myślałem o Debianie, ale dla mnie tylko Plasma KDE. Do tej pory używałem Kubuntu od 12.04 i teraz 18.04, testowałem KDE Neon. Akurat z Plasmą KDE jest taka specyficzna sytuacja, że ciągle się rozwija i ciągle będą pojawiać się nowe błędy wraz z nowymi wersjami. Gdybym wolał używać Xfce, to bym się nie zastanawiał, tylko używał Debiana Stable z Xfce.
Offline
Jeśli chcesz jakąś ciągłą dystrybucję, którą można bez obaw aktualizować to zainstaluj sobie OpenSuSE Tumbleweed. Jeśli tylko KDE i nic innego nie wchodzi w grę to w susełku działa chyba najlepiej.
Ostatnio edytowany przez skullman (2018-05-03 14:39:24)
Offline
Maui jeszcze fajno wyglądało miało plasma services, czyli możliwość wyłączenia akonadi, baloo, kdewalleta, krunnera i coś tam chyba jeszcze.
Offline
gnomek napisał(-a):
Możesz rozwinąć myśl?
Przez pewien czas używałem Archa na dwóch systemach, i niestety nigdy nie wiadomo było czy aktualizacja czegoś nie posypie. System można było aktualizować przez dłuższy czas bez zająknięcia, ale wystarczyła pechowa paczka z NetworkManagera, jądra lub fontconfiga i system nie nadawał się do pracy. Oczywiście można jakoś próbować naprawić błąd czy poczekać na kolejną aktualizację, ale moim zdaniem dużo więcej z tym zachodu niż z instalacją nowego systemu raz na dwa lata. Dystrybucje ciągłe byłyby ok, gdyby aktualizowały tylko aplikacje, lub gdyby wersje stabilne rzeczywiście były stabilne i przetestowane. Tak niestety nie jest, i bez porządnych testów całości prędzej czy później pojawi się jakiś babol w najmniej oczekiwanym momencie.
Wymieniłem Neona jako pozytywny przykład, bo baza systemu to (powiedzmy) stały zestaw - niektóre błędy w KDE istnieją tylko poza tym distro, ponieważ jego twórcy mogli dobrze przetestować i dostosować oprogramowanie do znanej im bazy.
Oczywiście to tylko moje doświadczenia, szczerze mówiąc to nie wiem jak teraz w praktyce wygląda Sid czy Tumbleweed - póki co zostaję przy LTS.
ciastek1981 napisał(-a):
plasma services, czyli możliwość wyłączenia akonadi, baloo, kdewalleta, krunnera i coś tam chyba jeszcze.
E tam, wszystko jest do zrobienia przez zwykły panel ustawień Plasmy. W Debianie kde-plasma-desktop domyślnie nie ciągnie też pakietów z baloo itp, więc tą drogą mamy od razu system zjadający ok 300 MB ramu bez zbędnych bajerów.
Offline
SId jak zwykle:
https://bugs.debian.org/cgi-bin/bugreport.cgi?bug=897687
https://salsa.debian.org/qt-kde-team/kde/kwallet-pa … kwallet.patch
Więc lepiej nie używać. xD
Offline