Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Strony: 1
Wielu z was prawdopodobnie słyszało i nawet używało płytek cd/dvd czy też pendrive z systemem live na bazie jakiejś dystrybucji linux. Debian produkuje już od dłuższego czasu obrazy live i w zasadzie nie było by tematu, bo wgranie takiego pliku na cd/dvd/pendrive nie stanowi większego problemu i potrafi to w zasadzie każdy (no może za wyjątkiem tych, którzy tego nie potrafią), gdyby nie fakt, że obecnie nawet pendrive (zaraz obok cd/dvd) już jest do tego celu niepotrzebny.
To jak zatem używać obrazu live bez tych ww. nośników? A no ostatnio na F-Droid znalazłem aplikację o dźwięcznej nazwie "USB Mountr". W jej opisie widniało "Use your device as a USB flash drive", czyli używaj swojego urządzenia (telefon) jako nośnik USB, coś na wzór pamięci flash, np. pendrive. Pośpiesznie zainstalowałem tę aplikację i w jej opcjach była pozycja wskazania pliku obrazu. Jakiego obrazu? Ano tego z systemem Debian live na przykład.
Oczywiście można sobie wgrać na telefon dowolną ilość obrazów live przeróżnych dystrybucji i zwyczajnie je zmienić w razie potrzeby. To co naprawdę daje do myślenia, to fakt, że mając podłączony taki telefon do portu USB komputera, w jego biosie można wybrać inne urządzenie rozruchowe — telefon, a gdy to zrobimy, to system komputera załaduje do jego pamięci system live w dokładnie taki sam sposób jak to robi w przypadku pendrive. Różnica jest taka, że tego obrazu live nie trzeba nigdzie wypalać, przez co odpada nam dedykowane urządzenie, które trzeba by w takim przypadku przeznaczyć na system live.
Jedyny problem jaki wiąże się z takim nazwijmy go livephone (livefon/live-phone), to wymagany root w telefonie. Jeśli nie mamy ukorzenionego Androida, to niestety nie będziemy mogli używać telefonu jako magazyn dla obrazów live. Ja na szczęście root'a mam i mój telefon właśnie zyskał bardzo unikatową i jakże pożądaną funkcję pełnienia urządzenia ratunkowego dla mojego laptopa z Debianem na pokładzie, no i oczywiście już nie muszę dźwigać ze sobą pendrive do sklepów komputerowych w celu sprawdzenia czy laptop, który chcę zakupić, będzie mi działał bez zarzutu. Oj coś czuję, że era pendrive dobiegła właśnie końca, przynajmniej dla mnie. xD
Offline
A potrafi jak wm5torage używac silnika wibracji jako kontrolki aktywności "dysku"? :D
Tak na poważnie to dziwiłem się, mając jeszcze mniej bezpieczne urządzenie od obecnego Blackberry że nie ma takiej aplikacji w markiecie.
Co ciekawe, kilka generacji Samsungów na pewno miało opcję wystawienia wirtualnego CDzłoma z obrazem instalki ichniego softu do zarządzania telefonem, pamiętam że podmieniałem te ISO w ROMie ale to była dość sroga zabawa :P
Idealnie byloby moim zdaniem gdyby apka umożliwiala wystaiwenie właśnie cd-rom gadget device i szuflowanie obrazami.
Offline
Przecie umożliwia — wystarczy wybrać inny obraz. xD
Na GH jest info jak to działa:
How it works
Android kernels still include a USB MSD component in their device gadget nowadays, though it is mostly unused since Android started using MTP. Some OEM ROMs still use it to provide a drivers installation "disc", but it is otherwise useless.
This application leverages the module in order to let you use your device as a standard USB thumbdrive for the purpose of, e.g., booting a distro ISO.
-- https://github.com/Streetwalrus/android_usb_msd
Ostatnio edytowany przez morfik (2018-03-04 00:49:14)
Offline
Tak sobie pomyślałem, że w sumie można by zrobić obraz partycji /boot/ i z niego odpalić linuxa ładując ten obraz w telefonie. Można by zrobić taki boot od początku albo też via dd zgrać całą partycję do pliku. Choć trzeba by jeszcze dograć na początku pliku 1 MiB, utworzyć tablicę partycji MBR i jedną partycję rozpoczynającą się od 1 MiB, potem trzeba by wgrać na tę partycję extlinux/grub i odpowiednio skonfigurować bootloader. Tak przygotowany obraz będzie bootowalny i będzie można go wgrać na fona niczym zwykły obraz live i z niego odpalić system. Jeśli by jeszcze do tego obrazu wgrać nagłówki LUKS.... Oj coś czuje, że będzie się działo. xD Można by w sumie w sten sposób uczynić z telefonu token, który by umożliwiał odszyfrowanie systemu, a że telefony mają lepsze zabezpieczenia przed dostępem do plików niż zwykłe pendrive, to nawet wydaje się bardzo ciekawym pomysłem. Hmmm, ciekawe.... xD
Offline
No i udało się:
https://gist.github.com/morfikov/0bd574817143d0239c5a0e1259613b7d
Wprawdzie podczas startu systemu telefon jest wykrywany z paru sekundowym lagiem i trochę komunikatów błędów jest wyrzucanych ale chyba nic w tej sprawie nie da się zrobić przynajmniej póki co:
https://lists.debian.org/debian-kernel/2018/03/msg00121.html
Tak czy inaczej ten setup działa, a to najważniejsze.
Napisane po angielsku, bo w PL to chyba i tak by nikt z tego nie skorzystał. xD
Ostatnio edytowany przez morfik (2018-03-17 00:18:06)
Offline
Strony: 1