Forum Debian Users Gang

Tu raczej należałoby zapytać inaczej, jakich producentów unikać i kto daje najkrótsze i najsłabsze wsparcie, myślę, że większość producentów jakoś tam wspiera topowe modele do dwóch lat i wtedy w miarę regularnie (choć na ogół z duuużym opóźnieniem w stosunku oficjalnej premiery) te aktuzalizacje wychodziły. Im półka niższa tym wsparcie słabsze lub nawet go brak. Pamiętam, że kiedyś HTC było takim właśnie olewaczem na rynku. Czy od czasów HTC One się sytuacja poprawiła nie wiem. Motorola kiedyś też dobrze wspierała swoje słuchawki i na początku Lenovo. Jak jest teraz nie mam pojęcia. Wzorem wsparcia swoich urządzeń jest oczywiście Apple i był RIM ale to już inna bajka.

To co pisze Jacekalex ma oczywiście sens jeśli ma się zacięcie i umiejętności ale trzeba pamiętać, że takie Sony robi fajne zdjęcia tylko na oryginalnym sofcie, zmienisz oprogramowanie i jakiść zdjęć leci w dół. To samo chyba dotyczy HTC choć głowy za to nie dam.

Tak jak skullman napisał topowe modele będą dłużej wspierane a na słabsze to cyanogenmod pod nową nazwą LineageOS. Mam 1+ 3 i aktualizacje są kilka już robiłem

Jacekalex napisał(-a):

Nie wiesz przypadkiem, z jakiej okazji nazwę zmienili?
Z nazwy i loga ktoś ich wypatentował, czy co?

Bo ludzie sprzedali się. W sensie twórców CyanogenMODa kupiła jakaś chińska marka smartfonów która planuje w swoich smatfonach umieszczać CyanogenMODa jako oficjalny system swoich smartfonów swojej marki. Osobniki które nie dały się przekupić odeszły i dlatego powstała nowa nazwa bo ta już jest zarezerwowana dla chińskiej firmy.

Dla zainteresowanych panowie z XDA zrobili ROM dla Xperii Z2 z andkiem 7.1: http://forum.xda-developers.com/xperia-z2/general/r … a-z2-t3444169

Nie działa tylko funkcja zdjęć HDR i moduł NFC. Tak poza tym wszystko podobno działa. Mi jednak wystarcza oficjalny 6.0.1 i (jeszcze) nie czuję potrzeby posiadania nowszego Andka...

Ostatnio edytowany przez neo86 (2016-12-27 21:07:08)

Huk napisał(-a):

coś mi się wydaje że na przyszłość będę musiał pomyśleć pierwszy raz nad iPhonem :/

Spoko jak co roku chcesz nowy model kupować? Albo martwić się, że każdy kolejny model będzie mieć jeszcze większą siłę niszczycielską ( http://www.gsmarena.com/iphone_7_explodes_car_catch … ews-21207.php ). Powodzenia! Ja tam będę wierny marce Xperii ew. kusi i nęci ten Google Pixel (ale jego sobie poobserwuję jeszcze)... kwestia zmiany telefonu to pewnie za jakieś 2 może nawet 3 lata bo ta Xperia Z2-ka mi jeszcze nadal na dłuuugo starczy. Nadal ma wszystko czego mi trzeba i nadal zaspokaja moje potrzeby (nawet zaskoczyła mnie, że jest kompatybilna z pasmem 5GHz Wi-Fi jak zmieniłem router z Netgeara na Asusa). A bateria nadal jest w dobrej kondycji mimo katowania jej od roku czasu. Nadal trzyma mi koło tygodnia czasu (w trybie STAMINA).

Huk napisał(-a):

z Andka 5.0 na 5.1 moja Xperia się aktualizowała chyba 4 godziny...

To już kwestia Twojego łącza internetowego nie telefonu... u mnie moja Xperia Z2-ka aktualizowała się w około pół godziny z Androida 5.1.1 do 6.0.1. Także masz coś nie tak z łączem...

Ostatnio edytowany przez neo86 (2016-12-28 01:38:29)

@neo86:

Spoko jak co roku chcesz nowy model kupować? Albo martwić się, że każdy kolejny model będzie mieć jeszcze większą siłę niszczycielską ( http://www.gsmarena.com/iphone_7_explodes_car_catch … ews-21207.php ).

Co Ty chłopie masz za paranoję  tymi bateriami? W wątku o fajkach linki o wybuchających bateriach, teraz to samo... myślisz że w Xperii nie może pierdzielnąć? Każda bateria litowo jonowa może urwać Ci pół dupy jak się odpowiednio nagrzeje - Sony akurat o tym coś wie bo była pierwszą firmą która wydała laptopy które kilka osób kosztowało pożar w domu, oraz PSP które chłopu urwało pół nogi. Swoją drogą to ten artykuł wskazuje na użytkownika debila - zostawiać fona'a w nagrzanym aucie jeszcze owiniętego w ciuchy... następny artykuł będzie pewnie 'iPhone/Samsung/Lumia zapaliła się wewnątrz działającej mikrofali!' ehh...

kwestia zmiany telefonu to pewnie za jakieś 2 może nawet 3 lata bo ta Xperia Z2-ka mi jeszcze nadal na dłuuugo starczy.

Cudnie - good for you, moja Z3 Dual na razie też trzyma się dobrze i nie mam zamiaru nic zmieniać - tyle że Sony już oba telefony zlało, aktualizację nadal wychodzą ale bardzo woooooolno (z Andka 5 => 6 ... 8 miesięcy od daty wydania Andka 6.0 ? Ja swoje Z3 do Andka 6 mogłem zaktualizować dopiero w kwietniu 2016) przez co wolę nic nie instalować na telefonie poza podstawowymi apkami.

To już kwestia Twojego łącza internetowego nie telefonu... u mnie moja Xperia Z2-ka aktualizowała się w około pół godziny z Androida 5.1.1 do 6.0.1. Także masz coś nie tak z łączem...

Panie szanowny jak nie wiesz o co chodzi to radzę nie pisać bzdur - telefon kupiłem jakoś w styczniu/lutym po przyjeździe do domu miałem Andka 5.0 i od razu komunikat 'Są aktualizacje' => No, ok aktualizuj

1. Pobieranie danych => 5 minut (łącze 100 Mb/s i śmiga dobrze)
2. Restart telefonu
3. Kompilacja 100 paczek ~ 40 minut
4. Restart ...
5. 'Są nowe aktualizacje' WTF? Znowu? => wracamy do punktu AD1

I taka pętla była powtarzana ~ 5 razy! Myślałem że czasy progresywnych aktualizacji skończyły się wraz z Windos XP, ale nie Sony i/lub Google zafundowało mi progresywną aktualizację na zasadzie 5.0 => 5.01 => 5.02 => 5.05 => 5.1 Czemu nie 5.0 => 5.1? Tego nie wiedzą najstarsi górale...

Owszem z 5.1 na 6.0 trwało to 'tylko' ~ 40 minut (1 cykl) ale średnio mnie to pociesza.

@Jacekalex:

Ja CM'a używałem i znajomi też i nie powiedziałbym żeby tam wszystko śmigało niestety, u mnie na chińczyku np. nie szło włączyć akceleracji video w filmach - podczas gdy na stokowym śmigała no problem, u znajomego z pracy na jakimś HTC'ku co wersja to coś innego śmigało a coś przestawało => Działało wifi to nie działał bluetooth, działał bluetootth to GPS nie chodził, działał GPS to wifi nie śmigało itd. W końcu po chyba kilku miesiącach znalazł działającego w pełni CM'a z tego co kojarzę ale dupy to nie urywało.

Takie podgrywanie polega na tym, że masz na dyziu kopię źródełek AOSP aktualizowane przez gita, co jakiś czas budujesz obraz kernela i systemu z tych źródełek AOSP, tworzysz obraz w postaci pliku ZIP, i przez recovery instalujesz na fonie, co dla fona oznacza kompletne przeładowanie systemu.

Czyli tak jak normalna instalacja CM'a... OK.

Mnie cały czas zastanawia ten Ubuntu phone - wiele bym dał jakby mojego Andka aktualizować na zasadzie:

apt-get dist-upgrade

Kurr... czemu Google musiało tak spierdolić ten system że nie da się go normalnie aktualizować - normalnie gorzej niż za czasów Windos 98 :/

@Jacekalex:

Google nie zrobiło aktualizacji w trybie podobnym do Linuxa dlatego, że to fabryka ma mieć roota, a nie pacjent.
Po prostu dla Google ktoś, kto umie się przedstawić, jest intelektualistą, a system zrobili dla szympansów  a nie intelektualistów. xD

Wiem że Android z założenia jest dla 'ludu' - już mi nie chodzi o to żeby w konsoli wstukiwać apt-get => *uj mnie jasny po prostu strzela że coś co reklamuje się jako 'Linux' nie da się normalnie zaktualizować bez cholera wie jakich ceregieli. Ciekawe z czego to wynika - na pewno nie chodzi o Javę bo akurat dzięki temu jest dobra kompatybilność samych aplikacji ze store (coś pisane dla Andka 2.3 śmiga na 7.0 bez problemu), ale wszystko wskazuje na to że coś w infrastrukturze Andka jest kompletnie zmącone w przypadku sterowników i każda aktualizacja wymaga setek łatek żeby np. ster od grafy zaskoczył... albo takiej jakości są bloby robione przez Qualcom, MediaTek i resztę producentów... cholera wie.

Nie wiem, co ma tam być do kompilowania przez ~40 minut, ja mam może z 50 -60 appek zainstalowanych i Nexus po ponownym uruchomieniu się z nimi certoli jakieś 2 - 3 minuty, a nie 40.

Mnie nie pytaj - pasek postępu pokazywał z tego co kojarzę ~ 100 pakietów za każdym razem (+- kilka) były nazwy podane - część to były na 100% usługi systemowe i na 100% była to kompilacja bo trwało długo a telefon grzał się jak cholera.

@Hepita:

Nie wiem czy Sony czy Google... wyglądało to tak jak wyżej opisałem, jakby zamiast z 5.0 od razu na 5.1, on aktualizował mi się stopniowo najpierw do powiedzmy do 5.0.1 potem 5.0.2 potem 5.0.5 a potem dopiero 5.1. Być może Sony faktycznie zrobiło sobie taki dupochron że nie chciało im się testować wszystkich możliwych kombinacji i zamiast tego dali aktualizację progresywną wymagającą poprzednich... no ale takie coś ostatnio to MS robił w czasach XP...

Faktem jest że z 5.1 na 6.0 poszło już w jakieś 30-40 minut z jednym restartem (a trochę apek już do rekompilacji doszło do tej pory). Na sam telefon nie mam co narzekać, fajna maszynka i ma wszystko co chciałem tylko ostatnio co chwila słyszę o kolejnym 0-day'u na Andka i zaczynam się wkurzać na podejście do aktualizacji po prostu ;]

morfik napisał(-a):

No nie da się zaktualizować, bo korzysta z tego z miljart+ ludzi. xD Spróbuj teraz wydać aktualizację na taki sprzęt, a w zasadzie na xxxxxxxx modeli sprzętu i niech ci coś nawali podczas tego procesu i co wtedy? DDOS level hard, którego nawet dedyki, na których stoi wszechświat, nie wytrzymają. Ludzie chcą jeszcze trochę pożyć. xD

Mocna przesada...

Da się zaktualizować, czego CM był dowodem, bo ten miliard ludzi używa może z 100 różnych modeli procków SoC wyprodukowanych przez 3-8 producentów.
Sterowniki z resztą to kwestia kernela a nie całego systemu.

Aparat do zdjęć to sobie kupcie osobno, a telefon to do gadania.

Ja mam telefon z windows 10.
Jeszcze żadna aktualizacja mi go nie uwaliła. :)

ilin napisał(-a):

Ja mam telefon z windows 10.
Jeszcze żadna aktualizacja mi go nie uwaliła. :)

Jak długo go masz, jak często aktualizujesz? xD

W sumie też, to sam win dba o te zabezpieczenia, które w androidzie muszą wprowadzać producenci/operatorzy, by chronić ludzkość przed wprowadzaniem zmian w systemie.

@morfik:

No nie da się zaktualizować, bo korzysta z tego z miljart+ ludzi. xD Spróbuj teraz wydać aktualizację na taki sprzęt, a w zasadzie na xxxxxxxx modeli sprzętu i niech ci coś nawali podczas tego procesu i co wtedy?

A dupa tam... Windos działa na podobnej, jak nie większej ilości sprzętu i ilość problemów z aktualizacjami które uwalały by kompa na amen to jest może promil wszystkich maszyn - do tego jak u mnie na Kiano Slim Stick W10 nie chciał wstać, to po dwóch próbach uruchomienia (gdzie już myślałem że będę musiał odsyłać 'kompa' na gwarancję bo: 'Ciemność, widzę ciemność, ciemność widzę') W10 przeszedł sam w recovery i wstał bez problemu - potem zaktualizował się poprawnie do najnowszej wersji i śmiga bardzo sprawnie (aż byłem zaskoczony że na takim małym gówienku Windos10 może tak ładnie chodzić).

A co z Linuksami? Tam dopiero jest rozpizd - jedni mają Gnome, inni KDE inni Unity inni XFCE inni... można wymieniać - jedno korzystają ze sterów otwartych, inni z zamkniętych ilość różnych bibliotek jest 10x taka jak na Windos czy Androidzie - a mimo to da się aktualizować system za pomocą kilku linijek w konsoli (lub graficznej nakładki jak to ma miejsce w Ubuntu) i nie ma jakichś większych fuckupów.

Czyli na Windos się da, na BSD się da, na Linuksie się da, na Macu się da... tylko na Android się nie da... może powinny zmienić nazwę na Android-3.11 albo 95 - przynajmniej odzwierciedlało by poziom jaki ten system reprezentuje w wielu kluczowych kwestiach... ehh czasami mam wrażenie że twórcy Androida są wyznawcami prawa Murphy’ego i postanowili że co się da spieprzyć to spieprzą... gdzie ten Sailfish OS do jasnej cholery :/

Przy aktualizacji windowsa ciągle się coś chrzan.

Ja rozumiem że na DUG miłości do Windos nie ma... ale obiektywnie to od czasów Windos 7 ilość fackupów podczas aktualizacji drastycznie się zmniejszyła, ostatnio w firmie aktualizowaliśmy kilkaset kompów z Win7 do Win 10 i poszło bardzo sprawnie z tego co mi wiadomo - więc nie wiem skąd takie stwierdzenia jak wyżej. No chyba że posiadasz sobie urządzenie 'laptopo podobne' z bebechami np. Broadcom to współczuję... tyle że to wina tego konkretnego producenta (którego bebechy chyba tylko w przypadku RaspberryPi się dobrze sprawdzają) a nie Windos.

Swoją drogą jak kilka lat temu kupiłem swojego pierwszego fona z Andkiem - HTC Wildfire S, to akurat tak po miesiącu HTC wypuściło (ostatnią jak się potem okazało) dużą aktualizację - z Andka 2.3.3 na 2.3.5 z tego co pamiętam. Po instalacji mój wspaniały telefon tak załatwiło że musiałem wgrywać czysty system na nowo przez kabel bo nic nie działało... ostatnią taką przygodę na Windos miałem chyba jak próbowałem aktualizować 98SE na XP ...

@skullman:

Ale tak robi większość producentów, nie tylko Sony - do tego ja nie powiedziałbym że Sony pod tym względem jest jakieś super złe, fakty takie że moja Z3 ukazała się we wrześniu 2014 roku, a teoretycznie do dzisiaj updaty Sony wypuszcza - więc ponad dwa lata, to nie jest wcale zły wynik z tego co mi wiadomo. Ja się wkurzam o updaty bezpieczeństwa - średnio raz na dwa tygodnie wychodzi jakieś ustrojstwo na Andku które następnego dnia jest łatane, i tutaj poza Google nikt się nie kwapi do wypuszczania szybko łatek bezpieczeństwa na swoje fony... - ciekawe jak to wygląd w przypadku LG Nexusa 5X... - może ktoś się orientuje czy on korzysta z kompilacji dostarczanych przez Google czy przez LG?

Ostatnio edytowany przez Huk (2016-12-30 23:03:52)