Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Przymierzam się do zakupu auta i szukam porady ewentualnie polecenia czegoś w oko mi wpadły następujące modele: fiat bravo, honda civic 2006r po liftingu, opel vectra.
Offline
Dla mnie ważniejsze od modelu samochodu jest źródło jego pochodzenia. Osobiście samochody kupuję tylko od osób, które znam i mam pewność, że nie pakuję się w bagno.
Co do wymienionych przez Ciebie modeli to do fiata nie mam zaufania (w kwestii niezawodności - miałem alfę, coś o koncernie fiata wiem ;), przy hondzie civic potrzebny jest mechanik z głową (obecnie tylko niektórzy bez problemów ustawią luz zaworowy przy pomocy płytek i nie zedrą z Ciebie jak za "zboże"), natomiast opel jest samochodem popularnym co oznacza taniość i dostępność części zamiennych oraz powszechną znajomość tych samochodów przez mechaników.
Offline
Z tych trzech to Civic jest najbardziej niezawodnym modelem. Jeśli nie żyjesz w małej miejscowości to z mechanikiem nie będzie problemu, a też i nie będziesz go często potrzebował. Trzeba zwrócić oczywiście uwagę na stan samochodu, w tym szczególnie na korozję karoserii. Hondy są nieocynkowane jak większość niestety auti i łatwo dochodzi do korozji. Podstawowe sprawy do skontrolowania przy zakupie oprócz stanu korozji (w tym stanu podwozia): wyjąć bagnet od kontroli oleju po przejechanie kilku kilometrów i sprawdzić czy nie osadza się maź. Jeśli tak to uszczelka pod głowicą jest nieszczelna i wymaga wymiany, a to jest kosztowna naprawa. Można też zajrzeć do zbiornika z płynem chłodniczym - jeśli są w nim zanieczyszczenia, a nie jednolity kolor płynu to jest to ten sam objaw nieszczelności uszczelki. Poza tym przed zakupem konkretnego modelu zawsze trzeba przeczytać opinie na
http://www.autocentrum.pl/testy-opinie/
Po przeczytaniu niektórych przejdzie ci ochota na zakup niektórych modeli. Mnie tak np. przeszła na Alfę Romeo kiedy kupowałem swój pojazd :)
Offline
Civic z 2006? przed zakupem auto powyżej 5 letniego radzę najpierw poszukać dobrego i taniego mechanika.
Z 10-latków Fordy Fiesta i Escort się nieźle sprawdzają, kumpel takimi jeździ od lat, jak się jeden spierdoli, to kupuje następny, płaci za każdego w granicach 1-3 tysi.
Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2016-02-20 10:21:24)
Offline
Opla mi odradzali bo za duże auto za duży silnik niby najlepiej coś w granicach 1.6 coś jak honda albo ten fitat. Jeszcze mam na myśli Lancera od 2007 albo honde ufo.
Ostatnio edytowany przez tajwan (2016-02-20 12:10:15)
Offline
Jacekalex napisał(-a):
Z 10-latków Fordy Fiesta i Escort się nieźle sprawdzają,
10-cio letnie Escorty ? Przeciez Escort byl produkowany do 2002 a pozniej Focus.
Ja bym sie nawet nie zastanawial tylko bym bral Honde. Jestem fanem japonskiej motoryzacji i moja opinia moze nie byc obiektywna :)
Pomysl jeszcze o Corolli. Pozadne auto. Jesli chodzi o uklad napedowy to w Toyocie sie nie psuje nic. Jedyne co mozesz miec do zrobienia po zakupie to hamulce, zawieszenie i sprzeglo.
Offline
A jaki budżet?
Ja mam Grande Punto z pewnego źródła i powiem, że nie dotykałem od dwóch lat nic poza hamulcami (klocki, tarcze) i wczoraj pęknięta sprężyna. Części śmiesznie tanie. Bliźniakiem jest Corsa D.
Podobnie masz z Bravo - 1.4 16V z pewnego źródła nie powinien zawieźć. Japończyki też się sypią, Civic przecież miał epizod produkcji w UK, Corolla częściowo robiona w Turcji.
Auto ma być z pewnego źródła to nic się nie wydarzy.
Vectra C i Fiat Croma to bliźniaki, podobnie jak Corsa D i Grande - wtedy koncerny mocno współpracowały, ale Fiat ze względu na gorszą opinię ma lepsze ceny.
Przy wyborze Vectra C i Croma z pewnego źródła, pewnie wolałbym Vectrę. Ale cenowo już nie byłyby sobie te pojazdy równe.
Wszystko zależy od Twoich priorytetów. Ja brałem auto 5 letnie i zależało mi na tym, żeby naprawy były tanie, bo od razu brałem pod uwagę naprawy - skończyło się szczęśliwie, bo po dwóch latach, dzisiaj naprawiłem pierwszą usterkę, a i to bym mógł podciągnąć pod części ekspoatacyjne.
Masz mnóstwo modeli na rynku - teraz tylko pytanie: nastawiasz się na takie co się ma nie zepsuć, pomimo lat, czy jesteś realistą i szukasz takiego na które Cię stać :)
Offline
Ja kupiłem Passata (kombi, 1.9 TDI) - 2001 rok. I jakoś nie widzę problemów z autkiem, jeżdżę nim już miesiąc, zrobiłem 3K km. Wymieniłem paski i napinacze (bo świergotał). No i tyle. Prowadzi się świetnie, komfortowo. Dobrze trzyma się drogi, części nie są jakieś porażająco drogie. Pali 6l/100km ropy.
Wybrałem następujące modele
Fiat bravo Alfa romeo 147 Mazda3 pierwszej gerneracji Honda civic 7 generacji wersja po liftingu Honda acort 6 generacji Opel astra H wersja sport Toyota celica 7 generacji
Ostatnio edytowany przez tajwan (2016-03-20 12:39:40)
Offline
Z tego zestawu wybrał bym celicę albo opla.
Offline
A to zależy jakich kosztów utrzymania oczekujesz i jak chcesz jeździć. Jeśli auto ma tylko wyglądać sportowo po jakichś drobnych przeróbkach to Hoda (civic albo accord, nie ma hondy acort) ewentualnie toyota celica, silniki fajnie się wkręcają na obroty i samochód naprawdę rewelacyjnie przyspiesza a wszystkie są bezawaryjne (może nie aż tak jak stare civiki robione jeszcze w Japonii). Jeśli faktycznie chcesz jeździć szybko to alfa ale wtedy koszta mogą urosnąć. Auto prowadzi się jak nic innego czym jeździłem i niczym z taką szybkością w zakręt nie wejdziesz jak alfą tylko tam wszystko się sypie poza silnikami JTD. Benzynę odradzam zdecydowanie. Mazdą, Oplem i Fiatem nigdy nie jeździłem więc się nie wypowiadam.
Offline
wlodarek1 napisał(-a):
Sprawa nieaktualna - tico już sprzedane . Sanderka jest .
Dieslowata czy benzyniasta ?
...
Kupiłem se wczoraj auto na "f"
Offline
A dokładnie jakie? Jeśli to nie tajemnica...
Offline
Francuskie. Clio 2012 dieselek
Offline