Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Strony: 1
Postanowiłem zrobić małe przemeblowanie na kompie - postawić nową partycję z LUKSem kosztem części miejsca partycji z /home. Partycje są w systemie LVM.
Skorzystałem z poradnika ze strony www.systutorials.com/124416/shrinking-a-ext4-file-s … -lvm-in-linux
Zbootowałem z pendrive'a z GParted Live na debianie, upewniłem się, że partycja home nie jest zamontowana.
Zaryzykowałem i zawierzyłem słowom na tej stronce, że korzystając z polecenia
lvresize --resizefs --size 300G
można zmniejszyć jednocześnie i system plików ext4 tej partycji jak i zawierający go kontener LVM. Danych na partycji miałem jakieś 260GB. Polecenie zakończyło się bez błędów. Jednak po restarcie nie mogłem w Xsach zalogować się na swoje konto. W konsoli (ctrl+alt+1) się udało, ale system pokazuje, jakby było na niej 0 wolnego miejsca - nie można stworzyć nawet 1bajtowego pliku. Pokasowałem jakieś filmy i wciąż nie mogłem nawet bajta zapisać.
#df -h . System plików rozm. użyte dost. % uż. zamont. na /dev/mapper/rootvg-home 296G 284G 0 100% /home
Mam na szczęście backup plików, tyle że jak najpierw naprawić sytuację z tą partycją? Co tu mogło pójść nie tak?
Pozdrawiam!
Offline
Trza było korzystać z tego poradnika: https://dug.net.pl/tekst/266/zmiana_rozmiaru_luks_i_lvm/ , to byś nie miał takich problemów. xD
Sprawdzałeś ten nowy system plików w fsck?
Offline
No tak, trzeba było :]
Tak leciałem fsch i nie pokazał błędów.
Zresztą chyba doszedłem w czym rzecz - sprawdziłem wielkość tylko swojego konta w /home, a nie całego folderu /home. A miałem tam konta paru innych użyszkodników. Także prawdopodobnie zmniejszyłem kontener poniżej wielkości danych na tej partycji (brawo ja) i uszkodziłem partycję ext4.
Poszedł format i kopiuję dane z powrotem z zewnętrznego dysku. Tylko taka bieda, że to dysk z ntfs, więc prawa dostępu poszły się walić. Ale w przypadku /home to raczej nie powinien być wielki problem, może oprócz katalogu .ssh?
Offline
Eee, z tego co pamiętam, to nie da się zmniejszyć rozmiaru systemu plików bardziej niż do wartości zajmowanych danych. xD Poza tym, nawet jak cały volumin za daleko przyciąłeś, to trza było zajrzeć do /etc/lvm/ i tam jest kopia struktury lvm. Trza było ją tylko przywrócić. Nie pamiętam czy coś więcej trzeba by robić ale nawet jeśli, to tylko rozszerzanie systemu plików + fsck i wszystko wróciłoby do normy. Przynajmniej tyle teorii. xD
Offline
No tak, ale zanim się opamiętałem to zacząłem kasować niepotrzebniejsze dane, żeby zobaczyć czy mi się miejsce zwolni. I nie wiem czy po takiej ingerencji przywracanie tej kopii struktury lvm by działało jak trzeba?
Nic to, po formacie skopiowało się, zmieniłem właściciela i grupę dla swojego usera z rekurencją na katalogi, potem dałem chmod -R 700 user/ i zaskoczyło nawet bez resetu :)
Jak zwykle nauczka, żeby przy ważniejszych komendach po 3x wszystko sprawdzać i mieć koniecznie backupa.
Dzięki za odpowiedzi morfik!
Edit:
BTW. Morfik co sądzisz o tej komendzie lvresize --resizefs --size ROZMIAR do zmiany rozmiaru zarówno partycji ext jak i kontenera lvm? Wydaje się to prostszym rozwiązaniem niż kalkulowanie bloków/sektorów/bajtów etc. tak jak w twoim artykule. Ewentualne ryzyko pomyłki mniejsze (choć na moim przypadku widać, że nie zerowe). Pytanie, czy nie za proste?
Ostatnio edytowany przez seler (2015-11-10 23:12:47)
Offline
No volumin byłby widoczny normlanie, tylko usuniętych danych byś nie widział. xD
BTW. Morfik co sądzisz o tej komendzie lvresize --resizefs --size ROZMIAR do zmiany rozmiaru zarówno partycji ext jak i kontenera lvm? Wydaje się to prostszym rozwiązaniem niż kalkulowanie bloków/sektorów/bajtów etc. tak jak w twoim artykule. Ewentualne ryzyko pomyłki mniejsze (choć na moim przypadku widać, że nie zerowe). Pytanie, czy nie za proste?
Nigdy nie używałem, a sam artykuł był raczej napisany dla zrobienia wszystkiego krok po kroku by wiedzieć jak to działa i co może się popsuć, no i jak naprawić. Sporo rzeczy można pominąć. Tak czy inaczej, zrobione ręcznie zawsze działa. xD A co do lvresize --resizefs , to sobie poczytam i zobaczę, co to ma robić, choć mam pewne przypuszczenia.
OK, czyli zwykły automat robiący po kolei szereg poleceń. Tak czy inaczej pilnować by nie przyciąć za bardzo i będzie dobrze. xD
Ostatnio edytowany przez morfik (2015-11-11 04:03:56)
Offline
Strony: 1