Forum Debian Users Gang

Tu chyba nikt nie używa strony youtube, wszyscy jadą na minitube albo mpsyt. xD

No bo te wszystkie narzędzia są do trybu read only. Minitube ssie i to bardzo ale potrafi obsługiwać subskrypcje bez logowania się na yt i dlatego ja go używam, by móc śledzić wszystkie kanały, które mi przypadły do gustu w jakiś sposób. Do całej reszty, również w trybie read only, mam mps-youtube, który już wykorzystuje profil mojego mpv do odtwarzania samych filmów no i potrafi robić większość rzeczy, które zwykle ludzie robią na stronie yt. Nie wiem czy tam jest jakaś funkcjonalność do pisania komentarzy, itp. ale czytać można. Jedyny problem z mps-yt jest taki, że nie obsługuje póki co subskrypcji ale to się niedługo ma zmienić, przynajmniej na gicie pisali, że mają to zaimplementować ale na razie pracują nad szeregiem innych opcji i to jeszcze potrwa. Gdy mps-yt dorobi się subskrypcji, ja już w ogóle nie będę wchodził na stronę yt ale to ja, ten który używa yt tylko w trybie tylko do odczytu, bo mi szkoda czasu tam cokolwiek robić. xD

A tu macie przykład jak wygląda wyszukiwanie w mps-yt:



A tu bonus na temat info o szukaniu via mps-yt:



A tak się czyta komcie pod filmami:

Ja tam nic do yt nie mam, tylko mnie wnerwia jego design. xD Sama strona się ślamazarni strasznie. Ten player jest wbudowany w przeglądarkę, a jak ją zamkniesz, to nie da się oglądać filmów. Kiedyś wystarczyło 16k pamięci by wysłać rakietę w kosmos, dziś trza 2g na obejrzenie filmu na yt. xD Film cały czas jest pobierany w tle, aż się pobierze cały, co łupie transfer ostro, zwłaszcza jak film ma 1,5G. Ja w mpv mogę sobie ustawić rozmiar cache, np. 16M i tylko ta część filmu mi się pobierze, tak by nie cięło się zbytnio przy oglądaniu, można także precyzować po czasie, np. 10s filmu, choć mi wystarcza ten cache 16M. Jak się pobierze 16M i zastopuje film, to pobieranie ustaje do momentu aż zacznę znów oglądać film. Potem pobieranie leci po parę kbitów/s, w zależności od prędkości opróżniania cache. Także oglądanie filmów w przeglądarkach ssie. xD

Ostatnio edytowany przez morfik (2015-10-26 15:15:37)

Są jakieś klienty na windowsa, który umożliwiają operowaniem yt bez odwoływania się do przeglądarki?

morfik napisał(-a):

Ja tam nic do yt nie mam, tylko mnie wnerwia jego design. xD Sama strona się ślamazarni strasznie.

U mnie działa normalnie (Google Chrome na konfiguracji ze stopki). Nic się nie ślamazarni. Działa też poprawnie i bez zacięć 4K na YT (pod warunkiem, że podepnę się pod szybkiego neta gdzieś poza domem bo w domu nie da się lepszej jakości jak HD ze względu na wolny net). Może usuń profil przeglądarki z /home ew. dodaj trochę RAMu... coś ten tego?

makalega napisał(-a):

@neo86 ja też jestem starym wyjadaczem yt  też konto od 2007 roku i pamiętam to o czym mówisz, właśnie wg mnie yt najbardziej został "popsuty" i mocno okrojony z funkcjonalności, właśnie po tym jak przejął go google (...).

Oj to jednak nie masz konta od 2007 lub coś Ci się pokićkało. Jak YT był osobnym projektem był limit rozmiaru i długości pliku Wideo. Nie było edytora wideo on-line, nie było obsługi rozdzielczości wideo wyższego jak format DVD PAL/NTSC (to dobrze pamiętam bo wiem, że YT odrzuciło mi filmik zrobiony z prezentacji PowerPoint do wideo w rozdzielczości 1024x768 na szkolne potrzeby twierdząc, że jest za duża rozdzielczość). Można było wrzucać filmy maksymalnie do 10 minut a dłuższe odrzucało (jeśli byłeś świeżym użytkownikiem bez akredytacji jako beta-tester) lub filmy max. do 1GB rozmiaru pliku. Od kiedy google jest właścicielem YT limity zniknęły dla wszystkich do tego teraz jeszcze są takie funkcje jak streaming live na własnym kanale połączony z czatem. No a jak wrzucasz często filmy i masz dużo swoich widzów to i zarobić możesz (ale to jak masz minimum 100 000 subskrybentów śledzących Twój kanał). Takich cudów nie było kiedy YT było osobnym projektem.

Ostatnio edytowany przez neo86 (2015-10-26 19:56:52)

neo86 napisał(-a):

Oj to jednak nie masz konta od 2007 lub coś Ci się pokićkało. Jak YT był osobnym projektem był limit rozmiaru i długości pliku Wideo. Nie było edytora wideo on-line, nie było obsługi rozdzielczości wideo wyższego jak format DVD PAL/NTSC. Można było wrzucać filmy maksymalnie do 10 minut a dłuższe odrzucało (jeśli byłeś świeżym użytkownikiem bez akredytacji jako beta-tester) lub filmy max. do 1GB rozmiaru pliku. Od kiedy google jest właścicielem YT limity zniknęły dla wszystkich do tego teraz jeszcze są takie funkcje jak streaming live na własnym kanale połączony z czatem. No a jak wrzucasz często filmy i masz dużo swoich widzów to i zarobić możesz (ale to jak masz minimum 100 000 subskrybentów śledzących Twój kanał). Takich cudów nie było kiedy YT było osobnym projektem.

Konto mam od 2007 a youtube znam od samego jego startu, owszem wtedy youtube miał pewne ograniczenia technologiczne, pamiętam jeszcze czasy jak ludzie wrzucali na yt wszystko jak leci łącznie z pornosami i narzekania na słabą jakość :P,  a teraz wystarczy że wrzucisz nawet prywatne nagrania z vhs gdzie gra jakiś utwór i już mogą ci przyblokować konto,  co do tego że kiedyś było 10 minutowe ograniczenie na wrzucanie filmu to też wiem,  i zdjęcie tego limitu   to jest jeden z tych dużych plusów które google zrobił na plus, oczywiście plusów jest więcej, ale co do partnerstwa yt to nie powiedział bym że to plus, bo partnerstwo przyciągnęło  dużą fale dzieci nagrywających minecrafta, cs czy inny tego typu shitstorm przez to wartościowe kanały nie mogą się przebić, a jak nie było partnerstwa to ludzie nie nagrywali na  siłę tak jak teraz,  a  teraz  dużo osób nagrywa na siłę dla samych wyświetleń i nabijania kabzy,  plus sam yt tych najpopularniejszych bardzo mocno promuje bo nawet jeśli ich nie oglądasz to yt i tak stara się ich "wepchać na siłę w sugerowanych  /proponowanych kanałach" i to jest też coś czego nie lubię  na nowym youtube, takie nachalne polecanie danego kanału, tylko dla tego że ma dużo subskrypcji w danym kraju i przynosi duże dochody dla google, oczywiście z punktu widzenia google partnerstwo to super rzecz bo ono przynosi im dochody, ale z punktu widzenia contentu na youtube a zwłaszcza polskiej jego części, to nie powiedział bym, wg mnie to właśnie partnerstwo przyprowadziło więcej śmieciowego  contentu niż tego sensownego, jeśli chodzi o polski yt, bo na światowym wygląda to trochę lepiej, ale też nie idealnie patrząc na to, jaki kanał na yt jest najpopularniejszy,  z  live streamami podobnie, większość tych streamów na polskim yt to dzieci nagrywające minecrafta czy inne gry,więc jak dla mnie,  szkoda było by czasu,  łącza i prądu aby na to patrzeć...

Ostatnio edytowany przez makalega (2015-10-26 22:43:14)