Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Cześć,
Muszę znaleźć jakąś w miarę dobra drukarkę do ok. 500 zł. Kłopot w tym, że wcale się na tym nie znam :P wymagań w zasadzie dużych nie ma, tylko żeby jakość wydruku była znośna, drukarka ma być kolorowa i żeby był jakiś wbudowany skaner.
Z tego co oglądałem to w jest dość dużo drukarek z WiFi. Jak one działają? Po prostu drukarka ma wbudowany "komputer" który przez smb lub coś podobnego udostępnia urządzenie na całą sieć? Jeśli tak, to rozumiem że w żadnym z takich urządzeń nie będzie kłopotów ze sterownikami pod Linuxem,tak?
Trochę na ślepo przeglądałem sklepy i do gustu przypadło mi coś takiego http://www.x-kom.pl/p/237058-urzadzenie-wiel-atrame … -czytnik.html
Ma WiFi, nfc...
Tylko, czy rzeczywiście potrzeba takiego drogiego urządzenia? Nie będzie używane w biurze tylko w domu, nie trzeba żadnej zwrotnej prędkości druku, chodzi tu tylko o jakość... No i o WiFi jeśli jest warte uwagi takie rozwiązanie.
Macie jakieś pomysły? :)
Ostatnio edytowany przez Hepita (2015-08-17 17:10:05)
Offline
Masz dwie opcje.
Pierwsza opcja, to kupić takie urządzenie, jak mówisz. Pojęcia nie mam, jak to działa na Linuksie. Tyle tylko wiem, że HP'ki na usb są generalnie bezproblemowe, jeśli chodzi o sterowniki. Jak się ma jedno do drugiego, nie wiem.
Ale może zrobić też tak:
- zwykła drukarka HP
- jakikolwiek skaner
- jakiś terminal z usb albo te małe płytki z ARM, żeby serwer skanu i druku na Linuxie postawić
- jakiś moduł wifi albo coś, co połączy się z routerem
Wyjdzie drożej o jakieś 100 - 200 zł, będzie brało trochę więcej prądu, ale będzie też dostępne z wewnątrz jak z zewnątrz (tym bardziej, jak się dorzuci moduł 3G albo coś i zrobi jakieś tunelowanie ssh do serwera).
Offline
Ja bym polecał Brothera, z kilku powodów:
1. Są bardzo tanie w eksploatacji. (w porównaniu z HP)
2. Producent udostępnia sterowniki pod Linuksa.
Wi-Fi to po prostu wygoda, sterownik musisz zainstalować i tak.
Zrobiłbym tak, szukasz modelu o interesujących Cię parametrach, wchodzisz na stronę producenta patrzysz czy są sterowniki pod Linuska, możesz też walnąć "nazwa-drukarki" Linux problem. I sobie poczytać. :P
Offline
Różniczkowalny napisał(-a):
Ja bym polecał Brothera, z kilku powodów:
1. Są bardzo tanie w eksploatacji. (w porównaniu z HP)
HP też, pod warunkiem, że kupi się zamienniki (z którymi bywają problemy, ale i tak wyjdzie o wiele taniej, niż w przypadku oryginałów).
Offline
Poszukałem trochę więcej i znalazłem canon pixma mg6650 za 359 zł - co lepsze tez w x-komie. Nie wiem czemu ta biała wersja tyle kosztuje :D
Niby tusze są tanie, na oryginalnych wychodzi ok. 5 gr/stronę czarno białą i 10 za kolorową. Sterowniki dla Linuxa tez niby są. Dosyć dużo funkcji dodatkowych, istny kombajn... Czego chcieć więcej?
Macie coś godnego polecenia w podobnej cenie? Bo już widzę że sprzętu za 500 zł nie potrzebuję.
I wie ktoś jak dokładnie działa to WiFi? :p
Offline
I wie ktoś jak dokładnie działa to WiFi? :p
Nie wiem jak działa od technicznej strony, ale dla użytkownika działa tak:
1. Konfigurujesz drukarkę (łączysz ją z Twoim routerem za pomocą Wi-Fi, podajesz po prostu SSID i hasło)
2. Na każdym komputerze, który ma połączenie z routerem instalujesz sterownik i po prostu działa :D
Offline
Aha, rozumiem. Czyli chyba temat wyjaśniony tak mi się zdaje, bo nie widzę jakiejś lepszej opcji. W dodatku ta drukarka ma kilka ciekawych funkcji jak drukowanie z chmury i skanowanie do chmury i podobno jest z tym dużo ustawiania i według niektórych opinii ktoś nieobeznany z tematem może się gubić... Będzie czym się bawić w weekendy ;)
Offline
Laserowa szajsunga, czarno biała.... Jeśli na linuxa A i brother również.
Offline
brother fajnie działa pod linuchem, hp też daje radę
raczej laser, zwłaszcza jeśli zamierzasz wydrukować więcej niż 5 kartek na miesiąc. atramenty są drogie, zasychają i do dupy
Offline
Temat wydaje się odkopany - @Hepita pewnie już kupił drukarkę.
Dodam od siebie: mfc-j4420 kupiłem we wrześniu br. za niewiele ponad 500zł, świetnie dziala w domowej LAN, bezproblemowa instalacja pod debianem i pod windowsem. Używamy również lj1200 po usb, regenerowany toner zamontowany ponad 2 lata temu do domowych wydruków jeszcze się nie skończył, gorzej z papierem.
Offline
Tak, kupiłem. Niestety musiałem załatwić sprawę na szybko i nie było czasu na zastanawianie się :/ kupiłem w końcu canon pixma mg6650 za chyba 370 zł. Działa ładnie, również pod linuchem, pod Androidem również działa ale nie tak ładnie. Niestety ma ciekawą "funkcjonalność" - nawet w trybie drukowania czarno-bialego używa tuszów kolorowych, przez co cena za stronę nie jest 5 groszy (co wydawało się sensowną ceną jak na drukowanie kilkudziesięciu stron miesięcznie) tylko 25. Dzięki, canon, nigdy więcej nie kupię od nich produktów :]
Sama drukarka bez problemu działa zarówno po WiFi jak i USB, narzędzie skanowania również działa pod Linuxem, ma jeszcze takie ciekawe ficzery jak drukowanie z maila, skanowanie do maila oraz do chmury, ale tego nie testowałem czy i jak działa ;]
Ogólnie NIE polecam, typowe urządzenie świetne na papierze ale nie tak świetne w praktyce.
Offline
Niestety ma ciekawą "funkcjonalność" - nawet w trybie drukowania czarno-bialego używa tuszów kolorowych, przez co cena za stronę nie jest 5 groszy (co wydawało się sensowną ceną jak na drukowanie kilkudziesięciu stron miesięcznie) tylko 25. Dzięki, canon, nigdy więcej nie kupię od nich produktów :]
Zakładam, że w opcjach drukowania odznaczyłeś kolory? Jeśli tak, to drukarka nie zużywa koloru przy drukowaniu czarnego dokumentu. Problem w tym, że drukarka ma być sprawna i ona czyści głowice co jakiś czas, czy co ileś drukowanych stron, a to dotyczy również tych kolorowych głowic, które są nieużywane. Paradoksalnie, więcej tuszu idzie na czyszczenie tych nieużywanych głowic. Dlatego chyba w każdej drukarce jest tak, że nawet nieużywany tusz kolorowy zwyczajnie się kończy. xD
Ja nie używam kolorowego tuszu praktycznie wcale i nie mam go załadowanego u siebie, tzn. siedi pusty pojemnik oszukując mechanizm drukarki, że tam jest nowy pojemnik z tuszem. Nie pamiętam ile razy już mi się on skończył, z 5 będzie... xD
Offline
@morfik
Warto wiedzieć :]
Jak można oszukać taką drukarkę, że pojemnik jest niby pusty ale naprawdę pełny? U mnie nie da się odpalić drukarki bez jakiegokolwiek pojemnika, a jak zabraknie tuszu kolorowego, to nie chce drukować, nawet czarno-białych dokumentów (!)
Trochę to wkurza, bo taki zestaw tuszów (zamienników) kosztuje 110 zł a sam czarny 30 zł...
Offline
Ja mam dość starą drukarkę i nie wiem czy w nowych jest taki sam mechanizm. W każdym razie w tej mojej to gdy ta zapala lampki, że kończy się tusz, to po przyciśnięciu odpowiedniego przycisku, pojemniki z tuszem się wysuwają. Wtedy wystarczy wypiąć taki pojemnik z koszyka i wsadzić go jeszcze raz i to prawdopodobnie powoduje reset jakichś tam wartości i drukarka przyjmuje, że został wsadzony nowy pełny pojemnik, no bo po co kto by wsadzał pusty? xD Potem zwyczajnie ten cały algorytm programowy przyjmuje, że czyszczenie głowicy to tyle % tuszu, drukowanie to tyle i tak mniej więcej szacuje ile % zostało, czyli na podstawie przeprowadzanych operacji. Dokładnie to nie wiem jak to działa ale moja drukarka na pewno nie sprawdza ile tego tuszu faktycznie w tym pojemniku jeszcze zostało. xD
Ostatnio edytowany przez morfik (2015-12-02 14:03:29)
Offline
U mnie właśnie sprawdza i coś takiego nie przejdzie :(
Muszę tylko sprawdzić pewną rzecz, bo zamienniki są rozbieralne (mam na razie czarny, dziś odbieram kolorowe bo się "skończyły" xD) więc muszę sprawdzić czy można na własną rękę dolać, to wieje tam jakiegoś kiepskiego tuszu bo raz na 100 lat drukuje kolor, zdarza się ;)
W każdym razie, na pojemniku jest jakiś chip który sprawdza poziom atramentu, i domyślam się że oryginalne Canona są podpisane jakimś podpisem cyfrowym czy coś. Bo w instrukcji pisze że "funkcje drukowania z chmury i z maila dostępne tylko na oryginalnych tuszach firmy canon", no i rzeczywiście na zamienniku nie działa. Będę musiał się tym zainteresować bo jak tak to ma wyglądać to już bardziej mi się opłaca z każdym drukowaniem do miasta jechać :]
Chyba że jest coś takiego jak zrootowanie drukarki to jak jestem chętny, żeby dało się wyłączyć całkowicie kolorowe tusze i wsadzić je kiedy będą potrzebne xD
Offline
Pewnie by się dało jakoś lifehacknąć tę drukarkę ale trzeba by posiedzieć przy niej i popatrzyć. Z tą moją to też nie było tak łatwo, bo jak ja ją kupiłem xx lat temu to ja w sumie nic o komputerach nie widziałem, a ten informatyk co ja sprzedał powiedział, że mam kupować oryginalny tusz za 150zeta i wymieniać go raz na pół roku czy coś. I w sumie przez przypadek wsadziłem nie ten pojemnik co potrzeba (ten pusty) i drukarka go przyjęła i oznaczyła jako pełny. Wszyscy się zdziwili wtedy i się pojawiło pytanie, to jak teraz ten pusty pojemnik wyciągnąć? Na dobrą sprawę to do tej pory nie mam pojęcia jak. Ale przynajmniej mi sporo kasy zostało w kieszeni. xD
Offline
2420
Ostatnio edytowany przez uzytkownikubunt (2016-12-01 01:28:12)
Offline
Wszystko było drukowane spod Windowsa :D
Chyba że sterowniki pod Windowsa są zbugowane, jak wrócę do domu to sprawdzę.
Offline