Forum Debian Users Gang

I co, nie działa?

darius napisał(-a):

ArnVaker napisał(-a):

akurat Fglrx nie jest częścią Debiana.

Owszem, ale domyslne biuro jest. :)

Przecież nie używasz Debiana Jessie tylko jakichś wynalazków znalezionych w necie.
Po co więc te zrzędzenie?

darius napisał(-a):

yossarian napisał(-a):

Przecież nie używasz Debiana Jessie tylko jakichś wynalazków znalezionych w necie.

Czy to wedlug Ciebie nie jest Debian Jessie ?

Kod:

deb http://debian.proxad.net/debian/ jessie main contrib non-free

deb http://security.debian.org/ jessie/updates main contrib non-free

# jessie-updates, previously known as 'volatile'
deb http://debian.proxad.net/debian/ jessie-updates main contrib non-free

# jessie-backports, previously on backports.debian.org
deb http://debian.proxad.net/debian jessie-backports main contrib non-free

# ADAM BOROWSKI
deb http://angband.pl/debian/ nosystemd main

# MIA XFCE
deb http://mirror.org.rs/trios/ mia main non-systemd

Ani sie nie skarze, ani nie zrzedze wiec nawet jezeli masz racje to sprobuj zamienic twoja agresywnosc na asertywnosc, za co gory dziekuje.

Pozdro @+

A co to niby jest:

Kod:

# ADAM BOROWSKI
deb http://angband.pl/debian/ nosystemd main

# MIA XFCE
deb http://mirror.org.rs/trios/ mia main non-systemd

Skoro instalujesz jakieś wynalazki, to miej świadomość, że to nie jest już Debian Jessie i twoje marudzenie jest zwykłym zrzędzeniem.

Już nawet nie wnikam w to, że GNOME wymaga komponentów systemd (np. logind), więc twoje żale że ci GNOME nie chce działać są idiotyczne.

@darius — ja myślałem, że bunt przeciwko systemd został już dawno temu krwawo stłumiony. xD Przypomniał mi się windows xp i problemy jakie ludzie mieli przy przejściu na ten system — tak ja wiem, że już nie pamiętacie ale u mnie w okolicy (nie miałem netu wtedy) to ludzie siedzieli na win98 i zapierali się wszystkimi możliwymi członkami by tylko nie instalować XP, bo, jak mówili wtedy, to zło wcielone, a tak nieoficjalnie to gry im nie działały, przynajmniej tak mówili. xD . Ciężko w to uwierzyć obecnie prawda? Zwłaszcza, po tych kolejnych oporach przed przejściem z win XP na kolejną jego edycje i czym ludzie argumentowali? No tym samym. xD Ja sobie tak myślę, że ludzie mają jakiś zakodowany w genach opór przed zmianami ale gdy już jakieś zajdą w wyniku różnych zdarzeń, to ci sami ludzie nagle z automatu te zmiany akceptują i potem zaczynają traktować taki stan rzeczy jako pozycję wyjściową.

Dla porównania — ja korzystam cały czas z sida, systemd, udev + zależności, + kilka paczek mam z experimentala, no i szereg pakietów budowanych ręcznie (z powodu braku aktualizacji w debianie), już nie wspominając, że mam naprawdę sporo zewnętrznych repozytoriów, wliczając w to pełno PPA. Działa mi to bardzo stabilnie i pewnie dlatego właśnie, że jadę na systemd, a nie bez niego. Sam widzisz, że ty masz niby stabilne wydanie (bez systemd), a działa ci to o wiele bardziej niestabilnie niż sid+experimental wymieszane ze sobą. xD

Ostatnio edytowany przez morfik (2015-05-28 07:14:31)

darius napisał(-a):

... mozna chyba uswiadomic uzytkownikow kart ATI Radeon iz moga miec problemy z grafika przy domyslnej instalacji.

Jakie to problemy mają mieć użytkownicy Radeonów? Ja mam Radeona i nie mam problemów. Żadnych.
Domyślnie są sterowniki otwarte instalowane (ja sam dobierałem co chcę mieć) i z nimi generalnie nie ma problemów, chyba że na najnowszych konstrukcjach.

darius napisał(-a):

Panowie, uwazam za zupelnie normalne, ze bronicie klasyczne wydanie Debiana dla przyszlych pokolen, przez respect i lojalnosc dla dewloperow. I z tym sie zgadzam i popieram ale za nim oglosicie, ze jestem niepoczytalny i krwawym tlumieniem tzw. buntownikow (ktorzy tylko z ciekawosci instaluja dwie wersje dla porownania) mozna chyba uswiadomic uzytkownikow kart ATI Radeon iz moga miec problemy z grafika przy domyslnej instalacji.

Jesteś niereformowalny i nie docierają do ciebie fakty.

Twoje problemy z fglrx jak i z jakimś "biurem" GNOME nie mają nic wspólnego z wydaniem stabilnym Debiana.
We wcześniejszych postach miałeś wyjaśnione dlaczego.
Przeczytaj jeszcze raz, tylko tym razem ze zrozumieniem.