Forum Debian Users Gang

lsusb wcześniej mi nic nie wykrywał. Jak podłączam E72 to w telefonie wybieram "transfer multimedialny" i jest cisza. Wybrałem 'magazyn masowy' i też nic. Teraz wyłączyłem telefon i znowu włączyłem i masz...

lsusb
Bus 005 Device 008: ID 0421:0220 Nokia Mobile Phones 
.....

Dla symbiana właśnie doinstalowałem wammu. Jest tam konfigurator telefonu, można wybrać sposób łączenia i port którego właśnie nie znam. Jakbym mógł wpisać że tel. jest gdzieś na /dev/ttyUSBxx to bym już miał połączenie. Opcja -v w lsusb pokazuje id produktu, pojemność baterii itp itd ale jak mówisz - nie są wcale pomocne dla mojego zagadnienia :/

BlackEvo napisał(-a):

lsusb wcześniej mi nic nie wykrywał. Jak podłączam E72 to w telefonie wybieram "transfer multimedialny" i jest cisza. Wybrałem 'magazyn masowy' i też nic. Teraz wyłączyłem telefon i znowu włączyłem i masz...

Kod:

lsusb
Bus 005 Device 008: ID 0421:0220 Nokia Mobile Phones 
.....

Ustaw jako Magazyn masowy i wtedy powinien działać tak jak zwykły pendrive.

Sprawdź z innym kablem, gniazdem USB, komputerem.

W dmesg nic nie ma?

Sprawdź na innym komputerze, systemie operacyjnym.

Oczywiście bez żadnych zabaw z wammu, MTP itp.

[flame]I przy okazji Nokii - ich telefony są wyjątkowo specyficzne.[/flame]

Z ciekawości podłączyłem swojego Andka i pod systemd z każdą opcją zaznaczoną w fonie jest wykrywany.

Co ma wspólnego systemd z automatycznym montowaniem zewnętrznych nośników przez menedżery plików?

Tam jeszcze był jakiś problem z wykrywaniem telefonu w lsusb, a to raczej wina telefonu,  może konfiguracji udeva.
Dlatego można sprawdzić na innym komputerze/systemie.

Pavlo950 napisał(-a):

Czy Symbian obsługuje MTP? Jeśli tak, to można by wykorzystać jmtpfs i mtp-tools. W połączeniu Debiana z systemd i Andkiem działa.

Tylko czy warto jeszcze bardziej komplikować?
Tryb pamięci masowej jest najmniej problematyczny, a z MTP różnie bywa i wtedy tak samo musi nośnik zostać zamontowany.

Znów biją systemd. Aż wziołem mój telefon służbowy by sprawdzić. xD

Podpięcie go via kabel usb:

Mar 15 17:12:50 morfikownia kernel: usb 2-1.2: new full-speed USB device number 13 using ehci-pci
Mar 15 17:12:50 morfikownia kernel: usb 2-1.2: New USB device found, idVendor=067b, idProduct=2303
Mar 15 17:12:50 morfikownia kernel: usb 2-1.2: New USB device strings: Mfr=1, Product=2, SerialNumber=0
Mar 15 17:12:50 morfikownia kernel: usb 2-1.2: Product: USB-Serial Controller
Mar 15 17:12:50 morfikownia kernel: usb 2-1.2: Manufacturer: Prolific Technology Inc.
Mar 15 17:12:51 morfikownia mtp-probe[92733]: checking bus 2, device 13: "/sys/devices/pci0000:00/0000:00:1d.0/usb2/2-1/2-1.2"
Mar 15 17:12:51 morfikownia mtp-probe[92733]: bus: 2, device: 13 was not an MTP device
Mar 15 17:12:52 morfikownia kernel: usbcore: registered new interface driver usbserial
Mar 15 17:12:52 morfikownia kernel: usbcore: registered new interface driver usbserial_generic
Mar 15 17:12:52 morfikownia kernel: usbserial: USB Serial support registered for generic
Mar 15 17:12:52 morfikownia kernel: usbcore: registered new interface driver pl2303
Mar 15 17:12:52 morfikownia kernel: usbserial: USB Serial support registered for pl2303
Mar 15 17:12:52 morfikownia kernel: pl2303 2-1.2:1.0: pl2303 converter detected
Mar 15 17:12:52 morfikownia kernel: usb 2-1.2: pl2303 converter now attached to ttyUSB0

Zainstalowałem też ten wammu:



Tylko coś ten wammu się wiesza i każda operacja zajmuje mu chwile, nie wiem czy to tak w standardzie czy to przez mój 10 letni telefon. xD

yossarian napisał(-a):

Co ma wspólnego systemd z automatycznym montowaniem zewnętrznych nośników przez menedżery plików?

udev, czyli systemd po podłączeniu telefonu źle przesyła informację do dbusa i dalej.

Miałem skrypt do tego, jeśli wykrył telefon w dmesg to go ręcznie montował. W udevie ze stabla chodzi normalnie.

yossarian napisał(-a):

BlackEvo napisał(-a):

Jest kilka błędów odczytu/zapisu i chyba przez to coś nie może wykryć. Nie mam obecnie innego systemu ( linuksa ) na którym mógłbym to sprawdzić, ale jeszcze miesiąc temu na Jessie thunar na LXDE montował bez problemu.
Podłączyłem do windowsa 7 i tam także wykryty został jako nośnik wymienny.

Ponoć Linux jest bardziej wrażliwy na problemy sprzętowe. Windows działa i użytkownik nieświadomie używa sprzętu, aż ten nagle całkiem padnie.
Nie mam pod ręką żadnego uszkodzonego urządzenia żeby to zweryfikować, ale to może być przyczyną braku wykrywania/montowania telefonu.

A jakieś LiveCD masz?

Jest o tyle wrażliwszy, że głupia myszka na PS/2 potrafiła u mnie zawiesić cały system. Windows tego problemu nie widział.
Niech sprawdzi na jakimś Ubuntu (np ostatnie LTS).

yossarian napisał(-a):

To pewnie też wina systemd:

Kod:

[  219.474191] blk_update_request: I/O error, dev sdb, sector 30678912
[  219.474194] Buffer I/O error on dev sdb, logical block 3834864, async page read

Co to jest?

Ok panowie... Ściągnąłem livecd Debiana testing x64. Odpaliłem z usb i podłączyłem telefon. Voila! wykryty, zamontowany, do odczytu/zapisu - bajka... Chyba problem występuje tylko pod arch'em. Dodałem swoje konto do grupy 'disk' bo coś takiego podpowiedział wammu przy wpisaniu ręcznie ścieżki urządzenia ( w tym przypadku /dev/sdb ) i teraz wammu wywala komunikat:

Funkcja init:
kod błędu: 18

@yossarian

Czy możliwe że te błędy "Buffer I/O error on dev sdb, logical block 3834864, async page read" mogą świadczyć o tym że karta się uszkodziła i może szlag ją trafić. Bo jak widzę błędy w zapisie/odczycie to mi się źle kojarzy...

Pavlo950 napisał(-a):

Jest o tyle wrażliwszy, że głupia myszka na PS/2 potrafiła u mnie zawiesić cały system. Windows tego problemu nie widział.
Niech sprawdzi na jakimś Ubuntu (np ostatnie LTS).

To nie myszka powiesiła, tylko jakiś walnięty sterownik w jaju, odpowiadający za obsługę urządzenia na PS2.
Gdyby walnięta była myszka, to Windows by Cię przywitał najpiękniejszym "Blue Screenem" w historii.
Raz widziałem na Viśicie, jak koleżanka kupiła jakiś spierdolony pendrak  (zgubiła kilka nowych, to jej szkoda kasy było, to były czasy Pendraków 1GB - ~100 zl),
i trafiła gdzieś w necie albo komisie "okazję" za parę groszy.
XP nie rozpoznawał urządzenia w ogóle, i Vista waliła bluescreenem, dlatego był taki tani (jak się później okazało).

Pod względem sprzętu nie ma żadnej różnicy między Windowsem a Linuxem, choć walnięty sterownik w jednym systemie nie oznacza automatycznie, że podobny sterownik w drugim też jest walnięty, w każdym razie ryzyko walniętego sterownika jest podobne.

Między innymi dlatego na rynku jest całkiem sporo sprzętu, który na Linuxie nie chodzi w ogóle, ale na Windows tylko udaje ze chodzi, jak np niektóre karty Wifi na USB od Belkina, i dlatego przy każdym systemie lepiej brać sprzęt od godnych zaufania producentów, co jednak kosztuje zawsze kilka złotych drożej.

Pozdro

Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2015-03-16 00:08:42)