Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Strony: 1
Witam.
Zastanawiam się nad kupnem jakiejś nawigacji do auta - jak patrzę na ceny nawi z Automapą czy też dedyków od TomTom'a (400-500 zł albo więcej) to zaczynam się zastanawiać czy nie lepiej za podobne pieniądze zakupić tablet z Andkiem + ewentualnie tam licencję czasowe na Automapę? Mało jeżdżę, ale czasami nawi od Google nie wyrabia.
W co byście celowali?
Offline
Huk napisał(-a):
.... Mało jeżdżę, ale czasami nawi od Google nie wyrabia.
W co byście celowali?
Skoro mało jeździsz, to kupno nawigacji będzie wyrzuceniem pieniędzy w błoto.
Celowałbym właśnie w tablet i mapy Google'a. Może i rzeczywiście mułowate, ale przynajmniej za darmo i aktualne. Dodatkowo można puścić jakąś muzykę.
Lenovo ma fajne tablety za około 400 - 500 złotych z wejściem na micro SD, SIM i innymi pierdołami z Andkiem 4.4. Działa wręcz idealnie.
Offline
Moim skromnym zdaniem to zdecydowanie navi dedykowana.
Dlaczego ? Po pierwsze bateria. Wytrzymuje jakies 6 godzin jazdy. Mowie o nawigacji Garmin bo taka mam.
Masz dozywotnie aktualizacje map. Mniej wiecej 4 razy w ciagu roku. Dziala w calej europie bardzo dobrze.
Masz dostepna funkcje ostrzezen o korkach z dozywotnia subskrypcja. Fakt urzadzenie kosztuje okolo 600 zl ale sporo w zamian daje.
Automape bedziesz musial czesto aktualizowac i za to placic. Mowimy o oficjalnej drodze aktualizacji map oczywiscie.
No i tablet z androidem za 300-400 zl to kiepskie urzadzenie a taki np. Garmin to jednak duzo wyzsza polka.
Proponuje urzadzenie dedykowane ale moze ktos inny podsunie Ci lepsze rozwiazanie.
pozdrawiam
Bogdan
Offline
Tablet - nadaje się do wszystkiego, map od cholery i troszkę znajdziesz darmowych, jeśli będzie na Androida, to komercyjne też są.
Dodatkowo masz możliwości dodania do map własnych skryptów, nawet zrobienia własnego OS w razie potrzeby, i można mu wsadzić potężną kartę *SD, a do portu USB podpiąć dowolnego dyzia, co w samochodzie nie jest problemem.
Urządzenia dedykowane, jak Garmin są raczej do wędrówek Górskich albo na rower.
Mogą tylko mieć bardziej uniwersalny odbiornik GPS, obok GPS działa już ruski Glonas, jakiś chiński system nawigacji też kiełkuje, podobnie jak Galileo - to już ZSRE.
Android z resztą w mieście, jak ma dostęp do neta, to może nieźle się odnaleźć bez GPSa, jeśli wyłapie SSID jakiegoś hotpsota czy innej sieci wifi, i zapyta Google - gdzie to dokładnie jest.
W miastach to nawet się sprawdza.
Online
No właśnie - z jednej strony jeżdżę mało (znaczy jeżdżę codziennie, ale po tej samej trasie :P ), z drugiej Googel czasami dziwne rzeczy odpierdziela - np. w Kato mi kazał jechać pod prąd jakiejś drogi zamkniętej na czas remontu :P
W sumie byłem nastawiony na dedyka... dopóki nie ujrzałem cen :/ muszę to przemyśleć - jedna uwaga @BodzioSZ, za 400-500 zł można już kupić całkiem fajny tablet z Andkiem - jakieś Kiano, Prestigio, Dell albo wspomniane Lenovo - jasne, Upod czy Galaxy Tab to to nie jest ale do nawigacji spokojnie wystarczy :)
Aha jeszcze pytanie - jak jest z jakością softu na Androida w porównaniu do tego co jest na dedykach? Jak czytam na forach to jedni piszą że na Andka lepiej chodzi, inni że na dedyku ;]
Offline
Jak zabulisz za apkę to nawet spoko śmigają niektóre. Z darmowymi tak jak z goole maps jest bardzo różnie i nieprzewidywalnie. Najlepsza darmowa nawigacja jaką miałem to była nokia ovi jeszcze przed epoką MS. Dedyki to już zależy od modelu ale generalnie mniej problematyczne.
Offline
Radzę pamiętać, że wszystkie Appki i dedyki doskonale pokazują mapy USA, Kanady, Niemiec czy Szwajcarii, w innych krajach, przeważnie jakie Państwo - takie mapy. :P
U nas najlepszą opinię ma Automapa - płatna, na Andka już wyszła, jak na Garminy i inne dedyki, diabli wiedzą.
Większość taksówkarzy w mojej okolicy jej używa.
Andek nad dedykami ma tą przewagę, że zawsze jest kilka wyjść awaryjnych w standardzie, w razie czego, a w dedykowanych gratach to już zależy od humoru producenta.
Producenci zazwyczaj mają bardzo potężne poczucie humoru. :D
Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2015-01-05 03:13:48)
Online
Z aplikacji mogę polecić OsmAnd. Wersja za darmoszkę - https://play.google.com/store/apps/details?id=net.osmand i wersja płatna - https://play.google.com/store/apps/details?id=net.osmand.plus za całe 24,99 PLN. Korzysta z OpenStreetMap i działa offline (ale można też i wskazać źródełko map online). Na dokładność map nie narzekam (jak mam powód do narzekania to się loguję na OpenStreetMap i poprawiam ;) ). Kilka razy mnie poprowadziła przez pół Polski i wielokrotnie ułatwiała dojazd w nieznane rejony miasta ;)
Offline
A macie może jakieś sprawdzone taby z dobrze działającym GPS do powiedzmy 500 zł ? Jak widzę w testach sporo urządzeń ma ocenę w stylu "GPS działa, ale trzeba czekać kilka MINUT aż złapie pozycję", noż kurde - to na moim zbukowatym Wildfire S, zajmuje to zwykle 20-30 sekund max...
Offline
Dzisiaj, ale pewnie trochę poźniej będę testował wspomniane Lenovo w trasie. Jeśli dojdzie do skutku, to dam znać.
Z tym GPS to jest tak, że trzeba po prostu się ruszyć, żeby po kilkunastu sekundach złapało sygnał. W miejscu ani na tablecie nie łapie, ani na telefonie (co sprawdzę jeszcze trochę poźniej).
Offline
Zdecydowanie tablet, jak poprzednicy pisali. Tablet jest do wszystkiego, a dedyk nie.
Jeśli chodzi o płatne aplikacje to mogę od siebie polecić Sygic (miałem wersję legalną inaczej wiec nie wiem ile mapa Polski kosztuje, chyba 60 zł z tego co kiedyś czytałem) a z darmowych testowałem tylko mapy Google.
Co do samego GPS w tablecie, to mój Szajsung Galaxy Tab 2 7.0 WiFi łapie sygnał w ok. minutę, ale ma bardzo duży kłopot żeby złapać sygnał podczas jazdy.
Offline
@Pavlo950:
I jak tam, udało się coś przetestować :) ?
Czy ktoś się orientuje, jaka jest minimalna dokładność żeby używać GPS do nawigacji samochodowej?
Offline
GPS na Automapie i na OsmAndzie łapie sygnał maksymalnie w minutę. Podczas jazdy działa stabilnie, tak stabilnie, że nawigacje pokazują prędkość.
Tylko tak jak mówiłem wcześniej - trzeba się ruszyć z miejsca, żeby sygnał w ogóle był, bo w miejscu jak się stoi, to w ogóle nie złapie.
To jest coś takiego. U mnie na miejscu mają po 399, w Media Expert widziałem po 499.
Jaka jest minimalna dokładność to nie wiem, ale ten sprzęt do nawigacji jest - jak dla mnie - dokładny. Jak dla mnie, bo nigdy nie miałem w ręku dedykowanej nawigacji.
Ostatnio edytowany przez Pavlo950 (2015-01-06 22:34:20)
Offline
@Pavlo950:
Dzięki za info, widzę że nawet jak na ironię jest to w galerii w Częstochowie od ręki za 450 zł... ale trochę zniechęca mnie brak HDMI :/ ostatnie kilka godzin szukam to ciężko coś porządnego z HDMI znaleźć, kurde - musze przemyśleć.
A jeszcze zapytam - działałeś z siecią GSM czy bez? Bo widzę że testy w większości przypadków robione są bez (stąd te minuty do złapania pozycji), po załączeniu GSM, załącza się A-GPS i wtedy zwykle łapie do minuty, nawet stojąc w miejscu.
A o dokładność pytam, bo w testach są jakieś narzekania - że np. GPS w tablecie ma maksymalną dokładność 12 stóp albo jeszcze gorzej - nie wiem czy przez to nawi nie będzie potem szaleć na trasie...
Jakby ktoś miał informację proszę dajcie znać :)
Offline
Zupełnie nie rozumiem przyczyny nie łapania sygnału GPS na postoju... ja zazwyczaj czekam na złapanie sygnału zanim ruszę i moje telefony nigdy nie miały z tym problemu (poczynając od SonyEricsson Yari do Sony Xperia SP)
Offline
Strony: 1