Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Strony: 1
Kur... scyzoryk mi sie w kieszeni otwiera.
ciekawa informacja od jednego z naszych kolegów.
I jak tu nie kląć, o k... mać???
Offline
Use {Firefox|Chromium} :P
Jak są otwarte źródła programu, to nic nie można bezkarnie wywalić, bo zawsze się znajdzie ktoś, to jakąś łatkę napisze.
Nawet jak w Skype wyłączyli Alsę, to za chwilę się na githubie pokazała biblioteka Apulse.
Tymczasem producent, który kontroluje dany program, może sobie z nim robić co zechce, i nic na to nie możemy poradzić.
Możemy tylko tupać nogą, kląć i pisać listy protestacyjne. ;P
Offline
W Chromium toto działało czasami (tzn. więcej nie działało jak działało, i raczej nie był to problem speechda).
Firefox? Gdzie masz interfejs mowy do Firefoksa? Dla screenreaderowców akurat Firefox jest najlepszym rozwiązaniem (Chrome jest widziany przez Orcę jako martwe okno), ale dla ludzi ze średnią wadą wzroku (którzy nie potrzebują screenreadera, ale chcieliby sobie posłuchać najnowszego posta na piekielnych) Firefox nie oferuje żadnego interfejsu mowy.
Chyba że coś przegapiłem?
Inna sprawa że stabilność speechda pozostawia ostatnio wiele do życzenia... ale to się rozwiązuje w innym miejscu :)
Offline
W FF jak czegoś nie ma, to można pisać do developerów, organizować społeczność, albo pisać łatki, czy wtyczki.
Np taką:
https://addons.mozilla.org/en-US/firefox/addon/text-to-voice/
FF to społeczność, tam zawsze są jakieś możliwości, choćby minimalne.
A jak to wygląda w MSIE, Operze czy Google, to sam zobacz, jak jeszcze nie wiesz. :P
Offline
Jacekalex napisał(-a):
W FF jak czegoś nie ma, to można pisać do developerów, organizować społeczność, albo pisać łatki, czy wtyczki.
Np taką:
https://addons.mozilla.org/en-US/firefox/addon/text-to-voice/
Jaja sobie robisz? To już lepiej działa mój speechdesktop.
A jak to wygląda w MSIE, Operze czy Google, to sam zobacz, jak jeszcze nie wiesz. :P
Wiem. Pod windowsem działa zajebiście.
Offline
Przecież jest pełno dodatków do Chrome, które dostarczają syntezy mowy, aczkolwiek nie przy pomocy speech-dispatchera, więc w czym właściwie problem?
Przykłady:
https://chrome.google.com/webstore/detail/select-an … mdjmcnihfpokn
https://chrome.google.com/webstore/detail/speakit/p … dmbhehgnkkbak
Offline
to dobrze. jak gugel się wziął za linuksa, to popełnił androida - gówno, które wiesza się i zamula gorzej aniżeli windows '95. naprawdę lepiej będzie, jeśli gugel będzie robił swoje produkty pod swoją marką i nie będzie mieszał do tego wolnego oprogramowania
Offline
1132
Ostatnio edytowany przez uzytkownikubunt (2016-12-01 01:00:10)
Offline
uzytkownikubunt napisał(-a):
rychu napisał(-a):
to dobrze. jak gugel się wziął za linuksa, to popełnił androida - gówno, które wiesza się i zamula gorzej aniżeli windows '95. naprawdę lepiej będzie, jeśli gugel będzie robił swoje produkty pod swoją marką i nie będzie mieszał do tego wolnego oprogramowania
Jak uruchamiasz go na smartfonie z 256MB Ramu i procesorem o mikroarchitekturze ARMv7 A5 to tak jest, jednak to Twoja wina, bo kupiłeś słaby sprzęt. Trzeba było kupić coś z 1GB Ramu i ARMv7 co najmniej czterema A7 lub dwoma Krait, to prawie nic nie będzie się zacinało.
Linux działa na kilkunastoletniej padlinie.
A do telefonów trzeba ładować wielordzeniowe procesory i GB Ramu.
Ktoś tu chyba trochę odleciał.
Offline
uzytkownikubunt napisał(-a):
Jak uruchamiasz go na smartfonie z 256MB Ramu i procesorem o mikroarchitekturze ARMv7 A5 to tak jest, jednak to Twoja wina, bo kupiłeś słaby sprzęt. Trzeba było kupić coś z 1GB Ramu i ARMv7 co najmniej czterema A7 lub dwoma Krait, to prawie nic nie będzie się zacinało.
Tu się troszkę mylisz.
Problemem Andka jest Dalvik - wirtualna maszyna napisana w javopodobnym bełkocie, który to bełkot ma wszystkie wady Javy, a zwłaszcza jej powolność i pamięciożerność.
Język w typie Javy do maszyn witrualnych nadaje się jak młotek blacharski do nosa.
Google z reszta próbuje Dalvika przepisać na jakąś wersję C*, dlatego ten nieszczęsny Android-5.0 powstaje, powstaje i coś powstać do końca nie może, widać tylko jakieś kolejne bety, ostatnio miał być 5.0 a okazało się, z to 4.4 KitKat, teraz niby jest znowu, i tak od co najmniej roku.
Jak się zacznie Tizen i SalfishOS upowszechniać, to może Andka przy okazji przywrócą do pionu, bo na razie Andek mulić potrafiłby nawet na komputerach NASA, jak prawie wszystkie złożone struktury bazujące na Javie i podobnych wynalazkach. ;)
Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2014-10-17 11:12:49)
Offline
1133
Ostatnio edytowany przez uzytkownikubunt (2016-12-01 01:00:11)
Offline
Ja nie pisze o trendach i o tym co ktoś pisze w książce, a o faktach.
Poza tym porównywanie programów komputerowych z tymi zabawkami ze smartfona jest trochę bez sensu. Zresztą sam system muli bez włączania tych przeglądarek internetowych.
Smartfonowe przeglądarki nie oferują niczego więcej niż lekkie przeglądarki desktopowe, które bez problemu działają na niemal każdym zabytkowych sprzęcie.
Offline
Jacekalex napisał(-a):
Andek mulić potrafiłby nawet na komputerach NASA
chyba NSA ;)
Offline
Strony: 1