Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Poszukuję jakieś kursy bądź ciekawe programy do nauki angielskiego. Na razie korzystam z audio book-a.
Offline
988
Ostatnio edytowany przez uzytkownikubunt (2016-12-01 00:57:05)
Offline
root@tajwan:/home/tajwan# git://gitorious.org/pwn2dict/pwn2dict.git bash: git://gitorious.org/pwn2dict/pwn2dict.git: Nie ma takiego pliku ani katalogu root@tajwan:/home/tajwan# exit tajwan@tajwan:~$ git://gitorious.org/pwn2dict/pwn2dict.git bash: git://gitorious.org/pwn2dict/pwn2dict.git: Nie ma takiego pliku ani katalogu
Offline
wget https://gitorious.org/pwn2dict/pwn2dict/archive/7db3f638cb52fb7abf7ff83de95d48a7e86ce1f1.tar.gz
Offline
I co dalej ?
Offline
Masz słownik PWN ?
To tylko skrypt do przerobienia jego bazy do formatu stardicta.
Offline
Nie wiem.
Offline
To gitary nie zawracaj.
Offline
Kurs online BBC: http://www.bbc.co.uk/polish/learningenglish/
Offline
tajwan ma dla ciebie taką propozycję: zrób sobie plik tekstowy z najczęściej używanymi przez ciebie poleceniami i przestań wklepywać wszystko co znajdziesz w necie na pałę w terminal. Tak w życiu nic nie osiągniesz.
Offline
Mało to jest kanałów na YT? Tylko w tym miejscu masz z 10 — http://www.engvid.com/teachers/
Następny to https://www.youtube.com/channel/UCFhAn8nQds3JDvf21STjeEw — tylko ten ma też podcasty trwające prawie 1h ale jest też i transkrypcja, to se można czytać przy słuchaniu.
Tu masz jeszcze zwykłego gościa z US — https://www.youtube.com/channel/UC02LvI6Ey3MonxQu8mB7wzg
Do tego jeszcze jakaś rozpiska gramatyki angielskiej — ja używałem: http://www.learnamericanenglishonline.com/ — tam są poziomy, od najprostszego do najtrudniejszego, niby kurs na pół roku chyba ale ja go zrobiłem w 1,5 miecha. Kolo ma też kanał na yt — https://www.youtube.com/user/learnamericanenglish
Ja z początku to średnio rozumiałem co oni tam gadają ale po pół roku rozumiałem już z 80%. No tylko, że ja się zawziąłem i odpytałem kilku ludzi z US by mi pomogli w kilku rzeczach, np. czy mogę mówić tak albo tak i prosiłem ich by mi sylabizowali słówka, żebym mógł się nauczyć poprawnej wymowy tych dość skomplikowanych wyrazów. A jedna pani mi nawet czytała opisy postaci i innych textów, które przepisywałem z gry Resident Evil 5, ogólnie śmiesznie było. xD A samych ludzi znalazłem na necie, oni się chcieli uczyć polskiego ja amerykańskiego, to se takie amatorskie rozmówki prowadziliśmy — pełen profesjonalizm. xD
Z początku mi ciężko było trochę ogarnąć strukturę angielskich zdań ale i na to znalazłem sposób — gry:
Ponad 2 miechy w to grałem, znaczy pisałem. xD i proszę się nie czepiać tłumaczenia, jak na kogoś kto nie rozumiał co pisze, to nawet niezłe wyszło. xD
Do tego oczywiście słownik http://en.wiktionary.org/wiki/Wiktionary:Main_Page — tam są też dzienne słówka i inne takie. No i translator gógla https://translate.google.pl/ .
No i tam jeszcze IPA, czyli zapis fonetyczny wyrazów, jest transkrypcja IPA na tym Wiktionary praktycznie każdego wyrazu + wymowa jakiegoś natywnego spikera. A samego IPA to się nauczyłem słuchając tej pani: https://www.youtube.com/channel/UCvn_XCl_mgQmt3sD753zdJA
No i całą masa tematycznych kanałów na yt — wszystko w eng + TPB i angielskie filmiki z angielskimi napisami — trza się jakoś nauczyć wymawiać te angielskie wyrazy, bo one z pisownią mają niewiele wspólnego. xD
Tak wiem, wszystko jest po angielsku i przeznaczone do nauki angielskiego dla osób, których natywnym jeżykiem nie jest angielski. Początki zawsze najtrudniejsze.
Offline
Słownik + filmy z napisami + najlepiej jakieś angielskojęzyczne czaty i fora językowe + tak jak @morfik wspomniał:
morfik napisał(-a):
A samych ludzi znalazłem na necie, oni się chcieli uczyć polskiego ja amerykańskiego, to se takie amatorskie rozmówki prowadziliśmy — pełen profesjonalizm. xD
Offline
989
Ostatnio edytowany przez uzytkownikubunt (2016-12-01 00:57:06)
Offline
uzytkownikubunt napisał(-a):
Jak ktoś nie zna, to najlepiej sobie kupić repetytorium angielskiego dla początkujących i ćwiczyć. W języku angielskim czasów jest kilkanaście, ale 4 czasy są podstawowe i większość informacji się nimi przekazuje: Past Simple, Present Simple, Present Perfect oraz Present Continuous. Nauczy się tych czasów + 1000 najczęściej używanych słówek na początek:
http://www2.newton.k12.ma.us/~alla_mantsur/1000%20words.pdf
Więcej czasów nie będzie mu potrzebne.
Offline
co do wymowy - w razie jakichś bardziej skomplikowanych słówek jest howjsay.com i forvo.com.
Offline
To co napisał morfik, to już dla kogoś kto zna chociaż podstawy podstaw angielskiego
Przesadzasz, ja się uczyłem bez podstaw i dałem radę. Gógl posiada możliwość tłumaczenia całych stron a nie tylko pojedynczych wyrazów:
Dodatkowo możesz wrzucić blok textu do tłumacza i przeanalizować dokładnie najeżdżając myszą na konkretne frazy i wyrazy:
Jasne, że tłumaczenia nie są zbyt dokładne i czasem ciężko się domyśleć wtf ale ja tak się nauczyłem opisu gramatyki angielskiej + szereg dodatkowych słów, co mi umożliwiło oglądanie i częściowe zrozumienie angielskich materiałów dotyczących gramatyki i ogólnie języka. Może nie od razu engvid, bo oni tam dość szybko jadą i tak chyba faktycznie trzeba trochę się orientować w angielskim ale z początku mieli proste lekcje i od tych najlepiej zacząć, a nie od razu od zdawania tych angielskich egzaminów. xD
Przepisując texty gier na papier też nie rozróżniałem żadnych konstrukcji gramatycznych, bo w tym czasie jeszcze za dużo nie widziałem ale jedno stawało się jasne — im więcej piszę, tym więcej wzorów w zdaniach potrafię wyłapać np. can + be + coś_ed albo should + have + cośtam_ed — potem gógl i szukałem co to jest to should i can i czemu ułożenie wyrazów zawsze powtarza się w taki charakterystyczny sposób. i tak sobie rozpykałem większość gramatyki (sporo znalazłem na tej z learnamericanenglishonline). Tak samo z IPA, to nie wymaga żadnej wiedzy ani przygotowania, to po prostu dziwne znaczki i przypisany do nich dźwięk.
I tu jeszcze takie forum jest: http://forum.wordreference.com/
A co do samych czasów to o przyszłości zapomnieliście? xD W US to odpadają 2 czasy przyszłe i 2 przeszłe — past/future perfect i past/future perfect continuous , z tym, że z tym past perfect jeszcze można się spotkać ale ludzie nie umieją go stosować i tam gdzie on powinien być to wrzucają present perfect. Skoro natywni spikerzy tak robią, to ja mam być gorszy? xD Poza tym z tym present perfect i present perfect continuous też jest uproszczenie bo chyba w większości przypadków można skorzystać z tego drugiego i sens zdania zostanie ten sam, a się brzmi przy tym bardziej swobodnie. przynajmniej z tego co mi ludzie mówili. Także masz 3 czasy present, 2 past i 2 future. + be going to i present continuous do wyrażania przyszłości coś jak po polsku "jutro instaluję linuxa", bo samo "instaluję linuxa" to czas teraźniejszy ale + jutro już jest przyszłością i tak samo można z tym present continuousem zrobić. xD
A co do samych słówek jeszcze. To ja grywając w gry, spisywałem sobie te słówka, które już widziałem parę razy i ich znaczenie nie było dla mnie jasne, potem taką kartkę, na której było około 150 słówek — 2 strony, 2 rzędy po około 70 słów — czytałem do mikrofonu (mniejsza o wymowę xD) i nagrywałem na mojego mp3playera plik mp3. Jak sobie potem jechałem gdzieś rowerem to sobie puszczałem te słówka — angielskie i polskie, i powoli recytowałem te 150 wyrazów. Tych kartek to ja miałem ze 20. xD A te trudniejsze w pisowni wyrazy, to musiałem sobie literować i tu rada nigdy nie używajcie wymowy liter w alfabecie, dużo lepiej spróbować wymówić wyraz po polsku — bo jak wam przyjdzie do wymówienia coś takiego: consciousness — to szlag was trafi przy odsłuchiwaniu nagrania. xD
A i bym jeszcze zapomniał o https://librivox.org/ — tam są książki (nie tylko po eng), które zostały uwolnione do domeny publicznej z powodu przeterminowania się praw autorskich. Są tam natywni lektorzy i czytają te książki, jest też dostępny text książki, nic tylko brać i czytać z lektorem. xD
Ostatnio edytowany przez morfik (2014-09-06 16:29:02)
Offline
991
Ostatnio edytowany przez uzytkownikubunt (2016-12-01 00:57:09)
Offline
To jeszcze nic... spróbuj przetłumaczyć coś z rosyjskiego na polski - to są dopiero jaja :)
Offline
ethanak napisał(-a):
To jeszcze nic... spróbuj przetłumaczyć coś z rosyjskiego na polski - to są dopiero jaja :)
Lepiej tłumaczy yandex.ru
Offline
uzytkownikubunt -- no bo nie myślisz 4-wymiarowo. Ja nawet na niemieckich stronach potrafię czasem znaleźć rozwiązania problemów z linuxem, a za bardzo nie mam styczności z tym językiem, jak? Przy pomocy właśnie tego translatora i mojego dziwnego mózgu. xD
Poza tym zastanów się przez chwilę -- jak uczyłeś się języka polskiego? Zanim umiałeś czytać i pisać (w tym też gramatykę i ortografię), już miałeś nieźle obcykaną wymowę i składnie zdań. To jest właśnie sztuczka umysłu -- przy nauce języka ludzie popełniają dość poważny błąd, bo starają się w danym momencie zrozumieć wszystko w stopniu doskonałym, a tego się nie da tak zrobić. Przykład -- przy oglądaniu filmu masz z grubsza do opanowania 3 rzeczy -- słownictwo, budowę zdań i wymowę dźwięków i jeśli będziesz starał się świadomie wszystkie te 3 rzeczy naraz ogarnąć, to nie ogarniesz żadnej -- to są osobne sprawy i można zwyczajnie zignorować to co ludzie mówią i wsłuchiwać się w dźwięk wyrazów i starać go naśladować, to takie ćwiczenie, podobnie z gramatyką i znaczeniem wyrazów. Tak samo jest z grami, możesz grać i wiedzieć o co chodzi (mniej więcej w grze) ale możęsz przy tym kompletnie nie wiedzieć o czym dwie postaci w danej chwili rozmawiają -- ja tak miałem jak 15 lat temu grałem w resident evil 2, przy czym bardzo szybko zaczynasz poznawać konkretne słowa, np. ktoś ci daje jakiś przedmiot i w jego opisie jest KEY, a przy słowie KEY zwykle pojawia się inne słowo DOOR albo GATE, a czym się one różnią, że te drugie są OUTSIDE. xD. Do tego masz wizualizację słów w postaci grafiki przedmiotu + konkretną sytuację, ja wiem, koleś zdycha bo go zombie pogryzły i mówi "Take the key and open that door". xD Ze schematu akcji umysł łączy podświadomie te rzeczy i lepiej mu nie przeszkadzać -- dlatego dzieci potrafią się nauczyć swojego natywnego języka nie znając żadnego innego, inaczej nie mogłyby się jego nauczyć, no bo jak, skoro zdefiniowanie obrazków czy dźwięków wymaga opisu językowego w postaci gramatycznych składniowo zdań, hmm? xD Jasne, że to czasem albo i zwykle z początku powoduje szereg nieporozumień, bo skąd masz wiedzieć o które drzwi dokładnie chodzi, bierzesz klucz i idziesz otwierać po kolei pozamykane drzwi, bo KEY=DOOR aż trafisz w te właściwe xD A gdy to zrobisz, umysł znów dokona jakiegoś podświadomego powiązania, np. na mapie te konkretne drzwi były zaznaczone na czerwono a w opisie było słowo RED, a sam klucz był czerwony ale z początku nie przywiązywałeś do koloru klucza większej wagi i tak dalej. Problem jest taki, że bardzo niewiele czasu się człowiek styka z obcym językiem -- rada jest prosta, trzeba go zacząć używać, inaczej "nauka" idzie cholernie opornie.
Jest taki programik w linuxie co się zwie anki, on niby ma pomagać w uczeniu się słówek, używałem go przez jakiś czas i porobiłem sobie seciki, np. nazwy zwierzaków, owoców i inne takie. I zrobiłem ciekawy test polegający na nauczeniu się (nie pamiętam dokładnie) ale ze 100 nazw zwierzaków i opanowałem to bez problemu, tyle, że z 70% tych zwierzaków które znałem obecnie już nie pamiętam. xD Bo nie jestem ornitologiem i praktycznie nie widuję nigdzie opisu jakiegoś ptaszka, dla mnie to jest bird i mam gdzieś jego bardziej wyszukaną nazwę, nawet po polsku ich nie rozróżniam a co dopiero po angielsku. xD Tak wygląda uczenie się słówek, bardzo dużo czasu się traci na ich.... zapomnienie. :] Ten mój przypadek z nagrywaniem siebie na mp3playera jest nieco inny bo ja tam umieszczałem te dość często przewijające się słowa, a nie każde którego znaczenia nie ogarniałem.
Offline
najprostszą rzeczą iść na kurs angielskiego do szkoły językowej no i samemu dodatkowo kuć w domu z ró żnych materiałów.
słuchać programów z poprawną angielszczyzn ą BBC aby się obsłuchać. No i uczyć sie słówek, a potem jeszcze odrobina gramatyki
:P
Offline
morfik napisał(-a):
uzytkownikubunt — no bo nie myślisz 4-wymiarowo. Ja nawet na niemieckich stronach potrafię czasem znaleźć rozwiązania problemów z linuxem, a za bardzo nie mam styczności z tym językiem, jak? Przy pomocy właśnie tego translatora i mojego dziwnego mózgu. xD
Tylko że niemiecki jest jak polski - ma 3 czasy i o wiele prostszą konstrukcję. Gdyby nie miał tak porąbanie brzmiących słów, to byłby dla mnie łatwym językiem.
Z angielskim mam styczność (w szkole) 13 rok i ogarniam go tak samo, jak niemiecki z którym mam styczność 7 rok (też w szkole).
Z filmów, for, gier internetowych i czatów więcej się nauczyłem aniżeli z lekcji w szkole.
Offline
Żeby nauczyć się języka należy wyjechać do kraju, w którym nie ma polaków i samoobsługowych sklepów. Nie dogadasz się, nie będziesz jadł.
Offline
Tyle, że ja się w ogóle na niemieckim nie znam. No może poza sznela, halt, raus, alam, ja byte, sztimblant czy co tam jeszcze w commandosach wyłapałem ale za cholerę nie wiem jak się to pisze. xD
Z filmów, for, gier internetowych i czatów więcej się nauczyłem aniżeli z lekcji w szkole.
Dziwisz się? 45min jednego przedmiotu, potem 45min drugiego potem za tydzień znów 45min angola i tak w kółko, ja się tak nie potrafiłem uczyć i to nie tylko angielskiego ale i wszystkiego innego. :]
Offline