Forum Debian Users Gang

Nie zapominaj, że Andek w dolnej półce jest podgryzany przez FirefoxOS.
Biorąc pod uwagę logo Firefoxa, i liczbę użytkowników  tej przeglądarki, to jest dla Google bardzo ważna wiadomość.
SailfishOS - to druga ważna wiadomość, bo za kilka miesięcy-rok   liczba fonow, które na tym pójdą będzie dosyć solidna.

Jeśli wyjdzie Tizen, albo Samsung zaprzyjaźni  się z Sailfishem,
to konkurencyjny system zagości u największego producenta smartfonów na świecie.

I nie twierdzę, że Linux za dwa tygodnie wyśle Androida na śmietnik historii, ale będzie bardzo solidnym batem do poganiania Google.
Pamiętaj też, ze producenci za używanie loga Android płacą,
a np SailfishOS mogą mieć gratis.
Dodałbym jeszcze tylko, ze mamy takie Linuxy, jak Puppy czy Damm Small Linux,  które chodzą na sprzęcie będącym nawet 1/20 obecnego Smartfona.

Także potencjał  w Linuxie jest morderczo skuteczny, pozostaje pytanie, czy uda się do tego potencjału zaprząc LG, albo Samsunga, czy będzie to funkcjonowało jak DD-WRT czy OpenWRT.

Bo że będzie wysyp Linuxów  i BSD - smartfonowatych, to jestem spokojny. Zabawa będzie taka sama, jak przy RasberryPi.

Pozdro
;-)

Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2014-02-04 22:52:02)

Na dwóch rdzeniach (2x1Gzh) z 512 ramu, to ja mogę postawić Debiana z RazorQT, i będzie "fruwał", i to nawet z "Frakensteinem" typu Xorg.

Także  o system z Waylandem się nie boję.
Dotykowe ekrany obsługuje Evdev, obraz VESA dźwięk przez Alsę, wpa_supplicant, i wio. :D

Najwięcej zabawy będzie z dopasowaniem interfejsu do malutkiego ekranu.

Zram załatwi sprawę pamięci, a jest jeszcze Dillo, na takie maleństwa właśnie.
Evince można ustawić na taki mały ekran, lżejsze programy do obrazków i pdfów też się znajdzie.

Zawsze można zajrzeć do oryginalnego Sailfisha, albo FirefoxOS, po inspirację.

691

Ostatnio edytowany przez uzytkownikubunt (2016-12-01 00:50:25)

TDK8GB napisał(-a):

Mam pytanie: Czy zwykły użytkownik zyska coś po tej zmianie kompilatora?

Tak, to samo co przy każdej nowej dystrybucji bazującej na już istniejącej. Konkretnie, dylemat: "co lepesze, co wybrać i po co tyle tego". Kolejne zamieszanie, zawrót głowy i co sobie tam jeszcze zażyczy. Moim zdaniem ten cały Clang to marnowanie mocy przerobowych. Łatka tu, łatka tam i wyjdzie tyle kodu, że mógły powstać nowy projekt z samego łatania tego co już istnieje i z GCC działa. Niedawno na DUGu czytałem kilka komentarzy odnośnie kfreebsd w debianie (chyba odnośnie porzucenia PPC) i wnioski nasuwają się podobne: po co to? Nie lepiej iść taka drogą jak np. autorzy kompilatora do Haskella?? Z kilku kompilatorów pozostał jeden i wszyscy zainteresowani deweloperzy skupiają wysiłki na rozwoju jednego ale za to konkretnego projektu. Nie podoba się specom od BSD GCC to mają acoś innego na innej licencji a Linux pozostaje na GCC i sprawa jest prosta.

Co do samego licencjonowania, to nie jest to jakaś tam wojenka w stylu KDE/Gnome a jedno z ważniejszych zagadnień dla oprogramowania Open Source. Mój ulubiony przykład; KHTML i WebKit. Apple wzięło sobie kod silnika KHTML i gdyby licencja nie wymusiła na nich oddania społeczności tego co się jej należy, to pewnie figę by widzieli a nie WebKita. A tak to cała masa przeglądarek siedzi na tym silniku. A co byłoby, gdyby KHTML był na licencji BSD? Microsoft nie lubi Linuksa, a teraz wyobraź sobie sytuację, że może sobie brać tyle kodu Linuksa ile mu się podoba a w zamian nic nie musi dawać i skrzętnie wszystko zamyka i za swoimi drzwiami. Licencja to taka forma obrony przed pasożytnictwem. BSD jest licencjonowane bardzo liberalnie a jednak większość firm pomimo obwarowań licencyjnych wybrało Linuksa a nie BSD, czyżby Linux był lepszy?

Co do SailfishOS to już nie jest beta od jakiegoś czasu. Mam, używam i jestem zadowolony choć nie ukrywam, że czekałem na jakieś urządzonko z Tizenem ale za długo każą na siebie czekać.

Ostatnio edytowany przez skullman (2014-04-22 21:37:24)

No tak, ale ja nie miałem na myśli "marnowania mocy przerobowych" w kontekście tworzenia Clanga tylko samego portowania. Nie znam tego kompilatora ale jedno mnie zastanawia, czy jeśli skompiluję dowolny kod w Clangu a reszta systemu jest np. z repo (kompilowana w GCC) to będzie ten kod wykonywał się poprawnie? Jeśli tak to nie ma sprawy, firmy mogą mieć narzędzia, czyli to co napisałeś ale bez zbędnego portowania reszty systemu, czyli jednak marnowanie zasobów. Jeśli jednak nie, co jest raczej mało prawdopodobnym teoretyzowaniem, to może to prowadzić do jakiejś równoległej, absurdalnej rzeczywistości.

697

Ostatnio edytowany przez uzytkownikubunt (2016-12-01 00:50:37)

Tytuł wątku: „Trwają prace, by Debiana można było kompilować za pomocą LLVM/Clang”, a w treści jakieś plotki z Pudelka dotyczące gcc.

uzytkownikubunt napisał(-a):

Linus Torvalds napisał(-a):

Tak czy inaczej, to nie jest błąd w jądrze. To wasz kompilator tworzy kompletnie zepsuty kod. Możliwe, że powinniśmy dodać ostrzeżenie by nikt nie kompilował za pomocą gcc-4.9.0, a ludzie z Debiana prawdopodobnie powinni cofnąć wersję gcc ich nowiutkiego kompilatora.

Ludzie z Debiana mają repozytoria, a w nich poprawione pakiety. Szczególnie, że poprawka była już dostępna przed tą histerią dla wielbicieli Phoronixa.

Ziew…

913

Ostatnio edytowany przez uzytkownikubunt (2016-12-01 00:55:20)

914

Ostatnio edytowany przez uzytkownikubunt (2016-12-01 00:55:21)

1654

Ostatnio edytowany przez uzytkownikubunt (2016-12-01 01:11:40)