Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Cześć wszystkim ;) ,
w ostatnich dniach zrobiło się głośno o projekcie czterech nowojorskich studentów chcących stworzyć alternatywę dla Facebooka, który coraz bardziej olewa sobie prawo do prywatności swoich użytkowników.
Jestem ciekaw co o tym sądzicie, czy ma to wg was w ogóle szansę zyskać popularność? I czy rzeczywiście ich rozwiązanie jest dobre i czy naprawdę daje prawdziwą kontrolę nad prywatnością?
Właściwie, to nie do końca rozumiem jak oni chcą to rozwiązać.. wydaje mi się, że chodzi o to, iż muszę mieć własny serwer poprzez który będę udostępniać dane związane z moją osobą, moje czynności w serwisie. Jeśli jest tak jak rozumiem to trochę ciężko będzie im spopularyzować to rozwiązanie, bo raczej przeciętni użytkownicy facebooka nie mają dostępu do własnych serwerów, a swój komputer zazwyczaj mają włączony kilka godzin dziennie... Dla zwykłego użytkownika to co najmniej kłopotliwe rozwiązanie. Chociaż z drugiej strony pomysł ten wydaje się być bardzo fajnym rozwiązaniem (właściwie mamy pełną kontrolę nad danymi, nie ma jednej jednostki sprawującej władzę nad wszystkim), jeśli tylko dobrze to wykonają...
a może to tylko sposób na kasę, wezmą pieniądze ofiarowane na budowę serwisu i uciekną:D
Jeśli ktoś nie kojarzy tego projektu, zarzucam kilka linków:
http://www.joindiaspora.com/2010/04/21/a-little-mor … -project.html
http://osnews.pl/diaspora-nowe-spojrzenie-na-sieci-spolecznosciowe/
http://vbeta.pl/2010/05/13/powstaje-nowy-bezpieczny-facebook-diaspora/
http://www.nytimes.com/2010/05/12/nyregion/12about.html
Offline
diaspora ruszyla
Offline
Projekt w stylu "facebooka z ludzką twarzą"?
Nie pierwszy, nie ostatni, i nie jedyny.
Offline
Nie miałem, nie mam i nie będę miał konta na takowym czymś :D
Offline
Bodzio: „TAK BARDZO NIE ISTNIEJESZ” ;)
PS Też nie mam, jw.
Offline
dla mnie projekt bez sensu
Offline
Ale to jest chyba projekt Open Source :D
(Zaraz - Ach! Open Source? To się rejestrujemy :D)
Podobno jest to podstawa Google+, ale nie wiem
Fervi
Offline
podobno to parasolki w dupie się nie da otworzyć
chodź tego też nie byłbym taki pewien ;
Offline
hmmmm narazie skupilem sie na zimnym piwie wiec o nim mysle a tak serio czas pokaze
Offline
eee tam ja tam ja co prawda trochę istnieje :D bo mam FB ale tylko po to by od czasu do czasu zerżnąć zadanie od kolegi :D do innych rzeczy wystarczy na spokojnie GG :D
Offline
thomsson napisał(-a):
eee tam ja tam ja co prawda trochę istnieje :D bo mam FB ale tylko po to by od czasu do czasu zerżnąć zadanie od kolegi :D do innych rzeczy wystarczy na spokojnie GG :D
najdziwniejsze jest w tym wszystkim to, że większość osób, które używa facebook'a, od razu tłumaczy się z tego:) ja tylko do tego, ja tylko do tamtego:)
Offline
Pamiętam jak to coś wchodziło dopiero do sieci (mówię o fejsbuku) i stawało się coraz bardziej popularne, czyli pierwsze kombinowanie z mojej strony typu jak zablokować te dziwne niebieskie wkurwiające wszędobylskie łapki pojawiające się na co drugiej stronie;)
Potem pamiętam masowe porzucanie przez polską tłuszczę naszej klasy na rzecz fejsbuka i piękny światowy rozkwit dzięki lansującej się tam bezmyślnej tłuszczy, okres fejsbukowego szału i z czasem może nie masowe ale częściowe porzucanie fejsbuka i bezskuteczne próby usuwania swoich danych przez co poniektórych.
Tak to mniej więcej wyglądało z mojej perspektywy biernego obserwatora początków fejsbuka w siec do teraz..
Jak ja to widzę, jest to świetne darmowe narzędzie do reklamy (oczywiście mam na myśli firmę a nie swoją osobę)
Używanie tego do innych celów niż reklama swoich usług/produktów oraz zakładanie tam osobistego konta i lansowanie się poprzez chcąc nie chcąc upublicznianie swoich danych/zdjęć itp. jest co najmniej dziwne...
To samo się tyczy wszystkich klonów tj diaspora i innych wynalazków tego typu...
Ostatnio edytowany przez menel (2014-01-28 19:51:03)
Offline
Dajcie obie spokój. To i tak nie osiągnie takiego sukcesu jak fBóg... a on wkrótce padnie
Lepiej realne przyjaźnie podtrzymywać niż siedzieć za komputerem i utrzymywać pseudoPrzyjaźnie.
A potem 4 studenci staną się chytrzy i sprzedają się i będą robić to co g i f . Dane staną się towarem do sprzedaży i zarabiania...
Offline
Yampress napisał(-a):
Dajcie obie spokój. To i tak nie osiągnie takiego sukcesu jak fBóg... a on wkrótce padnie
Lepiej realne przyjaźnie podtrzymywać niż siedzieć za komputerem i utrzymywać pseudoPrzyjaźnie.
A potem 4 studenci staną się chytrzy i sprzedają się i będą robić to co g i f . Dane staną się towarem do sprzedaży i zarabiania...
Przecież już od dawien dawna tak jest -.-
Wiele serwisów sprzedaje profile użytkowników reklamodawcom, ponoć to bardzo lukratywny biznes.
Ostatnio kupiłem sobie taką fajną i całkiem niedrogą książkę Pt. "Pożeracze danych". Dobra lektura, i dobra rzecz do uświadamiania tłuszczy na temat prywatności w internecie.
Offline
Pavlo950 napisał(-a):
Yampress napisał(-a):
... jak fBóg... a on wkrótce padnie
Dlaczego miałby paść?
Bo rodzice nauczyli się korzystać z Fejsbuka, to gimbaza musi uciekać na mniejsze portale
Fervi
Offline
wszystko się kiedyś nudzi. Od nadmiaru. A ile dzieci spędzają tam czasu na podnietach ;)
Offline
Fbug - to jest pomysł na jakieś 10 lat, potem będzie "coś innego".
Widać to w Polszy po stanie posiadania nk.
Oczywiście Fbug będzie się przepoczwarzał, żeby nadążać za tymi wspaniałymi trendami światowymi, ale póki do żarcia nie zaczną dodawać hormonu powodującego zapotrzebowanie na Fbuga, to jak każda zabawka, w końcu będzie czas się żegnać.
Offline
gdzies kiedys czytalem, ze okrez zycia f to jeszcze jakies 5 lat , ale to było pewnie z rok temu. No zobaczymy.
Offline
I tak Mark jest ustawiony do końca życia, a NSA ma tony danych do elinimowania opozycji dbania o bezpieczeństwo narodowe.
Ostatnio edytowany przez Red_Fedora (2014-01-28 21:54:35)
Offline
z biegiem czasu pewnie popularność spadnie ale raczej do pewnego poziomu i będzie się potem utrzymywała przez długie lata. swój bum już fejsbuk miał i następnego nie będzie...chyba, że będą dalej prowadzili taką agresywną politykę srając coraz większymi gównami na swoich użytkowników. Co niektórzy już się prawdopodobnie przekonali, że to jednak nie jest czekolada (tym gorzej dla nich, że nie wyczuli smrodu z daleka lecz dopiero, gdy spróbowali:)...wtedy będzie bum ale w przeciwnym kierunku...
Ostatnio edytowany przez menel (2014-01-28 22:06:38)
Offline