Forum Debian Users Gang

no i w rezultacie uwalili bardzo dobry system, mogli bardziej zaawansowane, klasyczne smarty jak e51 kontynuować, które przecież w swoich latach świetności przewyższały większość dotykowców a teraz to praktycznie nie dostaniesz czegoś zaawansowanego na klawiszach, wszystko dotykowe, to mnie wqrwia, nie każdemu pasuje taka obsługa telefonu...

Ostatnio edytowany przez menel (2013-12-16 15:28:22)

nie używam i nie zamierzam używać produktów tej firmy...

A ja dalej siedzę na E71, mimo że miałem fona z Androidem i Wave'a na Badzie. Ba, nawet przewinął mnie się przez ręce tablet, ale to wszystko jest takie bezużyteczne, że aż piecze. Nie nie, Nokia z Symbianem, worek części zapasowych i mozecie mnie cmoknąć ze swoimi sromocjami smartfonów :P
Inwigilacja, prądożerność, marnotrawstwo zasobów- oto z czym kojarzy mi się nowoczesny smartfon.
Aaa, no i z programikami typu 'nacisnij by pierdnęło' wersji mnogo, a klientów ssh czy jabbera szt 3 :)

Od pdfów mam drukarkę i dziurkacz :) Od tora mam zasadę nie robić nic czego mógłbym się wstydzić w niezaufanej sieci- komórkowej zwłaszcza.
Mam też wszystkie potrzebne mi klawisze i spokój że niczym nie odblokuję dziadostwa w kieszeni. Mam pewność że po upadku na chodnik po prostu włożę baterię i uruchomię go jak zawsze. I chętnie dam Ci z niego zadzwonić do mamy żebyś oznajmił jej 'będę później, dzwonię od kolegi bo bateria padła'.

lis6502 napisał(-a):

A ja dalej siedzę na E71, mimo że miałem fona z Androidem i Wave'a na Badzie. Ba, nawet przewinął mnie się przez ręce tablet, ale to wszystko jest takie bezużyteczne, że aż piecze. Nie nie, Nokia z Symbianem, worek części zapasowych i mozecie mnie cmoknąć ze swoimi sromocjami smartfonów :P
Inwigilacja, prądożerność, marnotrawstwo zasobów- oto z czym kojarzy mi się nowoczesny smartfon.
Aaa, no i z programikami typu 'nacisnij by pierdnęło' wersji mnogo, a klientów ssh czy jabbera szt 3 :)

lis6502 napisał(-a):

Od pdfów mam drukarkę i dziurkacz :) Od tora mam zasadę nie robić nic czego mógłbym się wstydzić w niezaufanej sieci- komórkowej zwłaszcza.
Mam też wszystkie potrzebne mi klawisze i spokój że niczym nie odblokuję dziadostwa w kieszeni. Mam pewność że po upadku na chodnik po prostu włożę baterię i uruchomię go jak zawsze. I chętnie dam Ci z niego zadzwonić do mamy żebyś oznajmił jej 'będę później, dzwonię od kolegi bo bateria padła'.

Widzę, że mamy bardzo podobne o ile nie te same myślenie jeśli chodzi o telefony. :) Ja już chyba z 5 lat używam E51 i nadal działa, spadła nie raz, bateria ładowana raz na 4 dni jeśli od czasu do czasu gadam na skype, wifi hula. To jest telefon. Dotykowe...co z tego że ładny, modny, nawet i szybszy czasami ale...to nie dla mnie. Miałem smartfona, miałem dotykowego Samsunga i powiedziałem sobie że już takiego nie kupię ( chyba że na starość i smartfon będzie miał wbudowaną maszynkę do golenia + scyzoryk )

Wiadomo, nie każdy korzysta z pdf'ów wszędzie lub innych bajerów, ale dla mnie telefon dzwoni, wysyła smsy a jeśli mam coś na szybko sprawdzić na necie to i myopera sobie dobrze na nim radzi.
Poważnie rozmyślam nad zmianą tego telefonu na E72. Oczywiście nie do końca się go pozbywając, bo przyda się dalej do pracy.

Ja do pdf'ów ( jeśli już ) mam netbook'a. Nie jest wielki, można wszędzie zabrać i jeszcze to jakby nie patrzeć - komputer.

Ostatnio edytowany przez BlackEvo (2014-01-12 17:48:45)

Całkowicie się zgadzam, też używam klawiszowej noki i nie oddałbym za nic, zawsze będę zdania, że telefon jest do dzwonienia, smsowania i budzenia, ewentualnie jakaś gierka w podróży by czas szybciej pyknął...

Do grubszych mobilnych spraw są lapy a nie jakieś smartfony i inne komputeropodobne tableoidy, jak masz dobry sprzęt to praktycznie gówno waży, jest poręczny i można spokojnie kilka godzin śmigać na zasilaniu z baterii robiąc wszystko bez jakichkolwiek ograniczeń jak w przypadku wszelkiej maści niewygodnych, małych dotykowych ustrojstw.

Co do używania tora na smartfonie nie będę tego komentował, myślę, że lis6502 wyczerpał temat...

Ostatnio edytowany przez menel (2014-01-12 19:20:15)

Ja pozwoliłem sobie na rozprawkę, pokaż co tam po drugiej stronie barykady? Może faktycznie jestem w błędzie i zaściankowym jest myślenie że nie ma sensu korzystać z neta przez Tor? No tylko jak rozwiązujesz kwestię javascriptu? No bo jednak są sposoby na powiązanie Twojej torowej aktywności z grzeczną clearnetową. Rly, jakbym nie kombinował nie umiem skorelować sensu czytania powiedzmy arta na Interii przez anonimizer. Chyba że w paranoji posuwamy się tak daleko, że służby inwigilując nas, zbierają dane na temat tego co czytamy, by po złożeniu w słupki i inne wykresy wyszło że interesujemy się jednak tym zamachem na rząd?
Okej, to przeglądanie pdfów w godzinnej przerwie obroniłeś. Ale dwa posty wstecz zapytałeś czy moja zabawka coś takiego potrafi. Pośrednio. Teksty konwertuję do .txt i czytam wbudowaną w Xplore przeglądarką. Obrazki? Hm, jedyne co mi się nasuwa na myśl to datasheety (siedzę trochę w elektronice), ale to znowu odpada gdzieś w trasie- no bo co mi po schemacie np odstraszacza kretów siedząc w Starbucks'ie i popijając kawę? Ale też dam radę, pdf2html rozwiązuje sprawę, a opera świetnie radzi sobie z lokalnymi plikami.

To jaki jest sens używania współczesnej sieci bez JS? :>

lis6502 napisał(-a):

To jaki jest sens używania współczesnej sieci bez JS? :>

A do czego ci JS?

Na Dugu mam zablokowany JS - działa
O ile nie chcesz się zbytnio udzielać, możesz korzystać bez JS ze stron, jako tako działają.
JS ma duże wady, które pozwalają na zdemaskowanie ciebie, dlatego najlepiej blokować

Fervi

Nie na darmo nazywają to 'asemblerem sieci'. Chyba cała wyszukiwarka gugla to jeden wielki js.
Do czego używać, chociażby do pozbycia się idiotycznych komunikatów. Szczęśliwie bawiłem sie kiedyś jakąś przeglądarką z rodziny links, aż tu nagle komunikat 'żyjemy w xxx roku. Wszystko co w sieci opiera się na js. Kiedy przeglądasz net bez js, bóg zabija małą żabkę'. Czy jakieś podobne idiotyzmy. Nie nie, moim zdaniem ta technologia zbyt zakorzeniła się w sieci by teraz z tego nie korzystać. Z flasha to i owszem, bardzo chętnie, w sumie mam on-demand, ale wyciąć JSa to jakby wywalić Xy i siedzieć o gołej konsoli :>

lis6502 napisał(-a):

Chyba cała wyszukiwarka gugla to jeden wielki js.

Wyszukiwarka to jeszcze nic. Na youtube autentycznie zawiesza mi się przeglądarka... (youtube-dl rulez!).

menel napisał(-a):

dugu jest zbloczony i wszystko chodzi

Nie wszystko:

- potwierdzenie przeczytania wszystkich postów (zaproponowane przez użytkownika, który notorycznie chybiał w "pokaż nowe posty", i ochoczo zatwiedzone przez admina, który cierpiał na tę samą przypadłość),
- wstawianie znaczników podczas pisania posta,
- resetowanie wyszukiwarki na portalu i blokowanie przypadkowo wysyłania pustego zapytania.

Myślimy, że spamerzy długo tu nie zagrzeją miejsca ;)

yantar napisał(-a):

Kala napisał(-a):

ja słyszałam, że system windows w smrtfonach ma wyprzeć android, co myślicie?

Nie mam pojęcia, ja słyszałem że 2014 jak co roku ma być rokiem Linuksa :D

Ale to chyba słychać wśród użytkowników Windowsa ;)