Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Strony: 1
Distrowatch to słaby wyznacznik popularności, ale pewne wnioski może nasuwać:
1 Mint 3395
2 Debian 1897
3 Ubuntu 1893
Mint wyprzedził Ubuntu po zamieszaniu z Unity i jego awans wydawał się całkiem wiarygodny.
Ostatnio edytowany przez yossarian (2013-09-16 11:59:04)
Offline
Mareczek wie? :D
Tym się właśnie różni sposób działania ekosystemu Linuxowego,
od sposobu myślenia korpo - który widzę u Mareczka.
Ja myślę, że "grabarzem" Ubuntu jest zamieszanie z Mirem.
Offline
Ubuntu sobie samo strzela po stopach brnąc w stronę niekompatybilności, Mir jest postrzałem w dupę ;)
Ostatnio edytowany przez brii (2013-09-16 15:43:45)
Offline
Po prostu ewenement Ubuntu się kończy, bo się staje coraz mniej przyjazne.
Offline
Radzę pamiętać o moich ulubionych osiągnięciach, jak NM i PA.
To absolutni liderzy postów z hasłem "problem" w temacie na forum.ubuntu.pl.
Offline
Pulseaudio, choć to chyba nie jest wymysł Canonical.
Offline
To nie jest wymysł Cannonical, ale to jest bezpośredni
i najważniejszy powód,
dla którego u mnie w miejscu *buntu pojawiło się Gentoo. :D
NM też z resztą nie jest wymysłem Cannonical, ale liczba problemów z NM w *buntu jest imponująca.
Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2013-09-16 18:26:17)
Offline
NM w ciągu 5 miesięcy poprawiali 14 razy, dobrzy są. W Debianie bez problemów działa.
Offline
Ludzie wiedzą co dobre jest ;)
Offline
mati75 napisał(-a):
NM w ciągu 5 miesięcy poprawiali 14 razy, dobrzy są. W Debianie bez problemów działa.
Czasem bez problemu, czasem wręcz przeciwnie.
Pamiętam ten cyrk z NM, Wpa_supplicantem i kartą Intela, jazda była tu, na Dugu.
Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2013-09-16 19:21:57)
Offline
Najwyższy czas. Ludzie powinni wiedzieć, żwe linux to nie tylko łubudubu
Offline
Distrowatch nie jest wyznacznikiem popularności. Równie dobrze może tam być Sunrise - wystarczy odpowiedni skrypcik i chwilę czasu
Fervi
Offline
fervi napisał(-a):
Distrowatch nie jest wyznacznikiem popularności. Równie dobrze może tam być Sunrise - wystarczy odpowiedni skrypcik i chwilę czasu
Fervi
A czytać potrafisz?
yossarian napisał(-a):
Distrowatch to słaby wyznacznik popularności, ale pewne wnioski może nasuwać
Jeżeli nie, to polecam jakiś elementarz.
BTW To są statystyki z 6 miesięcy a nie z „chwili czasu”.
Ostatnio edytowany przez yossarian (2013-09-16 21:24:52)
Offline
Strony: 1