Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
No hej, tym razem mam do was pytanie otóż chodzi o to że zrywam całkowicie z google bo nie chce być śledzony (duckduckgo.com,disconnet,adbloock,srware iron) ale nie wiem jaki email jest dobry wiecie może czy yahoo śledzi? jeśli tak to co mi polecacie?
Offline
Co do email to własny serwer powymieniać się kluczami i tyle można zrobić.
Co do duckduckgo to gdzieś widziałem nagłówki że też pic na wodę.
Alternatywa yacy.net
Co do adblock okazuje się że chef tego dyliżansu dostaje kasę za jak to się mówi lekkie przymróżenie oka na opłacone reklamy i je przepuszcza
Offline
Z tego co wiem, to ze skrzynkami teraz trochę lipa jest (lavabit i jeszcze jeden dostawca niedawno zakończyli działalność), w sieci TOR jedna serwerownia upadła no i ogólnie słabo to wygląda.
Niedługo w ramach MEGA będzie uruchomiona usługa poczty która ma być bezpieczna od naświetleń, poza tym przez Gmaila możesz gadać prywatnie (gmail JESZCZE daje możliwość podpisywania poczty) poza tym poza prywatnym serwerem ciężko będzie cokolwiek polecić...
Offline
Wszyscy śledzą jednakowo.
Jak chcesz być "bezpieczny", to postaw własny serwer poczty, albo w domu,
albo na własnym serwerze w internecie.
A jak chcesz jakiś publiczny, to zainteresuj się szyfrowaniem Gnupg.
Offline
Po sprawach z Hushmail i hide my ass, trzeba zwracać szczególną uwagę na to co jest niby anonimowe i bezpieczne. Moim zdaniem DDG jest słabe i nie warto na chwilę obecną, o wiele lepiej jest chyba skorzystać z startpage24(wyniki z google z tym, że google nie dostaje naszego ip - choć 100% pewności nie daję). Co do poczty to nie patrzyłbym na obietnice jakie ktoś daje co do bezpieczeństwa. Brałbym pierwszego lepszego dostawcę z Chin czy Rosji czyli krajów które mają w poważaniu wielkiego brata zza ocenu, UE i wszystkich innych którzy wchodzą z brudnymi buciorami tam gdzie nie trzeba, jeśli nie będziesz działał na szkodę tych państw czy ich obywateli to powinieneś być w miarę bezpieczny.
Offline
Jacekalex napisał(-a):
[...] zainteresuj się szyfrowaniem Gnupg.
i nieważne gdzie masz pocztę, jak szyfrowana to niech leży gdzie chcesz :)
tyle że wypadałoby z programu pocztowego korzystać a nie przechowywać klucze na serwerze ;)
no i kwestia czy twoi znajomi będą chcieli pocztę szyfrować ;)
Offline
wiecie może czy yahoo śledzi?
https://en.wikipedia.org/wiki/PRISM_(surveillance_p … dward_Snowden
"The Washington Post indicated that "98 percent of PRISM production is based on Yahoo, Google and Microsoft"
@Xerco
+1
Z ruskich Yandex ma fajną pocztę - angielski webmail, nielimitowana przestrzeń, duże załączniki itd
Znacie jakieś ciekawe altenatywy z Rosji, Chin itd?
I też polecam startpage jako alternatywę dla duckduckgo.
Offline
mail > thunderbird + enigmail (gnupg)
jabber > pidgin/adium/miranda/kopeta/gaim + Off-the-Record (OTR)
Offline
dzięki [offtop]zamiast youtube mam rutube i spotify[/offtop]
Ostatnio edytowany przez adi1423 (2013-08-17 09:29:49)
Offline
Xerco napisał(-a):
Po sprawach z Hushmail i hide my ass, trzeba zwracać szczególną uwagę na to co jest niby anonimowe i bezpieczne. Moim zdaniem DDG jest słabe i nie warto na chwilę obecną, o wiele lepiej jest chyba skorzystać z startpage24(wyniki z google z tym, że google nie dostaje naszego ip - choć 100% pewności nie daję). Co do poczty to nie patrzyłbym na obietnice jakie ktoś daje co do bezpieczeństwa. Brałbym pierwszego lepszego dostawcę z Chin czy Rosji czyli krajów które mają w poważaniu wielkiego brata zza ocenu, UE i wszystkich innych którzy wchodzą z brudnymi buciorami tam gdzie nie trzeba, jeśli nie będziesz działał na szkodę tych państw czy ich obywateli to powinieneś być w miarę bezpieczny.
a np. outlooka nie powinienem się bać?
Offline
adi1423 napisał(-a):
a np. outlooka nie powinienem się bać?
loop napisał(-a):
https://en.wikipedia.org/wiki/PRISM_(surveillance_p … dward_Snowden
"The Washington Post indicated that "98 percent of PRISM production is based on Yahoo, Google and Microsoft"
Offline
thomsson napisał(-a):
adi1423 napisał(-a):
a np. outlooka nie powinienem się bać?
loop napisał(-a):
https://en.wikipedia.org/wiki/PRISM_(surveillance_p … dward_Snowden
"The Washington Post indicated that "98 percent of PRISM production is based on Yahoo, Google and Microsoft"
a no faktycznie... ale tam jest też facebook to też mam przestać korzystać?
Offline
Każda korporacja działa wg obowiązującego na danym terenie prawa.
W USA, UK i podobnych (Polska również) służby mają dosyć swobodny dostęp do takich danych.
Wszystko to dla wspólnego dobra i bezpieczeństwa obywateli ;)
Offline
yossarian napisał(-a):
Każda korporacja działa wg obowiązującego na danym terenie prawa.
W USA, UK i podobnych (Polska również) służby mają dosyć swobodny dostęp do takich danych.
Wszystko to dla wspólnego dobra i bezpieczeństwa obywateli ;)
Należy jednak pamiętać, że w Rosji i Chinach nikt nie śledzi poczty osobiście, po prostu mają odpowiednie służby od tego.
Te służby są na tyle skuteczne, że np niedawno pewien bloger z Rosji, w nagrodę
za miłość, jaką darzył Rosyjską Demokrację, dostał 5 lat darmowego zakwaterowania z wyżywieniem, w pewnej kolonii wypoczynkowej na Syberii.
Prokurator żądał więcej, ale Sąd dał tylko 5 lat.
Jedyna zaleta internetu jest taka, że np polak nie podlega prawu lokalnemu USA czy Rosji, a amerykanin nie podlega prawu rosyjskiemu.
Właśnie dlatego Snowden może sobie emigrować do Rosji, a Suworow do Rosji emigrować nie może. :D
Pozdro
;-)
Offline
A czyli nie musze się przesiadać z googla i innych jeśli nie będe szkodził państwu?
Ostatnio edytowany przez adi1423 (2013-08-17 13:21:43)
Offline
138
Ostatnio edytowany przez uzytkownikubunt (2016-12-01 00:38:13)
Offline
Z tym też nie do końca, bo chodzi o to, że kopia wiadomości nie zostanie w formie jawnej zapisana na jakimś serverze i co za tym idzie, nie można będzie udowodnić, że to ty wysłałeś mu wiadomość o treści, która zostanie wyświetlona u tego kogoś. I dowody szlag trafia, w przypadku gdy rozmawialiście koksiastym servisie p2p. xD
Sama informacja, że jedna osoba coś wysyła do drugiej to jest marne info i jedynie może wskazywać, że dwie osoby się znają. Jeśli nie podajesz prawdziwych danych (tak jak ja nie podaje), to znają tylko ip zewn sieci komunikujące się z innym ip zew innej sieci. To tak naprawdę jest żadne info.
Wszystkim zależy głównie na treści komunikatu, znając treść liczą się kolejne czynniki ale bez tego pierwszego i najważniejszego, cała reszta nie ma aż tak wielkiego znaczenia.
Offline
uzytkownikubunt napisał(-a):
na serwerach poczty, nawet jeśli wszystkie strony korespondencji korzystają z GnuPG, zapisywane są adresy IP, daty, godziny, adresy e-mail. Więc wiadomo kto, do kogo, kiedy, jak dużo wysłał wiadomości (ilość i ich wielkość w bajtach). Za pomocą baz danych geoip i innych geolokalizacyjnych Google może ustalić zazwyczaj z jakiej ulicy w jakim mieście piszesz, jeśli odbiorca pisze ciągle z tego samego adresu IP, to też bez problemu to może zrobić.
GnuPG służy ochronie prywatności a nie anonimowości. Czyli treści komunikacji a nie tożsamości komunikujących.
Dla zapewnienia anonimowości istnieją inne narzędzia. Oczywiście można połączyć te 2 kwestie, ale należy sobie uświadomić, że dla osiągnięcia pełnej prywatności w modelu GPG, całkowita anonimowość jest wręcz niewskazana (podmioty komunikacji powinny się osobiście znać i wymienić odciskami klucza)
A czyli nie musze się przesiadać z googla i innych jeśli nie będe szkodził państwu?
To mniej więcej tak jakbyś miał zainstalowane w całym domu kamery i pluskwy nsa/abw/fbi/cba/omg/jp2 i zapytał:
"Czyli nie muszę ich rozwalać jeżeli nie będę szkodził państwu?"
Od ciebie zależy jak się z tym czujesz... Czy jeżeli ci się to nie podoba, czyni to z ciebie podejrzanego/terrorystę?
a no faktycznie... ale tam jest też facebook to też mam przestać korzystać?
Od tego to chyba powinieneś zacząć, jeżeli zależy Ci na najbardziej elementarnej prywatności.
Co do ruskich i amerykanów - o ile rosjanin pozostający w konflikcie z amerykańskim prawem może spać spokojnie, o tyle polak łamiący amerykańskie prawo jest prawdopodobnie bardziej zagrożony od polaka łamiącego prawo polskie :D
Offline
loop napisał(-a):
uzytkownikubunt napisał(-a):
na serwerach poczty, nawet jeśli wszystkie strony korespondencji korzystają z GnuPG, zapisywane są adresy IP, daty, godziny, adresy e-mail. Więc wiadomo kto, do kogo, kiedy, jak dużo wysłał wiadomości (ilość i ich wielkość w bajtach). Za pomocą baz danych geoip i innych geolokalizacyjnych Google może ustalić zazwyczaj z jakiej ulicy w jakim mieście piszesz, jeśli odbiorca pisze ciągle z tego samego adresu IP, to też bez problemu to może zrobić.
GnuPG służy ochronie prywatności a nie anonimowości. Czyli treści komunikacji a nie tożsamości komunikujących.
Dla zapewnienia anonimowości istnieją inne narzędzia. Oczywiście można połączyć te 2 kwestie, ale należy sobie uświadomić, że dla osiągnięcia pełnej prywatności w modelu GPG, całkowita anonimowość jest wręcz niewskazana (podmioty komunikacji powinny się osobiście znać i wymienić odciskami klucza)A czyli nie musze się przesiadać z googla i innych jeśli nie będe szkodził państwu?
To mniej więcej tak jakbyś miał zainstalowane w całym domu kamery i pluskwy nsa/abw/fbi/cba/omg/jp2 i zapytał:
"Czyli nie muszę ich rozwalać jeżeli nie będę szkodził państwu?"
Od ciebie zależy jak się z tym czujesz... Czy jeżeli ci się to nie podoba, czyni to z ciebie podejrzanego/terrorystę?a no faktycznie... ale tam jest też facebook to też mam przestać korzystać?
Od tego to chyba powinieneś zacząć, jeżeli zależy Ci na najbardziej elementarnej prywatności.
Co do ruskich i amerykanów - o ile rosjanin pozostający w konflikcie z amerykańskim prawem może spać spokojnie, o tyle polak łamiący amerykańskie prawo jest prawdopodobnie bardziej zagrożony od polaka łamiącego prawo polskie :D
:( a nie da się jakoś używać facebooka tak żeby nie mogli mnie śledzić? no i jak mam rozpoznać czy strona/program (skype,chrome) mnie szpieguje?
Ostatnio edytowany przez adi1423 (2013-08-17 18:18:58)
Offline
Zainstalować program który proces nasłuchuje/wychodzi.przychodzi
Offline
Howilion napisał(-a):
Zainstalować program który proces nasłuchuje/wychodzi.przychodzi
naprzykład jaki? i jak z takiego korzystać? już mnie to całe prism wkurza tylko brakuje żeby iceweasel śledzili
Ostatnio edytowany przez adi1423 (2013-08-17 18:19:41)
Offline
Założe nowy wątek w którym znajdujemy alternatywy
Offline
139
Ostatnio edytowany przez uzytkownikubunt (2016-12-01 00:38:14)
Offline
Facebook "śledzi" Cię praktycznie cały czas, jako że na większości stron osadzone są lajki i masa innego szajsu. Wchodząc na taka stronę "informujesz" o tym automatyczne fejsbuka.Tak, że 90% twojej internetowej aktywności zapisuje się ładnie w twojej prywatnej teczce. Jakie porno lubisz, jaka partię popierasz, czym się interesujesz itd itp. Większości ludzi wydaje się to nie wystarczać i sami ochoczo wysyłają markowi swoje zdjęcia i inne prywatne szczegóły. Te rzeczy oczywiście pozostaną tam na stałe. Może za 20 lat będziesz skłonny zapłacić duże pieniądze, żeby wymazać swoje błędy młodości?
Wyobraźmy sobie sytuację, że dochodzi do jakiegoś przewrotu, bądź też jak to miało wielokrotnie miejsce, władzę demokratycznie zdobywają jacyś ekstremiści. Zapewne bardzo zależy im na zidentyfikowaniu i "neutralizacji" elementów "niepewnych" - wyobraź sobie co dalej...
Jeżeli chodzi o Skype to możesz spokojnie założyć, że wszystko co mówisz/piszesz jest rejestrowane/kontrolowane. Inną sprawą jest czy samo trzymanie Skype'a w systemie nie jest jednym wielkim backdoorem.
Jak najbardziej. GnuPG pozwala zachować prywatność, czyli osoby trzecie (jak pracownicy firmy dostarczającej e-maile, rząd, przestępcy) nie mogą podejrzeć wiadomości. Jeśli nie chcesz, żeby ktoś odczytał wiadomości, to jej do niej nie wysyłaj, to oczywiste.
Chodziło mi o to, że z Twojej wypowiedzi wynikało, że brak anonimowości w przypadku GPG stanowi jakąś jego wadę.
Offline
zastanawia mnie jedna rzecz czego nie robić żeby google nie mogło ci nic zrobić
Offline