Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!

Ogłoszenie

Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.

#26  2013-05-07 09:54:48

  Jacekalex - Podobno człowiek...;)

Jacekalex
Podobno człowiek...;)
Skąd: /dev/random
Zarejestrowany: 2008-01-07

Re: Czy da się jakoś (w miarę tanio) zabezpieczyć sprzęt przed burzą?

ale gość wyraźnie pyta o ochronę swojego komputera przed przepięciami powstającymi w sieciach elektroenergetycznych w czasie burzy, po co rozszerzać temat na wszelkie dostępne zabezpieczenia stosowane w instalacjach elektrycznych?

Oczywiście.

Jak walnie piorun w instalację elektryczną, jak znam okolicę Katowic, napowietrzną, to po kablach pójdzie np ~60kV.

Rozejdzie się po okolicy, i załóżmy , ze dojdzie do mojego mieszkania.

Zna ktoś jakieś zabezpieczenie, dzięki któremu ten impuls, nie zatrzymywany wcześniej, nie spali mi komputera?
Bo najlepsze zasilacze z aktywnym PFC nie wytrzymają takiego numeru.

Problem polega na tym, że  z piorunem jest tak, jak z pożarem.
Można zapytać, jak zabezpieczyć nie całe mieszkanie od pożaru, ale tylko firanki?

Bo z impulsem jest tak, że jak się pojawi w instalacji, to oberwą sprawiedliwie wszystkie urządzenia podłączone do tej instalacji, a np ACAR, nawet najwspanialszy na świecie nie obrobi silnego Impulsu rzędu kilkudziesięciu kV, bo zarówno zasilacze, jak i Acary są projektowane tak, żeby działały w sieci chronionej zabezpieczeniami B+C+D - czyli w praktyce mają wsadzony warystor 1500 volt (koszt ~2 zł) , i to wszystko.

Wiec ciekaw jestem, kto wykombinuje żeby skutecznie impuls z pioruna łapać przy komputerze, bez żadnych wcześniejszych zabezpieczeń, opracowanie będzie godne nobla z fizyki. :DDD

W dodatku w PLl zabezpieczenia B+C+D instaluje się tylko w nowych budynkach, a Niemczech czy UK można je znaleźć w każdym budynku, do którego jest doprowadzony jest prąd.
W Niemczech kiedyś widziałem ciekawy widok, otóż piorunochron miała murowana psia buda.

Ale oczywiście Niemcy, to są  jakieś azjatyckie czy afrykańskie  kacapy, my za to jesteśmy w Europejczycy  pełną gębą. :DDDD

Pozdrawiam
;-)


W demokracji każdy naród ma taką władzę, na jaką zasługuje ;)
Si vis pacem  para bellum  ;)       |       Pozdrawiam :)

Offline

 

#27  2013-05-08 07:54:12

  bobycob - Członek z Ramienia

bobycob
Członek z Ramienia
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2007-08-15

Re: Czy da się jakoś (w miarę tanio) zabezpieczyć sprzęt przed burzą?

Sądzę, że nie ma co fantazjować na temat ochrony komputera przed niemal bezpośrednim trafieniem w głowę. Zacytuję za wikipedią:

Piorun może wywołać pożar. Uderzenia rozrywają pnie drzew i mury, potrafią oderwać płyty kamienne wykładzin dachowych, murów ważące do 100 kg i odrzucić je na kilka metrów, przepalają cienkie druty, wywołują uszkodzenia instalacji elektrycznych, telefonicznych i innych opartych o metalowe przewody, niszczą urządzenia elektryczne. Temperatura w kanale przewodzenia pioruna jest tak wielka, że krzemionka zawarta w ziemi w miejscu uderzenia topi się, tworząc naturalne szkło nazywane fulgurytem. Działanie na urządzenia elektryczne wywołane jest poprzez bezpośrednie uderzenie pioruna w sieć elektroenergetyczną, a także w przypadku indukowania się napięcia tzw. impulsu elektromagnetycznego, gdy piorun uderzy w pobliżu sieci.

Sądzę, że jeżeli przed czymś chronią instalacje antyprzepięciowe - to jest właśnie energia indukowana w przewodach. Z tym poradzi sobie przeciętny warystor. Co ciekawe taki element jest najczęściej wbudowany w każdy zasilacz impulsowy. Wszystkie poza jednym przypadkiem znane mi uszkodzenia zasilaczy w wyniku przepięcia miały uszkodzony również warystor - który miał go zabezpieczyć :). Zgodnie z pewnym powszechnie znanym prawem:

Tranzystor zabezpieczony przez szybko działający bezpiecznik, zabezpieczy go - paląc się w pierwszej kolejności.

Konsekwencje trafienia bezpośredniego w linię energetyczną są trudne do oceny Prąd i napięcie jest krotnością Mega :). Wspomniane przez jacka 60 KV  będzie w sytuacji, gdy piorun bawił się już jakiś czas na sąsiednim osiedlu i co miał do spalenia w sąsiedztwie to spalił, a do ciebie wpadł tylko podkręcić obroty lodówki. Przy tak dużej energii robiąc porządek w szafie rozdzielczej trudno będzie określić który element był oryginalnie zabezpieczeń przepięciowym a który prądowym ;).

Ostatnio edytowany przez bobycob (2013-05-08 08:03:02)

Offline

 

#28  2013-05-08 08:24:27

  morfik - Cenzor wirtualnego świata

morfik
Cenzor wirtualnego świata
Skąd: ze WSI
Zarejestrowany: 2011-09-15
Serwis

Re: Czy da się jakoś (w miarę tanio) zabezpieczyć sprzęt przed burzą?

bobycob napisał(-a):

Sądzę, że nie ma co fantazjować na temat ochrony komputera przed niemal bezpośrednim trafieniem w głowę.

http://www.youtube.com/watch?v=mjI8AxZnrx8

Offline

 

#29  2013-05-08 09:01:32

  bobycob - Członek z Ramienia

bobycob
Członek z Ramienia
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2007-08-15

Re: Czy da się jakoś (w miarę tanio) zabezpieczyć sprzęt przed burzą?

Nieśmiertelny :), albo Thor. Naoglądał się x-menów. :)

Swoją drogą plama pod nim wskazuje, że piorun przez niego przeleciał, albo niezwykle szybko oddaje mocz.

Offline

 

#30  2013-05-08 09:03:46

  morfik - Cenzor wirtualnego świata

morfik
Cenzor wirtualnego świata
Skąd: ze WSI
Zarejestrowany: 2011-09-15
Serwis

Re: Czy da się jakoś (w miarę tanio) zabezpieczyć sprzęt przed burzą?

Ciekawe czy ifon mu się spalił xD

Offline

 

#31  2013-05-08 10:33:53

  Jacekalex - Podobno człowiek...;)

Jacekalex
Podobno człowiek...;)
Skąd: /dev/random
Zarejestrowany: 2008-01-07

Re: Czy da się jakoś (w miarę tanio) zabezpieczyć sprzęt przed burzą?

W obecnych zabezpieczeniach przepięciowych stosuje się właśnie warystory o dużej wytrzymałości, które przy wzroście napięcia powyżej wartości granicznej przechodzą w tryb zwarcia, przepuszczając prąd z pioruna do uziemienia.
Wcześniej były jeszcze bezpieczniki iskrowe, ale chyba warystorowe je wyparły całkowicie.

Oczywiście ich wytrzymałość nie jest wartością nieskończoną, ale zazwyczaj sprawdzają się nieźle.

Przy okazji chyba lepiej, żeby cośtam (zazwyczaj większość) z impulsu przepięciowego urwał warystor, niż w sytuacji, gdy całe przepięcie musi obrobić  lodówka,  boiler i inne urządzenia domowe. :D

Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2013-05-08 10:34:35)


W demokracji każdy naród ma taką władzę, na jaką zasługuje ;)
Si vis pacem  para bellum  ;)       |       Pozdrawiam :)

Offline

 

#32  2013-05-08 11:22:51

  bobycob - Członek z Ramienia

bobycob
Członek z Ramienia
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2007-08-15

Re: Czy da się jakoś (w miarę tanio) zabezpieczyć sprzęt przed burzą?

Tylko niestety z czasem reakcji jest podobnie jak z tym szybkim bezpiecznikiem zabezpieczanym przez tranzystor ;)

Offline

 

Stopka forum

Powered by PunBB
© Copyright 2002–2005 Rickard Andersson
Nas ludzie lubią po prostu, a nie klikając w przyciski ;-)