Forum Debian Users Gang

ja też :)

Tak sobie czytam ten wątek i nasuwa mi się kilka pytań odnośnie różnic w używalności 32/64bit. Mam i jeden i drugi. W 32 bitowym Sidzie działa Wine, do niedawna działał również na 64, dociągał 32 bitowe biblioteki i szafa gra. Od kilku jednak miesięcy coś tam pomieszali i za nic w świecie nie mogę zainstalować Wine na Sid 64bit. Nie wiem co robicie na swoich kompach w domu, ale u mnie na korzyść systemów 32 bitowych przemawia jeszcze jedna rzecz, gry. Na 64bit z pudełka działa tylko Unreal Tournament 2004, reszta moich gier (quake 3, quake 4, doom 3) wymaga bibliotek 32 bitowych, których za jasną ch... nie mogę dociągnąć w 64 a sprawdzam to w każdą sobotę albo niedzielę. Kolejny argument za 32bit, nvflash jak się chcesz pobawić flashowaniem tegry, Virtualbox pod 64 ma problemy z dostępem do USB. Coś tam w opisach pakietów w apt wyczytałem o przechodzeniu na multiarchitekturowość, ale jak i kiedy ma się to odbywać... Generalnie dla jednych lepsze jest nadal 32 a dla innych już 64, ale to już niestety na własnej skórze trzeba się przekonać.

ArnVaker napisał(-a):

Kod:

aptitude purge wine~i ia32~i
dpkg --add-architecture i386
aptitude update
aptitude install wine:i386

Jakiś czas temu sam znalazłem ten sposób :) tylko nie wiem czy to jest takiś brzydki hack czy to już jest ten efekt przejścia na multiplatformowość bo jeśli to drugie to jestem zawiedziony bo jakoś nie wiedzieć czemu nie przypadło mi to gustu i postanowiłem zaczekać i już tak sobie czekam i czekam...

skullman napisał(-a):

Tak sobie czytam ten wątek i nasuwa mi się kilka pytań odnośnie różnic w używalności 32/64bit. Mam i jeden i drugi. W 32 bitowym Sidzie działa Wine, do niedawna działał również na 64, dociągał 32 bitowe biblioteki i szafa gra. Od kilku jednak miesięcy coś tam pomieszali i za nic w świecie nie mogę zainstalować Wine na Sid 64bit. Nie wiem co robicie na swoich kompach w domu, ale u mnie na korzyść systemów 32 bitowych przemawia jeszcze jedna rzecz, gry. Na 64bit z pudełka działa tylko Unreal Tournament 2004, reszta moich gier (quake 3, quake 4, doom 3) wymaga bibliotek 32 bitowych, których za jasną ch... nie mogę dociągnąć w 64 a sprawdzam to w każdą sobotę albo niedzielę. Kolejny argument za 32bit, nvflash jak się chcesz pobawić flashowaniem tegry, Virtualbox pod 64 ma problemy z dostępem do USB. Coś tam w opisach pakietów w apt wyczytałem o przechodzeniu na multiarchitekturowość, ale jak i kiedy ma się to odbywać... Generalnie dla jednych lepsze jest nadal 32 a dla innych już 64, ale to już niestety na własnej skórze trzeba się przekonać.

Dwa słowa o wine i virtualbox.
Dość dawno już metodą opisaną przez ArnVaker'a zainstalowałem wine (właściwie uzupełniłem) bo działał, przestał i po multiplatformie znowu działa. Ale działa do dupy. Zwykły prosty programik odpala się nawet 30 min. Potem chodzi normalnie. Czemu tak jest - nie wiem.
Virtualbox - oba na arch 64, oba na AMD, na jednym dostęp do USB jest bez problemu, od kopa, na drugim nie ma i nie ma lekarstwa. Taka uroda. Ale virtualbox odpala się błyskawicznie i programy na nim również chodzą bezbłędnie.
Właściwie to znalazłem ostatnio linuksowe odpowiedniki, więc uruchamiam bardzo, bardzo rzadko. Praktycznie tylko do skanera sieciowego, do którego nie ma sterowników.

Ja tam na WINE nie narzekam Do przykładowo Microsoft Office działa zadowalająco i np. mi tego znacznie łatwiej używać niż np. odpalać maszynę wirtualną.

Ostatnio edytowany przez dominbik (2013-04-20 23:59:23)