Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Witam!
Jako że nastałą bardzo ciekawa pogoda pomyślałem sobie, że można by ruszyć rower. Wszystko jest okay, tylko kwestia tylnych zębatek mnie dręczy. Otóż - rower ma ze 20 lat i w zeszłym roku poszedł mi tylny mechanizm napędowy tak, że było trzeba go wymienić. Wstawiłem rower do osiedlowego mechanika rowerowego i człowiek wymienił mi mechanizm, ale nie wstawił łańcucha nowego i zębatek na przód. Stąd huki i trzaski związane z "niezsynchronizowaniem" łańcucha i zębatek - przynajmniej taki mi się wydaje. Co polecacie z tym zrobić "na własną rękę"?
Offline
Na własną rękę będzie ciężko. Sam się kiedyś próbowałem tym parać, ale zrezygnowałem. Regulacja manetek/mechanizmu przerzutek to nie jest duży koszt imho. Ale ekspertem nie jestem, więc jeśli ktoś się zna lepiej, to niech się wypowie.
Offline
moze ci nie odpowiedni lancuch zalozyl,
moze to nie lancuch strzela,
na wszystkich przelozeniach strzela????
Offline
Jak strzela to na 90% łańcuch.
Offline
@pink
Łańcucha to on w ogóle nie zmieniał, tak samo jak i przednie zębatki, więc tylne mam nowe a przednie stare - wyrobione. Nie na wszystkich "strzela", na jednym jest dobrze (przód największa zębatka, tył - 6 z kolei - mam 7). Właśnie o to chodzi, że wydaje mi się na 90 % że to nie łańcuch - stąd pytanie.
Offline
Przy zmianie łańcucha na nowy pasowało by także przednią zębatkę zmienić.
Offline
jak lancuch jest prosto to nie strzela, jak pod katem to strzela - normalne wyrobi sie,
przy tego typu rowerach trzeba pamietac ze sie nie jezdzi na najwiekszej z przodu i najwiekszej z tylu (i vice versa) bo lancuch nie idzie prosto, tylko po skosie.
jezeli masz 3 na 9 to na kazda 1 z przodu przypadaja odpowiednie 3 z tylu, i tak sie powinno jezdzic.
Ostatnio edytowany przez pink (2013-04-19 10:16:04)
Offline
PavloAkaLogan pisze ...wymienił mi mechanizm, ale nie wstawił łańcucha nowego i zębatek na przód. Stąd huki i trzaski związane z "niezsynchronizowaniem" łańcucha i zębatek - przynajmniej taki mi się wydaje.
Dobrze ci się wydaje :)
Co polecacie z tym zrobić "na własną rękę"?
1. Kupić nowy łańcuch, odpowiedni do posiadanej liczby tarcz w tylnym wielotrybie. Dobrze jest przeliczyć ilość ogniwek tego obecnego łańcucha, jeśli jest oczywiście dopasowany do zestawu, by nie kupić zbyt krótkiego.
Zmiana łańcucha na nowy jest operacją bardzo prostą i nie powinna sprawić problemu. Łańcuch wymienić trzeba koniecznie.
2. Osobną sprawą jest wymiana przednich tarcz. Trzeba je dokładnie obejrzeć, porównując kształt zębów z zębami nowych trybów - ząb powinien mieć kształt ewolwenty (a nie np. paraboli). Trzeba pamiętać, że w nieco lepszym osprzęcie nie wszystkie zęby w tarczy mają taką samą wysokość, co może być mylące w ocenie zużycia. Są one fabrycznie 'spiłowane', by precyzyjniej można było zmieniać biegi.
Jeśli po wymianie łańcucha stuki ustąpią, a zęby w przednich tarczach wyglądają 'na oko' przyzwoicie, to bym ich nie ruszał, bo z tym jest trochę więcej zabawy.
3. Regulacja obu przerzutek może być konieczna, choć brak wyregulowania nie powinien mieć wpływu na "huki i trzaski".
Offline
Trzeba być pewnym czy przy takich strzałach nie jest problemem suport ;) Zawsze mi się wydawało, że to strzela łańcuch czy coś tam (przy mocniejszych wdepnięciach), a w gruncie rzeczy właśnie był to suport. A koszt takiego to z tego co pamiętam 15zl? Kinex polecam :)
Offline
P@blo napisał(-a):
Trzeba być pewnym czy przy takich strzałach nie jest problemem suport ;)
Gdyby PavloAkaLogan miał "huki i trzaski" przed wymianą wielotrybu, to można szukać usterki w innych miejscach, ale on tego akurat nie napisał.
Tutaj jest klasyczny przypadek częściowej wymiany zużytego zespołu napędowego. Najczęściej wymienia się zużyty łańcuch bez wymiany tylnych zębatek, a tutaj wymieniono akurat zębatki - efekt jest niestety ten sam.
Pomiar długości łańcucha mógłby tu wiele wyjaśnić - odległość między środkiem najbliższych sworzni, to 12,7 mm.
Offline
A to racja. Nie doczytałem ;)
Offline
Czy w przedziale 100 - 150 zł idzie się z tym wyrobić za naprawę? Lepiej będzie jak dam to do zakładu jakiegoś ;]
Liczyć 90 złotych koło z zębatką, liczyć przednie 3 zębatki i łańcuch? Zdecydowany jestem, że chcę się pozbyć tych kilku zbędnych zębatek na tyle.
Offline