Forum Debian Users Gang

A jaką wersje macie (jeśli ktoś używa ) na Debian Stable? Bo na netbooku mojej żony postawiłem Ubuntu 12.04 i tam mam ver. 11 'Eden' i regularnie po kilku minutach odtwarzania potrafi się zaciąć i kaplica. Sytuację ratuje tylko SySRq+ R. Stery do grafy są itp... Dziś stawiam Lubuntu i zobaczę czy będzie to samo...

No właśnie jak oglądam tv i się cofam do listy kanałów to dość często właśnie się zawiesza i trwa to bardzo długo. Po 5min już mi się cierpliwość skończyła. Na początku myślałem, że to wina systemu/sterowników ale jeśli to samo włączę online na stronie to leci bez problemu. No trudno, może coś z tym zrobią w kolejnej wersji.

Minio napisał(-a):

radziojedi: XBMC w Debianie nie wymaga libfaac. W Debianie w ogóle nie ma libfaac. Jest za to libfaad2, rozpowszechniane na zasadach GPLv2. Trudno jest więc uznać tę bibliotekę za niewolną.

Może mówisz o xbmc z repozytorium deb-multimedia. Ja niedawno czyściłem śmieci po nim i wydaje mi się, że libfaac miałem zainstalowane. Ale deb-multimedia to nie Debian.

Tak, przepraszam ferviego i wszystkich za zamieszanie. Faktycznei cały czas myślałem o xbmc z repo deb-multimedia, wielu repo ubuntu oraz repo oppserver.net, z którego korzystałem.
Nie sądziłem, iż xbmc, które pojawiło się w Wheezym nie wymaga libfaac. Nigdy cześniej nie korzystałem z xbmc w Wheezym i bez sprawdzenia wyrażałem opinię.
Zwracam honor i chylę czoło.

einsam napisał(-a):

Ogląda ktoś może iplex w xbmc?
Skomplikowałem sobie nieco życie próbując kompilacji, ale poległem.
Dwie wersje, jakich spróbowałem się wysypały.
Co prawda w różnych momentach, ale to żadna pociecha.

Nie testowałem, ale musisz sobie patcha wrzucić co masz na stronie i skompilować (xbmc jeśli się nie mylę) i ma po tym chodzić, niestety jednak nie pomożemy ci zbytnio

Fervi

No trza patcha aby bardzo zły vividas ruszył.
Sęk w tym, że kompilacje się sypią.
W tej co zaszła dalej właśnie na spatchowanym ffmpegu się zatrzymała.

Cieszymy się (przynajmniej ja...) razem z tobą.
A coś więcej?
Jakie wersje, skąd itp.
A jeszcze lepiej zarzuć paczką...

Podczas ostatniej próby nałożyłem łatę na ffmpeg skompilowałem, zainstalowałem i próbowałem xbmc z zewnętrznym ffmpegiem skompilować, a ten go nie widział, podejrzewam, że wersja mu nie pasowała.

Poświęciwszy "odrobinę" czasu skompilowałem toto w końcu...
Jednak radość popsował fakt, że iplex i tak nie działa.
Czyli, że łata na ffmpeg mi się coś źle nałożyła.
Nie odczuwam, jakiegoś szczególnego ciśnienia, gdyż iplex mam na windows...
Choć skoro się za to wziąłem...

PS Czemu ten wątas siedzi w luźnych?

Nie.
Nakładałem złą łatę.
Obecną znam łatę znam, nakładałem ją na inne wersje xbmc, które nie chciały się kompilować.
Co za przykrość...
Ała.

Aha, nawet z tym poprawnie skompilowanym Edenem (tylko bez vividas) checkinstall nie mógł sobie poradzić.

Co to są te komunikaty i obcobrzmiące: logi?
Właśnie leci make, ponieważ odbywa się to na wirtualnym Sidzie (jeden procesor) chwilę to potrwa.

No wiem.
Z polskich i zagranicznych forów wywnioskowałem o ile pamiętam tyle (widać błędnie), że checkinstall ogólnie ssie,.
I że za duży (?) program dla niego (za dużo plików).

Jest pewien sukces.
Po samym make wlazłem do katalogu, daję ./xbmc.bin.
Odpala i odtwarza iplex.
Spróbowałem pierwszy lepszy film i raczej nie będę kontynuował oglądania, ale działa.