Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Szkoda nerwów.
W dodatku nigdy nie wiadomo, jak w danym wątku nie pisze, bo przecież wypalić płytkę i zainstalować, - kwadrans, a na dysku można mieć kilka różnych Linuxów.
W tym wątku z resztą nie Autor pierwszy napisał, tylko jego terminal i Mencoder zgodnie zeznali (jako pierwsi - w 25 poście), że to *buntu. :D
Pozdrawiam
;-)
Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2012-11-01 09:45:26)
Offline
Nie ma co przesadzać.
Tu szybko doszliśmy do tego.
Różnica była tylko w tym ,że dane urządzenie dźwiękowe w ubuntu nie istnieje.
Czasami są gorsze rzeczy.
Offline
Dziękuję za przypomnienie. Postaram się na przyszłość pamiętać o tym aby rozpoczynać wątek od informowania jaki mam system. Umieściłem tą informację w mojej sygnaturce. W tym temacie też zanim sprawa zaszła do sprawy sterowników i dźwięku poinformowałem, że używam Kubuntu. To, że Ubuntu albo Debian jest takie albo owakie to moglibyśmy długo się pewnie o to spierać, a to jedno z najlepszych moim zdaniem for linuksowych, dlatego nie powinniśmy tuczyć tu flame wars, a ten topic mam nadzieję, że przyda się kiedyś innym.
Offline
Miej tylko na uwadze, że w Ubuntu co jakiś czas pojawiają się problemy nieznane w żadnym innym Linuxie.
Dlatego radziłbym najpierw szukać na forach *buntowych, gdzie jest ktokolwiek, kto choćby w zarysie wie, co tam znowu wymyślili.
Bo w rozmaitych Fedorach, Gentach, Debianach czy Archach nikt bez powodu nie wywala takich modułów jak snd-pcm-oss i snd-mixer-oss.
Co najwyżej trzeba je dopisać do /etc/modules czy coś w tym rodzaju.
A to nie jest ani jedyny, ani najstraszniejszy pomysł autorski *buntowych developerów. ;)
Pozdrawiam
;-)
Offline
Używałem już kilku dystrybucji m.in. Mandrive, Pclos'a, ostatnio chakrę, ale jednak z tego wszystkiego jakoś najlepiej mi się pracuje i najmniej problemów mam z Kubuntu. Jestem fanem KDE a Kubuntu to najlepsze distro z KDE (moim zdaniem oczywiście).Na forum Ubuntu nie zaglądam bo jeszcze nigdy w niczym ani trochę mi tam nie pomogli. Co do debiana to może kiedyś spróbuje, ale nie znam za bardzo tej dytrybucji, stabilność Debiana dla mnie jest trochę wadą bo ja lubię nowości i nie mogę ich się doczekać, a żeby coś tam było w systemie niestabilne to mi się jeszcze nie zdarzyło żeby mi się jakikolwiek system wywalał, co najwyżej aplikacja, ale zawsze ręczna instalacja była wtedy lepsza niż paczka z repo.
Offline
vnu007dl napisał(-a):
Jestem fanem KDE a Kubuntu to najlepsze distro z KDE (moim zdaniem oczywiście).
Są i tacy, których zdaniem jest właśnie najgorszą dystrybucją z KDE. ;) Dla jasności dodam, że mnie nigdy nie chodziło o to czy Ubuntu jest w czymś lepsze albo gorsze. Jedynie o to, że w pewnych kwestiach jest po prostu inne i rozwiązania będą inne niż w Debianie. Ale już o tym pisałem, jeśli nie dociera, no to trudno, powtarzać w kółko nie ma sensu.
Offline
Dobra nie rozmywajcie bo jak przyjdzie ktoś inny z takim problemem to nie pójdzie nic znaleźć. :)
Analogowa tv i mencoder zaczynają odchodzić do lamusa.
Z mojego dysku też powoli :)
Mnie zaś bardziej interesowała by sprawa następująca.
Jak puścisz to polecenie bez opcji quiet to mencoder powinien wypisywac ile robi fpsów.
Powinno się kręcić wokół 24-25.
Jeśli będzie mniej to trzeba zmodyfikować parametry.
Bo za jakiś czas przyjdziesz z tym ,ze nagranie szarpie ,przycina albo rozjeżdża obraz z dźwiękiem.
Offline
Stary VHS i tak nie wyrabiał nigdy więcej, niż 25FPS i to z niezbyt rewelacyjną jakością.
Trochę lepiej było z SVHS i następnymi wersjami, ale blueraya z niego nie zrobisz. :D
Tak to już jest z silnikami elektrycznymi i taśmą magnetyczną. ;)
U mnie mencoder bardzo grzecznie nagrywa z karty TV, i nic tam nie szarpie.
Chociaż, jak sam kiedyś napisałeś, jak nagrywa, lepiej się na 3 metry do kompa nie zbliżać, bo pogubi klatki.
Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2012-11-02 01:45:56)
Offline
Tu nie chodzi o źródlo sygnału tylko czy procek wyrabia przy kodowaniu.
On docelowo nagrywa z prędkością 25 klatek na sekundę.
Jak nie zdąży tego przkodować to robi 22 -23 a wtedy już to na nagraniu wyraźnie widać.
Offline
No na razie się wszystko ładnie nagrało. Już przerobiłem w avidemuxie te nagrania i poprawiłem jakość, zmieniłem nawet rozdzielczość n a 1280x720 i wygląd to prawie jak HD :) więc nie jest źle.
Ilin ma rację video analogowe odchodzi już powoli do lamusa, jeszcze rok temu oglądałem TV analogowo i pod ubuntu mi wszystko ładnie smigało, tylko trzeba było pulse audio odinstalować.
@ArnVaker
Jaka twoim zdaniem jest najlepsza dystrybucja z KDE?
Offline
vnu007dl napisał(-a):
@ArnVaker
Jaka twoim zdaniem jest najlepsza dystrybucja z KDE?
Nie używam KDE, zatem nie mam zdania na ten temat.
Offline
vmu007dl napisał(-a):
Już przerobiłem w avidemuxie te nagrania i poprawiłem jakość, zmieniłem nawet rozdzielczość n a 1280x720
Jakości to tam za bardzo nie poprawisz.
Zmiana rozdzielczości moim zdaniem jest bez sensu gdyż co najwyżej te piksele rozciągniesz. :)
Najlepsza dystrybucja z kde ?
Debian :)
Offline
Najlepsza dystrybucja z KDE?
Jakaś stabilna, podstawowa typu Debian, a nie klon, czy klon klona jak np Chakra.
Jak masz gdzieś pod ręką elektrownię atomową, to Gentoo też. :D
Ubuntu natomiast bywa bardzo fajne, ale czasami zaskakuje z zupełnie innej strony, często dość niespodziewanej, jak z suportem OSS w Alsie, czy wiecznymi cyrkami z PA.
Pozdrawiam
;-)
Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2012-11-02 09:06:24)
Offline
A moglibyście mi poradzić jaka wersja debiana będzie dla mnie najbardziej przyjazna? Chodzi mi o to, żeby jak najbardziej nadawała się na dektop, nie było problemów z instalacją sterów NVIDI i żeby stosunkowo szybko pojawiały się nowości w oprogramowaniu tzn, jak wyjdzie nowa wersja programu to w jak najszybszym czasie, żeby była w repo a nie po miesiącu.
PS. A czy Debian domyślnie nie jest z gnome?Więc jakim sposobem to najlepsze distro z KDE? :)
Offline
Nie chodzi o to, że najlepszy pod KDE, tylko o to, że to stabilny i przewidywalny system, a KDE sam sobie na nim zainstalujesz.
To KDE sie instaluje na Linuxie, a nie Linuxa na KDE.
W Debianie, nawet Wheezym, zazwyczaj jest trochę starsza wersja KDE, za to dość starannie przetestowana.
KDE jest fajnym środowiskiem, nie jest natomiast bezbłędnym środowiskiem graficznym.
Z Debiana radzę Wheezy - testing.
Jedna uwaga:
W Debianie jest teraz KDE-4.8.4.
Następne prawdopodobnie będzie KDE-4.10, i to w testingu, po wydaniu stabilnego Wheezy.
Może to i straszne, ale zrobione dla tego, żeby nie powodować kłopotów z całkiem ładną listą błędów, jaki ma nowe KDE, a które właśnie są poprawiane.
Samo mrożenie i ostatnia prosta Wheezy'ego też trochę opóźnia wdrożenie nowszego KDE.
Tu masz conieco o KDE w Debianie:
http://forum.dug.net.pl/viewtopic.php?id=21226
Pozdrawiam
;-)
Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2012-11-02 11:55:29)
Offline
Debian to zestaw oprogramowania dostępny w repozytoriach Debiana, a nie jedna płyta CD z jakimś środowiskiem graficznym. Są warianty instalatora domyślnie instalujące różne środowiska, choć IMO i tak lepiej zainstalować system bez środowiska, a potem już na uruchomionym systemie doinstalować co komu pasuje. Osobiście mam takie samo podejście do Ubuntu, jest to zestaw oprogramowania dostępny w repozytoriach Ubuntu, a zainstalować je można na wiele sposobów: Kubuntu – instalator z KDE, Xubuntu – instalator z Xfce, instalator netboot itd. Wszystkie one korzystają z dokładnie tych samych repozytoriów oprogramowania.
Offline
vnu007dl : A moglibyście mi poradzić jaka wersja debiana będzie dla mnie najbardziej przyjazna?
Jesteś zadowolony wszystko działa , to dlaczego zmieniać , tylko dlatego że ktoś coś tam mówi że Ubudubu jest be ? , rób dla siebie nie pod innych .
Ostatnio edytowany przez jawojx (2012-11-02 13:39:37)
Offline
Ja to najbardziej chciałbym spróbować gentoo ale jak ostatnio patrzyłem to nie ma instalatora i ja nie wiem jak to zainstalować. Co do debianowych, no cóż zdania są podzielone, imho ani debian ani ubuntu nie są złymi systemami, zależy co kto preferuje. Ja niestety mam coraz mniej czasu na zabawę systemem :(
Offline
Gentoo, to robota na samym początku, jak nie masz doświadczenia.
Po kilku tygodniach, jak sobie porobisz odpowiednie konfiguracje, to z Gentoo jest mniej roboty niż z Ubuntu czy Fedorą, podobna ilość, co z Debianem testing.
Ja np już mam zrobione konfigi, aktualizacja wygląda u mnie tak:
emerge -NuDat world ; halt
i idę spać.
Także nie ja mam robotę, tylko komputer ma robotę.
System chodzi całkiem grzecznie. ;)
Offline
I Zakład Energetyczny zaciera ręce przy aktualizacji gentoo :)
Offline
Ale za to cieplej od razu w pokoju się robi.
Offline
Jacekalex napisał(-a):
Jak masz gdzieś pod ręką elektrownię atomową, to Gentoo też. :D
ilin napisał(-a):
I Zakład Energetyczny zaciera ręce przy aktualizacji gentoo :)
Jak ktoś chce mieć garnitur szyty dokładnie na miarę, to też krawiec weźmie drożej, niż fabryka.
Buty - z fabryki ~200, na zamówienie ~1000.
Więc jak ktoś chce wymagać, to trza płacić.
Inna sprawa, że procki na razie rosną, jak na drożdżach, mój C2D bierze max 65 W, i7-3770S też 65W, wypasiony Haswell też będzie brał 65 W.
Także ZE ma coraz to gorsze perspektywy. :D
Pozdrawiam
;-)
Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2012-11-02 18:33:27)
Offline
Wszystko pięknie i fajnie, ale odkąd się ożeniłem to mam limit na kompa godz i ledwie zdążę sobie neta przeglądanąć i same podstawy bez czegokolwiek innego, tak więc bardzo chętnie, ale instalacja gentoo odpada, narazie, chyba że na maszynie wirtualnej, ale i tak po odpaleniu nie wiem jak to zainstalować
Offline
wobec tego Gentoo nie jest 4you. o instalacji Gentoo można poczytać w internecie lub na youtube pokazane jest krok po kroku.
od siebie mogę polecić Debiana Testing (zero problemów). ewentualnie Arch Linux
Ostatnio edytowany przez dominbik (2012-11-05 14:37:08)
Offline
Biorąc pod uwagę typową stabilność Archa, już wolę Gentusia.
Natomiast Debian Wheezy to jest już praktycznie pół-stable, także można go spokojnie polecić, razem z kontem na DUGu. ;)
Jakby ktoś chciał Gentoo, to szkoła rodzenia jest przyklejona w dziale Linux/Unix.
Offline