Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Cześć, mam taki problem, dołożyłem sobie do laptopa (Lenovo N500) drugą kość ramu 2GB i jak się okazało na tej konfiguracji sprzętowej nie chce mi odpalić żaden linux 64 bity, ani testing zainstalowany na dysku ani też live grml. Co ciekawsze ubuntu 32 bity śmiga oraz win 7 64 też działa. MemTest też niczego nie wskazał. Mogę dodać że na każdej kości z osobna linuksy śmigają i na konfiguracji 2+1 też działają.
Ma ktoś może jakiś pomysł co zrobić?
Offline
Nie wiem czy to możliwe, ale może masz 32-bitowy procesor i dlatego nie działają? Chociaż nie wiem co z tym Windowsem :D
Fervi
Offline
12
Ostatnio edytowany przez uzytkownikubunt (2016-12-01 00:35:17)
Offline
To używaj Kernela PAE, skoro 32-bity działają
Fervi
Offline
lol ładny dżinks :-)
Czasem tak bywa ze ram sie gryzie między sobą albo cześciej z płytą w lapku, no ale skoro osobno działają, w tandemie odpala w7 ... no to tylko "ładny dżinks" pozostaje mi napisać.
Popieram opcje @ferviego i instalacje pae.
Offline
Windows jest mniej wybredny i częściej się uruchamia na problematycznym sprzęcie.
Kiedyś producent płyty podawał zalecane modele pamięci RAM, więc może być tak jak gindek napisał.
Możesz jeszcze zajrzeć do Biosu, zobaczyć czy masz tam standardowe ustawienia.
Offline
bios w lapku jest biedny jak hinduskie dziecko, wiec niestety nie zmieni sie nic istotnego ( taktowanie, timingi, napięcia ), faktycznie mozna by zajrzec do dokumentacji i poczytać ktore pamieci sa wspierane, ale jakoś sukcesu tutaj nie widze :-). "Przypadek " dziwny, tęgo nie szablonowy, ze względu na fakt że memtest nic nie wykrywa.
Offline
Cosik nic nie napisał czy to te same układy czy pomieszane różnych producentów, z różnymi timingami , jedno/dwustronne etc. Ot uroki dokładania pamięci miast wymiany :].
Offline
yossarian napisał(-a):
Windows jest mniej wybredny i częściej się uruchamia na problematycznym sprzęcie.
Ekhm... pragnę zdementować te informacje. 3 razy próbowałem zainstalować Windows 7 Home Premium. Z oryginalnej płytki. Na 100GB wolnego miejsca (dwa wolne wpisy w tablicy partycji, 3 i 4 wpis primary). W trakcie fazy "Kończenia instalacji" (po pierwszym resecie) wyskakiwał mi w dowolnym momencie (nawet gdy wpisywałem hasło dla "root'a") blue screen :)
Pamięć RAM - w porządku, dysk w porządku (acz mam teraz wątpliwości - ostatnio ext4 się wysypał na root partycji w trakcie uruchamiania - jednak winię póki co wadliwy zasilacz, który iskrzy i laptop mógł nieco zwariować, gdy w czasie <100ms dostawał na zmianę prąd z zasilacza lub z baterii i nie radził sobie z ustawianiem trybu oszczędzenia na dysku).
Kiedyś próbowałem zainstalować Windows XP 64bit. Już wtedy mnie pokarało. Myślałem, że Windows 7 sobie poradzi. Niet. Blue screen w trakcie w pierwszego uruchomienia definitywnie zaważył na decyzji nie-instalacji windows'a na tym laptopie - ThinkPad T61 :)
A Debian - śmiga jak złoto. Jedynie od któregoś upgrade'u nie mam możliwości usypiania systemu (po wyjściu z suspend dostaje frozen na twarz i nie wraca do userspace'a). No i port VGA jest definitywnie spalony. Za to DVI śmiga, Nawet FullHD :)
A co do tematu - kości RAM'u nie są sparowane. W moim przypadku obie są takie same (tego samego producenta i te same parametry).
Offline
Pisałem to na podstawie własnych obserwacji pracy na uszkodzonych dyskach twardych. Ale było to już dawno ;)
A co do tematu - kości RAM'u nie są sparowane. W moim przypadku obie są takie same (tego samego producenta i te same parametry).
Pewnie tu jest przyczyna.
Na Windowsie jednak działa. Stąd też moja wcześniejsza teza ;)
Offline