Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
do przerwy:
+1 ;-) dla NAS
-1 dla grekow.
Ostatnio edytowany przez pink (2012-06-08 19:03:10)
Offline
Obie kartki niesłuszne
Online
jak widac kartki nie decyduja o wyniku.
nasi jak zwykle pograli 20 minut, mam nadzieje ze do nich dotrze ze gra sie do konca.
Offline
lepszy remis niz wtopa +1 dla Smudy.
Offline
no wiem, ale szkoda.
Gdyby nie obrona karnego, to była by wtopa.
Online
Już słyszałem przez okno "nic się stało" :D
Offline
No ja to czekam na polski standard.
Pierwszy mecz był o wynik
Z Rosjanami już będzie o życie
A z Czechami o honor
..a zapomniałem jeszcze że matematyczne kalkulacje też będą w tej fazie.
Kuźwa kiedy będziemy dobrze grać w piłkę
Offline
@up: jak ktoś wynajdzie sposób na cofnięcie się w czasie lub ożywienie nieżywych ;)
Offline
dramatyczny ten mecz w pewnych chwilach
Offline
kondziu jah napisał(-a):
@up: jak ktoś wynajdzie sposób na cofnięcie się w czasie lub ożywienie nieżywych ;)
Ostatnio się mówi o cząsteczkach powiązanych, teoria nieoznaczoności się kłania. Spin jednej cząsteczki, atomu, molekuły po wprowadzeniu zmian, wpływa na cząstkę powiązaną bez względu na odległość. Może byc ona nawet w drugiej galaktyce. Dzięki temu już przeprowadzono teleportację fotonów, a nawet informacji którą one niosły.
Stąd dwa kroki do zmiany czasoprzestrzeni.
...
No dobra, pojutrze :D
Online
@Bodzio
a nie raczej o cząsteczkach splątanych zamiast powiązanych. Wiem, że się czepiam
Offline
Dwa do jednego z Grecją byłoby dobrym impulsem i dobrym wejściem - szkoda. Muszą walczyć ... Oglądam też Rosja - Czechy ... i lekko nie będzie.
Offline
copowieryba napisał(-a):
@Bodzio
a nie raczej o cząsteczkach splątanych zamiast powiązanych. Wiem, że się czepiam
Dobrze się czepiasz :) brawo
Online
Grecy zremisowali z nami, ale przegrali z Grekami :D
Oni lubią grać przez 80 minut w obronie, a ostatnie 10 walić do szatni.
Ale widocznie nie wiedzieli, że mamy napastników z Borussi.
Jak Grecy przycisnęli przez 15 minut II połowy, to mieli karny, jedną bramkę nie uznaną i jedną uznaną.
Do tego Śzczęsny ratując bramkę zarobił czerwoną kartkę.
Jakby tak przyciśnęli od pierwszej minuty, to może mniej by pilnowali własnej - ale byłoby jakieś 5 - 3 dla Grecji.
Jak nas ktoś przyciśnie do pola karnego, to w połowie będzie po meczu.
Potwierdza się teza, że przy lichej obronie ani bardzo dobry atak, ani super bramkarz nic nie poradzi.
A obrońców mamy niestety takich jak zawsze.
Przy takiej obronie, to ja w ogóle nie wiem, czy jest po co wychodzić z Ruskimi na boisko.
Pozdrawiam
;-)
Offline
smuda dobrze zrobil - w tej sytuacji to pozostalo dowezc do konca dobry wynik, ktury poniekad wlasnie moze byc impulsem dla naszej ekipy, bo w pile sie gra 90 minut a nie 40.
Offline
Patrząc na mecz Rosja-Czechy, zbyt dobrze to dla Naszych nie wróży. :(
Offline
krasnij napisał(-a):
Rosjanie nas powiozą i to ostro. 4:1 vs Czechy i dobry mecz, aż miło oglądać.
Tutaj można było obejrzeć prawdziwy futbol. Te podania [ Rosjanie ], te strzały, te zgranie...
Od zawsze w naszej piłce jest tak, że "na początku nie jest źle ale mogło być lepiej" a potem to już tylko...."no trudno, może następnym razem". Tak będzie po meczu z Rosją. Życie...
a tak w ogóle...
"piłka nożna to taka gra, w której 22 mężczyzn biega za piłką, a na końcu i tak wygrywają Niemcy" - za których 3mam kciuki.
Offline
Ciekaw jestem, czy Grecja chciała znami wygrać, czy raczej grała na remis. Bo drużyna, która wyjdzie pierwsza z grupy, na 95% spotka się z Niemcami.
Druga spotka Holandię, Danię lub Portugalię.
A Niemcy w cwierćfinale, to dla każdego z grupy A raczej kiepski pomysł. :D
Co do kibicowania, to ja wolę południe, Włochy lub Hiszpania, względnie Francja.
Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2012-06-08 23:29:25)
Offline
Cytuje:
01:07 <+k273> dang Szczesny, I always said to everybody he's one of the best keeper nowadays
Koleś jest z Indonezji.
Offline
Moja wizja meczu z ruskimi - nasi rzucą się do ataku (nadrabiać zmarnowany mecz z Grecją i bić odwiecznego wroga :) )
Co być może zaowocuje jedną strzeloną i ze dwoma straconymi. Następnie nasi wypompują się z sił i nastąpi deser w postaci 1 lub 2 bramek dla ruskich. Być może pod koniec nasi strzelą jeszcze jednego gola (oby nie był to samobójczy :) ).
Wariant drugi - urządzimy "obronę Częstochowy" i stracimy zaledwie 1-2 bramki.
Jeśli nie potrafimy w prawie żadnej dziedzinie życia działać zespołowo, to dlaczego akurat w piłę miałoby nam wychodzić?
Żeby wygrywać trzeba czegoś więcej, niż technicznych umiejętności.
Pozdrawiam
TheAnt
Offline
Ja zwykle wieszacie psy.
Poczekajmy zobaczymy jak będzie z Ruskimi.
Moim zdaniem duży wklad w taki a nie inny obraz drugiej polowy miala czerwona kartka dla Greka.
Nasi poczuli sie zbyt pewni i skonczylo jak skonczyło się.
Należy tez zauważyć dobrą grę "farbowanych lisów" może poza Obraniakiem ,który nie mial za dobrego dnia.
Najsłabszym zawodnikiem w mojej ocenie był Blaszczykoswski.
Gdzieś zatraciła się w tym meczu jego przebojowość i ruchliwość.
Offline