Forum Debian Users Gang

Chodzi mi o to że jak mam pod opieką serwer poczty (oparty o Postfixa tudzież Exima) to przyjdzie taki moment że Pani Zosia kiedyś zadzwoni i powie że zginęły jej emaile od 3-10 danego miesiąca. Ja pomimo że mam jakiegoś tara zapuszczonego na /var/mail będę musiał wyciągnąć jej te emaile.
Chciałbym się dowiedzieć jak sobie w takiej sytuacji radzicie.
Oczywiście jest to jak na razie jakiś scenariusz nie odważyłbym się zapuścić serwera bez umiejętności odzyskiwania poczty. Chociaż znam różnych ludzi którzy  w takiej sytuacji po prostu powiedzieliby "nie ma",  jak sobie Pani na kliencie nie robi kopii to Pani problem

Ostatnio edytowany przez hello_world (2012-04-06 14:13:04)

Poczta w skrzynakch mbox (plik) w /var/mail/user?
To historia, przeżytek i patologia.
W formacie mbox wszystkie maile są w jednym pliku, potem wystarczy uszkodzony jeden badsektor na dysku żeby uszkodzić plik mbox, i próbuj naprawiać pliczek, który spuchł do 2GB. :D

Pocztę trzymaj w formacie maildir, wtedy 1 mail= 1plik, pani Zosi daj dostęp imap do Roundcube, i sama sobie znajdzie co trzeba.
Interfejs podobny do Gmaila.

W zględnie, jak masz 2 kompy to mozesz zrobić (nie wiem jak Postfixie, ale w Procmailu i Deliverze da radę), żeby każdego maila przychodzącego kopiował na drugi serwer na adres nick@druga.domena,com, i wtedy masz wszystko pod kontrolą, w razie czego możesz wszystko wyciągnąć z drugiego serwera.
Ja w biurze też mam 200 osób głownie z Outlookami, poczta idzie przez pop3, a jak się coś w Outlooku zgubi, to zawsze zostaje w Roundcube.
Bo niestety stare Outlooki z XP  nie pracują zbyt dobrze z dovecotem.
Tylko trzeba Zosi ustawić, zeby Outlook pozostawiał wiadomość na serwerze przy ściaganiu.
Wtedy jeden egzemplarz będzie miała na kompie, drugi na serwerze, dostępny przez imap i Roundcube.

Na razie jakoś to chodzi, już 3 lata serwer stoi, ( z małymi przerwami :D), i prawdziwy problem z Qmailem moge mieć, jak będzie go trzeba przerobić na IPv6, ale do tego jest jeszcze trochę czasu.

To by było na tyle
;-)

Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2012-04-06 14:53:09)

Dlaczego każdemu nie chcesz dawać imapa?
Jest znacznie lepszy od POP3, poczta jest zawsze na serwerze w jednym miejscu.

W dodatku spróbuj postawić komuś mobilny profil Samby, żeby mógł się logować z różnych maszyn, z pocztą w Outlooku w formacie mbox.
W imapie klient pobiera tylko naglówki, chodzi to bardzo elegancko, działa i przez sensownego klienta poczty (nie mylić z Outlookiem ;P), i przez Webmail, i masz do tej poczty dostep z komórki (trochę zabawy ale do zrobienia).

Do tego filtry sieve i filtrowanie poczty na serwerze przez dovecot-lda - kjażdy moze sobie wylkikać odpowiednie filtry w Roundcube,i interfejs jest po polsku, w niczym to nie ustępuje Gmailowi, Interii czy Tlenowi, które wszyscy znają lepiej lub gorzej.

Mobx to niezluy sposób, zebyś sobie życie utrudniał, jeden błąd bgłowicy dysku, i masz niezłą jazdę, u mnie niektórzy mają poczty po 5 - 6 giga, i jest zakaz usuwania im starych maili, bo to taki a siaki kierownik.

Jakby się takiemu wywalił taki plik na serwerze, przez błąd dysku, to przypał byłby jak diabli.
A jak masz każdy mail w innym pliku, to ewentualny bad-sektor może uszkodzić jednego  maila, który i tak da sie otworzyć, najwyżej z dość dziwną zawartością. :D

A próbuj robić np kopię przyrostową pliku mbox, bo maile z maildira traktujesz jak normalne pliki tekstowe.
A w kązdym skrypcie webmaila masz jakąś szukajke do wiadomości, gdzie daty też zazwyczaj mozna oznaczyć tak czy inaczej.

Otóż stosując mboxa strzelasz sobie w stopę, ten format to średniowiecze.
Przy imapie nie ma prawa bytu.
A Imap4 jest XXX razy lepszy od pop3.

Co do blokady usuwania, to nie robiłem tego, ale tu masz conieco:
http://wiki2.dovecot.org/Plugins/Lazyexpunge?
Rzuć okiem też na to: http://wiki2.dovecot.org/Migration/Dsync

To by było na tyle
;-)

Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2012-04-06 16:08:45)