Forum Debian Users Gang

Android :D

Problemem jest Cena - jak zobaczysz ją, to się okaże, że zwykłe PSP jest lepsze i tańsze.

Poza tym zbytnio te konsole nie ujrzały światła dziennego (od biedy są regionalne)

Fervi

intrygujący wygląd

Puchaty napisał(-a):

Szkoda, że nie udaje im się zdobyć rynku.

Z takim wyglądem? W ogóle mnie to nie dziwi.

fervi napisał(-a):

Dać ludziom Konsolę z Linuksem, dotykowym ekranem, portami USB, Klawiaturą, Pad'em i darmowymi grami (przynajmniej duża liczba), a PSP dostanie po dupie

Nie. Bo PSP ma coś, czego nie ma Linux — korporację, która je zrobiła. Korporację która może wpompować ogromne pieniądze w marketing. Korporację, która może dogadać się z innymi korporacjami i zapewnić swojej konsolce tytuły najwyższej jakości.

A co do tych darmowych gier — pomijając, że za darmowe gry ktoś i tak musi zapłacić (np. płacimy gorszej jakości grafiką albo będąc darmowymi testerami dla twórcy), to nie jest żaden argument. Rozrywka elektroniczna jest najsilniej rozwinięta w USA i Japonii, dalej w krajach zachodniej Europy. Wszystkie te kraje mają jedną wspólną cechę — są bogate. Dla ludzi tam mieszkających nie stanowi żadnego problemu kupić sobie jedną nową grę w tygodniu (jeżeli oczywiście kogoś interesują gry). Mogą sobie tych gier również kupić więcej za jedną pensję. Amerykanie dodatkowo są wychowani w przeświadczeniu, że produkty darmowe są gorszej jakości.

Darmowe gry mogą być argumentem w krajach byłego Związku Radzieckiego, takiej np. Polsce, wciąż biedniejszych niż kraje starej UE i których obywatele są przyzwyczajeni do kombinowania i brania czegoś za darmo tylko dlatego, że jest za darmo. Ale firmy działające w sektorze rozrywki elektronicznej traktują nas jako bardzo mało istotny rynek zbytu — ponieważ jesteśmy bardzo mało istotnym rynkiem zbytu.

Mówiąc o urządzeniach z Linuksem które nie są typowymi komputerami (desktopami czy serwerami), to znacznie ciekawszy jest Spark, otwartoźródłowy tablet.

fervi napisał(-a):

Myślę Minio, że to g**** prawda.

A może jakieś konkretne argumenty?

fervi napisał(-a):

A jeśli weźmiemy Androida? Jego aplikacje są za darmo, ale czy gorszej jakości? Jak działają to pewnie biorą

Czy wszystkie aplikacje na Androida są darmowe? Nie, około ⅓ jest płatna.

Poza tym ja mówiłem o:
a) rynku gier. Android nie jest konsolą do gier i gry stanowią zaledwie 15% wszystkich aplikacji w Android Market.

b) jednym wymiarze różnic w jakości, jakim jest grafika. Ty moją tezę rozszerzyłeś, mówiąc o różnicach w jakości aplikacji postrzeganych całościowo. Porównywanie jakości aplikacji jako całości jest dużo trudniejsze, ponieważ poszczególne komponenty tej jakości trzeba zrelatywizować do potrzeb użytkownika.

Nawiasem mówiąc, płacić można na bardzo różne sposoby. Czasem płaci się otrzymując produkt gorszej jakości niż produkt płatny. Czasem płaci się rezygnacją z pomocy dla użytkownika (support, help-desk). Czasem płaci się otrzymując produkt, którego opanowanie jest trudniejsze niż opanowanie produktu płatnego. I tak dalej, i tak dalej.

Oczywiście nie próbuję powiedzieć, że aplikacje darmowe w rzeczywistości są droższe niż aplikacje płatne. Chcę tylko uzmysłowić, że nie ma nic za darmo — za niektóre rzeczy po prostu płacimy w inny sposób niż przy pomocy pieniędzy (chociaż, oczywiście, bardzo wielu rzeczy nie da się precyzyjnie sprowadzić do pieniędzy).

c) przekonaniach, jakie żywi bardzo wielu (większość?) Amerykanów. Android nie jest dostępny jedynie w USA, więc nie może być podany jako argument przeczący mojej tezie (chyba że podasz konkretne dane jedynie dla USA). Przekonania podzielane przez Amerykanów nie muszą też wcale być zgodne z rzeczywistością. Ale w kształtowaniu zachowań ludzi nie jest ważna prawda obiektywna, ale to, jak oni widzą rzeczywistość.

Ogólnie myślę, że konsola "upadnie", bo ma kiepskich menadżerów.

Sprzęt jest dobry (to jest architektura ARM), może nie super dobry, ale styknie. Obrobić to, zmniejszyć cenę, zrobić repozytorium i sklepik i sprzedawać Intinte Console OpenPandorę

Fervi