Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
A ja nie pamiętam, mam skleroze :/
P.S. 20 lat temu był UNIX Sco i BSD :> a Polacy zajmowali się raczej obalaniem komuny i mało kto miał burżujski komputer.
Offline
P.S. 20 lat temu był UNIX Sco i BSD :> a Polacy zajmowali się raczej obalaniem komuny i mało kto miał burżujski komputer.
nie tylko ... niektorzy regularnie laczyli sie z BitNetem i Internetem (poprzez linie wdzwaniane np. do CERNu ...)
Offline
A ja nie pamiętam, mam skleroze :/
P.S. 20 lat temu był UNIX Sco i BSD :> a Polacy zajmowali się raczej obalaniem komuny i mało kto miał burżujski komputer.
Pierwszego kompa w chacie miałem w 1986roku :]
Nauczyłem się na tym liczyć i pisać na klawiaturze. Gdy nauczyłem się czytać to zacząłem gwałcić basic'a :-)
Offline
Kur..... pomyliłem się w ankiecie. Powinienem puknąć w 7 a dałem 2, bo tyle mam debka. Można to zmienić??
Offline
nie da się już nic z tym zrobić,musisz ponieść odpowiedzielnośc za swój czyn ,ponieważ sam się przyznałeś dostaniesz bana na forum tylko na miesiąc ,normalnie byłoby pół roku
możesz się odwołać od tej decyzji pisząc list do któregoś z administratorów,uzasadnij ,że miałeś zmarznięte ręce,masz czarnobiały monitor i myszka ma bardzo słabą rozdzielczość,im bardziej list będzie przekonywujący tym większa szansa na ułaskawienie
Offline
Moim pierwszym linuksem był mandrake 8.0 przejechałem numerację do bodajże 12.0, przeszłem na redhata9. Ale wszystko kulało dopóki nie miałem dostępu do internetu (i do duga), linux bez internetu jest ślepy jak dla mnie. na debiana przeszłem 1 września 2005 a po dwoch m-cach był to już jedyny system na dysku i tak mi zostało. troch e bawie się LFSem.
Offline
Zagłosowałem na 5 lat, bo wtedy zainstalowałem sobie czerwony kapelusik 7.2, goscil u mnie jakies 2 miesiace, po nim aurox 8.0 , potem knoppix 3.1i od grudnia 2005 juz na powaznie i na stale Debian 3.1
Odnośnie tej kontroli...Ile bym dostał kary za Win98 SE? :D Odpalany na linuksie za pomocą qemu :D
Pozdrawiam
Offline
pewnie nic bo nie wiedzieliby jak Ty to zrobiles:)
Offline
Jak policzyłem to się okazało 5 lat (początek 2002r).
Ale tak jak w temacie, kiedy instalowałeś, a nie używałeś... :P
Zainstalowałem wraz z kumplem (wpierw on, a ja patrzyłem) dopiero jak hdd sie rypał zainstalowałem samemu (hdd sie rypal przez 2 lata więc małem wprawe...). To był taki firewall z Debianem (hiehie, od samego początku debian). Na uczelni w między czasie było o linuksie ale z ferdorą...
Od czerwca 2005 zainstalowałem sobie debiana sarge na desktop. ale po dopięciu all na ostatni guzik nic na nim nie robiłem (sila przyzwyczajenia). Potem oddać miałem bratu kompa, bo się przeprowadził więc w marcu 2006 kupiłem amd64 i mam go do dzisiaj... Wtedy zacząłem się bawić w instalacje już etcha dla amd64. chroot nie był tym co chciałem więc we wrześniu tego roku cały hdd sformatowany i wziąłem jedną partycje na amd64 (debian) i i386 (kubuntu). Miałem dodać debiana i386, ale szkoda mi miejsca na hdd. musze miec jedna partycje na inne dystrybucje (chcialem instalwoac opensuse ale uklad miedzy novellem i ms spowodował się ciągle nie mam ochoty na to. W dodatku teks który wyczytałem, ze suse to otwwarte i zamknięe oprogramowanie, więc się zdecydować nie mogę... mimo ze opensuse ma w nazwie open ciągle po głowie mam ten tekst...
Tak więc od początku jestem z debianem (ano kumpel go polecił). Przywzwyczajenie do apt spowodowało że na fedorze go zainstalowałem na uczelni, i wszystko co z nią robiłem to za pomocą apt... Jakoś nie widze siebie z innym distro które nie ma apt.... ale ciągle po głowie mi chodzi pld z poldkiem....
Offline
A ja zabawiam sie z linuxem od jakichś 3 lat. Na powaznie uzywam go od 2, a z patentu zwanego Winshit zrezygnowalem pol roku temu. Bylem do tego zmuszony, bo nie umiem GRUB'a skonfigurowac. Poruszlem ten temat na forum, ale nic nie pomagalo. Stwierdzilem, ze i tak wole Debiana :-) Niestety do Winshita wrocic bede musial, bo niektorzy, ze programowac w Windows kazdy umiec powinien :/
Offline
Ja swoją przygodę z linuksem rozpocząłem jakieś dwa lata temu, może i dłużej, pierwszym był Knoppix i inne dystrybucje LiveCD, później Mandriva, chwilke Slackware i Debian, chyba tak już pozostanie :)
Offline
no to ja tez odpoweiem, a widze ze duzo ludzi naskrobalo na ten temat:
pierwwszym wolnym OS na GNU byl Ubuntu 5.xx nie pamietam juz, ale szybko mnie zniechecil, gdyz ladowal sie dlugo, mial przeladowane GNOME i reszte bajerow co zajmowalo pond 2gb na moim 3,2 gigowym dysku, wiec strach bylo tego uzywac. pozniej podpwoeidzial mi kuzyn-student ze debianek jest identyczny do ubuntu (no w sumie to jest na odwrot, ubuntu jest tworzony na podstawie debiana), wiec klikalem kilka razy po www.debian.org, i znalazlem wersje 3.1r2 netinstal, netinstal gdyz zajmowalo tylko 100mb, po instalacji pond 200mb. po machinacjach z routowaniem lacza przez winxp zainstalowalem noestrade na serwerze i tak juz zostalo. tak prawde mowic droga do obecnego stanu trwala ponad pol roku, gdyz od pierwszego razu kilka razy reinstalowalem system.
a dlaczego linux:
- bo to jest cos
- mam mozliwosc postawienia serwerow na starym kompie
- nie musze placic i mam czyste sumienie
kodzik napisał:
ja zainstalowalem pierwszego linuxa w marcu ubieglego roku.. powod? 1) chcialem sprobowac czegos innego jak winzgroza 2) policja mi komputer zabrala (jeden) a po drugi jak juz przyszli byl linux wiec zostawili:P
hehe, co by u mnie zrobili, jestem prawie czysty, gdyz wszystkie windy sa legalne, jedynie do sprzetu by siie doczepili, bo skad on jest, bo jak mam im wytlumaczyc ze niemcy wystawke zrobili na ulicy i mozna bylo brac, ehh piec kompow wyrzucali a ja wzilem tylko jeden, jeszzce do tego ploter i monitory, i klawiatury, a w dodatku wszystkie rarytasy, bo mialy ze 6 lat albo wiecej, tak wlasnie szukam
na samo slowo linux zareagowali "uuuuuuuuuuuuuuuu......." wiec...
podobnie na pytanie: "to ty masz serwer w domu??"
wygodniej i łatwiej konwertować filmy, drukować, działać w programach graficznych pod Windą
do filmow chyba masz racje, trzeba miec duza jednosteke z duzym prockiem, do zdjec do edytuje je pod linuksem, ale nie ma takich programow jak photoshop (tzn jest odchudzony gimp ktorego uzywam)
vilkatla, witamy na pokladzie, chociaz dlugo juz jestes na tym forum, a wktorej czesci niemiec lezy Litzmannstadt, to jest Hesia?? czy gdzies indziej
ehh teraz mlodzi siedza wiecej przed kompem i kombinuja, efekt: chlopak shackowal serwer www ministerstwa obrony narodowej, przekoles
pozdrawiam
Offline
wktorej czesci niemiec lezy Litzmannstadt, to jest Hesia?? czy gdzies indziej
Litzmannstadt = Łódź.
Offline
Witam
Ja swojego pierwszego linuksa zainstalowałem gdzieś w 2003 roku
To był aurox 9.0, zainstalowany na komputerze mojej mamy :), bo chciałem przetestować i zobaczyć co to jest ten linux...
Ale to nie było tak naprawdę na poważnie, bo studiowałem we Wrocławiu i dostęp do komputera miałem tylko czasami w weekendy, wtedy badałem i odkrywałem linuksa.
Tak na poważnie zaczęło się trochę ponad 2 lata temu, kiedy to dorobiłem się pierwszego peceta;), od razu wylądował na nim linux, windowsa wywaliłem, zamiast niego miałem ekstra partycje na zabawy z różnymi dystrybucjami.
W sumie na swoim kompie zacząłem od Suse (od 9.1 do 10.2) po drodze instalując inne dystrybucje (chyba każdą większą miałem zainstalowaną choć przez chwilę, czasami instalowałem 3 dystrybucje dziennie:)
a od jakiegoś czasu - jakieś niecałe pół roku - siedzę na Debianie :D
i to jest dla mnie najprostsza, i najlepsza dystrybucja -
pamiętam, że kiedyś się bałem go zainstalować, bo chodziła fama, że to dystrybucja dla fanatyków i prawdziwych twardzieli ;)
Ale teraz stwierdzam, po bojach z innymi dystrybucjami, że Debian to najbardziej przejrzysta dystrybucja i przy nim zostaję :)
pozdrawiam
miłosz
Offline
pasqdnik: no to niezly ze mnie lol, taki do kwadratu z tym ...stadt, ehhh moja gupota nie zna granic dna idiotyzmu i cierpienia ludzkiego
Offline
nie przesadzaj ;) wystarczyło wklepać w wikipedii
Offline
sprawdź czas utworzenia katalogu /var/log/installer
Offline
Pierwszy raz zainstalowałem linuksa na dysku dnia 20. 05. 2006r. czyli na równi z datą rejestracji na DUG'u a był to Debian 3.1 'sarge' --> 5 dni po jego wydaniu, 5 lat po 'stażu' ze swoim pierwszym PC który pracował na windzie od Me począwszy na Xp skończywszy, pisząc tego posta, sugerując się rokiem, wychodzi ze minęło 5 lat a urodziny mam 5-go dnia tego miesiąca :)
To jeśli mówimy o instalacji bo trochę przed nią był jakiś tam mandrake 8.1 chyba albo coś i live knoppix :)
Pozdro
Offline
Heh u mnie to było jakieś 3 lata temu. Wyczytałem z jakiegoś czasopisma że można pobrać takie coś za free z internetu no i stało się na pierwszy rzut poszło Ubuntu, lecz po jakimś pół rocznym użytkowaniu poleciało na rzecz Debiana , którego to pokazał nam na zajęciach jeden z wykładowców. ;) I tak już zostało, że siedzę na Debianie.
Offline
Red Hat 7.1
według wikipedii był to rok 2001
Offline
Knoppix - rok 2004
Offline
ubuntu 5.04, ale dlaczego ubuntu to nie mam pojęcia
Offline
ło, z 10 lat temu jakiegoś redhata czy auroxa na 18 płytkach :D
....Zaraz, który mamy rok... to 15 lat temu.
Ostatnio edytowany przez marg1 (2011-01-18 22:23:33)
Offline