Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Jak w tytule, potrzebuje kupić odkurzacz. Byłem sobie wczoraj w mediamarkt i lekko zgłupiałem. Może mi ktoś powiedzieć o co chodzi z tymi bezworkowymi bądź piorącymi? Chciałbym wydać na zakup nie więcej niż 1000 guldenów, ale nie chciałbym kupować ferrari na polskie drogi ;-)
Offline
Wydaje mi się że różnica wygląda tak:
Odkurzacz workowy to urządzenie działające na zasadzie zasysania powietrza przez worek do którego podłączona jest rura - im bardziej zapchany worek, tym słabsza siła ssąca.
Z kolei odkurzacze bezworkowe działają na zasadzie wytwarzania... hmm zapomniałem jak to się fachowo nazywa ;] - nazwijmy to "wirem" powietrza (poprzez cyrkulację silnika), co tworzy siłę ssącą - nie idzie ona bezpośrednio przez worek (który w większości takich odkurzaczy - jak nazwa wskazuje - nie występuje, a zamiast niego mamy plastikowy pojemnik), lecz naokoło pojemnika - dzięki czemu siła nie spada wraz z napełnianiem się pojemnika, do tego takie odkurzacze są zwykle cichsze, no i nie trzeba martwić się że zabraknie worków ;]
Co do piorących nie wiem - ale wydaje mi się że są to odkurzacze bezworkowe, wodoszczelne które mogą działać w obie strony (przydał by mi się taki dmuchający do czyszczenia obudowy czasami ;] )
Za 1000 zł chyba kupisz już dobrego bezworkowca, z porządnym zestawem końcówek do odkurzania dywanów (takich napędzanych powietrzem mini miotełek które BARDZO pomagają przy czyszczeniu niektórych rodzajów dywanów) - ja patrzałbym za czymś takim.
Jak coś źle powiedziałem niech mnie ktoś poprawi.
Edit:
Widzę że chyba dobrze prawię:
http://www.awa24.pl/Poradnik-odkurzacze-jaki-wybrac … s-pol-21.html
Ostatnio edytowany przez Huk (2010-09-26 14:50:32)
Offline
Miałem workowy, bezworkowy i z filtrem wodnym , piorący. Bezworkowy najgorzej ssał. Ale za to bardzo lekki. Najlepszy według mnie jest z filtrem wodnym. Żona jest alergikiem i odkurzanie spadało na mnie, bo zawsze żona przy tym kichała. Teraz nie ma tego problemu. Teraz mamy też mniej kurzu na meblach. Pierze też bardzo dobrze tapicerkę. Jeśli masz dywany / wykładziny obowiązkowo turboszczotka. ( to te minimiotełki). Wadą jest rozmiar i waga.
Mam to http://www.ceneo.pl/2705249 Są aquawelty droższe nię ten model , ale wiem dlaczego - nie mają turboszczotki lub regulacji mocy.
Ostatnio edytowany przez AgayKhan (2010-09-26 16:58:30)
Offline
Najlepsze odkurzacze - Rainbow sprzedawany onegdaj w sprzedaży bezpośredniej. Bardzo wysoka cena i najwyższa jakość. Bezworkowy, śmieci topi w wodzie. Doskonały dla alergików.
O odkurzaczach innych bezworkowych nie wypowiadam się, ale opatentowanego rozwiązania Rainbow nikt nie podrabia.
Natomiast gdy stałem przed wyborem rodzaju zainteresowałem się odkurzaczami workowymi. To tak naprawdę torebki papierowe które po napełnieniu wyrzuca się -koszt kilka złotych zależy od producenta.
Tego typu odkurzacz ma kilka rodzajów filtrów z których najważniejszy, bo czyszczący ostatecznie powietrze jest filtr HEPA klasa 12 lub 13 jeden jest zmywalny drugi nie (można go czyścić, myć wodą). Powietrze wylotowe pozbawiane jest alergenów podobnie jak w odkurzaczu Rainbow.
Ja kupiłem kilka lat temu taki odkurzacz firmy Zelmer z pięcioletnia gwarancją .
Filtr HEPA występuje w nielicznej grupie produktów!
Służy mi doskonale.
Ma szczotkę tzw turboszczotka do trzepania dywanów.
Pozdrowienia
Offline
Kolejna zaleta odkurzaczy wodnych: moga zbierać wodę. Super przydatne przy myciu podłogi. Zamiast czekać na wyschniecie podłogi można prawie do suchego zebrać wodę. I filtr HEPA też ma.
Offline
Jeśli chodzi o workowy/bezworkowy, w Europie raczej zapomnieli, jak się je robi ;)
Z klasycznych i bezworkowych - IMHO radziłbym Panasonica - ich modele mają bardzo dobry ciąg.
Co do wodnych, wziąłbym od razu piorący, Hoover niezły, De Longhi niezły, Rainbow - raczej ściema, Philips Triathlon - kiedyś był bardzo dobry, Moulinex Super Trio - 10 lat temu był najlepszy, jaki widziałem, obecnie nie siedzę w tej branży.
Na duże powierzchnie radziłbym sprawdzić ( w piorących), - co ma do zaoferowania Karcher, zawsze był drogi, ale niezawodny.
Zelmer - łatwy serwis i sporo części zamiennych.
Pozdrawiam
;-)
Offline
Mamy w robocie Karchera -15 lat, nie można go zajechać.
Acha -wodny
Offline
kup najtanszy workowy bo reszta to sciema i bajer - chyba ze dyson albo cos w tym przedziale cenowym.
fajnie jak ma regulacje ciagu i ma byc lekki.
workowe maja to zalete ze sa tanie, nie trzeba ich myc i jak worek jest pelny, zaplesnieje, zaczynie smierdziec co sie zdazyc moze to sie go wywala i zaklada nowy.
jak odkurzacz padnie co sie zdazyc moze a byl tani to sie go wywala i kupuje nowy.
NUMATIC (henry) sa ekstra ale drogie i chyba nie do dostania w PL.
Ostatnio edytowany przez pink (2010-09-26 21:17:02)
Offline
Protestuję. Turboszczotka to nie ściema. Wystarczy użyć raz. Pranie dywanów przez odkurzacz też jest lepsze niż takie pianą, brud jest wciągany przez odkurzacz a nie wbijane w głąb.
Offline
podpinam się pod temat:
czy ktoś ma jakies doświadczenia z odkurzaczami centralnymi? czy to jest wytrzymałe i rzeczywiście tak wygodne, jak reklamują?
Offline
Dzięki, za sugestię. Jak tylko znajde czas to coś wybiorę i się pochwalę.
Bodzio, wiem że karchery są nie do zdarcia, ale nie znalazłem żadnego poniżej 2 klocków.
Offline
rychu
Centralny odkurzacz to raczej grubszy wydatek. W domu jednorodzinnym ma takowy mój znajomy, założył od razu jak budował. Nie narzeka (nie narzekał przynajmniej kiedyś, jak o tym rozmawialiśmy dawno temu ;d), kwestia odpowiedniego doboru wyjść w ścianach. Baniak ma ustawiony bodajże w kotłowni/spiżarce. Chodzi sobie człowiek po domu z samym wężem i tylko przepina, bez targania za sobą "szczura", nie myślisz o zapasie worków itp. pierdołach. Wielka zaleta, szczególnie jak ktoś ma malutkie dzieci - cisza przy odkurzaniu. Dla alergików też spoko rzecz.
Kwestia znalezienia odpowiedniego modelu, i tu dość ważna sprawa - konkretny serwis w razie czego i doświadczenie sprzedających w zakładaniu, żeby się nie wepchać w jakąś kupę. No i trzeba o tym później pamiętać jak się coś dłubie ścianach.
Nie mam tylko pojęcia czy np. gniazda w ścianach podlegają jakiejś normalizacji (kwestia podpięcia węży różnych producentów po latach). Co do trwałości baniaka to raczej stawiałbym, że awaryjność tego jest niewielka. Budowa jest maksymalnie prosta, nie musi się odznaczać to jakąś urodą bo nie stoi na widoku, ot byle nie było toporne jak zwykła przemysłówka. Pewnie dopóki nie padnie silnik to trwałość jak starych zelmerowskich blaszaków - kilkanaście lat (oczywiście jesli producent nie oszczędzał na materiałach).
Ostatnio edytowany przez yantar (2010-09-29 00:54:00)
Offline
Ja lepiej od Philipsa oceniam Panasonica.
Przy wszystkich radzę porównać nie moc, ale efektywną siłę ciągu.
Offline
Odkurzacz Panasonica? Pierwsze słyszę... może z wbudowanym telewizorem :) Ja osobiście polecam każdemu odkurzacz bezworkowy(PHILIPS FC 8734/01), tylko żeby miał jednoprzyciskowe opróżnianie zbiornika, jak to mam teraz w Philipsie. Też ostatnio słyszałam o modelach z kompresją kurzu (zbija się w kostkę) – to też może być ciekawe.
caprese napisał(-a):
Odkurzacz Panasonica? Pierwsze słyszę... może z wbudowanym telewizorem :) Ja osobiście polecam każdemu odkurzacz bezworkowy, tylko żeby miał jednoprzyciskowe opróżnianie zbiornika, jak to mam teraz w Philipsie. Też ostatnio słyszałam o modelach z kompresją kurzu (zbija się w kostkę) – to też może być ciekawe.
http://www.ceneo.pl/Odkurzacze;017Panasonic_P0-229878.htm
http://www.agdstudio.pl/index.php?strona=opis&id=5561
Podobno na słuch bardzo pomaga mycie uszu :D
Sam mam Panasonica, trwałością i siłą ciągu na głowę bije Philipsa, Zelmera, Electroluxa i kilku innych producentów.
Choć rzeczywiście ostatnio coś zanikają w sklepach.
Pozdro
;-)
Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2011-12-27 16:15:12)
Offline
Indeed u mnie w domu jest już 12 letni panasonic, może nie jest on mistrzem szeptu, ale cały czas działa. No ostatnio gumowe łoże zaczeło się wyrabiać w silniku... Ale po 12 latach
Offline
rychu napisał(-a):
podpinam się pod temat:
czy ktoś ma jakies doświadczenia z odkurzaczami centralnymi? czy to jest wytrzymałe i rzeczywiście tak wygodne, jak reklamują?
witam.
tak sie sklada ze takie montuje :)
sprawa zalezy od montera, no i raczej montaz w domu juz istniejacym wymaga doglebnego przemyslenia sprawy, bo trzeba ingerowac w budynek, zeby to jakos schowac. a spaprana instalacja nie wyglada estetycznie. koszty tez sa wysokie, ale jesli nie pozalujesz na gniazda wyzszej jakosci to bedzie na lata i cicho w domu :)
pozdrawiam
Wątek został zamknięty aby chronić go przed spamerami. :) Jeżeli jesteś normalnym użytkownikiem i chcesz tu coś napisać, skontaktuj się z którymś z moderatorów lub administratorów, a wątek zostanie otwarty.
Offline